Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 313 takich demotywatorów

Polscy lekarze uratowali życie pacjentowi z tętniakiem mózgu dzięki zastosowaniu po raz pierwszy na świecie super nowoczesnej metody. Tego wyczynu dokonali dr Maciej Miś i dr Marcin Miś z Wrocławia – Brawo Panowie!

Dzisiaj mija 20 lat od największego horroru w historii ligi polskiej, czyli Legia - Widzew 2:3. "Byłem w niebie, a skończyłem w piekle"

Dzisiaj mija 20 lat od największego horroru w historii ligi polskiej, czyli Legia - Widzew 2:3. "Byłem w niebie, a skończyłem w piekle" – Starcie Legii Warszawa z Widzewem Łódź po raz drugi z rzędu decydowało o mistrzostwie kraju. Obie drużyny, naszpikowane reprezentantami Polski, na dwie kolejki przed końcem sezonu dzielił tylko punkt różnicy."Legia pragnie tytułu i rewanżu za ubiegły rok" - grzmiały warszawskie gazety. Aby zdobyć mistrzostwo Polski, warszawiacy musieli wygrać. Łodzianom wystarczał remis. - Jeśli wygramy, Widzew prawdopodobnie się rozpadnie. A my przez parę sezonów będziemy mieli patent na mistrzostwo Polski - twierdził Jacek Zieliński.Do 87. minuty po golach Cezarego Kucharskiego i Sylwestra Czereszewskiego Legia prowadziła 2:0. Na stadionie przy ul. Łazienkowskiej kibice zaczęli świętować mistrzostwo. Za kilka chwil miała się rozpocząć wielka feta z hucznym finałem na Starym Mieście. Ale zamiast radości były łzy smutku, niedowierzanie, a w sektorze gości zapanowało totalne szaleństwo.W pięć minut widzewiacy strzelili trzy gole i obronili tytuł. Najpierw sygnał do kolejnych ataków dał gol Sławomira Majaka, zaraz potem wyrównał po uderzeniu głową Dariusz Gęsior, a w samej końcówce rywali dobił Andrzej Michalczuk. Takiego meczu w polskiej ekstraklasie jeszcze nie było i nigdy już nie będzie. Przełomowym momentem meczu była kontuzja głównego sędziego Andrzeja Czyżniewskiego pod koniec meczu. Arbitra na kilka minut złapały bolesne skurcze. Nie był w stanie prowadzić meczu. Szybko podbiegli do niego lekarze obu drużyn i postawili na nogi. Legioniści prowadzili 2:0, przybijali między sobą piątki, podbiegali do kibiców i zaczynali powoli świętować. Wydawało się, że nic złego w tym meczu im się nie przytrafi. - To był ten moment, w którym najbardziej zwątpiłem, że uda nam się cokolwiek jeszcze zrobić i odwrócić wynik - mówi Szczęsny.  Po końcowym gwizdku piłkarze Widzewa uklękli na murawie. Maciej Szczęsny, były piłkarz Legii, a wtedy Widzewa, robił fikołki. Kilkuset kibiców Widzewa rozpoczęło fiestę. - Mistrzem Polski jest Widzew, Widzew najlepszy jest. Widzew to jest potęga, Widzew nasz RTS - rozległo się na stadionie w Warszawie."Gazeta Wyborcza" tak opisywała radość ze zwycięstwa w Łodzi:"W klubie "Siódemki" na ul. Piotrkowskiej spotkanie transmitowane w Canal+ oglądało ponad 500 kibiców. Po bramce Majaka wszyscy oglądali już mecz na stojąco. Trzeciego gola widziało niewielu, bo ludzie skakali i rzucali się sobie w ramiona. Kilku mężczyzn z radości