Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 94 takie demotywatory

Nietypowe zawiadomienieo popełnieniu przestępstwa – Trudno powiedzieć, czy to był żart, czy prawdziwe rozżalenie. Na komisariat policji w Irlandii Północnej zadzwoniła oburzona kobieta, która przedstawiła się jako ofiara oszustwa.Rozmowa nie przebiegła jednak tak, jak tego oczekiwał funkcjonariusz, który odebrał telefon.- Zostałam oszukana- Straciła pani pieniądze?- Tak, zapłaciłam ponad 200 funtów, a zamiast tego dostałam brązowy cukier- Zamiast czego?- KokainyOszukana kobieta dostała stosowne pouczenie."I to się nazywa "Dolce Vita..."

Kobiety opowiadają co kupili ich mężowie, gdy wysłały ich na zakupy:

Kobiety opowiadają co kupili ich mężowie, gdy wysłały ich na zakupy: – - "Moja mama zrobiła mojemu ojcu listę na zakupy. Na liście była Pyralgina. Ojciec przyjechał z pelargonią"- "Poprosiłam męża żeby mi kupił płatki kosmetyczne. Wrócił z całą reklamówką najróżniejszych płatków śniadaniowych, bo nigdzie nie było kosmicznych". - "Mojemu napisałam na kartce - dwie "ćwiartki", tylko nie dopisałam, że z kurczaka". - "Mój kiedyś miał kupić śmietankę trzydziestkę to kupił 30 sztuk"- Kup cytrynę, pomidory, mozarellę- A jak nie będzie mozarelli?- To olej...Tak. Kupił olej- Idź po śmietanę do sklepu. Za chwilę telefon. Ewa nie ma chleba to wziąć bułki?- "Mój syn będzie mężem...kiedyś - kup śmietanę 36%". Nie było to kupił dwie 18%".- Kup kapustę włoską - na gołąbki nadmieniłam. To przyszedł mi do domu z sałatą rzymską. Mówię kur*a, co to jest?! Miałeś kupić włoską a nie rzymską (w dodatku sałatę) a mąż na to - no przecież rzymska to też włoska! I weź tu dyskutuj".- Ja swojego wysłałam po salami i ser żółty na tosty. Przyniósł ser goudę i ser salami, pytając po co nam dwa sery".- "Ja swojego byłego wysłałam kiedyś po wkładki higieniczne to wrócił do domu z parą wkładek do butów".- "Mój miał napisane cukinia kupił cukier i był z siebie bardzo dumny, bo wziął biały i brązowy bo nie wiedział jaki".- Mojemu mówię - kup koperek, to on na to - a czyli to zielone z pietruszki".- "Kup ogórki na zupę - kupił-ale świeże. - No nic mi nie mówiłaś, jakie mam kupić".- "Kiedyś powiedziałam "weź jeszcze Żywca " - myślałam o wodzie , a dostałam czteropak piwa".- "Mój mąż jak wysłałam go po natkę pietruszki to kupił koperek, a jak po korzeń pietruszki to kupił imbir. Teraz mówię, że chce białą marchewkę.- "Kazałam mężowi kupić porcje rosołowe to przyniósł kostki. I jeszcze pyta - A to nie to samo?".- Koleżanki mąż szedł na zakupy do spożywczaka, ona: kup mi coś. On: co? Ona: zaskocz mnie. Kupił jej herbatę z dziurawca
Piękna historia przyjaźni dwóch japońskich tyczkarzy. Na igrzyskach w Berlinie obaj zajęli ex aeqo drugie miejsce i odmówili stoczenia dogrywki o srebrny medal. Przepisy były takie, że ktoś jednak musiał być drugi, a ktoś trzeci. Kazano więc japońskiej ekipie wybrać srebrnego i brązowego medalistę – Kiedy wrócili do swojej ojczyzny, postanowili, że przepołowią swoje medale, a potem scalą je ze sobą - tak aby obaj mieli medal w jednej części srebrny, a w drugiej brązowy
