Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 41 takich demotywatorów

Zmarło 260 osób z 76 różnych rodzin, ale zaraza nie dotarła do pobliskich miast –
archiwum
Prawdziwy kataklizm to nastąpił w Polsce w 2015, gdy nastała dyktatura. Zaraz... Kataklizm w 2023... Czyli kolejna wygrana PIS... – A i żaden kataklizm nie będzie gorszy niż PIS, chyba że jakaś wojna, ale to dlatego, że wojnę wywoła PIS, a ucierpimy my. I to najbardziej możliwe, bo z Niemcami, Szwecją, Izraelem, Belgią, Holandią i Francją jesteśmy w stanie wojny (dziękujcie PISowi). A obudowa kraju zarówno po ich rządach, jak i po wojnie zajmie całe dekady. Powrót do Europy też.Epidemie? PIS jest gorszy niż wszystkie epidemie/pandemie razem wzięte. O ile mówi się "wybór między dżumą a cholerą", to PIS uosabia jakieś polączenie, mutację tych dwóch chorób. Kolejny Potop? No... Tu się boję, ale tylko dlatego, że Szwecją jesteśmy w stanie wojny. A na widok wielkiej powodzi, takiej jak w 2010 poczułabym ulgę.Pożary/tornada? I tak szybciej odbudujemy kraj po pożarach i tornadach niż po dyktaturze tych oszołomów. Gorzej z lasami. Ekstremalne temperatury? O ile mamy grube ubrania na zimę i sporo wody do picia na lato, to przetrwamy. Przynajmniej część z nas.
archiwum
Gdzie jest Bóg w czasie wojny?To pytanie, było najczęściej zadawane w czasie I i II wojny światowej i nie możemy tu odwoływać się do "bóg dał człowiekowi wolną wolę". – Bo jak to się ma do wszystkich "wypraw krzyżowych", do rzezi w imię tegoż boga Indian w obu Amerykach, do rzezi Murzynów w Afryce i ich niewolniczej pracy?Mogę zadać pytanie gdzie był bóg we wszystkich sierocińcach np. w Kanadzie, Irlandii i nie tylko?A co powiedzą uczeni z Watykanu, na temat "wolnej woli' i epidemii, które nawiedziły rodzaj ludzki?430 r. p.n.e. Liczba ofiar: 75-100 tysięcy.165-180 r. Liczba ofiar: 5 milionów.541–542 r. Liczba ofiar: 25-50 milionów, przyczyna: dżuma.1346-1353 r. Liczba ofiar: 75-200 milionów, dżuma.1852–1860 r. Liczba ofiar: 75-200 milionów, cholera.1850-1900 r. Liczba ofiar: 12 milionów, dżuma.1918–1919 r. Liczba ofiar: 20-50 milionów (lub nawet do 100 milionów) grypa.Jak uczy nas historia, kościół bogu przypisuje tylko to co dobre, reszta to sprawka szatana, tylko dlaczego nie dopowiada, że ten szatan chodzi w habicie i sutannie czarnej, purpurowej i białej z krzyżem na szyi, a ogonem na msze dzwoni...J. Schabek
Być może właśnie to było jedną z przyczyn gwałtownego wzrostu liczby szczurów i wybuchu dżumy dymieniczej, która zabiła ponad 60 milionów ludzi –

Dziennikarka tłumaczy, dlaczego odeszła z pracy w przejętej przez Orlen spółce Polska Press. Pisze m.in. o zakazie rozmów z niezależnymi ekspertami, zmuszaniu do milczenia i opisywania wydarzeń zgodnie z linią partii rządzącej

 –  Karina Obara50 liSmcpoi5nsmctop7ada5 of 071:071t  ·Kochani, szukam nowej pracy. Nie mogę już dłużej pracować w Polska Press i w Gazecie Pomorskiej. Nie potrafię spojrzeć sobie w lustrze w twarz. Od czerwca, odkąd kupił nas Orlen, dostałam zakaz komentowania wydarzeń politycznych. Nie pozwolono mi także rozmawiać z niezależnymi ekspertami o tym, co się w Polsce dzieje. Od czasu do czasu zdarzał się wyjątek – miałam porozmawiać z „ich ekspertem”, który oceni sytuację zgodnie z linią partii rządzącej. Nie mogłam. Na liście były głównie nazwiska, które znacie z mowy nienawiści i pogardy dla drugiego człowieka. Nigdy