rozebrało się do majtek. Czerwono-biały pochód kibiców na głównej ulicy miasta łodzianie pozdrawiali z okien i balkonów. Do rana rozbrzmiewały okrzyki kibiców, w pubach i ogródkach. Samochodami ustrojonymi w barwy Widzewa podróżowało po Łodzi kilkaset osób. Kilkunastu mężczyzn na olbrzymich harleyach przywiązało do motocykli flagi łódzkiego klubu."Cezary Kucharski, który pod koniec spotkania opuścił boisko, opowiadał: - Schodziłem z przekonaniem, że jestem w niebie, a po meczu znalazłem się w piekle.Jak wspomina ten mecz po 20 latach? - W Łodzi panowała euforia, a w naszej szatni grobowa cisza. Nie mogliśmy uwierzyć w to, co się stało - opowiada Kucharski, obecnie agent piłkarski m.in. Roberta Lewandowskiego. - Mistrzostwo mieliśmy na wyciągnięcie ręki i daliśmy je sobie wydrzeć. Szkoda, bo trzeba pamiętać, że przed sezonem mało kto w nas wierzył. Z poprzedniej drużyny odeszło dziewięciu podstawowych piłkarzy, w tym dwóch do naszego największego rywala, czyli Widzewa: Radosław Michalski i Szczęsny. Niektórzy nawet wieszczyli degradację i koniec Legii, a my do końca walczyliśmy o mistrzostwo.I dodaje: - Szczerze mówiąc nie wiedziałem, że od tamtego meczu minęło już 20 lat. Może dlatego, że wcale nie chcę o nim pamiętać...
Tymczasem w Boże Ciało w Gdańsku –  fot. Maciej Kosycarz
Polacy przejmują Grand Prix Łotwy! Historyczny dzień dla polskiego żużla - trzech Polaków na trzech pierwszych miejscach! – Jeszcze nie tak dawno byli mistrzami świata wśród juniorów, a teraz rządzą wśród najlepszych! 1. Piotr Pawlicki, 2. Patryk Dudek, 3. Maciej JanowskiTomek, to dla Ciebie!
Maciej Kot po raz drugi w karierze wygrał zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich! – Polak triumfował na normalnej skoczni (HS 109) w Pjongczangu, gdzie za rok odbędą się zimowe igrzyska olimpijskie
Znowu to zrobił! Maciej Kot po raz drugi w karierze wygrywa konkurs Pucharu Świata! Tym razem nie miał sobie równych na olimpijskiej skoczni w Pjongczang. Gratulacje! – Dzisiaj Kamil Stoch - szósty, a Dawid Kubacki - ósmy
Polskie złote Sapporo!Sobota - Maciej KotNiedziela - Kamil StochJesteśmy dumni! – Warto dodać, że Maciej Kot w kwalifikacjachustanowił nowy rekord skoczni (144 metry)
Zwycięstwo w Sapporo należy do Macieja Kota! – Wielkie brawa!
Ukryty przekaz – Czai się wszędzie Nauka języków obcych Maciej S. Kursy wakacyjne Maćko kurwa mać
W Turnieju Czterech Skoczni Maciej Kot powinien zająć 3 miejsce, ale sędziowie źle zmierzyli skok Daniela Andre Tande – Lądowanie Tande można określić jako "nietypowe": najpierw z powierzchnią zetknęła się jego prawa narta, a kilka metrów dalej lewa. Z regulaminu wynika jednak, że odległość mierzona jest w momencie, kiedy zeskoku dotknie pierwsza narta. W tej sytuacji było to w granicach 111 metrów, a nie 117 metrów, jak ostatecznie zapisano Norwegowi. Dzięki temu Tande zyskał 10.8 pkt, a w klasyfikacji łącznej Turnieju Czterech Skoczni wyprzedził czwartego Macieja Kota o... 7.5 pkt.