Nie żyje Paweł Waloszek, wieloletni reprezentant Polski, indywidualny wicemistrz świata z 1970 roku – Swoją karierę sportową rozpoczął w wieku 16 lat w klubie Śląsk Świętochłowice, z którym zdobył trzykrotnie wicemistrzostwo Polski (1969, 1970, 1973). W latach 1956-1977 był członkiem kadry narodowej.Największy sukces w karierze odniósł w 1970 r. we Wrocławiu, zdobywając tytuł indywidualnego wicemistrza świata. W 1962 r. w czechosłowackich Slanach zdobył brązowy medal drużynowych mistrzostw świata. Waloszek jeździł na żużlu przez ponad 30 lat. W polskiej lidze reprezentował barwy klubów ze Świętochłowic, Katowic, Warszawy i Gdańska. Najdłużej związany był z macierzystym Śląskiem (1954-1956, 1961-1985).W 2017 został wprowadzony do Galerii Sław Żużlowej Reprezentacji Polski. Od 2014 roku jest patronem stadionu w Świętochłowicach. Trzy lata później został honorowym obywatelem tego miasta.Paweł Waloszek zmarł w piątek, w wieku 80 lat

Co mówi o tobie kolor twoich ubrań. Uważaj, co ubierasz starając się o pracę

 –  CZARNY Czarny to kolor autorytetu i władzy. Jest popularny w modzie, ponieważ wyszczupla, jest stylowy i ponadczasowy. Unikaj nadmiaru czerni, bo wydasz się niedostany. SZARY Jeden z najpopularniejszych kolorów zakładanych na rozmowę kwalifikacyjną. Symbolizuje pewność siebie i wytworność. Nie rozprasza uwagi, dzięki czemu rozmówca będzie skupiony na Tobie. CZERWONY Najbardziej intensywny i agresywny kolor. Czerwony stymuluje akcję serca i oddychanie. To także kolor miłości i pasji. Czerwony ubiór ZWINKO uwagę, ale osoba nosząca go sprawka wrażenie cięższej. Biały Biały jest popularny w modzie, ponieważ jest lekki, neutralny i pasuje do wszystkiego. Zakładając go na rozmowę rozprzestrzeniamy aurę czystości i prostoty. ŻÓŁTY Radosny, słoneczny żółty najbardziej zwraca uwagę. Nasze oko ma największe problemy z postrzeganiem żółci, więc kolor ten może być męczący kiedy jest nadużyty. ZIELONY Zielony symbolizuje naturę. Jest najprostszym kolorem dla oka. Uspokaja i odświeża. Ciemnozielony jest męski, konserwatywny i oznacza bogactwo. FIOLETOWY Kolor szlachecki, oznacza luksus, bogactwo i wytworność. Nie jest to dobry kolor na rozmowę kwalifikacyjną, ponieważ oznacza romantyczność i jest rzadki w przyrodzie. NIEBIESKI Kolor nieba i oceanu, jeden z najpopularniejszych kolorów. Spokojny i uspokajający. Styliści polecają zakładanie niebieskiego na rozmowy kwalifikacyjne, ponieważ symbolizuje kontrolę i lojalność. BRĄZOWY Niezawodny kolor brązowy. Kolor ziemi, bardzo częsty w przyrodzie. Jasnobrązowy oznacza geniusz. Założony na rozmowę odzwierciedla stabilność i komunikatywność.
