Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 153 takie demotywatory

Kilka słów o Ministrze Edukacji:

 –  Paweł Lęcki1ti6 nSgoaponsfsocdrizendh.S  · Szanowny Panie Dariuszu Piontkowski. Ja w sprawie tęsknoty. Wszystko wskazuje na to, że Pan odchodzi ze stanowiska. Nie był Pan dobrym Ministrem Edukacji, ale to w sumie nic nowego, gdyż generalnie w Polsce nie było dobrych ministrów edukacji. W zasadzie nie do końca wiadomo, dlaczego tak się działo. Być może dlatego, że mało kto interesuje się tak naprawdę edukacją, choć jednocześnie jest ona najważniejsza na świecie. Taki mamy klimat. Będę za Panem tęsknił, gdyż nie spodziewałem się, że na Pana miejsce można powołać kogoś o wiele gorszego. Niby Anna Zalewska nauczyła nas wszystkich, że gorzej już być nie może, to Pana prawdopodobny następca przebija wszystko. Patrząc z dystansu, to muszę przyznać, że był Pan lepszym ministrem od Anny Zalewskiej, co w sumie nie jest wielką sztuką, ale Pan nigdy nie wzbił się na właściwe dla niej rewiry arogancji. Pan po prostu był i trwał. Od dłuższego czasu widać było Pana zmęczenie sytuacją. Ciągle Pan mówił, że ściany nie zarażają, powtarzał to jak mantrę, mówił o płynach do dezynfekcji, wspominał, że strajk nauczycieli przełożył się na niższe wyniki tegorocznej matury, co mnie szczególnie bawiło, bo nie dość, że strajkowałem, to w czasie pandemii moi uczniowie osiągnęli rekordowo wysokie wyniki. Cóż, być może również dlatego, że z nimi pracowałem nawet wtedy, gdy już skończyli rok szkolny. Jest Pan wybitnym plakacistą. Malował Pan plakaty o pandemii, dawał rady, które nie dają rady w starciu z rzeczywistością, ale po zniszczeniu edukacji w Polsce, którego ostatecznie dokonała Anna Zalewska, sam od sobie w zasadzie Pan niewiele zniszczył. To już jakiś sukces. Próbowałem sobie wyobrazić, że Pana następca, Przemysław Czarnek, czyta bajkę Sroczka kaszkę warzyła, a ciągle wychodzi mi coś w rodzaju Mein Kampf, ewentualnie Króla Edypa. Pan nawet jak coś mówił o LGBT, to trochę tak, jakby Pan nie do końca był przekonany, że w ogóle wie, o czym mówi. W tej sytuacji Pana wieczne nie wiem, okazuje się być czymś wyjątkowym i cennym. Przemysław Czarnek wie i nie zawaha się swojej wiedzy użyć. Pan nigdy nie wpadłby na pomysł, że główną powinnością kobiety jest rodzenie dzieci. Mam wrażenie, że Pan nawet by o tym nie pomyślał. Przemysław Czarnek nie dość, że pomyślał, to jeszcze to powiedział. Pan nigdy nie przyznał, że metodą wychowawczą może być bicie dzieci. Przemysław Czarnek uważa, że niekiedy istnieje konieczność zastosowania przymusu fizycznego, w tym kary cielesnej.Pan nie miał obsesji na punkcie LGBT, robił Pan te swoje konkursy o Żołnierzach Wyklętych, a Przemysław Czarnek oznajmił, że skończmy słuchać tych idiotyzmów o jakichś prawach człowieka czy jakiejś równości. Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym i skończmy wreszcie z tą dyskusją.Co prawda niewiele Pan zrobił, a w zasadzie nic, dla obrony rodziny przed przemocą, alkoholizmem, kryzysem psychiatrii dziecięcej, ale za to Przemysław Czarnek uznał, że rodzinę niszczy Szatan. Pan chodził na mszę święte w czasie pracy, ale nigdy nie wpadł na to, że wrogiem rodziny jest Belzebub. Przemysław Czarnek jako poseł wniósł niewiele od siebie w ramach interpelacji. Pan przynajmniej rysował plakaty i raz w czasie pandemii powiedział do uczniów słowo kochani. Wiem, to musiało być trudne, ale jakoś dał Pan radę. Przemysław Czarnek zgłosił za to interpelację w sprawie lokalizacji krematoriów (spalarni ciał) w bliskim, bezpośrednim sąsiedztwie osiedli mieszkaniowych. Przynajmniej wiemy, że nie będzie krematoriów w pobliżu szkoły. Przemysław Czarnek głęboko interesował się również sprawami duchowymi. Pan tak w sumie niczego nikomu nie narzucał, był dość nienachalny nie tylko w zakresie inteligencji, ale też tak po prostu. Przemysław Czarnek wniósł za to interpelację w sprawie limitu wiernych podczas mszy świętych i innych nabożeństw religijnych. Jak Pan myśli, będą msze święte w każdej szkole codziennie rano? Najbliżej edukacji Przemysław Czarnek był wtedy, gdy wniósł interpelację w sprawie poddziałania: Pomoc w rozpoczęciu działalności gospodarczej na rzecz młodych rolników. W końcu pojawia się słowo młodzi. To może nie będzie tak źle? Przynajmniej wie coś o rolnikach. Nauczyciele oczywiście nic nie zrobią w tej sprawie. Gdyby rolnicy dostali takiego ministra, wyruszyliby kombajnami na Warszawę. Górnicy zeszliby pod ziemię, ewentualnie spalili parę opon i uzyskaliby szybką zmianę na stanowisku. Co ciekawe, Przemysław Czarnek ma być również Ministrem Nauki. Środowisko akademickie przeszło w większości na nauczanie zdalne, więc jeszcze bardziej oderwało się od rzeczywistości. A Pana kolega ma dla nich plany rozwoju zawodowego: zawsze będę przeciwnikiem promocji zboczeń, dewiacji i wynaturzeń. I żaden rektor, i żadna Konferencja Rektorów Szkół Wyższych mi tego nie zabroni. Śmiesznie, nie sądzi Pan? Gdyby na Pana miejsce wszedł choć ktoś w stylu Pana kolegi, Marka Suskiego, byłoby przynajmniej śmiesznie. Poza tym, przecież otarł się o teatr, a szkoła jest czymś w rodzaju teatru. Albo Jacek Sasin. Świetna kandydatura. Zwłaszcza w czasach edukacji zdalnej. Mógłby ją po mistrzowsku przekształcić na korespondencyjną. Łukasz Szumowski znakomicie rozwinąłby lekcje przedsiębiorczości. No i ma wiedzę, jak ekspresowo wyzdrowieć z koronawirusa, bo już poszedł na zakupy. Jakoś tak wyszło, że kończymy naszą znajomość na potencjalnych kandydatach na Pana miejsce. Przemysław Czarnek jest profesorem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Ksiądz Alfred Wierzbicki również. Różnica jest taka, że Przemysław Czarnek nie ponosi żadnych konsekwencji za swoje wywody, a Ksiądz Wierzbicki za to, że wspiera LGBT, nie dzieli ludzi na lepszych i gorszych, nawet wspomina o sensowności związków partnerskich, ma sporo problemów. Szanowny Panie Dariuszu Piontkowski. Powiem Panu zupełnie szczerze. Choć jestem bezwzględnie niewierzący, to na stanowisku Ministra Edukacji z marszu zaakceptowałbym Księdza Wierzbickiego. Uważam, że ma o wiele większe kompetencje w dziedzinie ludzi, niż Przemysław Czarnek. To nie jest wielka sztuka być Ministrem Edukacji. I tak to w zasadzie społecznie jest mało ważne, niestety. Ale gdy Ministrem Edukacji może zostać ktoś, kto zupełnie nie zna się na ludziach, to ja myślę, że nawet w Panu budzi to niepokój. Ani nam witać się, Panie Dariuszu Piontkowski, ani żegnać, żyjemy na archipelagach, a ta woda, te słowa, cóż mogą, cóż mogą Panie Ministrze. Pozdrawiam serdecznie,Paweł.
