Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 50 takich demotywatorów

 –  LICEFARYenCarex
 –  Janusz Piechociński@Piechocinskiz okazji 105 rocznicy stosunków dyplomatycznych Japonia PolskaZasady związane z wykorzystaniem pałeczek:Tatakibashi - zakaz stukania pałeczkami w naczyniaSashibashi - zakaz wskazywania pałeczkami ludzi i rzeczyTatebashi - zakaz stawiania pałeczek pionowo w misce ryżu. To surowozabronione, ponieważ tak pałeczki wbija się podczas ceremoniipogrzebowych do jedzenia przeznaczonego dla zmarłegoSashibashi - zakaz nabijania na pałeczki jedzeniaMayoibashi - zakaz unoszenia pałeczek i poruszania nimi nad daniaminie mogąc zdecydować się, którego spróbowaćYosebashi - zakaz przyciągania naczyń do siebie za pomocą pałeczekSaguribashi - zakaz rozgrzebywania pałeczkami jedzeniaUrabashi - zakaz podnoszenia jedzenia pałeczkami, a następnieodkładanie go z powrotem bez zjedzenia goSoroebashi - zakaz trzymania pałeczek razem i stukania nimi o talerz lubblat stołu w celu wyrównania końcówek
Skąd ci to przyszło do głowy? Brodę oparłam o blat bo odpoczywam... –
Źródło: krzemowe zakamarki
 –  1.1
 –
0:20
 –
0:07

Ty też całe życie nieprawidłowo jadłeś banana? Pani Irena Kamińska z Projektu Lady daje dużo świetnych rad jak jeść, żeby nie być troglodytą. Przekażcie dalej, uświadommy jak najwięcej ludzi!

 –  Pulp PigOut19 godz.Wczoraj wszystko w co wierzyłem legło w gruzach.Okazało się, że jestem plebsem i troglodytą. Tzn.wiedziałem, że jestem, ale kuźwa nie że aż takim.Wszystko za sprawą Bartek Fetysz, który puścił nastorieskach filmik od Pani Ireny KamińskiejRadomskiej, którą możecie znać z jurorowania wProjekcie Lady. Otóż Pani Irena stwierdziła, że coprawda można zjeść banana za zasadzie ->bierzesz do ręki, zdejmujesz skórkę i wkładaszsobie do otworu gębowego, po czym żujesz, alejedyną okolicznością łagodzącą takie zachowaniejest fakt iż jesteś szympansem, w dodatkuleniwym.●●●Prawdziwy cywilizowany człowiek je banana nożemi widelcem, ale uprzednio musi go położyć natalerzu obiadowym z zestawu Villeroy & BochFrench Garden Fleurence. A zdejmowanie skórkizlecamy profesjonalnemu kamerdynerowi, któryzrobi to jednym chirurgicznym cięciem i w białychrękawiczkach.Gorzej. Wszedłem na profil Pani Ireny i to już wogóle mnie dobiło, bo okazuje się, że każdy ktokiedykolwiek rozbił ugotowane jajko o blat,powinien odsiadywać dożywocie w zakładzie ozaostrzonym rygorze, bez szansy na wcześniejszezwolnienie.Albo, jak pijesz z kieliszka, pod żadnym pozoremnie możesz nikomu patrzeć w oczy, czy tamjeździć wzrokiem po suficie. Nope, musisz patrzećdo środka kieliszka, albo opuszczasz kolejkę iidziesz do więzienia, a jeśli po drodzeprzechodzisz przez pole start, nie przysługuje cipremia.Albo okulary przeciwsłoneczne. Jak z kimś gadasz,zdejmujesz je, wiadomix. Ale czy wiedzieliście, żepodczas tej