Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 13 takich demotywatorów

I pomyśleć, że dawniej był to powód do dumy "zdobyty" podczas najlepszej zabawy –  Moja 8-letnia kuzynka ostatnio wspomniała,że nie pójdzie w spódniczce ani spodenkach do szkoły(mimo, że jest gorąco). Zapytałam jej dlaczego.Odpowiedziała, że upadła i ma kilka zadrapań a w szkolejak widzą, że ktoś ma zadrapania na nogach czy siniaki,śmieją się i wyzywają. Nawet chłopcy jeśli mają poobijanekolana chodzą w długich spodniach.
 –  Maryla Rodowicz1 dni -●●●Skończył się mecz Igi Świątek z Czeszką KarolinąPliskovą.l muszę, no muszę to napisać, do panakomentatora.Sprawdzaj pan ,jak się wymawianazwiska tenisistek, zwłaszcza czeskichzawodniczek.Pliskova nie czyta się Pliśkova,śtylko twardo Pliszkova,bo,jak jest ptaszek nad sw czeskim języku czyta się sz nie ś, tak jaknp.Bouzkova nie czyta się Buzkova,jak wefrancuskim, gdzie ou czyta się u,,tylko w czeskimjęzyku ou czyta się ou,czyli B-o-u-z-k-o-v-a,Vondrousova .Nie zrobiłam ptaszków, bo nie mamw klawiaturze. Poza tym współczuję Idze Świątekźle skonstruowanych spódniczek. To musiałprojektować facet, bo kobieta by przewidziała, żenie powinno być z przodu,w krótkiej spódniczcezakładek. Ułożenie ich na udzie powoduje przykażdym ruchu nogi podwijanie się materiału.Igawidziała to kątem oka i cały czas musiałapoprawiać, współczuję kobiecie. A tył spódniczkipowinien być ciut dłuższy, bo wiadomo kobietama pupę i tył się skraca.Ok,ok,kończę.M
 –  h wpadłjiwwwoKrakogdzie prPodczasproporod 10 tysięcytrafi za kratke dodatkowoBORSKIEzieckow Szczecinietwypadkuwala z kilkuwpewzewódłoache Koblewczyne, aleoblemasie popazadecydoprzeszczepwypadekna te samawsług KowtedyCdnicy zaHowaowca tirasana850ESOciekato dogoprzezsięww135orzetrofyESOwww.se.pl WYDARekordowe upaty w weekendKsięża apelują do kobiet w kościołach: 40Nie wódźcienas napokuszenieNIEBóg raczejnie wysłuchatak ubranejmodiacej sięniewiasty,a kaplanmože jenawetwyprosić zeświątynirótkie spód-niczki, szor-ty, dekolty,odsłonięteramiona... Ten jakżemiły dla panów efektfali upałów, przypra-wia o zawrót gło-wy kapłanów w koś-ciołach, gdziewłaśnie rozpo-częły się swoistepokazy mody pla-żowej. - No, to jestpo prostu gorszące!- mówi ks. MaciejMroczek, duchow-ny z Wrocławia.1 za naszym pośred-nictwem udziela wier-nym lekcji, jak powinniwyglądać w kościele.,,Fakt, że księżazałożyli sutanny,nie oznacza, że przestalibyć mężczyznami"O tym, że księża założyli wprawdzie sutanny,ale nie przestali być mężczyznami, wie nie tylkoksiądz Maciej. Przypo-mina o tym portal Polo-nia Christiana iz całąmocą ostrzega: „Odslo-nięte kolana przyciągają, niestety, ich wzrok,więc zmuszanie księżyTAKNadewszystkoskromnośćIszczelnieokryte clafo.Oto, co jestmile Bogu>>Zapomnijo spódniczcemini lub su-kience przedkolano>> Krótkie spoden-kildekolt?Wykluczone!>> Biell-zna musi byćszczelniezakryta>> Gote nogli brzuchy togrzech. Klap-ki na stopachteż>> Obcistestroje? Naweto tym niemyśl!
I pomyśleć, że dawniej byłto powód do dumy "zdobyty"podczas najlepszych zabaw –  5222Moja 8-letnia kuzynka ostatnio wspomniała,że nie pójdzie w spódniczce ani spodenkach do szkoły(mimo, że jest gorąco). Zapytałam jej dlaczego.Odpowiedziała, że upadła i ma kilka zadrapań a w szkolejak widzą, że ktoś ma zadrapania na nogach czy siniaki,śmieją się i wyzywają. Nawet chłopcy jeśli mają poobijanekolana chodzą w długich spodniach.
 –
Kiedy widzisz Karynę w spódniczce krótszej niż twoje majtki –