 –  Łukasz Szumowski przy stu zakażeniach dziennie Adam Niedzielski przy tysiącu zakażeń dziennie i po tygodniowym cugu alkoholowym
 –  Większość posłów opozycji przez minione kilka lat: hurr-durrr! Sasin zmarnował 70 milionów, nagrody dla ministrów rządu Szydło, bizancjum!! Większość posłów opozycji wczoraj: *głosuje za podwyżkami* no szkoda w ch** coś jeszcze? Bo spieszę się na wakacje... "Wiadomości", bo nie stać mnie na dopalacze
Solidarność z obywatelami – Jacinda Ardern, premier Nowej Zelandii- Ważne, aby najlepiej opłacani politycy rządu wykazali przywództwo i solidarność z pracownikami na pierwszej linii frontu oraz z tymi, którzy stracili środki do życia – powiedziała premier Nowej Zelandii cytowana przez „The Guardian”. I zapowiedziała sześciomiesięczne cięcia wynagrodzeń zarówno jej, jak i 25 ministrów i 34 szefów służb publicznych „ze skutkiem natychmiastowym”
Na cześć pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego z okazji podwyżki wynagrodzenia dla posłów i ministrów oraz dla uczczenia 18 tysięcy, które co miesiąc mają rekompensować pani Dudowej utraconą pensję nauczycielską –
0:44
I to są dopiero ważne sprawy dla polskich sądów, a nie milionowe przekręty z udziałem posłów i ministrów –  Mandat za łupinkę słonecznika na chodniku.Ostateczny wyrok w głośnej sprawieWłaśnie zapadł trzeci wyrok w sprawie Sławomira Żukowskiego -informuje TVN24. Mężczyzna stanął przed sądem za rzucenie nachodnik jednej łupinki słonecznika, co uznano za zaśmiecanie miejscapublicznego.
Pałac Rady Ministrów – Tu zapadają najważniejsze decyzje w państwie

Ciężko jest żyć w państwie prawa i sprawiedliwości...

 –  Aleksandra Jagodzińska· 15 kwietnia ·  Nie mogę i nie będę ukrywać, że... ZAWIODŁAM SIĘ i to bardzo na naszym Rządzie, Policji, Straży Miejskiej. Ich rola powinna skupiać się na czynieniu dobra dla nas wszystkich, na uczciwości, na mówieniu prawdy i na szanowaniu praw każdego z nas.Nie tylko dlatego, że gwarantuje nam to Konstytucja, ale dlatego, że jesteśmy ludźmi, którzy mają swoje uczucia, marzenia, którzy chcą czuć się bezpiecznie w kraju, w którym żyją i którzy nie chcą martwić się o swoją Wolność, za którą nasi przodkowie walczyli i oddali swoje życie...... i dlatego PYTAM SIĘ ...:- DLACZEGO Rząd nie przestrzega prawa i nie ponosi z tego tutułu żadnych konsekwencji? Dlaczego nie podlega żadnym karom, mandatom, a nas obywateli Polski, którzy nie łamiąc prawa danego nam przez Konstytucję, karze się mandatami, zastrasza i kontroluje na każdym kroku?- CO SPOWODOWAŁO I KTO ZA TO ODPOWIADA, że nasza Ojczyzna, nasza Polska znalazła się na liście państw (zaraz obok Chin, Rosji i Filipin), które wykorzystują epidemię do bezprawnego ograniczania praw ludzkich oraz do czerpania korzyści politycznych w obliczu panującego kryzysu?