Zwycięstwo Polaków to kosmos, prawdziwy majstersztyk! Zdobyliśmy złoto i srebro w Turnieju Czterech Skoczni - najlepsze memy (35 obrazków)

Dominacja Polaków w Lillehammer! Kamil Stoch zwycięzcą konkursu, a Maciej Kot na 2. miejscu. Brawo nasi! –
 –  Maciej, fotograf, pracuje t.na umowę o dzieło objętąprawem autorskim. Zarobił 10 tys. zł i nie mainnych przychodów. Za 2017 r. nie zapłaci podatkudochodowegozyska 344 zł.i dzięki temuMaciej, fotograf, pracuje |kna umowę o dzieło objętąprawem autorskim.Zarobił 10 tys. zł i nie mainnych przychodów. |Teraz czeka na kontrolę UrzęduSkarbowego, który chce sprawdzićskąd ma na lustrzankę za 15 tys. złMaciej, fotograf, dokońca twierdził,że pieniądzena lustrzankędostał od babci.Urząd skarbowy nie dałsię jednak nabraći zabezpieczyłlustrzankę.Maciejowi, fotografowipozostał kompakt oddziadka.Pan Maciej, fotograf,wrócił więc do zajęćdomowych.I tak się kończy bajkao kwocie wolnej.
Stało się! Po raz pierwszy historii, Polska wygrywa drużynowe zawody w skokach narciarskich! – Historycznego wyczynu dokonaliśmy w składzie:Piotr Żyła, Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Maciej Kot.Gratulujemy!
Maciej Stuhr krótko w temacie –  Uprzejmie proszę o niewyciąganie mnie z grobu, nawet gdyby chciał tego mój brat.
Już tylko czekam, aż gimnazjalistki zaczną tłumaczyć, że nie używały środków antykoncepcyjnych, bo Wróż Maciej obiecywał, że zajdą w ciążę dopiero za 10 lat –
Źródło: Facebook
Darmowy SMS za 2,46zł – Takie rzeczy tylko w Polsce WYŚLIJ SMS NA DARMOWY NUMER I PRZEKONAJ SIĘ OSOBIŚCIE!KOSZT 2,46 ZŁ ZA SMS
 –
 – Do wypadku doszło w Wielkiej Świstówce w Tatrach. Bardzo silny tamtego dnia wiatr uniemożliwił akcję ratunkową z pomocą śmigłowca. Gdy ratownicy po prawie 2 godz. od zgłoszenia dotarli pieszo na miejsce, odkopywano właśnie Katarzynę, a Annę reanimowano. Bez skutku. Zmarła w wyniku uduszenia. Rozpoczął się dramatyczny wyścig o życie Kaśki. Po prawie 2 godz. pod śniegiem, była przytomna, bez kontaktu słownego. Wkrótce u wychłodzonej dziewczyny doszło jednak do nagłego zatrzymania krążenia. Podczas 3-godzinnego transportu na noszach do wylotu Doliny Kościeliskiej ratownicy TOPR cały czas prowadzili akcję resuscytacyjną. - Wytypowali spośród siebie dwóch najlżejszych. Migiel i Maciej Mikiewicz, na zmianę siedząc okrakiem na poszkodowanej kontynuują uciśnięcia klatki piersiowej i wentylację workiem samorozprężalnym.- pisze Bartek Dobroch w reportażu „Po drugiej stronie Styksu”. – Nosze muszą być stale w pozycji poziomej. Koledzy trzymają je na stromym trawersie, schodzą z nimi w Wantule, przez labirynt głazów, wykrotów, wiatrołomów.Temperatura, którą zmierzono u Katarzyny jest jedną z najniższych w historii medycyny – 16,9 st. C. Serce Katarzyny wznowiło samodzielną pracę dopiero w krakowskim szpitalu Jana Pawła II. Po 6 godz. 45 min. Godzinę po podpięciu dziewczyny do krążenia pozaustrojowego. - Układ ECMO stanowi zewnętrzne „przedłużenie” układu krwionośnego: krew pobierana jest z żyły, trafia do szeregu wymienników, których celem jest jej natlenienie, ale też np. ogrzanie, a następnie włączana jest ponownie do krwiobiegu – wyjaśnia w towarzyszącym reportażowi tekście Łukasz Lamża. Kaśka żyje dzięki determinacji ratowników TOPR-u, wiedzy i doświadczeniu Tomasza Darochy i Sylweriusza Kosińskiego, lekarzy z krakowskiego Centrum Leczenia Hipotermii Głębokiej, którzy spięli wszystkie ogniwa w łańcuchu przeżycia. Rok po wypadku rehabilituje jedynie lekki niedowład stopy.
Źródło: Tygodnik Powszechny

Maciej Stuhr

Maciej Stuhr –