 –  Pojebane sny i odjechane historie9 maja o 19:34 · 25 maja 2018 roku- Dzień dobry! - słyszę w słuchawce. - Dzień dobry, w czym mogę pomóc? - Wczoraj wieczorem przechodząc koło pana biura zrobiłem kupę – rzecze mężczyzna. - Co? - pytam nie będąc pewien, czy dobrze zrozumiałem. - Na trawniku, po lewej stronie od wejścia. Postawiłem takiego średniej wielkości balasa – wyjaśnia mój rozmówca spokojnym cierpliwym głosem.Z telefonem przy uchu wychodzę z biura i patrzę na trawnik. Rzeczywiście dwa metry od wejścia do mojego biura leży brązowy balas. Obok niego kawałek brudnej serwetki. Rozglądam się wokół w obawie czy to nie jakaś prowokacja. Ludzie przechodzą jednak obojętnie i nikt nie patrzy w moim kierunku. - Bardzo brzydko się pan zachował – oceniam mojego rozmówcę. - Dzwoni pan, żeby przeprosić, czy może zapytać kiedy może pan posprzątać? - dopytuję. - Nie w tym rzecz – odpowiada mężczyzna. - Dziś weszły nowe przepisy dotyczące danych osobowych. RODO. Słyszał pan o tym? - Tak. Byłem nawet na szkoleniu – przyznaję nie bardzo wiedząc do czego mój rozmówca zmierza.- To świetnie – głos w słuchawce stał się bardziej ożywiony i trochę weselszy. - Nie muszę więc panu tłumaczyć czym są dane osobowe?- Są to wszelkie informacje, dzięki którym bezpośrednio lub pośrednio można zidentyfikować osobę – odpowiadam coraz bardziej zaintrygowany tą dziwaczną rozmową. - Czy po stolcu można zidentyfikować osobę? – pyta niespodziewanie mój rozmówca. - Gdyby ktoś popełnił przestępstwo i zostawił na miejscu zbrodni swoją kupę to czy policja robiąc badania DNA mogłaby ustalić kim jest ta osoba? - uzupełnił pytaniem pomocniczym, o które wcale nie prosiłem.Patrzę na leżącego w trawie balasa i z trudem przełykam ślinę. - Sądzę, że tak...- W rozumieniu Rodo mój stolec jest daną osobową – ucieszył się mężczyzna w słuchawce. - Dopóki leży na pańskim trawniku jest pan administratorem moich danych osobowych. Podrapałem się po głowie nie wiedząc co powiedzieć. - Tak czy nie? - usłyszałem w słuchawce. - No chyba tak... - przyznałem niechętnie. - Mam prawo do przenoszenia danych – głos mężczyzny stał się jeszcze bardziej pogodny. - Wykonując prawo do przenoszenia danych osoba, której dane dotyczą, ma prawo żądania, by dane osobowe zostały przeniesione przez administratora bezpośrednio innemu administratorowi – wyszeptałem zdanie zapamiętane ze szkolenia. - O ile jest to technicznie możliwe – dodałem z nadzieją w głosie.- Weźmie pan łyżkę i słoik, zgarnie mój stolec z trawnika i zaniesie do laboratorium, które jest po drugiej stronie ulicy – usłyszałem w słuchawce. - Potrzebuję zrobić badanie kału, a nie bardzo mam czas by dziś podjechać do przychodni.- Czy pan sobie jaja ze mnie robi!? - wykrzyknąłem do słuchawki. - Jeśli pan jako administrator moich danych osobowych będzie stwarzał przeszkody złożę skargę do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych – zagroził mężczyzna. - Wie pan jak wysokie są kary?Rozejrzałem się nerwowo po ulicy, otarłem pot z czoła. - Za chwilę wyślę panu smsem swoje imię i nazwisko wraz ze zgodą na administrowanie moimi danymi dla potrzeb przeniesienia moich danych osobowych z trawnika do przychodzi – usłyszałem w słuchawce. - Miłego dnia.Mój rozmówca rozłączył się, a telefon zawibrował w mojej ręce. Otrzymałem sms. Wszedłem z powrotem do biura. - Coś się stało? - zapytała zaniepokojona sekretarka. - Wszystko w porządku – odpowiedziałem spokojnym głosem. - Mamy łyżkę i słoik?
