Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 36 takich demotywatorów

Pracuj nad sobą cały czas,niezależnie od tego jak miałobyto przeszkadzać innym –
Jak informuje RMF FM maszyna leciała do Rzeszowa. Pilotowi nic się nie stało. Przyczyną awaryjnego lądowania najprawdopodobniejbyły problemy z silnikiem –
Kolejny nowy objaw koronawirusa? –  Pomorskie: Ciężarówką z naczepą pod prąd jechał po autostradzie A1. Okazało się, że ma COVID-19
 –  nie było w kturym sklepie to jest bo w biedronce nie było a muwicie że jest i kto tu kłamie bo chyba nie ja przeciesz 41 m Odpowiedz ó • 14 0. Auto, Biedronka O Adamie, mozzaerelli szukaj w lodówkach z 28 m Lubię to! Odpowiedz 1 Ostatni raz do Was poszłem 16 m Lubię to! Odpowiedz 1 Autor Biedronka O Adamie, przykro nam, że nie udało Ci się zakupić produktu. Mamy nadzieję, że ten ostatni raz tyczy się dnia dzisiejszego i jutro lub za kilka dni z nową energią wyruszysz na zakupy z 11 m Lubię to! Odpowiedz 5 ;a1 Nie muw mi gdzie mam robić zakupy 10 m Lubię to! Odpowiedz 4 ii woją "dzień dzisiejszy", to pleonazm, ktury aż gryzie w oczy 9 m Lubię to! Odpowiedz O Autor Biedronka O Adamie, jutro też jest dzień, dlatego woleliśmy doprecyzować, o który chodzi
1300 przekroczeń dopuszczalnej prędkości w jeden dzień – Na odcinku autostrady A1 między Tuszynem a Piotrkowem Trybunalskim uruchomiono odcinkowy pomiar prędkości. Już pierwszego dnia odnotowano 1300 kierowcówprzekraczających dopuszczalną prędkość
"Byłem nawalony jak świnia. Bogu dzięki, nikogo nie zabiłem" - napisał Kamil Durczok na twitterze – Dziennikarz odniósł się do wypadku, który spowodował na autostradzie A1. Miał wtedy 2,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Durczok przyznał się do choroby alkoholowej i w emocjonalnych słowach odpowiadając na atakujące go tweety wziął pełną odpowiedzialność za to, co zrobił. "Tylko ja jestem winien temu co się stało. Karygodna, dramatyczna zbrodnia. Pijany baran za kierownicą. Czego jeszcze chcesz chłopie? Mam się samospalić???? Nie, mam dziecko. Nie zrobię tego. Ja z tą traumą będę żył do końca"
Tragiczny wypadek z udziałemMalucha na A1. W sieci rozgorzała dyskusja, czy klasyki powinny mieć prawo wjazdu na autostrady, lecz czy to było przyczyną wypadku? – Przyczyn oficjalnie jeszcze nie ustalono, wiadome jest tylko to, że dostawczy Peugot najechał na tył Fiata 126p. Stan zdrowia pasażerów również nie jest znany, zostali przetransportowani do szpitala, jednak widok samochodu po wypadku przyprawia o ciarki. Już pojawiają się głosy, że to wina Malucha, bo na pewno jechał za wolno, ale do jasnej ciasnej nikt nie widzi w tym nic nienormalnego, że żyjemy w kraju w którym jeżeli nie przekraczasz prędkości to stajesz się celem do ominięcia, a w myślach kierowców do likwidacji. Nie twierdzę, że na autostradzie powinno się jechać jak ślimak, ale prawy pas od tego jest, że człowiek ma prawo jechać po nim trochę wolniej i w innych krajach to zdaje egzamin, a u nas zupełnie nie. Za każdym razem, gdy jadę trasą z przepisową prędkością i to nie piękną równą, kilku pasmową autostradą, ale krętą, pełną dziur paskudną trasą bez pobocza, to jestem wyprzedzany przez wszystkich. Dosłownie przez wszystkich, łącznie z tirami, a chwilę przed odbywa się czajenie na zderzaku, bo delikwent liczy, że może wtedy się pociśnie i nie będzie musiał wyprzedzać. Nieważne, że podwójna ciągła, że zakręt, nawet dla ciężarówek z naczepami często nie ma to znaczenia, bo przecież siedząc w takim wielkim taranie ma się poczucie bezpieczeństwa, ale co z resztą? Statystyki pokazują, że nieumiejętne wyprzedzanie jest lwią przyczyną śmiertelnych wypadków w Polsce i niestety w sporej części cierpią na tym nie sami sprawcy, ale ci, którzy muszą przez takich kamikadze uciekać na boki. Innym popularnym zachowaniem kierowców jest wyprzedzanie (często też w niedozwolonym miejscu) tylko po to, żeby dosłownie po kilku metrach skręcić w boczną drogę. Po prostu gratuluję, że zyskaliście te 5 sekund życia! Dobrze je wykorzystajcie bo kiedyś to mogą być wasze ostatnie!