- W JAKIM CELU minister zdrowia udzielił wywiadu na łamach radia RmfFm, gdzie negował noszenie maseczek przez wszystkich, kpiąc wręcz z takiego pomysłu? Dlaczego nie rekomendował ich osobom, które nie mają bezpośredniego kontaktu z chorymi... po czym podczas konferencji prasowej ogłosił obowiązkowe ich noszenie od najbliższego czwartku, tj. od 16 kwietnia...?- DLACZEGO Policja, Straż Miejska nadużywa swojej władzy i według własnego uznania rozdaje na prawo i lewo absurdalne mandaty? Dlaczego zatrzymuje matki z dziećmi na chodnikach, starszych ludzi na cmentarzach, kierowców próbujących umyć swój samochód lub wymienić opony i karze ich kuriozalnymi mandatami?- NA JAKIEJ PODSTAWIE Rząd uznał, że jest ponad prawem i ponad epidemią i nie zastosował się do własnych rozporządzeń, zakazów i nakazów, organizując i uczestnicząc w licznym zgromadzeniu upamiętniającym rocznicę katastrofy smoleńskiej? Czyżby uznał, że 2 metry odstępu od siebie, noszenie rękawiczek i maseczek nie dotyczy ich, bo są lepsi od nas, mogą więcej, robią co chcą i kiedy chcą i... do tego mają jeszcze za to płacone wynagrodzenie (z naszych pieniędzy), nie martwiąc się o utratę swojej pracy, ani o to, że zostaną ukarani?- KTO teraz zajmuje się i pomaga dzieciom oraz wszystkim osobom, które zostaly zamknięte ze swoimi oprawcami pod jednym dachem, które są bite, maltretowane i wyzywane? JAK pomaga się tym wszystkim ofiarom przemocy? CZY sprowadza się to tylko do interwencji policji, spisania danych, pouczenia i powrotu do "codzienności"? Czego ostatnio byłam świadkiem, bo razem z sąsiadami zgłosiliśmy przypadek przemocy fizycznej wobec kobiety, która poprosiła o pomoc, po czym po przyjeździe policji wycofała się z tego, bo została pobita i zastraszona przez swojego oprawcę i takie były jej Święta Wiekanocne - pełne bólu, przemocy i strachu oraz braku wiary w to, że zasługuje na coś więcej...- DLACZEGO zamiast roznoszenia kart wyborczych i wydawania milionów (z naszych podatków) na ich wydrukowanie, Rząd nie kupi za te pieniądze maseczek dla tych osób, które codziennie ciężko pracują ratując czyjeś zdrowie i życie? Dla osób, dzięki którym możemy zrobić zakupy, bo codziennie wytrwale i z odwagą przychodzą do pracy, obsługują nas zarówno w marketach, dyskontach i mniejszych sklepach osiedlowych?- CZY życie i zdrowie listonoszy oraz ich rodzin jest mniej ważne niż zdrowie i życie obecnego prezydenta, premiera, ministrów, prezesa (wiadomo jakiej partii), posłów i ich rodzin? CO zrobi Rząd, kiedy listonosze zbuntują się i zastrajkują w obawie o swoje zdrowie oraz życie oraz odmówią roznoszenia tych bezprawnych kart wyborczych? Zamkną ich? zwolnią wszystkich z pracy? Zastraszą, nałożą wysokie kary i mandaty?I CO DALEJ...? CZY naprawdę w takiej Polsce chcemy żyć? CZY takiej Wolności chcemy, gdzie są równi i równiejsi? CZY nie zasługujemy na Coś Wiecej, na Coś Dobrego, Lepszego, Uczciwego i Prawdziwego...? CO SIĘ STAŁO z NASZĄ WOLNĄ POLSKĄ...?