Styczeń 1981, Los Angeles, zdesperowany, bezrobotny mężczyzna chce popełnić samobójstwo skacząc z dziewiątego piętra, tłum gapiów na ulicy "dopinguje" go, aby tak zrobił – Nagle pod budynkiem pojawia się brązowy Rolls Royce Muhammada Alego, który przejeżdżając obok, usłyszał o dramacie w radio. Słynny bokser zdecydowanie przebija się przez zachwycony tłum, wjeżdża windą na górę i zaczyna rozmowę z desperatem. "Joe z Michigan", weteran z Wietnamu, żali się Alemu, że nikt go nie kocha. - Jesteś moim bratem. Kocham cię i nie okłamałbym cię. Posłuchaj, chcę żebyś wrócił ze mną do domu - apeluje bokser wszech czasów. - Czemu się o mnie martwisz? Jestem nikim! – Nie jesteś nikim! Jeśli się zabijesz, pójdziesz do piekła – przekonuje go Ali. Po pół godzinie mężczyzna wycofuje się do pokoju. Muhammad Ali obiecuje odwiedzić jego rodzinę i pomóc znaleźć mu pracę. Słowa dotrzyma
Sukces polskich studentów na zawodach SAE Aero Design w USA – Reprezentacja Akademickiego Klubu Lotniczego Politechniki Poznańskiej zdobyła trzy złote medale w zawodach SAE Aero Design West 2018, które w miniony weekend odbyły się w Los Angeles. Sześć medali (5 srebrnych i brązowy) zdobyli zaś studenci Politechniki Wrocławskiej; a trzy medale (złoty i dwa brązowe) z Politechniki Warszawskiej.SAE Aero Design to międzynarodowe akademickie zawody organizowane od 30 lat przez amerykańskie Stowarzyszenie Inżynierów Transportu (SAE) przy wsparciu m.in. koncernu Lockheed Martin. Zadaniem uczestników – grup studenckich z całego świata – jest zaprojektowanie i budowa modelu samolotu, zgodnie z ograniczeniami i wymogami regulaminu narzuconymi przez organizatora zawodów.Drużyna Politechniki Poznańskiej zwyciężyła w najbardziej prestiżowej klasie Regular, zdobywając trzy złote medale: w klasyfikacji prezentacji technicznych, w klasyfikacji konkurencji lotnych oraz w klasyfikacji generalnej. W klasie Regular konkurowało 37 drużyn z całego świata
Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Stefan Hula i Maciej Kot, zdobyli brązowy medal w konkursie drużynowym skoków narciarskich w Pjongczangu! –
Tak 11 miesięcy temu wyglądał Mark McMorris - kanadyjski snowboardzista. Właśnie zdobył brązowy medal igrzysk – Nigdy się nie poddawaj
Mamy brązowy medalw lotach narciarskich! – W konkursie drużynowym MŚ wystąpi: Kamil Stoch,Piotr Żyła, Dawid Kubacki i Stefan Hula
Patryk Dudek zdobywając srebrny medal został najlepszym debiutantem w historii cyklu Grand Prix! – Mistrzem Świata został Australijczyk Jason Doyle, a brązowy medal zdobył Brytyjczyk Tai Woffinden
...a Konrad Bukowiecki srebrow pchnięciu kulą na 29. Letniej Uniwersjadzie w Tajpej – Polacy mają już na swoim koncie 6 medali. Gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów!
Kamila Lićwinko zdobyła brązowy medal w skoku wzwyż na lekkoatletycznych MŚ w Londynie! – Gratulacje!
