Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 13 takich demotywatorów

poczekalnia
To już jest ten dzień, w którym oficjalnie umarł sport (lub jak ktoś woli- uczciwość w sporcie). Właśnie stworzono precedens pozwalający na oszukiwanie, bo konsekwencji za to albo nie ma, albo są symboliczne – Ci ktorzy oszukiwali to powinni być dożywotnio zawieszeni tak, by każdy kolejny sportowiec, czy federacje wiedziała, że też takie konsekwencje poniesie na wypadek oszustwa WP SportoweFaktyNERSMANNวOszukiwali na MsPLANICNorwegowie oficjalnieodwieszeni!ECHERANGEWORLDDBWC
No i stworzył precedens –  Tymczasem w willi Orbana.Pukanie do drzwi.Kogo tam jeszczeniesie o tejporze?
Kilka godzin po ogłoszeniu wyroku, do londyńskiej National Gallery weszli kolejni członkowie grupy Just Stop Oil i znów oblali "Słoneczniki" zupą – Mam nadzieję, że teraz proces skazania tych pajaców pójdzie szybciej, skoro istnieje już prawny precedens ISTHEINTOMA
Zagłosuj

Dziś jest Światowy Dzień Zdrowia. Jak dbasz o swoje zdrowie?

Liczba głosów: 165
Sąd przyznał ojcu rację i nakazał mężczyźnie wyprowadzić się w ciągu 3 miesięcy – Facet był do tej pory bumelantem, który po 19 roku życia pracował jedynie dorywczo 💡 WIĘCEJ
Źródło: www.rmf24.pl
Tym niemniej jest to precedens na skalę światową by prezydent posiadał dwie żony. Może to powodować lekki zgrzyt podczas spotkań dyplomatycznych –  💡 WIĘCEJ
Źródło: kobieta.rp.pl
Sąd Najwyższy rozpatrzył sprawę mężczyzny, który domagał się zwrotu pieniędzy po rozpadzie związku. Mężczyzna przekazał swojej partnerce duże sumy pieniędzy na zakup mieszkania i inwestycje, licząc na dłuższy związek. Jednak po zerwaniu związku, zażądał zwrotu części nakładów finansowych – Sąd uznał, że mężczyzna miał prawo do domagania się zwrotu, ponieważ świadczenie było nienależne, a jego celem było utrzymanie związku. Mieszkanie miało być miejscem spotkań pary (mężczyzna ma też żonę. Paniom to nie przeszkadzało). Sprawa trafiła do ponownego rozpatrzenia, co wywołało kontrowersje i wątpliwości moralne, ale wyrok otworzył precedens dla podobnych sytuacji
Źródło: oen.pl
To najstarszy zachowany dom we Francji – Pochodzi z XIII wieku i znajduje się w miejscowości Aveyron (na południu Francji). Co ciekawe, dom z każdym piętrem jest większy. Wynika to z pewnej przebiegłości. W tamtych czasach właściciele domostw we Francji płacili za nie podatki, których wysokość obliczano na podstawie zajmowanej na ziemi powierzchni. Precedens polegający zatem na poszerzaniu mieszkania wraz z wyższym piętrem był powszechny. W taki sposób umniejszano wysokość podatku, a zwiększano przestrzeń do życia.Druga ciekawostka, aby uzmysłowić sobie jak stary jest ten dom - proszę wyobrazić sobie, że kiedy Joanna D'Arc walczyła z Anglią w wojnie stuletniej, ten dom miał już circa 200 lat!
Źródło: www.facebook.com
Kara za zaśmiecanie kosmosu – Śmiecisz w kosmosie? Zapłacisz na Ziemi.Kwestia kosmicznych śmieci nabiera nowego wymiaru w świetle niedawnej decyzji Federalnej Komisji Łączności (FCC), która nałożyła karę na amerykańską firmę telewizyjną DISH w wysokości 150 tys. dolarów za nieprawidłowe zarządzanie jej satelitą.Unikatowa w swoim rodzaju decyzja może ustanowić precedens w kontekście rozprawy z rosnącym problemem odpadów w przestrzeni kosmicznej.Zagrożenie, jakie stanowią kosmiczne odpady, jest poważnym problemem dla współczesnej eksploracji kosmosu i operacji satelitarnych. Z danych Europejskiej Agencji Kosmicznej wynika, że obecnie na orbicie okołoziemskiej krąży około miliona fragmentów, każdy wystarczająco duży, aby potencjalnie uszkodzić statek kosmiczny Śmiecisz w kosmosie? Zapłacisz na Ziemi.Kwestia kosmicznych śmieci nabiera nowego wymiaru w świetle niedawnej decyzji Federalnej Komisji Łączności (FCC), która nałożyła karę na amerykańską firmę telewizyjną DISH w wysokości 150 tys. dolarów za nieprawidłowe zarządzanie jej satelitą.Unikatowa w swoim rodzaju decyzja może ustanowić precedens w kontekście rozprawy z rosnącym problemem odpadów w przestrzeni kosmicznej.
 –  Kolejny order będzie dla Morawieckiego za przekrętrespiratorowy. Dla Tchorzewskiego za elektrownięOstrołęka. Dla Sasina za wybory kopertowe. DlaKamińskiego za wykrycie sprawców zatrucia Odry. Oddziś jest precedens wręczania orderów posłom przedwygaśnięciem ich mandatu!
Źródło: Twitter

