Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 377 takich demotywatorów

Po 50 latach Warszawa znowu doczeka się wielkiej defilady z udziałem husarii – 15 sierpnia przez Warszawę przejdzie defilada Wojska Polskiego, w tym licznych rekonstruktorów historycznych (różnych epok). Husarię reprezentować będzie 40 koni
Jeszcze 100 lat temu, gdy rząd zabierał z podatków ponad 10% to był nazywany zamordystycznym i totalitarnym. – Aktualnie w Polsce rząd zabiera ponad 65% pieniędzy obywateli, tylko po to, żeby oferować najniższej jakości usługi, wydawać je na nierentowne inwestycje czy tworzyć śmieszne programy jak 500+. Jedynym celem rządu powinno być utrzymywanie wojska, policji i sądów, a nie wciskanie się w każdy element życia obywatela i jawny rabunek.
Źródło: Centrum Adama Smitha
 –
Islandia, członek NATO,który nie ma wojska –
Źródło: Internet
Kontrowersyjny wpis na Facebooku Marcina Lewandowskiego - jednego z najlepszych średniodystansowców na świecie i żołnierza Wojska Polskiego: – "No i zaczynamy zabawę. Jutro eliminacje na 800m Mistrzostw Europy w Amsterdamie. Ciekawe czy ktoś w PL ma z tego powodu flagę na aucie?? A może ktoś wziął wolne w pracy żeby zobaczyć najlepszych Polskich lekkoatletów w akcji?? W sumie po co...mamy w naszej reprezentacji tylko Mistrzów Świata i Rekordzistów Świata, nic wielkiego :)"Wspierajmy też naszych lekkoatletów!

"Nazwa żadnego innego kraju nie ma w sobie tyle romantyzmu co słowo Polska"

"Nazwa żadnego innego kraju nie ma w sobie tyle romantyzmu co słowo Polska" –  Merian C. Cooper (1893-1973)- amerykańskiproducent i reżyser filmowy. Generał brygadier ArmiiStanów Zjednoczonych i podpułkownik pilot WojskaPolskiego. Brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej1919-1920. Jeden z organizatorów EskadryKościuszkowskiej.Merian od młodości był zafascynowany Polską. Jegoprapradziadek walczył ramię w ramię z KazimierzemPułaskim (nazywanym "ojcem amerykańskiejkawalerii") podczas wojny o niepodległość StanówZjednoczonych Ameryki. W trakcie I wojnyświatowej, Merian skonczył szkołę pilotażu, anastępnie wstąpił do Amerykańskiego KorpusuEkspedycyjnego, który został wysłany do Europy.Jego eskadra składała się z 7 rozlatujących siędwupłatowców typu de Havilland, przezywvanychprzez pilotów "latającymi trumnami!". Podczas walkinad Francją z samolotami niemieckimi, zostałzestrzelony i ciężko ranny dostał się do niewoli. Kiedyogłoszono zawieszenie broni, Cooper poczuł sięrozczarowany. Rany się zagoiły i był gotów walczyćdalej. Jego marzenia wkrótce miały się spełnić.W 1919 roku Amerykański Urząd Pomocy, kierowanyprzez Herberta Hoovera, wysłał Meriana do Polski,w celu dostarczenia żywności głodującymmieszkancom Lwowa. Kiedy tam przebywał, jeszczebardziej zaczął podziwiać Polaków. W jednym zlistów wysłanych do ojca pisał, że Polacy tonaród, który nie chciał umrzeć".Kiedy Merian dowiedział się o wybuchu wojnypolsko-bolszewickiej, błyskawicznie zaoferował onchęć walki po naszej stronie. Józef Piłsudski wyraziłzgodę. Młody Amerykanin pojechał do Paryżanamawiać swoich kolegów po fachu, aby wstępowalido Wojska Polskiego. Udało mu się zebrać 7 osób (dokońca wojny ich grono powiększyło się do 17nazwisk), wśród nich był Cedric Errol Fauntleroy,który latał w słynnej eskadrze Eddiego RickenbackeraHat in the Ring". To właśnie on objął dowodzenienowo powstałej jednostki.Jeden z pilotów (Elliot Chess) stworzył godło eskadry:kosy i rogatywka na tle biało-czerwonych pasów iniebieskich gwiazd. Niewątpliwie pomysł podsunąłmu Merian, który chciał spłacić dług wdzięczności zato, że dwaj Polacy, Puławski i Kościuszko (stądrogatywka i kosy, symbole powstaniakościuszkowskiego) walczyli dla StanówZjednoczonych.Kiedy już wkroczyli do działania, to walczyli od świtudo nocy. Zrzucali ręcznie bomby na kozaków, anastępnie lotem nurkowym strzelali 2 karabinówmaszynowych. Często ich samoloty byłypodziurawione, ponieważ latali bardzo nisko nadziemią, czyli w zasięgu karabinów wroga. Lotnicywnieśli duży wkład w przepędzeniu Armii KonnejBudionnego spod Lwowa.Tymczasem Armia Czerwona poniosła klęskę i musiałauciekać spod Warszawy. Jednak na miesiąc przedkońcem wojny, Merian Cooper zniknął. Sądzono, żezginął. Ale nasz bohater, nie dałby się tak łatwo zabić.Trafił do obozu jenieckiego, pod Moskwą. Razem zkilkoma Polakami, udało mu się uciec. W maju 1921roku znalazł się w Polsce, gdzie został odznaczonykrzyżem Virtuti Militari. Po jakimś czasie napisał:
Źródło: zapisane w kronikach