Afera z wiatrakiem w tle

Afera z wiatrakiem w tle – Upały w Polsce w pełni. Lekarze zalecają, aby się nawadniać i nie wychodzić z domu o godzinach, w czasie których żar leje się z nieba.„Zawsze lubiłam moją pracę, ale nigdy nie przypuszczałam, że będę musiała z takiego powodu odejść…”Wszystko zaczęło się wraz z tymi upałami, które nawiedziły nasz kraj. Sprzedawałam z moją koleżanką galanterię skórzaną. Może nie wszyscy wiedzą, że takie przedmioty wydzielają swój specyficzny zapach i jest od nich naprawdę gorąco. Niestety nie rozumiała tego żona właściciela, która uważała, że wymyślamy i celowo stawiamy firmę w złym świetle…Nasza szefowa to kobieta w młodym wieku, która bardzo szybko stała się bogata. Nigdy nie żywiłyśmy do niej głębokiej sympatii, ale rozumiałyśmy to, że jest naszą przełożoną i trzeba było jej słuchać. Miarka jednak przebrała się, gdy pewnego dnia w czasie niesamowitych upałów uznała, że nie ma potrzeby inwestować w wiatraki do sklepu.Tak, dobrze czytacie. Nasza szefowa zabroniła nam korzystać z wiatraków w pracy, gdzie temperatura śmiało przekraczała 35 stopni. Uznała, że odgłos, który wydaje wiatrak, jest na tyle irytujący, że klienci mogą się denerwować i przez to nie robić zakupów. Szczerze mówiąc razem z Renatą jakoś szczególnie nie miałam zamiaru zwracać na to uwagi, bo to nie ona pracuje w sklepie od 9 do 21, tylko my.Dlatego też, gdy mój mąż zlitował się nad nami i przywiózł nam do sklepu wiatrak, to kamień spadł nam z serca. Od razu było lżej i można było oddychać. Olga nie pojawiała się w sklepie zbyt często, dlatego jakoś szczególnie nie bałyśmy się o to, że nagle stanie w drzwiach. No niestety… Jakby czytała nam w myślach!Gdy tylko weszła, od razu zaczęła krzyczeć:„To chyba jest jakiś żart?! A co Wy na wakacjach jesteście? Może jeszcze drinki z palemką Wam podać? Pracować to nie ma komu, ale do wymyślania głupot to jesteście pierwsze!”Zdębiałam. Nie mogłam w to uwierzyć. Usłyszałyśmy także, że ona dokładnie sprawdzi, jak szło nam w tych dwóch dniach od kiedy jest wiatrak. Jeśli zobaczy, że jest sprzedaż niższa niż dotychczas, to nam utnie z pensji. Nie pomyślała jednak o jednej, najważniejszej sprawie.NIKT NIE MA OCHOTY MIERZYĆ DO CHOLERY FUTER I KOŻUCHÓW, gdy na zewnątrz żar się leje z niebaMało tego! Jest taka mądra, bo przychodzi do nas w bluzce na ramiączka i krótkiej spódniczce. A jak my mamy wyglądać? Koszula biała z długim rękawem lub sweterek, cieliste rajstopy i spódnica czarna do kolan. I ona ma czelność jeszcze mówić, że my wymyślamy! Nie macie nawet pojęcia, jak się zdenerwowałam. Być może zachowałam się nieroztropnie, ale moja irytacja osiągnęła apogeum. Spojrzałam na nią i powiedziałam:„Żeby być szefem, to trzeba mieć do tego klasę. A ty jej nie masz. Nawet jakbyś wyszła za mąż za księcia, to nie zmieniłoby twojego podłego charakteru. Odchodzę! Sama sobie pracuj w takich upałach!”Byłam z siebie taka dumna. A jeszcze bardziej dumna byłam z Renaty, która gdy to usłyszała, ściągnęła plakietkę ze swoim imieniem, podeszła do niej i powiedziała, że też ma dość i odchodzi razem ze mną! Została sama na polu bitwy. Bez pomocy, bez wsparcia i… bez wiatraka.Wracałam do domu w letniej i przewiewnej sukience, plując sobie w brodę, że wytrzymałam tak długo. Kiedyś praca w tej firmie była przyjemnością. Od momentu, gdy Olga zajęła się naszym sklepem, śmiało mogę powiedzieć, że czułam się jak w obozie pracy… Jeden dzień wolnego w miesiącu, praca po 12 godzin, a ja bałam się przeciwstawić, bo zależało mi na pracy. Jednak to powinno być obopólne. Pracownikowi i pracodawcy powinno zależeć tak samo! Więcej nie pozwolę się tak oszukać.Skoro wpadła na tak genialny pomysł, powinna sama przepracować choć jeden dzień w takich warunkach...Współczuć należy tym, którzy pracują w takich warunkach i nie mogą liczyć na pomoc ze strony szefostwa
