Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 208 takich demotywatorów

10 najbardziej brutalnych tweetów na swój temat, które gwiazdy musiały przeczytać na głos (11 obrazków)

 –

Z pamiętnika pracownika

Z pamiętnika pracownika – PoniedziałekDostaliśmy komputery. To takie telewizorki z pudełkiem i kawałkiem harmonii. Fajne są.WtorekCały dzień siedzę przed komputerem. Chyba się popsuł.ŚrodaPrzyszedł nasz kierownik i włączył komputer do gniazdka.CzwartekDzisiaj pracujemy na komputerach jak szaleni. Dostałem się na 10 level. Ale Złotówa był lepszy. Padł na 12-tym.PiątekNie mogę przejść 13 poziomu. Dzisiaj chyba znowu zostanę na noc.SobotaRano przyszli policjanci. Żona zgłosiła moje zaginięcie. Na razie zamieszkam u Złotówy.NiedzielaBank zamknięty. Nie mogę się doczekać poniedziałku.PoniedziałekDzisiaj szkolenie. Razem ze mną idzie Złotówa i Bromba. Wykładowca załamał się już po 10 minutach. Coś jednak wynieśliśmy z tego szkolenia. Ja mam piękny komplet długopisów, a Złotówa nowy rzutnik.WtorekNareszcie mamy kserokopiarkę. Przy pierwszym uruchomieniu Złotówa naświetlił sobie oczy. Później Bromba postanowiła odbić sobie słownik. Teraz czekamy na nowa kserokopiarkę. I na powrót Bromby ze szpitala.ŚrodaAlarm bombowy. Ewakuacja budynku. Ktoś zostawił podejrzaną reklamówkę w toalecie. Saperzy ja zdetonowali. Teraz potrzebny będzie remont WC, a nasz dyrektor będzie musiał jeszcze raz zrobić zakupy.CzwartekWypłata. Postanowiłem zaszaleć. Kupiłem sobie nowe skarpetki. Nawet niedrogo, choć na drugą musiałem pożyczyć.PiątekRazem z Ziutkiem jedziemy w delegację. Niestety, mój rower ma przebite koło, więc Ziutek bierze mnie na ramę. Po drodze zatrzymujemy się na nocleg. Spanie na świeżym powietrzu ma swoje dobre strony.SobotaDelegacja bardzo się udała. Wszyscyśmy się fajnie bawili. Najgorzej będę wspominał Izbę Wytrzeźwień.NiedzielaRano okazało się, ze ukradli nam służbowy rower. Do domu wracaliśmy więc na piechotę.PoniedziałekMamy nową pracownicę. Postanowiliśmy wymyślić jej jakąś ksywkę. Po trzech godzinach intensywnego myślenia już ją mieliśmy. Nazwaliśmy ją: Nowa.WtorekNowa dzisiaj nie przyszła. Podobno zrezygnowała z pracy. To wina Złotówy. Nie każdy wytrzyma na widok grubego faceta ubranego jedynie w banknot dziesięciozłotowy.ŚrodaBromba wróciła ze szpitala. Ale trafił tam Ziutek ze skomplikowanym złamaniem kości śródręcza. Upadła mu jakaś kartka i poprosił Brombę, żeby się odsunęła. Wtedy ona poszła mu na rękę.CzwartekZ okazji wdrażania u nas nowoczesnych technik pracy, kierownik kazał nam pisać na komputerach. Jako pierwsza komputer zapisała Bromba. Na moim też już brakuje miejsca.PiątekCzyścimy komputery. Okazało się, że kierownikowi chodziło o co innego. Za to teraz komputery w ogóle już nie działają. Może woda była za gorąca?SobotaNareszcie łykent. Zbieramy ze Złotówą grzyby. Odchodzą razem z tynkiem. Na niedzielę zostanie nam już tylko przedpokój.NiedzielaRano wpadł do nas sąsiad z góry. Do czasu wyremontowania sufitu będziemy mieszkać we trzech.PoniedziałekSpóźniłem się do pracy. Wszystko przez te korki. Już mi się całkiem przetarły. Będę musiał sobie kupić jakieś inne buty (Ale drugi raz już nie kupię sandałów. W zimie.).WtorekZostałem właścicielem komórki. Ze Złotówą już nie dało się mieszkać.ŚrodaZginął mój zszywacz. Nikt się nie chce przyznać. Ale ja podejrzewam Brombę. Ma nowa sukienkę.CzwartekPogodziłem się z żoną. Ziutka. Moja żąda rozwodu. Rozprawa jutro.PiątekSiedzimy z żoną przed salą rozpraw. Nagle słychać, jak sędzia krzyczy do woźnego: "Powódkę!" Idziemy do domu. Nie będzie nas sądził jakiś pijak.SobotaByliśmy na imieninach u Bromby. Strasznie się wymalowała i wystroiła. Wyglądała jak pisanka. Złotówa tak jej powiedział. Wtedy ona zaproponowała, że ugotuje mu jajka. Złotówa jakoś dziwnie zbladł. Jajek w każdym bądź razie nie było. Była kura i Coca-Cola. Podobno po okazyjnej cenie. Import z Belgii.NiedzielaJakoś dziwnie się czuję. Dowiedziałem się również, że Bromba jest w szpitalu. U Złotówy nikt nie odbiera. Pewnie pojechał na ryby.PoniedziałekCiągle kiepsko się czuję. Lekarz powiedział, że to zatrucie, więc dzisiaj siedzę w domu. Postanowiłem pooglądać sobie telewizję. Niestety, wieczorem już nie mogłem nic oglądać. Sąsiedzi zasunęli zasłony.WtorekJestem w pracy. Wszyscy juz wyzdrowieli. Miło popatrzeć na znajome twarze. Żeby tylko tak Bromba wszystkiego nie zasłaniała.