wcześniej nie doświadczyłam kneblowania i nacisku, zakazu pisania o tym, co jest obowiązkiem dziennikarskim. Poprzedni właściciele: najpierw Norwegowie, później Anglicy, Niemcy, nigdy nie ingerowali w treść tekstów dziennikarskich. Dla nich liczył się głównie zysk, klikalność, co także doprowadziło do patologii mediów w Polsce. Mój Wojtek, po latach nacisków, zapłacił za to życiem. Tamto było dżumą, to jest cholerą. Obie zarazy niszczą nasz kraj. Nie można wykonywać zawodu dziennikarki z kneblem na ustach. Nie można milczeć, gdy w Polsce łamane są prawa człowieka. A mnie i moich kolegów komentujących wydarzenia polityczne, zmuszono do milczenia. Chcesz tu pracować – żadnego analizowania wydarzeń politycznych, żadnych rozmów z „mądrymi głowami” (sic!). Żeby czytelnicy w regionach nie wiedzieli, nie myśleli samodzielnie, głosowali tak, jak chce obecny rząd. Żyję w konflikcie wewnętrznym. Wstyd mi. Moje ciało odmawia posłuszeństwa. Nie chcę pracy, która jest hańbą. Nie umiem zamknąć oczu na to, co PiS robi z naszym krajem. Nie mogę zasnąć, gdy wiem, że małe dzieci umierają w lesie na wschodniej granicy. Nie potrafię nie czuć krzywdy dziewczyny-matki z Pszczyny, która zmarła na sepsę przez wprowadzenie w Polsce chorego prawa. To mogła być moja córka. Też przeszła sepsę. Przeżyła, bo mieszka w Wielkiej Brytanii.Czuję bezradność i strach o wszystkie kobiety w Polsce. O wszystkich mężczyzn, którzy doświadczają „karzącej ręki rządu”. O wszystkie dzieci w szkołach, które przejął umysł ministra Czarnka. Nie będę więcej legitymizować tej władzy swoją obecnością w Polska Press. Brzydzę się hipokryzji, wycierania sobie gęby Bogiem, nepotyzmu i służalczości. Chcę żyć w prawdzie, w wolności słowa, demokracji i odwadze. Chcę podążać za wartościami, które są mi bliskie. Hasło: "Ani jednej więcej" dotyczy też mnie. Ani jednej więcej bezsensownej śmierci. Żyjąc w konflikcie wewnętrznym, umieramy za życia. Dlatego szukam nowej pracy.#media, #mediawPolsce, #szukampracy
Przetrzymywano tu ludzi cierpiących na dżumę i inne choroby. Według szacunków, na wyspie zmarło od 100 000 do 160 000 osób, a wszyscy zostali pochowani w dołach epidemicznych –
archiwum
Nie zgadzam się z Konfederacją w wielu kwestiach (światopoglądowych), ale Braun miał rację. Trudno się z nim nie zgodzić, jeśli ktoś wysłuchał całej wypowiedzi. Bo była ona dłuższa niż "Szczęść Boże, będziesz wisiał". – Ma rację. To PIS zarżnęło służbę zdrowia swoim programem "niech jadą". Doprowadził on do tego, ze lekarze musieli masowo wyjeżdżać, jeśli chcieli godnie żyć. Potem przyszła pandemia. PIS wręcz zablokowało dostęp do służby zdrowia. Doprowadziło to do masowych zgonów. Wielu ludzi przeżyłoby, gdyby miało dostęp do leczenia. Covid nie jest bardzo groźną chorobą na tle innych pandemii. Poza tym trudno nie odnieść wrażenia, że inne choroby "magicznie zniknęły. Nie ma ich. Jest tylko covid". Zastosowali taką politykę, jakby to była jakaś dżuma, czy inna cholera. Dzięki nim byliśmy (może nadal jesteśmy, nie wiem, już od dawna tego nie śledzę) w czołówce zgonów.Tymczasem Szwedzi- 0 jakichkolwiek ograniczeń i nie ma trupów na ulicach. Nie ma też Szwecji w czołówce zarażeń i zgonów. Najdziwniejsze były jednak reakcje "wrogich partii". Kosiniak-Kamysz tak się oburzył, jakby to on mial wisieć.Swojego czasu PISowcy powiesili portrety opozycjonistów. I była kara? Nie. Było przyzwolenie.