czynności można popełnić dwieciężkie zbrodnie, z których żaden papuga was niewybroni? Pierwsza to zawieszenie sobie oksów nakołnierzyku tshirtu, co wczoraj ostropropagowałem na mieście. Otóż jest to tak ciężkieprzewinienie, że z automatu idzie się na 20 lat dołagru. Trochę mniej dotkliwa kara przysługuje zaumieszczenie sobie oksów na głowie we włosach,bo za to dostaje się tylko pałką teleskopową w obakolana, ale łagodność tej kary polega na tym, żejuż samym gestem wkładania oksów na głowę,doszczętnie skompromitowaliśmy się w oczachwspółtowarzyszy i do końca życia będziemymusieli nosić ten szejm na barkach.No i na końcu doszedłem do etapu jedzenia lodów.Pani Irena stanowczo hejtuje publiczne lizanielodów w wafelku, bo to jest po prostu poniżejgodności homo sapiens i nie da się czegoś takiegologicznie uzasadnić. Tutaj Pani Irena za wzórwskazuje Francuzów, którzy w życiu by czegoś takniegodnego nie zrobili. Normalnie Francuzi idą doGrycana z talerzykiem i mówią: "Mordeczko, nałóżmi tu dwie kulki, s'il te plaît", po czym kulturalniesiadają przy stole z obrusem i jedzą lody łyżeczką,ale nie byle jaką, tylko z prostokątnymzakończeniem, co by to się legitnie nakładało, ajeśli lody wzbogacone są o owoce, to do łyżeczkidokładamy jeszcze widelec, którym możnasprawnie wkulać malinę na łyżeczkę.I tu się pani Irena myli, bo w kwestii lodów zasadajest prosta. Jedynymi akceptowalnymi lodami dojedzenia są Kaktusy i jemy je przy użyciu nożyka dogrzybów. Konkretnie kroimy od góry małe talarki,które z nożyka wkładamy sobie prosto domordeczki i tu ważne -> nigdy, ale to przenigdypodczas tej czynności nie można złapać kontaktuwzrokowego z innym człowiekiem. Zwłaszcza zmężczyzną. Jeśli mimo naszych starań, cośtakiego by się jednak wydarzyło, bezzwłocznieobracamy się na pięcie i udajemy na najbliższelotnisko, z którego lecimy do Meksyku i zaraz powylądowaniu udajemy do ambasady, gdziewypełniamy wniosek o zmianę nazwiska, po czymzaczynamy wszystko od nowa z czystą kartą. Faktnie opinia, więc proszę nie oszukiwać ludzi!irenakaminskaradomskairenakaminskaradomska Oryginalny dźwiękjak małpa...
 –
'Słyszałeś, co powiedziała ta pani. Dokończ swoje piwo i wypie**alaj z mojego baru' – Zawsze myślałam, że to bardzo irlandzkie pozwolić mu dokończyć piwo"
 – "Kumplostwo jest wtedy, kiedy możesz zabrać swoją dziewczynę na mecz, a po meczu zobaczyć z nią Iron Mana. Kiedy rozumie, co to znaczy, że wychodzisz dzisiaj z kumplami, a jak zadzwonisz w środku nocy pijany, to poda Ci numer na najtańszą taksówkę, zamiast drzeć się w słuchawkę, że palancie, od dzisiaj szlaban na seks.Kumplostwo jest też wtedy, kiedy Twój facet nie przewraca oczami na kolejną historię o kretynce Baśce, pomoże Ci czasem wybrać tę nieszczęsną sukienkę i - gdy spalisz kolację - przypomni Ci, że nie tylko od gotowania macie w kuchni ten pie*dolony blat..."