Mowa Żulczyka w sądzie w sprawie o nazwanie prezydenta słowem na d...

 –  Dziś zakończyła się rozprawa w sprawie mojego rzekomego znieważenia prezydenta RP. Wyrok w tej sprawie zapadnie w poniedziałek. Bardzo dziękuję za reprezentowanie mnie mecenasowi Krzysztofowi Nowińskiemu, a Michał Rusinek za ekspertyzę i stawienie się w sądzie w charakterze świadka. Poniżej treść mojej mowy końcowej. Wysoki Sądzie,nie przyznaję się do winy, którą jest znieważenie urzędu prezydenta RP, natomiast sprawa, w której jestem oskarżony, ma parę wymiarów, o których warto dzisiaj wspomnieć. Duża część opinii publicznej uznaje dzisiejszą rozprawę za sąd nad intelektem prezydenta Dudy, oraz jego samodzielnością sprawowania władzy. Chciałbym w tym momencie odciąć się od tego typu opinii i deliberacji. Nie jest tajemnicą mój, bardzo delikatnie mówiąc, krytyczny stosunek do obecnej władzy w Polsce, natomiast rzeczywiste niebezpieczeństwa, które niesie ze sobą precedens mojego oskarżenia, wykraczają daleko poza osobę Andrzeja Dudy. Dla tej sprawy nie ma znaczenia, czy prezydent Duda jest mądry bardziej, lub mądry mniej.Znaczenie ma możliwość krytyki władzy, wyrażenia sprzeciwu. Co mamy zrobić, jeśli władza łamie nasze moralne standardy, jeśli przestaje się posługiwać kategorami zdrowego rozsądku, tak jak to ma miejsce w przypadku relacji polsko-amerykańskich na przestrzeni ostatniego roku? Jakie mamy możliwości działania, gdy władza zachowuje się źle, głupio, gdy władza kłamie? Czy władza może nas pouczać w jaki sposób ją krytykować? Z tego co widzę, sympatycy prezydenta Dudy, odnosząc się do mojej sprawy, krytykują mnie głównie z pozycji "dobrego wychowania". "Nie wypada", "nie można", "to poniżej wszelkich standardów", mówią popierający Dudą wyborcy, a nawet sam prezydent zapytany o moją osobę podczas jednego z wywiadów. Może nie wypada, może to poniżej standardów. Co jednak, kiedy sama idea "dobrego wychowania", "szacunku" staje się narzędziem do kneblowania opinii? I czy szeroko pojęte dobre maniery powinny być przedmiotem postępowania karnego?Jestem przekonany, że w Polsce władza gra przeciwko obywatelom znaczonymi kartami. Posłowie, ministrowie, dziennikarze sympatyzujących i dotowanych przez władzę mediów mogą mówić wszystko. Mają za sobą immunitety, ochronę, pieniądze spółek skarbu państwa. Mogą mówić o tym, że tam stało ZOMO, o lemingach i o moherowych beretach, mogą mówić, że osoby LGBT to nie ludzie, tak jak prezydent Duda, poseł Terlecki może nazwać kretynką kobietę, która grzecznie zadała mu pytanie w miejscu publicznym. Mogą mówić to wszystko, a za słowami idą czyny, wymierzone w obywateli, w konkretne grupy zawodowe, w konkretne osoby. Mogą kreować nową, postawioną na głowie rzeczywistość, w której nawet podstawowe akty prawne, na których uformowany jest ustrój państwa, nie mają żadnego znaczenia.Co może zrobić obywatel? Niewiele. Może iść na demonstrację, na której dostanie po oczach gazem, zostanie zawleczony do radiowozu, będzie otoczony przez godziny szpalerem policjantów, a policja w trybie pilnym wyśle oskarżenie do prokuratury. Może zostać zdyscyplinowany. Może na przykład zostać usunięty z pracy, jeśli pracuje w instytucji publicznej. Może stanąć przed sądem po prostu za to, co napisał w mediach społecznościowych.Być może władzy na rękę jest demokracja