MON nie przetransportuje z Chin materiałów medycznych kupionych przez WOŚP

 –  Jurek Owsiak2 godz. · Z MON-em nie polecimyPrzypominam - tydzień temu zgłosiliśmy się do Ministerstwa Obrony Narodowej z prośbą o przewiezienie z Chin do Warszawy zakupionych przez Fundację WOŚP artykułów medycznych w ramach natowskiego limitu SALIS. Zależało nam, aby lot odbył się jak najszybciej i jednocześnie, by korzystając z takiego limitu - nie ponosić dodatkowych kosztów transportu.W pierwszej chwili Ministerstwo Obrony Narodowej zareagowało pozytywnie, otrzymaliśmy termin wylotu z Chin w przedziale 7,8,9 kwietnia. Wydawało się, że całą sprawę bardzo sprawnie podejmują kolejne osoby: od dyrektora MON poprzez oficerów odpowiedzialnych za logistykę.Wszystko było przygotowane, cały pakiet zamówionego towaru miał pojawić się w określonym czasie i miejscu, aż nagle w całą sprawę wmieszali się urzędnicy z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Postawiono nam zaskakujące wymagania i mówiąc krótko - w minutę osiem cały plan wykorzystania transportu MON legł w gruzach, wszystko odwołano.Trudno, nie pękamy. Zwróciliśmy się do kilku operatorów komercyjnych z polskim LOT-em na czele i na dzień dzisiejszy (poniedziałek, południe) czekamy na dokładne wyceny. Już wiemy, że będziemy chcieli dodatkowo zamówić kilka lotów, ponieważ na pewno dokonamy kolejnych zakupów materiałów ochrony osobistej i sprzętu medycznego. Ale boimy się, że te kilka dni braku ostatecznej decyzji przelotu w ramach SALIS spowoduje, że terminy 7,8,9 kwietnia mogą być już nieaktualne dla dostawców zamówionych materiałów.Jesteśmy bombardowani telefonami ze strony szpitali, które nie są w systemie, a przeżywają ogromne trudności w codziennym zaopatrywaniu lekarzy i personelu medycznego w artykuły ochronne. Na dzień dzisiejszy najwięcej takich próśb otrzymujemy z oddziałów położniczych, gdzie każdego dnia mają miejsce porody. Niektóre ze szpitali nie mają dosłownie żadnych dostaw materiałów ochronnych. Tak więc, jak tylko transport zakupionego przez WOŚP wyposażenia medycznego (w tym 50 tysięcy pakietów indywidualnej ochrony osobistej) zostanie dostarczony do Warszawy, w pierwszej kolejności do tych właśnie oddziałów Orkiestra wyśle wsparcie.Odpowiadając Tomaszowi Lisowi na jego apel, swój sobotni wpis na Facebooku zakończyłem słowami – teraz najbardziej potrzebna jest nasza polska solidarność w walce z koronawirusem. Przykład lotu w ramach MON-u pokazuje, że nawet w tak trudnych momentach nie potrafimy działać razem.Pamiętajcie, koronawirus nie wybiera. Nie ma lepszych, gorszych, młodszych, starszych, może dopaść każdego. Dlatego tak bardzo liczy się czas, wspólne działanie, wspólne pomysły. Wielkie dzięki dla tych, którzy wspomagają nasz fundusz interwencyjny! Wysyłam także słowa otuchy dla lekarzy i personelu medycznego. Robimy wszystko, aby jak najbardziej i jak najszybciej pomóc Wam w Waszej pracy.Uber odstąpił nam 3 lokalizacje, wcześniej przeznaczone dla swoich ogromnych banerów reklamowych - dwie w Warszawie i jedna w Poznaniu. W weekend zrobiliśmy taki projekt, który mam nadzieję doda wszystkim otuchy. Wygramy!
