Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 7 takich demotywatorów

Matematyk Stefan Banach był sławny na całym świecie ze swoich osiągnięć naukowych, a nie miał doktoratu. Żeby uzyskać stopień naukowy doktora należało złożyć pracę doktorską oraz zdać egzamin przed specjalną komisją – Z tym pierwszym nie było problemu - wystarczyło zebrać jego prace naukowe. Poważnym problemem był jednak ów egzamin, bowiem Banachowi absolutnie nie chciało się go zdawać. Dlatego władze Wydziału Matematycznego Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie wymyśliły fortel. Wiedząc, że Banach był entuzjastą dyskusji naukowych, koledzy poinformowali go, że w sekretariacie jest grupa matematyków z Warszawy, która chciałaby przedyskutować z nim kilka problemów matematycznych i on na pewno będzie mógł im pomóc. Banach zapalił się, przybył na spotkanie i ochoczo odpowiadał na pytania. Następnego dnia dowiedział się ze zdziwieniem, że znakomicie zdał egzamin doktorski
Matematyk Stefan Banach zapraszał na obiad matematyków z uniwersytetu. Pewnego dnia przyszedł do niego młody matematyk, który pierwszy raz znalazł się w tak znakomitym towarzystwie i był bardzo stremowany – Niestety zdarzyło mu się, że podczas jedzenia chlapnął zupą na obrus i miał nadzieję, że nikt tego nie zauważy. Banach, gdy tylko to zobaczył, gwałtownie zerwał się z krzesła, podbiegł do zupełnie już załamanego kolegi i zaczął go ściskać. Po chwili wytłumaczył się z tego dziwnego zachowania tak: Zawsze gdy jemy obiad chlapnę zupą na obrus, i gdy wszyscy goście wychodzą, moja gospodyni mówi z naganą: "cały obrus czysty, i tylko tam, gdzie pan profesor siedział, zawsze zachlapane", a teraz, dzięki koledze, będą dwa miejsca zachlapane, bardzo panu serdecznie dziękuję!
Google Doodle upamiętnia Polaka – 22 lipca Google Doodle upamiętnia Stefana Banacha - polskiego matematyka, czołowego przedstawiciela Lwowskiej Szkoły Matematycznej. Chociaż napisał ponad 60 prac naukowych i stworzył wiele ważnych twierdzeń matematycznych, nigdy nie ukończył studiów, a matematyki nauczył się sam

Innowacyjne metody nauczania Pani Joanny Antoniów-Banach, znanej jako Profesor Dżoana, podbijają serca uczniów i internautów. Nauczycielka z Łodzi próbuje zainteresować ich literaturą przy pomocy niecodziennych strojów, rekwizytów i pomocy dydaktycznych Oby więcej takich nauczycieli jak Profesor Dżoana!

Oby więcej takich nauczycieli jak Profesor Dżoana! –
Stefan Banach był sławny na całym świecie ze swoich osiągnięć naukowych, a nie miał doktoratu. Żeby uzyskać doktorat należało złożyć pracę doktorską oraz zdać egzamin przed specjalną komisją – Z tym pierwszym nie było problemu - wystarczyło zebrać jego prace naukowe. Poważnym problemem był jednak ów egzamin, bowiem Banachowi absolutnie nie chciało się go zdawać. Wtedy władze Wydziału Matematycznego Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie wymyśliły fortel. Wiedząc, że Banach był entuzjastą dyskusji naukowych, koledzy poinformowali go, że w sekretariacie jest grupa matematyków z Warszawy, która chciałaby przedyskutować z nim kilka problemów matematycznych i on na pewno będzie mógł im pomóc. Banach zapalił się, przybył na spotkanie i ochoczo odpowiadał na pytania. Następnego dnia dowiedział się ze zdziwieniem, że znakomicie zdał egzamin doktorski
Są ludzie, których kupić nie można –  Stefan Banach (1892-1945).Był jednym z najwybitniejszych polskichmatematyków. W opublikowanej w 1922 roku pracy doktorskiej podał aksjomatyczną definicję przestrzeni, która na jego cześć została później nazwana przestrzenią Banacha.Z racji wybitnych osiągnięć Stefana Banacha, NorbertWiener - twórca cybernetyki, za pośrednictwemJohna Von Neumanna trzykrotnie próbował namówićpolskiego naukowca do emigracji do USA. Ostatniapróba miała miejsce we Lwowie w 1937 roku.Na pytanie Banacha;- Ile daje profesor Wiener?, Neumann odparł:- Oto czek, na którym profesor Wiener wpisał jedynkęi złożył swój podpis. Proszę dopisać taką ilość zer,jaką uzna Pan za stosowną.Po krótkim namyśle, Banach odrzekł:- To za mała suma, jak za opuszczenie Polski.
Pieniądze – ...to nie wszystko

1