ŚrodaZainstalowali u nas w pracy automat z Pepsi Colą. Albo mamy straszne szczęście, albo ten automat jest popsuty. Wszyscy wrzucający monety zawsze coś wygrywają.CzwartekZąb mnie strasznie rozbolał i w nagłym przypływie odwagi poszedłem do dentysty. Na fotelu po mojej odwadze już nie było śladu. Wyskoczyłem z fotela jak z procy. Dopiero po pokonaniu jakichś 5 km wyjąłem z zęba wiertło. Po jakimś czasie dogonił mnie dentysta. Samochodem. Znalazł mnie po szlaczku z części jego aparatury, jaki za sobą zostawiłem. Jej spłacanie zajmie chyba resztę życia. Moich dzieci i wnuków. Za to ząb już mnie nie boli.PiątekDla poprawienia wystroju biura Bromba przyniosła jakieś zielsko w doniczkach. Złotówa jak to zobaczył, strasznie się ucieszył. Powiedział mi, że to marihuana i zaczął robić skręty. Fajny miał odlot. Po tym jak to Bromba zobaczyła. Zresztą, to nie była wcale marihuana, tylko jakieś paprotki.SobotaPoszedłem z Brombą i Złotówą do kina. Bromba przyniosła wiadro popcornu. Ale cholera nie chciała się podzielić. Mieliśmy miejsca w pierwszym rzędzie. Po reklamach Złotówa zwymiotował, ja cały seans płakałem (choć to była komedia), a Bromba dostała zeza rozbieżnego.NiedzielaPojechaliśmy ze Złotówą na ryby. Ale smażalnia była zamknięta. Pojechaliśmy wiec do mieszkania Złotówy. Skończyło się, jak zwykle: na śledzikach i wyborowej.PoniedziałekBromba powiedziała, że napiłaby się herbaty. Ja na to, że ja też. Niestety, herbaty nie ma już od dwóch tygodni.WtorekDzisiaj Złotówa zrobił wszystkim herbaty. Była jakaś dziwna, jakby ziołowa. Ciekawe, dlaczego paprotki Bromby nie maja już liści. Przecież to jeszcze nie jesień.ŚrodaPo pracy poszliśmy z Ziutkiem na mecz. Było extra. Piłkarze początkowo grali niemrawo, ale za to w drugiej połowie już bardzo szybko poruszali się po boisku. Za nimi zaś gromada kibiców. Padły też bramki. Obie. W ogóle atmosfera była bardzo gorąca. Za to cały czas schładzały nas policyjne sikawki. Mam z tego meczu dużo pamiątek: policyjny kask, pałki, tarcza z napisem POLICJA, skrawki munduru, siniak od ławki na plecach, wybite dwa przednie zęby, jakieś szaliki.CzwartekNudy. Gdyby Złotówa niechcący nie podpalił biurka kierownika, dzień byłby na straty. Na kierowniku długo jeszcze utrzymywała się piana. Nie tylko ta z gaśnicy.PiątekZiutek przyszedł dzisiaj bardzo wesoły. Co prawda, nie minęło jeszcze 48 godzin, ale go już wypuścili. Jutro nasza drużyna ma mecz wyjazdowy. Ziutek obiecał, że mi coś przywiezie.SobotaDzisiaj pierwszy raz w życiu leciałem. Potrącił mnie samochód. Ciężarowy. Kierowca ciężarówki bardzo się wkurzył i zaczął mocno trząść drzewem, na którym wylądowałem. Gdyby mu w międzyczasie nie ukradli wozu, kto wie, jak by to się skończyło.NiedzielaNareszcie zdjęli mnie z drzewa. Strażacy to super goście. Zabrali mnie na akcję. Nie wiem, dlaczego się śmiali. Przecież ten kot, którego zdjęli z drzewa, nie był wcale do mnie podobny
Funkcjonariusz SB zapytał w stanie wojennym aktora Jana Englerta, dlaczego występuje w kościołach, i to za darmo?Aktor próbował tłumaczyć: – - Gdyby pan zobaczył te czyste, inteligenckie, uwznioślone twarze, słuchające poezji, toby pan zrozumiał.- Co pan pieprzy - przerwał zdumiony esbek - przecież połowa ze słuchaczy to nasi”
 –
"Lepiej przyjaźnić się z kimś, kto ma dwa podbródki, niż z kimś, kto ma dwie twarze" –
 –