Źródło: Filmik i tak każdy widział
Za sto lat będą się z nas śmiać –  ...Całe szczęście że gdy wynalezionopenicylinę nie było internetu.Inaczej by było "Chcą nam dawaćpleśń! Już lepiej sepsa i gangrenaniż spleśnieć przez jakieśeksperymenty na żywej tkancespołeczeństwa! Dżuma była z namiod zawsze i jakoś nikt nie brałżadnej penicyliny! Lepiej być beznogi niż z dwiema i spleśnieć!"JOE MONSTER
Brakuje nam jeszcze tylko epidemii dżumy… – Niby XXI wiek, a jakby nadal średniowiecze... LONDYN: ZAATAKOWAŁO JĄ "MORZE" SZCZURÓW ŚWIAT I Dzisiaj, 25 lipca (09:20) f UDOSTĘPNIJ KOMENTUJ (60) Jedną ze spacerowiczek londyńskiego parku zaatakowało "morze" buszujących w trawie szczurów. Zwierzęta wskoczyły na nią, gryzły po rękach i nogach. Szczury zaatakowały kobietę w parku i 43-letnia Susan Treftub - spacerując po parku Blondin w Ealing w zachodniej części Londynu -przeryła bliskie spotkanie ze stadem szczurów. W poniedziałek około 21 gryzonie ukryte w trawie zaatakowały kobietę. - Nigdy nie widziałam tylu zwierząt na raz, nie mówiąc już o szczurach. Obrzydliwe. Myślę, że była ich około setka. Wspinały się po moich nogach, musiałam je kopać. Było ciemno, więc nie widziałam, skąd przybiegły - relacjonowała "The Sun". Treftub ma na ciele ślady ugryzień oraz siniaki, jednak nie odniosła większych obrażeń. "Poczułam się bezradna" Podkreśliła, że regularnie zapuszczała się do parku Blondin, ale nigdy jeszcze nie widziała tam gryzonia. W rozmowie z brytyjskim tabloidem uwrażliwiła innych - szczególnie rodziców z dziećmi -na potencjalne niebezpieczeństwo.
To chyba nie jest najlepszy moment na takie znaleziska... –
Może to tylko nasz zły sen? –  Główny Inspektorat Sanitarny O GIS Co robimy A > Główny Inspektorat Sanitarny > Co robimy > Zdrowie > Choroby zakaźne < Powrót Choroby zakaźne > BĄBLOWICA > BIEGUNKI POWODOWANE PRZEZ RO-> BŁONICA > BORELIOZA > BOTULIZM (ZATRUCIE JADEM KIEŁBASIANYM) > BRUCELOZA > CHIKUNGUNYA > CHOLERA > CHOROBA CREUTZFELDTA-JACOBA (CJD) CHOROBA DŁONI, STÓP I UST (CHOR( BOSTOŃSKA) > CZERWONKA BAKTERYJNA (SZIGELOZA) > DENGA > DŻUMA > GORĄCZKA DOLINY RIFT > GORĄCZKA KRWOTOCZNA ALKHURMA > GORĄCZKA KRWOTOCZNA EBOLA GORĄCZKA KRWOTOCZNA KRYMSKO
 –
 –  W Chinach pojawiają siękolejne przypadki dżumy,choroby która znana byłajako „czarna śmierć" izdziesiątkowała Europę28 osób, które potencjalnie mogło miećkontakt z mężczyzną poddanokwarantannie. Lekarze zdiagnozowali uchorego dżumę dymieniczng, jedną zodmian choroby. Pacjentom towarzyszą wprzypadku tej choroby objawy podobnedo grypy: wysoka gorączka, dreszcze,senność. U niektórych chorych na cielepojawiają się charakterystycznewybroczyny.
A do końca roku jeszcze trochę zostało. Ciekawe co jeszcze? Może dżuma? A nie, czekaj, to już jest –
 –
Ciekawe czym jeszcze zaskoczy nas 2020 – Dziwnym trafem prawie wszystkie epidemie, które pojawiają się w Chinach rozprzestrzeniają się wkrótce na cały świat. Także może być "ciekawie" Dżuma w Chinach. Rząd wprowadza kolejne obostrzenia Aleksander Sławiński i 06.07.2020 9:36 • • • Zdjęcie mikroskopowe bakterii Yersinia pestis, które wywołują dżumę. (Getty Images, Smith Collection, Gado) Chińskie władze postanowiły wprowadzić obostrzenia w kraju po tym, jak w prowincji Mongolia Wewnętrzna zdiagnozowano przypadek dżumy. Choroba co jakiś czas pojawia się w różnych miejscach na świecie, jednak w dobie pandemii koronawirusa potencjalny wybuch kolejnej epidemii może być wyjątkowo niebezpieczny.
Ja już się nawet nie dziwię... 2020 rok –
 –
Paryż jakiś czas temu. Na szczęście uniknęli innej o wiele gorszej zarazy –  Paryż jakiś czas temu. Na szczęście uniknęli innej o wiele gorszej zarazy –
Nie uważacie, że troszeczkękur*a za późno? –  Dezynfekowanie Peryklesa który zmarł nadżumę w 429 p.n.e.