Mało znana historia polskiej oszczepniczki, która na igrzyskach w Berlinie nie bała się powiedzieć Hitlerowi wprost w twarz, że jest kurduplem – Jest sierpień 1936 roku. Igrzyska olimpijskie w Berlinie. Na stadionie trwa właśnie konkurs oszczepniczek. Do rzutu przygotowuje się dwudziestotrzyletnia Polka, Marysia Kwaśniewska. Ciemnooka, zgrabna i śliczna. Staje na starcie, dmucha w grot oszczepu, jakby chcąc dodać mu lekkości, potem rozbieg, rzut i... świetnie! Oszczep wbija się w trawę ponad czterdzieści metrów dalej. Wynik jest znakomity, ale dwie Niemki rzucają jeszcze lepiej. Polka zdobywa brązowy medal.W czasie dekoracji stoi na podium wyprostowana, w dresie z orłem na piersi, jak wycięta z innego świata, bo wszyscy wokół niej unoszą rękę w hitlerowskim pozdrowieniu. Na trybunach siedzi Adolf Hitler. Nikt z organizatorów nie miałby nic przeciwko temu, by to on dekorował najlepszych, na szczęście regulamin olimpijski tego zabrania. Natomiast Führer chce osobiście pogratulować medalistkom. Prowadzą je do loży honorowej. Wokół wodza cała nazistowska wierchuszka, jest Göring i Goebbels. Uśmiechnięty Hitler ściska dłonie dziewcząt, a do Marysi mówi:- Gratuluję małej Polce.Na to ona, niewiele myśląc: - Pan też niezbyt wysoki.Wszyscy wybuchają śmiechem, ale potem Goebbels nieźle się namęczy, żeby do niemieckich gazet nie przedostała się błyskotliwa i odrobinę bezczelna riposta "małej Polki". Usłużni pismacy będą donosić, że Führer gratulował małej Polsce, a nie Polce. Maria Kwaśniewska i Adolf Hitler byli mniej więcej równego wzrostu. Oboje mieli ok 166 cm
Sukces młodych polskich matematyków! Na międzynarodowej olimpiadzie w Rio de Janeiro zdobyli 5 złotych medali i jeden brązowy! Startowało 600 uczniów ze 110 państw – Gratulacje!
Członek Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych, Zbyszek Wyrzykowski jako reprezentant Polski na Mistrzostwach Świata w Muay Thai, które odbywają się w Atenach zdobył brązowy medal. Gratulacje! –
Niedawno adoptowany pies atakuje małe dziecko. Po chwili do rodziców dociera, co jest przyczyną takiej reakcji psa – Niedawno adoptowany pies przeraził rodziców, gdy chwycił ich córkę i odrzucił ją w inne miejsce.Khan był u rodziny dopiero od czterech dni, gdy wydarzyło się coś niespodziewanego. Khan bawił się w ogrodzie z 17-miesięczną córką pary, gdy nagle chwycił ją za pieluszkę i odrzucił od siebie.Mama, Catherine, przeraziła się, gdy zobaczyła zachowanie Khana i natychmiast wybiegła, aby obronić swoją córeczkę.„Khan zrobił się agresywny i szarpnął Charlotte. Próbował ją popchnąć, ale to nie zadziałało, więc złapał ją za pieluszkę i odrzucił na jakiś metr,” mówi Catherine.Kobieta była w szoku, gdy odkryła, co było przyczyną zachowania ich psa.Na trawie, w miejscu, w którym przed chwilą była jej córka, leżał duży, brązowy wąż, jeden z najbardziej jadowitych na świecie. Khan instynktownie uratował dziewczynce życie, odciągając ją od zagrożenia.Jednak Catherine szybko odkryła, że pies został niestety ukąszony. Dlatego szybko zawiozła psa do weterynarza, który podał Khanowi antidotum i na szczęście pies przeżył.Khan uratował dziewczynkę przed ugryzieniem, a więc ocalił jej życie. Heroizm psa tym bardziej robi wrażenie, że był z rodziną dopiero od czterech dni!
Szacun chłopie!!! – Piotr Żyła - brązowy medalista Mistrzostw Świata w Lahti 2017
Skutki postawienia muru –  TOKYO 2020SKOK WZWYŻZłoty medal:Srebrny medal:Brązowy medal:MeksykMeksykMeksyk