10 twarzy artystów kryjących się za najsłynniejszymi komiksami w Internecie (11 obrazków)

 –  W makijażu: W naturalnym makijażu: Bez makijażu:

27 szalonych zdjęć pokazujących, że każda kobieta ma dwie twarze (28 obrazków)

A czy ty wiesz kto jest złodziejem? –  W gorący letni dzień pewien detektyw postanowił odpocząć nad brzegiem rzeki w rodzinnej miejscowości. Nagle usłyszał jak jakaś kobieta płacze, więc szybko wstał i podbiegł, by jej pomóc.- Co się stało? - zapytał szlochającą dziewczynę - Proszę się uspokoić i powiedzieć mi o co chodzi?- Miałam przy sobie bransoletkę, która była dla mnie ważna. Należała do mojej matki... - szepnęła przez łzy - Przychodzę na tę plażę każdego dnia i dziś aby dokładnie się opalić zdjęłam bransolekę i położyłam ją na książce obok. Potem na chwilę usnęłam, a gdy się obudziłam to już jej nie było! Błagam, proszę mi pomóc!Detektyw pomyślał przez chwilę. Na piasku w pobliżu kobiety nie było żadnych śladów, które mógłby zostawić sprawca. Na plaży nie było też żadnych przyjezdnych osób, same znajome twarze. Bransoletkę musiał ukraść któryś z nich. Skupił więc swój wzrok na plażowiczach, którzy zgromadzili się wokół zainteresowani całą sprawą. Detektyw rozejrzał się, a po chwili już wiedział, kto mógłby to zrobić.
To zdjęcie idealnie pokazuje,że każda kobieta ma dwie twarze –
Widzę sporo nowych twarzy... zawiodłam się na was –
Unia Europejskich Demokratów – Nowe twarze - nowa nadzieja
"Kobiety zbyt często robią negatywne, złośliwe czy dwuznaczne komentarze dotyczące mężczyzn – Pewnie wszystkie- bez względu na to, czy uświadomiłyśmy to sobie, czy nie- kiedyś coś takiego uskuteczniałyśmy. Takie komentarze często robi się w ramach tak zwanych nieszkodliwych żartów. Jednak rzadko bierzemy pod uwagę, że dewaluacji w jakiś sposób podlegają zarówno kobiety, jak i mężczyźni. W pewnym stopniu współczesne kobiety nawet częściej robią negatywne uwagi o przedstawicielach płci przeciwnej niż mężczyźni o kobietach, ponieważ ogół społeczeństwa bardziej toleruje taki stan rzeczy. W niektórych kręgach stało się to tak powszechne, że z pozoru wydaje się wręcz normalne.CHWALMY MĘŻCZYZN. Ilekroć zetkniemy się z jakimś facetem, pomyślmy, co najbardziej cenimy w jego męskości, a potem POWIEDZMY MU TO. On wówczas zwróci na nas uwagę w bardzo pozytywny sposób, ponieważ WSPÓŁCZEŚNI MĘŻCZYŹNI NIE SŁYSZĄ TAKICH KOMPLEMENTÓW ZBYT CZĘSTO. Chwalmy go, gdy tylko nadarzy się ku temu okazja- nie zastanawiajmy się, czy wyniesiemy z tego jakiekolwiek korzyści. Podczas seminariów dotyczących relacji międzyludzkich, które prowadzę razem z mężem, wciąż zdumiewa mnie, ŻE JEDNYM Z NAJBARDZIEJ UZDRAWIAJĄCYCH MOMENTÓW W CAŁYM TYM PROCESIE JEST CHWILA, GDY KOBIETA OPOWIADA O TYM, CO CENI W MĘŻCZYZNACH.INNE KURSANTKI CZUJĄ SIĘ WÓWCZAS BARDZIEJ SPEŁNIONE, PONIEWAŻ ZDAJĄ SOBIE SPRAWĘ, ŻE TAKICH POZYTYWÓW O PŁCI PRZECIWNEJ NIE SŁYSZY SI,E ZBYT CZĘSTO, A TWARZE MĘŻCZYZN ROZŚWIETLA SZEROKI UŚMIECH OD UCHA DO UCHA. To niesamowite, co może się stać, gdy kobiety doceniają i mężczyzn, i ich męskość."
