Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

 –
 –
Przestań w końcu zadowalać innych i zacznij robić to, co chcesz robić. Nie myśl o tym, że jest już za późno. Masz tylko jedno życie. Jak nie teraz, to ku*wa kiedy? –
Wzrost 170 cm SzatynkaNieźle gotuje – Może ktoś chętny?
Bardzo śmieszne... –  Witaj! Wysyłaj zdjęcia i korzystaj z Internetu w PlayZa chwile
 –  Zarząd Wydziału Elektroniki zaprasza na spotkanie z rodzicami, które odbędziesrę w poniedziałek 16.10.2ol7 r. o godzinie 17:00 w sali l.3l w budynku C-l3.Obecność przynajmniej jednego rodzica (lub opiekuna prawnego) jestobowiązkowa, ze względu na organizacyjny charakter spotkania.Po spotkaniu ogólnowydziałowym rodzice udadzą się do sal na spotkanie zwychowawcami swoich pociech. Sale wychowawców podane zostaną nadrzwiach wejściowych do budynku C -l 3.Na spotkaniu ogólnowydziaiowym zostaną poruszone ważne kwestieorganizacyjne, w tym: aomówienie planu kształcenia wyższego.wybór rady rodzicówwybór skarbnika/skarbników.zebranie składki na ubezpieczenie zdrowotne.przedyskutowanie planu listopadowej wycieczki do kopalni soli w Wieliczceoraz grudniowych warsztatów naukowych w Luboszowie.omówiony zostanie nowy system miejsc parkingowych,a także rozdane zostaną dane do logowania kont rodziców do e-dziennika JSOS.Serdecznie zapraszam. PI;Prodziekan prof. dr hab. mgr inż.Ryszard Andrejewski
Czy to podchodzi pod mobbing? –  Dobry wieczór,Sądzę, że powinienem Pana poinformować o pewnym zdarzeniu, które miało miejsce w dniu dzisiejszym około godziny 15.Postawiono przede mną trudny deadline, którego nie wykonałem. Kierownik produkcji skwitował moje niepowodzenie słowami "Spierdoliłeś nam 2,5 godziny pracy", mimo, że nie zaburzyło to rytmu pracy zespołu. Przemilczałem to, jednak skłoniło mnie do pewnych przemyśleń.Ze strony kierownika produkcji od pewnego czasu wyczuwałem pewne napięcie, może nawet wrogość. Wyznaczono mi 15 minut na przygotowanie belek, gdzie kolega Jakub, który pracuje od niecałego miesiąca wykonuje tą pracę w 29-31 minut, zaś do niego nie było zastrzeżeń.Dwie osoby posiadają przywilej podniesienia na mnie głosu - są to moi rodzice. Nie pozwolę sobie, by do tego grona dołączył mój przełożony, który dostrzega najmniejsze mankamenty w mojej pracy, zaś nie zauważa jej pozytywów.Jestem świadom, że moja praca nie była idealna, zdarzało mi się popełniać trywialne błędy, jednak charakter pracy - monotonny oraz jednostajny najzwyklej mnie nużył, proszę wybaczyć.Jednak to co się stało, gdy wróciłem pożegnać się z zespołem, jest skandaliczne i nie do zaakceptowania. Kierownik produkcji odmówił podania mi ręki. Gdy usłyszał odmowę co do podania przyczyn mojego odejścia - kazał mi opuścić pomieszczenie, uściślając - "Wypierdalać". Zignorowałem te niebywałe chamstwo i kontynuowałem pożegnalne ućiski z kolegami, jednak Pan Marek opuścił swoje stanowisko pracy, podszedł do mnie, wymownym gestem wskazał na drzwi, po czym ryknął "Wypierdalaj z hali!".Czy osoba z takim podejściem do swoim podwładnych powinna dalej pełnić swoją funkcję? Ta decyzja już należy do pana.Z wyrazami szacunku, Damian
To rozczarowanie, kiedy dojeżdżasz do pracy, a budynek dalej stoi –
On walczy o życie... –
 –
 –
 –
Nigdy nie ufaj kobiecie! –
Dzisiaj Światowy Dzień Jamesa Bonda -  55 rocznica premiery pierwszego filmu –
 –
 –
 –
Bez zastanowienia odpowiedziałem, że nie i właśnie ponownie rozpoczynam dietę jedząc psią karmę. Chociaż nie powinienem, bo ostatnio wylądowałem w szpitalu. Ale zdołałem zgubić ponad 20 kg zanim obudziłem się na oddziale intensywnej terapii z rurami w większości moich otworów i z igłami w obydwu ramionach – Powiedziałem jej, że jest to w sumie idealna dieta i należy mieć zawsze wyładowane kieszenie psią karmą i zjadać jedną lub dwie bryłki, gdy poczujesz głód. Jest to żywność zawierająca wszystkie składniki niezbędne do życia i mam zamiar znowu ja zastosować. Muszę zaznaczyć, że teraz wszyscy w kolejce byli oczarowani moją opowieścią, zwłaszcza wysoki facet za tą kobietą.Zszokowana, zapytała, czy dlatego wylądowałem na intensywnej terapii, bo zatrułem się pożywieniem dla psów. Powiedziałem jej, że nie. Po prostu usiadłem na ulicy, by wylizać sobie jajka i samochód mnie uderzył

Nauka religii

Nauka religii –  JAK MAMA UCZYŁAMNIE RELIGILEPIEJ SIĘ MÓDL,ŻEBY TE PLAMY SIĘSPRAŁY
 –