 –  Dreszcze na plecach kierowców tego c podróżujących autostradą Al w stro- Mac nę Częstochowy wzbudziła dziwna użyt- mówił kowniczka drogi — matka pchająca wózek poniż z noworodkiem. Po zatrzymaniu okazało mywal się, że kobieta nie jest pijana. Pary i kurażu mu pi, dodawała sobie amfetaminą. Niebawem na łowo c ratunek partnerce przyjechał 36-latek I działo 1 — naćpany i bez prawa jazdy, w dodatku miała c poszukiwany przez sąd w Bytomiu.

Ciekawostka astronomiczna. Czy kosmici już się kontaktowali z nami?

 –  W 1974 rok utworzył  wysłała w I( Arecibo w : u astronom Carl Sagan wiadomość, którą NASA osmos przez teleskop Puerte Rico. p nn. ~kw :ima 'a Nasz dziesiętny system liczbowy Podstawowe substancje związków chemicznych na Ziemi Budowa struktury DNA Wysokość człowieka i liczbę ludności na Ziemi Położenie Ziemi w Układzie Słonecznym Pdobizna radioteleskopu Miała postać utworzonego z cyfr binarnych graficznego kodu, przedstawiającej kluczowe aspekty rasy ludzkiej oraz planety na której żyjemy. Dwadzieścia siedem lat później identyczny wzór pojawił się w zbożu w podliżu podobnego radioteleskopu. Po bliższej inspekcji wyglądało na to, że kod posiada kilka fundamentalnych rożnic. Wiadomość Sagana przedstawiała nasz dziesiętny system liczbowy, podstawowe substancje chemiczne Ziemskich związków organicznych, informacje na temat naszego kodu DNA, wysokość człowieka, liczbe ludzi na Ziemi oraz jej położenie w Układzie ejerner7T171.11 Ostatnim N.r acil.~ v an• Lala punktem był szkic samego radioteleskopu. W odpowiedzi znalazł się t( n sam system liczbowy, jednak to nie węgiel był najbardziej dominującym pierwiastkiem organicznym, ale krzem. Obraz jasno przedstawiał humanoidalną sylwetkę z dużą głową w proporcji do reszty ciała, były też informacje o dodatkowym łańcuchu DNA, średnim wzroście 1,20 metra, o tym, że zamieszkują trzecią, czwartą oraz piątą planetę swojego Układu Słonecznego, a liczba ich populacji wynosi 21,3 miliarda, a teleskop został zastąpiony czymś bardziej 2łownym. .,•..• Tuż obok obrazu w formie kodu był też drugi przypominający twarz. Obraz ten wykonany jest metodą nowej techniki sitodruku. Tej samej, której używamy do drukowania obrazów na papierze. Jak widać styl i sposób wykonania obrazu jest bardziej zaawansowany, niż metoda deski i sznurka, której używają zwykli ludzie przyznający się do autorstwa innych prostych obrazów. Rok wcześniej w tym samym miejscu pojawił się dziwny obraz w zbożu, który przedstawiał bardzo podobny rysunek radiotelespoku co w wiadomości. • N g, g ••• a1 • • a ' k\fti■ • gt 1, k e-C i - ".