Źródło: Rachael Jayne Groover
A co gdybym ci powiedział, że wszyscy prezydenci to tylko twarze, które mają cię odciągnąć od ludzi, którzy naprawdę rządzą krajem –
Kilku mężczyzn zaczęło komentować ją w obsceniczny sposób siedząc w swoim samochodzie. To, co zrobiła, to najlepsza forma zemsty... – Dziewczyna zmierzała do pracy. Widząc samotnie idącą dziewczynę, trzech mężczyzn siedzących w busie najwyraźniej uznało, że nieznajoma dostarczy im rozrywki... Opuścili szybę i zaczęli w niewybredny sposób komentować jej wygląd i to, co chętnie by z nią robili. Czuła, że wszyscy się na nią patrzą, miała łzy w oczach i w ramach obrony krzyknęła, żeby zostawili ją w spokoju, co tylko zachęciło ich do jeszcze bardziej obscenicznych komentarzy. Mężczyźni nie spodziewali się, że dziewczyna wyjmie telefon i zrobi im zdjęcie. Szybko zakryli twarze, ale to było zbędne. Miała już zapisane w telefonie dane firmy dla której pracowali i numer do ich szefa.Zadzwoniła do firmy i opowiedziała całe zajście, a właściciel firmy obiecał przeprowadzić dochodzenie w tej sprawie. Po kilku godzinach oddzwonił mówiąc, że zwolnił prowodyra całego zamieszania i wciąż zastanawia się, co zrobić z pozostałą dwójką.Miejmy nadzieję, że ci, którzy nie potrafią szanować kobiet, zrozumieją, że nie są bezkarni Dziewczyna zmierzała do pracy. Widząc samotnie idącą dziewczynę, trzech mężczyzn siedzących w busie najwyraźniej uznało, że nieznajoma dostarczy im rozrywki... Opuścili szybę i zaczęli w niewybredny sposób komentować jej wygląd i to, co chętnie by z nią robili. Czuła, że wszyscy się na nią patrzą, miała łzy w oczach i w ramach obrony krzyknęła, żeby zostawili ją w spokoju, co tylko zachęciło ich do jeszcze bardziej obscenicznych komentarzy. Mężczyźni nie spodziewali się, że dziewczyna wyjmie telefon i zrobi im zdjęcie. Szybko zakryli twarze, ale to było zbędne. Courtney już miała zapisane w telefonie dane firmy dla której pracowali i numer do ich szefa.Zadzwoniła do firmy i opowiedziała całe zajście, a właściciel firmy obiecał przeprowadzić dochodzenie w tej sprawie. Po kilku godzinach oddzwonił mówiąc, że zwolnił prowodyra całego zamieszania i wciąż zastanawia się, co zrobić z pozostałą dwójką.Miejmy nadzieję, że ci, którzy nie potrafią

Gwiazdy z Hollywood to nie tylko piękne twarze i boskie ciała (11 obrazków)

Źródło: joemonster.org

Oni naprawdę istnieją! 37 ludzi, którzy wyglądają jak postacie z kreskówek (38 obrazków)

Każda kobieta ma dwie twarze –