Oto dlaczego bycie kobietą jest fajniejsze:

 –  Gdy spojrzy w dół zawsze widzi cyckimają długi płatny urlop macierzyńskimogą ukryć podniecenienie muszą pomagać nosić ciężkich torebfacetowi kazdy ich wybryk się im wybacza, tłumaczącchwilami słabościłazienka jest cała jejnie ma tak, że wypada zapłacić zakolacjeklatka piersiowa przyczynia się doprzekonania, że to ona ma racjeona nie musi za wszystko przepraszaćzmieniają codziennie bieliznęnie jest obciachem jak nie znają się nafootballunie dostają "w mordę"gdy jest jedyną kobietą w towarzystwiemęzczyzn, jest wyjątkowo traktowananie myslą srednio co 5 min o seksienie idą do wojskadostają prezenty na przeprosinyduzy dekolt ułatwia załatwianiewszelkich sprawnie muszą zabiegać o względy mężczyznyZawsze znajdzie jej się wolne miejsce
Jaki będzie sens wojska przestrzegającego przykazania „nie zabijaj”? –

CV Leonarda da Vinci z 1480 roku Jak widać najwybitniejsze umysły również muszą na początku kariery, zawalczyć o „stanowisko” pisząc listy, zachwalające swoje umiejętności

CV Leonarda da Vinci z 1480 rokuJak widać najwybitniejsze umysły również muszą na początku kariery, zawalczyć o „stanowisko” pisząc listy, zachwalające swoje umiejętności – Oto fragment listu napisanego do księcia Milanu, w którym artysta wylicza swoje liczne talenty i umiejętności.Poznawszy, dostojny Panie, i zbadawszy doświadczenia wszystkich tych, którzy mienią się być mistrzami w sztuce wynajdywania maszyn wojennych, i sprawdziwszy, że maszyny ich nie różnią się niczym od będących w powszechnym użyciu, postaram się, nie czyniąc nikomu krzywdy, odkryć Waszej Ekscelencji pewne tajemnice będące moją osobistą własnością i pokrótce tu wyliczone:1. Znam sposób budowania mostów bardzo lekkich, mocnych i łatwo przenośnych (…).2. W przypadku oblężenia miejsca wiem, jak odprowadzić wodę z fos i budować (…) drabiny i inne przyrządy do szturmu.3. Również, jeżeli z powodu wysokości lub mocy miejsce nie może być zbombardowane, znam sposób niszczenia zamków lub fortec, których posady nie są kamienne.4. Umiem sporządzić bombardy łatwo przenośne, które rzucają małe kamienie na kształt burzy (…).5. Również, za pomocą przejść podziemnych, ciasnych i krętych, drążonych bez hałasu, umiem prowadzić drogę nawet pod fosami i rzeką.6. Umiem budować wozy zakryte i niezniszczalne, które wioząc artylerię, przełamują szeregi nieprzyjacielskie i rozbijają najsilniejsze wojska, a infanteria może postępować za nimi bez trudności.7. Umiem sporządzać w potrzebie