NBP przekaże 7 mld zł do budżetu, żeby nie było deficytu – W listopadzie 2019 r. Rada Polityki Pieniężnej zmieniła reguły tworzenia rezerw. Dzięki temu NBP będzie mógł przekazać do budżetu 7 mld 163 mln zł.Rząd przyjął pod koniec grudnia projekt budżetu państwa, w którym nie ma deficytu, bo... Rada Ministrów z góry założyła, że w 2020 r. dostanie z NBP ponad 7 mld zł
W krakowskiej hucie wygaszono ostatni wielki piec do wytopu stali.Polska jest jednym z liderów importu stali. – Jedną z przyczyn są wysokie koszty emisji CO2 i w związku z tym importujemy stal ze wschodu, z krajów, których emisje CO2 nie dotyczą. Brawo UE!!!Kolejnym powodem są podniesione przez Amerykanów cła, które w tym przypadku faworyzują chińską stal...Brawo nasi "przyjaciele" zza oceanu!!!„Nie ukrywamy, że pracownicy, jak i my, ich przedstawiciele, czujemy się oszukani, tak przez zarząd ArcelorMittal Poland, jak i ministrów pańskiego rządu, którzy przed wyborami parlamentarnymi zapewniali, że wielki piec w Krakowie nie zostanie wygaszony” - zaznaczyli w piśmie do premiera związkowcy.Brawo "nasz" rząd!!!

Wiecie skąd się wzięły protesty w Chile, w których bierze udział milion osób? Użytkownik El_Polaco mądrze to wyjaśnił w kilku zdaniach Wiem, że zostanę zminusowany i okrzyknięty lewakiem, bo krytykowanie Pinocheta na tym portalu nie jest mile widziane, ale może jednak mój komentarz da komuś do myślenia

Wiem, że zostanę zminusowany i okrzyknięty lewakiem, bo krytykowanie Pinocheta na tym portalu nie jest mile widziane, ale może jednak mój komentarz da komuś do myślenia – Dzisiejsze protesty w Chile to efekt jego reform. Polityka Allende była katastrofalna i nie zamierzam go bronić, ale Pinochet pod wpływem neoliberałów zaczął prywatyzację na masową skalę, dużo dalej posuniętą niż w Polsce.Problem w tym, że to, co zrobił, to nie miało wiele wspólnego z wolnym rynkiem. Nie jestem pewien, jak było z drobną działalnością gospodarczą, która dziś działa bardzo prężnie. Z dużą było tak, że np. sprywatyzowano system emerytalny i zasoby wody. Tyle że emeryturami zajmuje się jedna firma, AFP. Tak, stworzono prywatny monopol na system emerytalny, a odprowadzanie składek jest obowiązkowe. AFP ma dużo kasy i silne lobby sponsorujące kampanie wyborcze (podobnie jak firmy farmaceutyczne) i politycy się za to nie zabiorą. Ale zaczęło się w czasach Pinocheta, gdy wszelkie protesty były brutalnie tłumione. Podobnie z wodą, która też jest jedną z przyczyn dzisiejszych protestów. Nie da się wprowadzić kapitalistycznej konkurencji w tej branży, bo jak. Stworzyć kilka systemów wodociągów, żeby klient mógł wybierać, z czyich usług skorzystać? Tak się nie stanie, bo zwyczajnie nie ma wystarczająco dużo miejsca, żeby coś takiego zrobić, a inwestycja jest zbyt kosztowna i miną lata, zanim zacznie się zwracać. Także w każdym regionie Chile jakaś firma uzyskała monopol na wodę. Czyli tania nie jest. To wszystko i jeszcze wiele innych rzeczy zostało usankcjonowanych przez konstytucję uchwaloną w 1980 i obowiązującą do dziś. W samej konstytucji wprowadzono wiele poprawek, ale jednak jej nie zmieniono.I teraz mamy taką sytuację, że woda jest droga i dostarczana do dużych farm na plantacje awokado, a drobni rolnicy, zwłaszcza w