• s- • % Następnego roku prawie tego samego dnia pojawia się kolejny obraz, który jak się później okaże był jeszcze bardziej niezwykły. Tym razem w Crabwood, niedaleko miasteczka Winchester w hrabstwie Hampshire. Raz jeszcze dostrzegamy twarz. Jednak teraz pojawia się już ewidentne podobieństwo do czegoś pozaziemskiego. '----,■•••••••■ ~.4~s Obraz zawiera również element podobny do naszej płyty CD, z czymś przypominającym zakodowaną wiadomość. Projekt tej formacji także przejawia nową strukturę, która wykonana została sposobem, który przewyższa mozliwsci zywIclych żartownisi. Tym razem składającą się z poziomych lini różnej grubość, podobna do struktury obrazu telewizyjnego. Wiadomość na dysku zaś posiada formę spiralnie usegregowanych bloków. Paul Vigay ekspert od danych ze zdumieniem po głębszym rozpatrywaniu obrazu przyznał, że sposób ułożenia bloków w dysku zawiera zakodowaną wiadomość. "Musiałem znacząco powiększyć obraz dysku na komputerze, aby uwydatnić każdy jego szczegół. Aby było jasne, która część zboża stoi, a która jest spłaszczona. W czasie zajmowania się tym zauważyłem, że raz na jakiś czas pojawiło się coś, co wyglądało na błąd w tym diagramie. W pewnych miejscach tych kwadratowych systematycznie rozmieszczonych kęp, pojawiały się takie, które stanowiły tylko połowę ich wielkości. Wydawało się to trochę dziwne zwłaszcza, ze pojawiały się regularnie. Badając je dookoła zacząłem obliczenia. Okazało się, że pojawiają sie one dokładnie co 8 fragmentów. Co 8 bitów z punktu widzenia programowania to oczywiście jakiś rodzaj kodu bilarnego. Następnie więc wykonałem oczywistą rzecz, konwertując to na kod ASCII, który jak wiadomo jest standardowym kodem przetwarzającym język komputerowy na litery angielskiego alfabetu. To oczywiście zaowocowało otrzymaniem kolejnych słów. Pomyślałem nareszcie do czegoś tu dochodzimy. Konwertując więc cały kod, otrzymałem wiadomość." Wiadomość po przetworzeniu na język angielski brzmi nastepująco: "Beware the bearers of false gifts their broken promises. Much pain but stili time. There is good out there. We opose deception. Conduilt closing." "Strzeżcie się dawców fałszywych podarunków i ich złamanych obietnic. Dużo bólu, ale wciąż czas. Istnieje tam dobro. Sprzeciwiamy sie oszustwom. Zamknięcie kandu." Biorąc pod uwagę wszystkie elementy tej układanki, stopień zaawansowania poszczególnych wiadomość i łączenie się ich w jedną całość, praktycznie eliminuje fałszerstwo. Tym bardziej, że informacje zawarte w wiadomość Sagana nie zostały przez nikogo wykradzione, a po 27 latach zwykli ludzie potencjalni żartownisie dawno zapownieli o całej sytuacji z wysłaniem wiadomosci w kosmos. Wiadomość przecież została wysłana w celu odebrania jej przez potencjalną obcą cywilizację. I może właśnie ten cel został osiągniety. "To tylko moja hipoteza. Ale dostrzegam pewne starania pozaziemskiej inteligencji do stopniowego nawiązywania komunikacji z nami. To bardzo powolny proces, dający nam dużo czasu na zasymilowanie pomysłu, że może nie jesteśmy sami we Wszechświecie." Fred Fingler Professor, USA Do dziś sprawa nie została wyjaśniona i dotychczas najprawdopodobniejszym wyjaśnieniem jest, że może naprawdę była to autentyczna próba kontaktu. Cała sprawa została jednak jakby skutecznie zakamuflowana, do takiego stopnia, że dziś po 11 latach mało kto pamięta o tym zdarzeniu.