działa, moździerze, pociski ogniowe o kształcie praktycznym i pięknym i różne od będących w użyciu.8. Tam, gdzie nie można posługiwać się działem, mogę zastąpić je przez katapulty i inne narzędzia do rzucania pocisków, o skutku zadziwiającym i dotychczas nieznane; wreszcie w jakimkolwiek bądź wypadku umiem znaleźć niezliczone środki do ataku i do obrony.9. Jeśli chodzi o bitwę morską, to posiadam liczne maszyny o największej sile, tak dla ataku, jak i obrony, i statki, które opierają się najżywszemu ogniowi, i prochy, i pary.10. W czasie pokoju mogę dorównać, jak wierzę, komukolwiek bądź w architekturze, wznoszeniu pomników prywatnych czy publicznych i przeprowadzaniu wody z miejsca na miejsce. Umiem wykonywać rzeźby w marmurze, brązie, terakocie, w malarstwie umiem zrobić to, co zrobiłby inny, kimkolwiek by on był. Poza tym podjąłbym się wykonać konia z brązu na wieczną pamiątkę Waszego Ojca i dostojnego domu Sforzów.A jeśliby którakolwiek z powyżej wymienionych rzeczy wydawała się wam niemożliwą lub niewykonalną, jestem gotów uczynić próbę w waszym parku lub wszelkim innym miejscu wedle upodobania Waszej Ekscelencji, której polecam się z całą pokorą
Prababcia Angeli Merkelbyła polską służącą – Praprababcia Merkel urodziła się w Parzycach pod Krotoszynem w 1826 r. Jej córka Anna, czyli prababcia obecnej kanclerz Niemiec, przyszła na świat w 1867 r. i była ubogą katoliczką, która często wędrowała w poszukiwaniu pracy. W 1895 r. pracowała np. jako służąca w majątku położonym we wsi Arcugow (okolice Gniezna). Rok później wyjechała do Poznania, gdzie urodziła swojego nieślubnego syna Ludwiga Kaźmierczaka, czyli dziadka Merkel. W 1915 r. 19-letni Ludwig Kaźmierczak - dziadek Merkel - został powołany do wojska i walczył najprawdopodobniej na froncie zachodnim. Gdy w 1918 r. ucichła wojenna zawierucha, Ludwig Kaźmierczak osiadł w Berlinie, gdzie pracował jako policjant i ożenił się z Margarethe. W 1926 urodził się Horst Kaźmierczak, czyli ojciec obecnej kanclerz Niemiec. W 1930 r. dziadek Merkel zmienił nazwisko z Kaźmierczak na Kasner. Pod takim nazwiskiem urodziła się w 1954 r. Angela Dorothea, czyli późniejsza kanclerz Niemiec.
Za pomoc podczas Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy funkcjonariusze służb mundurowych będą zwalniani, bo to "heca" – Za to honorowa asysta wojska - miesiąc w miesiąc - pod pomnikiem katastrofy smoleńskiej hecą już nie jest

Dwóch internautów stworzyło wirtualną pułapkę na pedofilii. Złapali... oficera Wojska Polskiego