suchszych regionach kraju, mają problem z dostępem do wody. Widziałem wyschnięte koryto rzeki, w którym obecnie jest parking.Emerytury są tak niskie, że wielu starych ludzi stoi na ulicach i zajmuje. Póki nie wiedziałem, o co w tym chodzi, to nawet mi się podobało, że nie gnuśnieją w domach, tylko coś robią, wychodząc między ludzi.Służba zdrowia dzieli się na prywatną i publiczną. Oczywiście prywatna funkcjonuje dużo lepiej, ale wielu Chilijczyków nie może sobie na nią pozwolić.A w czasie samych protestów było wiele przypadków nadużyć ze strony policji, pobicia, napastowania kobiet itp. Oczywiście protestujący też nie są święci, dopuszczali się wandalizmu, a część rzucała kamieniami w policję. Ci czasami odpowiadali pałowaniem albo gumowymi pociskami. Czasem też używali tych metod bez wyraźnej przyczyny. Widziałem filmik, na którym kogoś pałowali, ale to nie była część demonstracji. W okolicy zajścia było mniej niż 5 osób i nikt ich nie atakował.Nie wiadomo, jak się sytuacja rozwinie. Na razie prezydent Piñera obiecał zwolnić kilku ministrów
Źródło: Komentarz użytkownika El_Polaco https://demotywatory.pl/4956565/Obecnie-juz-p…
 –  Lech Wałęsa udostępnił(a) post.27 października 0 02:39 0Coś w tym jest dlatego przepuszczam nie swojeT-Mobile.pl00:25@ 63%szef nik maburdel,premîerhandluje ziemią,większość ministrówpo wyrokach,marszałekpedoWem,prezydent błaznem. oto za kraj?
 –  Wydatki Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w min złMAJĄ ROZMACH SKURWISYNY
Wydaje mi się, że Dobra Zmiana miała w programie wyborczym odchudzenie biurokracji –  Krzysztof Brejza podał/a dalej Łukasz Olejnik olejnitlukasz1 • 5 godz. Łączna liczba ministrów i wiceministów w krajach °J E: Węgry - 165 Polska - 105 Rumunia - 89 Niemcy - 68 Portugalia - 59 Francja - 38 Finlandia - 31 Hiszpania - 30 Szwecja - 23 Holandia - 20 Bułgaria - 19 Belgia - 17 Irlandia - 16 Dania - 16 Czechy - 16 Słowacja - 14 Łotwa - 13
Czy naprawdę potrzeba nam aż tylu darmozjadów? –  POLSKA WŁOCHY 38,5 mln.ludzi 60,5 mln.ludzi 22 ministrów 96 wiceministrów
Rada Ministrów na wakacjach –
Rekonstrukcja rządu PiS. Oto nowi w gabinecie Morawieckiego: – Jacek Sasin - wicepremierMarian Banaś - minister finansówBożena Borys-Szopa - minister rodziny, pracy i polityki społecznejDariusz Piontkowski - minister edukacji narodowejElżbieta Witek - minister spraw wewnętrznych i administracji Michał Dworczyk - członek rady ministrówMichał Woś - członek rady ministrów
1 z najbogatszych krajów świata –
Korzystasz z Netflix i Spotify? Rząd doskonale wie, że tak! – Kancelaria Prezesa Rady Ministrów ujawniła źródła finansowania programu #NowaPiątka. Jednym z nich ma zostać podatek od platform streamingu muzyki oraz VOD.Wzrost opodatkowania skutkuje przeniesieniem kosztów na użytkowników, więc zapłacicie więcej, żeby rząd mógł realizować swoje populistyczne obietnice.Powiedzcie znajomym, żeby przygotowali się na wzrost cen abonamentów Zapłacisz więcej za korzystanie z nich! Nowa Piątka MorawieckiegoChce opodatkować serwisy oferujące VOD i streaming muzyki! HBOGO NETFLIX primevideo Spotify TIDAL Zwiększenie opodatkowania serwisów oferujących usługi VOD i streaming muzyki doprowadzi do przeniesienia kosztów na użytkowników. Udostępnij