pozorancka, demokracja która ogranicza się do wrzucenia głosu do urny raz na cztery bądź pięć lat, podczas których bierny, zadowolony obywatel jest manipulowany za pomocą telewizji i mediów społecznościowych na to, aby oddać ten głos, który władzy jest potrzebny, gdy przyjdzie na to czas.Muszę tutaj podkreślić, że żadnym wypadku nie czuję się dysydentem, ofiarą systemu, osobą prześladowaną - byłoby to bardzo obraźliwe w stosunku do ludzi rzeczywiście prześladowanych przez władze swoich krajów, chociażby za naszą wschodnią granicą. Moją sprawę traktuję bardziej jako kłopot, trochę śmieszny, trochę straszny, ale na pewno istotny. Wierzę, że ta sprawa jest pewnym papierkiem lakmusowym, jednym z wielu drobnych testów, podczas którego sprawdzamy nasze możliwości obywatelskiego oporu. Stojąc przed sądem za słowa, które napisałem na Facebooku czuję się jak poddany, jak petent, jak członek ciemnego ludu, który władzę ma jedynie wielbić, bo do tego władza jest, aby być wielbioną. Nie, w demokratycznym społeczeństwie, którym zaczęliśmy się stawać jakiś czas temu, i którym wciąż się stajemy, to władza jest dla nas. Ma nas reprezentować i nam pomagać. A my mamy prawo - a nawet powinniśmy - reagować, gdy ta władza działa przeciwko naszym (i również swoim) interesom. Nawet kosztem bon-tonu, savoir vivru, ładnej polszczyzny i dobrego wychowania.
Trafione w samo sedno –  00 Schabowy po lubelsku Wczoraj o 13:26 G Wnuk Lecha Wałęsy pobił jakąś laskę do nieprzytomności. Dziewczyna ma krwiak i wstrząs mózgu. Sąd zasądził śmiesznie niski wyrok - sześć miesięcy zamiatania ulic w wymiarze 20 godzin miesięcznie, czyli godzinka dziennie. Sędzia Magdalena Czaplińska w uzasadnieniu napisała, że wybryk miał "niską szkodliwość społeczną". Typki (jak widać po zdjęciu młodego Wałęsiątka - zwykłe bandziory) zasadzili się SPECJALNIE na laskę, bo ta ŚMIAŁA ŚMIEĆ odrzucić awanse jednego z nich. Czyli ogólnie dostała srogi wpierdol za to, że nie chciała być obiektem seksualnym koleżki Walęsiątka. Mamy premedytację, mamy planowane złamanie prawa, pobicie kobiety, uszkodzenia ciała. I niską szkodliwość. No i co tam dziewuchy z KOD i Czamych Marszów? Jak by to ugryźć? Macie kobietę na bardzo wysokim stanowisku, wydającą niezawiśle wyrok który jasno mówi, że pranie was po ryju ma "niską szkodliwość społeczną". Klawy precedens... Czy może macie niezawisłego sędziego, członka niezwykle etycznej kasty, który ulega magii nazwiska byłego prezydenta, daje wyjątkowo niesprawiedliwy wyrok byle chronić "swojego", a potem kuriozalnie go uzasadnia. Też mamie jakoś to wygląda. Wygląda wręcz, że sądy nie są tak niezawisłe i apolityczne jak byście chcieli nam wmawiać. ... k/ PS. A przy okazji: do pobicia doszło w 2015. Wyrok jest teraz. I jak tu bronić takich sądów? Serio, jakbym miał w tej sytuacji kombinować jak tu bronić jakości polskiego sądownictwa , to pewnie właśnie próbowałbym się z frustracji ugryźć we własną dupę.
Ojciec zabrał swoją 11-letnią córkę w jedną z najtrudniejszych części Tatr - na Orlą Perć. Pomimo trudnych warunków nie mieli ze sobą odpowiedniego sprzętu, a kiedy utknęli, wezwali TOPR – Uważam, że jeśli do wyprawy nie byli przygotowani, to TOPR powinien wystawić im rachunek za akcję ratunkową, aby ustanowić precedens dla następnych amatorów gór
Wyjątek tylko potwierdza regułę –

1

 
Color format