Ubrała obcisłą spódniczkę i nie mogła wejść do autobusu – W zatłoczonym mieście na zatłoczonym przystanku autobusowym stała piękna kobieta w bardzo obcisłej spódniczce.Wyglądała naprawdę zjawiskowo.Kiedy podjechał autobus, kobieta chciała do niego wsiąść, ale wówczas zdała sobie sprawę, że będzie mieć z tym ogromny problem, ponieważ jej garderoba ogranicza ruchy do tego stopnia, że nie może zrobić kroku i wejść na pierwszy stopień pojazdu.Widać było, że jest zakłopotana. Wysłała nerwowy uśmiech kierowcy i sięgnęła z tyłu w okolice zamka błyskawicznego. Chciała go odrobinę odpiąć, aby tym samym dać materiałowi trochę luzu.Myślała, że uda jej się zrobić krok. Niestety nie przyniosło to skutku. Czuła, że wszyscy się na nią patrzą i niecierpliwią się. Znów posłała uśmiech kierowcy i po raz kolejny sięgnęła w stronę suwaka, aby trochę go rozpiąć.Znów klęska – nie dało się podnieść nogi.Przyszła pora na kolejną próbę, ale i tym razem nie przyniosła ona pożądanego efektu. W tym samym czasie stojący za nią grubszy mężczyzna złapał ją za pas, uniósł i postawił na stopniu autobusu. Wówczas oburzona kobieta odwróciła się i krzyknęła:Jak śmiesz mnie w ten sposób dotykać?! Nawet Cię nie znam!Mężczyzna uśmiechnął się i odpowiedział:Proszę pani, w innej sytuacji musiałbym się z Panią zgodzić, ale gdy trzy razy próbowała Pani rozpinać mój rozporek, pomyślałem, że jesteśmy bardzo dobrymi przyjaciółmi!
"Ówaga, zaginęła lalka. Znalezłeś? Dzwoń" – ogłoszenie o takiej treści, wypisane i wymalowane ręką dziecka, wisi na witrynie ING Banku Śląskiego na warszawskim Bemowie. Choć lalki nie znaleziono, bank zareagował w naprawdę imponujący sposób – "Z dobrze poinformowanych źródeł wiemy, że niestety lala się nie odnalazła :( Wiemy, że nic nie zastąpi ukochanego przytulasa w tiulowej spódniczce, ale na takie wezwanie nie mogliśmy pozostać obojętni. Wkrótce w naszym oddziale pojawi się jej długowłosa siostra. Buzia trochę się różni, ale spódniczkę ma całkiem podobną, Mamy nadzieję, że autorce uroczego ogłoszenia będzie się podobać :)"Taki marketing mocno popieram Uwaga zaginęła lalkaznalazłeś dzwoń
Moja sekretarka czasami przypomina mi żonę. Na przykład dziś rano - przyszła w krótkiej spódniczce, zacząłem się do niej dobierać, a ona powiedziała: – "Pamiętaj, masz żonę”
Gdy laska w krótkiej spódniczce wchodzi po drabinie –

Jeśli przegrywać to honorowo

Jeśli przegrywać to honorowo – Richard Branson twórca zespołu F1 Virgin Racing założył sięz Tonym Fernandesem właścicielem zespołu Racing Lotus o to, która drużyna będzie lepsza w wyścigu. Stawką było przebranie się za stewardessę i przepracowanie dnia na pokładzie samolotu  linii lotniczych Air Asia. Branson przegrał i dotrzymał warunków zakładu. Tak oto brodaty miliarder w seksownej spódniczce, jak gdyby nigdy nic, rozdawał jedzenie i napoje pasażerom
 W takiej krótkiej spódniczce na dyskotekę nie pójdziesz! – - Tato, ale ja już mam 18 lat! - G**no mnie to obchodzi Kamil, nie idziesz!

1