Dwa wiadukty na budowanym odcinku autostrady A1 do wyburzenia – Na odcinku od węzła Rząsawa do węzła Blachownia budowanym przez konsorcjum Salini Polska, Salini Imperegilo i Todini Costruzioni pojawiły się zastrzeżenia co do tego, czy dwa wiadukty wybudowano zgodnie ze sztuką budowlaną.Z badań przeprowadzonych w laboratorium wynika, że użyty przy budowie beton nie spełnił norm w zakresie parametru wytrzymałości na ściskanie. Przekładając na zrozumiały dla każdego język – wiadukty mogłyby się rozlecieć pod naciskiem przejeżdżających po nich pojazdów. Katowicki oddział GDDKiA zdecydował więc o rozbiórce obu wiaduktów znajdujących się przy węźle Częstochowa Jasna Góra (Lgota) wraz z łącznicą. Zastrzeżeń nie budzi za to wykonanie pozostałych 24 obiektów inżynierskich budowanych przez wykonawcę odcinka, na którym znalazły się zakwestionowane wiadukty
Źródło: gazeta.pl
Policja znalazła nową metodę łapania piratów drogowych – Na odcinkach autostrad A1 i A2 przebiegających wokół Łodzi funkcjonariusze namierzają łamiących przepisy za pomocą śmigłowców i dronów.Na początku minionego weekendu łódzcy mundurowi skoncentrowali swoje działania na kierowcach ciężarówek. Zachowania zmotoryzowanych obserwowano z powietrza za pomocą śmigłowców i dronów. W trakcie jednego weekendu ukaranych zostało 80 kierowców, a trzem zatrzymano prawo jazdy.– Dostawaliśmy od kierowców sygnały, że kierowcy tirów blokują oba pasy na autostradach. Trzeba było więc zadziałać. Nie ma łatwiejszego sposobu do namierzenia takiego wykroczenia niż zarejestrowanie go z powietrza – powiedziała rzecznik łódzkiej policji, Joanna Kącka.Nagrania z drona lub śmigłowca trafiają do patrolu naziemnego, który dostaje informację o tym, który pojazd należy zatrzymać. Dzięki temu funkcjonariusze mogą dostrzec inne wykroczenia takie jak: rozmawianie przez telefon komórkowy podczas jazdy albo brak zapiętych pasów bezpieczeństwa.Ruchliwa i obciążona wysokim ryzykiem wypadków autostrada jest idealnym miejscem do sprawdzenia tego typu rozwiązań. Patrolowanie kierowców za pomocą śmigłowców i dronów otwiera nowy rozdział w walce z piratami drogowymi
Krzysztof Rutkowski miał wypadek, a jego samochód uderzył w barierki na A1 – Jak podaje rzecznik policji, fryzura detektywa Rutkowskiego wyszła z kolizji bez szwanku
Wielki karambol na autostradzieA1 pod Łodzią. Zderzyło się tamponad 60 aut – Film nakręcił jeden z przejeżdżających kierowców
Przez zdjęcie z Kubą Wojewódzkim policjanci mogą mieć spore problemy – W ubiegłą sobotę showman TVN-u został zatrzymany przez drogówkę do kontroli. Nie obyło się bez wspólnego zdjęcia, które opublikowane przez samego Wojewódzkiego trafiło do Internetu – a także do przełożonych policjantów z Grudziądza.Spotkanie z nimi uszło Wojewódzkiemu na sucho, bo odjechał bez mandatu, natomiast publikacją niewinnej fotografii wykonanej przy autostradzie A1 w Malankowie showman może sprowadzić na funkcjonariuszy niemałe kłopoty. Przełożony dwójki policjantów wszczął bowiem śledztwo, które ma ustalić, czy w trakcie kontroli zachowano wszelkie procedury, a Wojewódzki został potraktowany przez nich na równi z innymi, „szarymi” obywatelami.Póki co nie wiadomo, jak zakończy się ta sprawa, bo śledztwo ma potrwać 30 dni. Showman wstawił się jednak za swoimi kolegami z drogówki na Facebooku, pisząc: „I bądź tu miły dla policji… Panowie, jakby co, to to jest wszystko moja wina”Panowie, jakby co, to to jest wszystko moja wina”.
Źródło: http://rmf.fm
I można mieć większą fantazję niżnasi drogowcy? Można! – Macedonia, autostrada A1 przed zwężeniem do jednego pasa
Źródło: własne zdjęcie zrobione własnym aparatem własnymi rękami
Zdjęcie z bardzo długim czasem naświetlania – w wakacyjny weekend na A1