 –
0:20
To uczucie, kiedy lecisz na rekord,ale skończył ci się blat pod myszką –
 –
0:06
Dzisiaj mija 7 lat od jej śmierci – 5 niezwykłych cytatów Anny Przybylskiej:''Jeśli rzeczy małe nie będą Cię cieszyły, to i duże nigdy nie ucieszą''''Czynienie dobra powinno przede wszystkim dotyczyć nas samych. Wyzbywam się więc złych emocji, które nagromadzone we mnie sprawiają, że cierpią na tym najbliższe mi osoby. Staram się wiec nie ulegać impulsom, nie złościć, być po prostu na co dzień życzliwa. To działa w obie strony, bo im ja jestem lepsza dla siebie, tym jestem lepsza dla innych. Czynienie dobra powinno przede wszystkim dotyczyć nas samych''''Kumplostwo jest wtedy, kiedy możesz zabrać swoją dziewczynę na mecz, a po meczu zobaczyć z nią Iron Mana. Kiedy rozumie, co to znaczy, że wychodzisz dzisiaj z kumplami, a jak zadzwonisz w środku nocy pijany, to poda Ci numer na najtańszą taksówkę, zamiast drzeć się w słuchawkę, że palancie, od dzisiaj szlaban na seks. Kumplostwo jest też wtedy, kiedy Twój facet nie przewraca oczami na kolejną historię o kretynce Baśce, pomoże Ci czasem wybrać tę nieszczęsną sukienkę i – gdy spalisz kolację – przypomni Ci, że nie tylko od gotowania macie w kuchni ten pieprzony blat''''Mam cholernie dużo szczęścia w życiu. Czuję się, jakbym ciągle trafiała szóstki w totka. Doceniam to, szanuję i marzę, by wszystko tak dalej się toczyło. Wiem, że nie można zawsze tylko wygrywać, czasem dostaje się cięgi. Muszę być na to przygotowana. Wolę jednak nie myśleć, kiedy to może nastąpić''''Dziś już inaczej podchodzę do życia. Kiedyś było mi wszystkiego za mało. A teraz za każdy dzień dziękuję Bogu'' 5  niezwykłych cytatów Anny Przybylskiej:''Jeśli rzeczy małe nie będą Cię cieszyły, to i duże nigdy nie ucieszą''''Czynienie dobra powinno przede wszystkim dotyczyć nas samych. Wyzbywam się więc złych emocji, które nagromadzone we mnie sprawiają, że cierpią na tym najbliższe mi osoby. Staram się wiec nie ulegać impulsom, nie złościć, być po prostu na co dzień życzliwa. To działa w obie strony, bo im ja jestem lepsza dla siebie, tym jestem lepsza dla innych. Czynienie dobra powinno przede wszystkim dotyczyć nas samych''''Kumplostwo jest wtedy, kiedy możesz zabrać swoją dziewczynę na mecz, a po meczu zobaczyć z nią Iron Mana. Kiedy rozumie, co to znaczy, że wychodzisz dzisiaj z kumplami, a jak zadzwonisz w środku nocy pijany, to poda Ci numer na najtańszą taksówkę, zamiast drzeć się w słuchawkę, że palancie, od dzisiaj szlaban na seks. Kumplostwo jest też wtedy, kiedy Twój facet nie przewraca oczami na kolejną historię o kretynce Baśce, pomoże Ci czasem wybrać tę nieszczęsną sukienkę i – gdy spalisz kolację – przypomni Ci, że nie tylko od gotowania macie w kuchni ten pieprzony blat''Mam cholernie dużo szczęścia w życiu. Czuję się, jakbym ciągle trafiała szóstki w totka. Doceniam to, szanuję i marzę, by wszystko tak dalej się toczyło. Wiem, że nie można zawsze tylko wygrywać, czasem dostaje się cięgi. Muszę być na to przygotowana. Wolę jednak nie myśleć, kiedy to może nastąpić''Dziś już inaczej podchodzę do życia. Kiedyś było mi wszystkiego za mało. A teraz za każdy dzień dziękuję Bogu''
Spokojnie, ja tu tylko prowadzę poważne, naukowe badania –
0:39
To ja może jednakwytrę ręce w portki –
 –
 –
"Tak się złożyło, że kiedy przyniesiono mi jedzenie w restauracji, zadzwonił do mnie telefon. Postanowiłem odebrać i w międzyczasie wziąłem kęs. Jak się okazało jedzenie i rozmawianie przez telefon jednocześnie to wielki błąd – Zacząłem się dusić i naprawdę nie mogłem oddychać. Podniosłem telefon i zacząłem nim uderzać o blat, aby zwrócić na siebie uwagę. Złapałem się za gardło, aby dać do zrozumienia, że się dławię. Wtedy podbiegł mój kelner JAY i wykonał chwyt Heimlicha. To mi pomogło. Na szczęście wciąż żyję, a to wszystko dziękuję mojemu bohaterowi Jayowi. Należy mu się za to wielka pochwała."
Pomysłowość rodaków nie przestaje mnie zadziwiać. Karolowi Mansz z Lublina zamknięto restaurację, więc stworzył swój własny "rower gastronomiczny", którym jeździ po mieście, świadcząc swoje usługi – Ma ponad 150 kg, lodówkę, grill, kuchenkę, zbiorniki na wodę czystą i brudną, blat do przygotowywania posiłków i dach. „Bar na kółkach” od zwykłego lokalu gastronomicznego odróżnia to, że jest napędzany siłą mięśni.