Dwóch internautów stworzyło wirtualną pułapkę na pedofilii. Złapali...oficera Wojska Polskiego – "W związku z tym zalogowaliśmy się na dwa popularne polskie czaty pod nazwą "OlciaaxD", tworząc fikcyjne konto dwunastoletniej dziewczyny. Nie musieliśmy długo czekać na odzew wielu użytkowników, z których zdecydowana większość zainteresowana była seksem. Przerażające jednak było to, że mimo klarownej wiadomości odnośnie wieku dwunastu lat, wielu z nich wcale się nie zniechęciło. Jednym z takich użytkowników był "dyskretny.31". Właśnie pod tym nickiem krył się pedofil, który bezpośrednio rozpoczął rozmowę krótkim przywitaniem i propozycją spotkania sponsorowanego. Zasygnalizowaliśmy od razu wiek fikcyjnej postaci dwunastoletniej Oli, lecz to tylko pobudziło użytkownika do dalszej konwersacji. Otrzymaliśmy od razu serię bezpośrednich pytań oraz propozycji ewidentnie patologicznych, pedofilskich. Dla uwiarygodnienia naszej prowokacji staraliśmy się, aby forma naszych wiadomości przypominała dziecięcą (nie przywiązywaliśmy większej uwagi do składni czy ortografii, celowo popełniając wiele błędów typowych dla dzieci). Ponadto wysłaliśmy zwyczajne zdjęcie młodej dziewczyny na numer, który podał nam pedofil, na co dostaliśmy w odpowiedzi zdjęcie pedofila. Już wtedy wiedzieliśmy, że pedofil poczuł się pewniej i "połknął haczyk". Upozorowaliśmy spotkanie przy rondzie Generała Augusta Emila Fieldorfa "Nila" - jednym z najcharakterystyczniejszych miejsc w Rembertowie. Z pomocą koleżanek Pauliny Lorenc oraz Wiolety Waźnialis podzieliśmy się na dwie grupy i zajęliśmy pozycje, z których dyskretnie wypatrywaliśmy pedofila. Wiedzieliśmy również, kogo mamy wypatrywać, bowiem pedofil napisał nam, jakim samochodem przyjedzie (podał markę, model, kolor, a nawet rocznik (sic!)). Mieliśmy również zdjęcie pedofila, o którym wspomniałem wcześniej. Pozostaliśmy również w stałym kontakcie telefonicznym z pedofilem, z którym kontaktowaliśmy się poprzez wiadomości tekstowe. Napięcie rosło, aż w końcu dostrzegliśmy samochód pedofila, który zbliżał się do miejsca spotkania, wypatrując "Olci". Jako że zwolnił i nie zatrzymał się, a dostrzegł, że jego ofiary nie ma, wysłał szybko smsa z pytaniem "Gdzie jesteś?". Wysłaliśmy wiadomość tekstową, która dawała do zrozumienia pedofilowi, że za minutę wykreowana przez nas ofiara przyjdzie na miejsce spotkania. Podszywając się pod fikcyjną postać dwunastoletniej dziewczynki, poprosiliśmy, aby pedofil kupił sok, co zmusiłoby go do opuszczenia pojazdu i znacznie ułatwiłoby nam zatrzymanie. Ten spytał się jaki, na co my poprosiliśmy o sok marki "Kubuś". Po chwili jedna z dwóch grup dostrzegła jak owe auto zatrzymało się przy Żabce, a mężczyzna udał się do sklepu. Szybko zebraliśmy się pod drzwiami sklepu i czekaliśmy, aż pedofil wyjdzie ze sklepu, żeby go obezwładnić i przekazać w ręce odpowiednich służb. Po krótkiej chwili ze sklepu wyszedł mężczyzna ze zdjęcia, który trzymał w ręku "Kubusia" i udawał się do swojego samochodu, który wcześniej nam opisał. Wszystkie poszlaki nie pozostawiały cienia wątpliwości i dawały nam poczucie pewności co do podejrzeń wobec tego mężczyzny. Bez zastanowienia rzuciliśmy się na pedofila, który zupełnie zaskoczony zaczął wyrywać się i w momencie, gdy go obezwładniliśmy zaczął krzyczeć, jakoby to on był ofiarą napadu. Użyliśmy jednak różnych środków perswazji, o których nie chciałbym tutaj pisać, aby uciszyć pedofila. Silny trzydziestojednoletni mężczyzna szybko zaczął się tłumaczyć, że to jakieś nieporozumienie, aż w końcu zmienił strategię po raz trzeci, grożąc nam, że nie wiemy, z kim zadarliśmy i podkreślając, że jest kimś ważnym. Okazało się, że schwytany przez nas pedofil jest oficerem Wojska Polskiego (kapitanem). Szybko zawiadomiłem Policję, podczas gdy chłopaki trzymali pewnie pedofila na ziemi. Kiedy przyjechała Policja, zwyrodnialec zdołał wymyślić jeszcze inną wymówkę, jednak przedstawiliśmy funkcjonariuszom zebrane informacje, które mogły tylko i wyłącznie pogrążyć ujętego mężczyznę. Nie mogliśmy jednak znaleźć telefonu, z którego pisał mężczyzna. Policjanci znaleźli i zabezpieczyli podczas przeszukania mężczyzny i samochodu dwa telefony komórkowe, ale żaden nie był tym, z którego pisał do "Olci". Wcieliłem się jednak na moment w rolę detektywa i znalazłem telefon, który pedofil zdołał wyrzucić pod zaparkowany obok samochód podczas kilkuminutowej szamotaniny. Na komendzie pedofil spokorniał i przyznał się do winy. Potwierdziło się również to, że jest on oficerem Wojska Polskiego. W takich okolicznościach musieliśmy poczekać na Żandarmerię Wojskową, która przejęła sprawę. Z komendy w Rembertowie zostaliśmy przewiezieni do oddziału Żandarmerii Wojskowej, gdzie zostaliśmy przesłuchani. Późno w nocy po złożeniu zeznań odebrał nas kolega Daniel, któremu serdecznie dziękujemy za pomoc.Ze względu na śledztwo oraz jego rangę na chwilę obecną nie możemy zdradzić więcej szczegółów, gdyż grozi nam odpowiedzialność karna.Pragnę również nadmienić, iż nie mamy na celu kreowania złego wizerunku Wojska Polskiego, a samych żołnierzy zawsze będziemy darzyć ogromnym szacunkiem oraz podziwem! Chcemy natomiast pokazać, że zjawisko pedofilii jest niezwykle powszechne, a takie "czarne owce" mogą występować w niemalże każdych środowiskach."
Foo Fighter – Niewytłumaczone do tej pory zjawisko świetlistych kul, obserwowanych przez żołnierzy, marynarzy i lotników alianckich podczas II wojny światowej. Pierwszy znany raport o "dziwnych światłach na niebie" pochodzi z września 1941 roku od załogi polskiego transatlantyku SS Pułaski, który pełnił w czasie wojny służbę jako transportowiec dla wojska. W czasie rejsu z Dakaru do Suezu marynarz wachtowy Doroba dostrzegł w nocy kulę zielonkawego światła o rozmiarach połowy tarczy księżyca, utrzymującą się nieco na skos od dziobu i wyraźnie towarzyszącą statkowi. Brytyjski oficer łącznikowy, który wraz z Polakami przez ponad godzinę obserwował zjawisko, poinformował o tym wywiad wojskowy Security Service, dodając, że na koniec "obiekt" skręcił gwałtownie i oddalił się z ogromną szybkością.Z biegiem czasu przybywało wojennych doniesień o tajemniczych światłach, a lotnicy amerykańscy nadali im miano "foo fighter".Tajna broń? UFO?
Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Foo_fighter / http://worldufophotos.org/gallery/ufo-gallery… /gallery/ufo-gallery-8/1944-foo-fighters-over-europe/
"Każdy rząd, który będzie miał wpływ na edukację dłużej niż przez jedno pokolenie, będzie mógł kontrolować społeczeństwo bez wojska i bez policji" – Bertrand Russel
Palestyński prawnik odkopuje pojemnik z gazem łzawiącym w stronęizraelskiego wojska –
Dziś jest rocznica zdobycia Moskwy przez Polaków – 405 lat temu, 9 października 1610 r., polskie chorągwie pod dowództwem znakomitego żołnierza i stratega, hetmana Stanisława Żółkiewskiego, wkroczyły na moskiewski Kreml. Był to jedyny przypadek (obok przypadku Złotej Ordy i krótkotrwale Napoleona), gdy obce wojska realnie zdobyły Moskwę
Źródło: Historia
Gdyby faceci szukali w związkach przyjaźni – to żeniliby się z kumplami z wojska
Brytyjska logika: – Musisz ukończyć 16 lat, by uprawiać seks18 lat, by móc oglądać porno16 lat, by palić18 lat, by kupić papierosy16 lat, by iść do wojska18 lat, by grać w Call of Duty
Dlaczego zamiast przyjmować uchodźców, UE nie wyśle wojsk żeby zrobiły porządek w tym kraju? – A może UE nie chce zakończenia tego konfliktu?

Piękniejsza strona wojska (35 obrazków)