Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 55 takich demotywatorów

Historia mężczyzny, która uczy, że rodzina jest najważniejsza: – Mężczyzna jechał pociągiem z pracy do domu. Po wyjściu ze swojej stacji, zatrzymał się w kwiaciarni, aby wysłać kwiaty matce, ponieważ były jej urodziny.Gdy szedł do kwiaciarni zauważył młodą dziewczynę siedzącą na krawężniku i płaczącą. Zapytał, czy wszystko w porządku, a ona odpowiedziała:"Chciałam kupić mamie czerwoną różę, ale mam tylko pięćdziesiąt groszy, a róża kosztuje trzy złote.Mężczyzna uśmiechnął się i powiedział:"Chodź ze mną. Kupię dla ciebie różę."Kupił dziewczynce różę i wysłał kwiaty swojej matce. Gdy wychodzili uznał, że nie powinna iść sama, więc zaoferował jej towarzystwo.Powiedziała: "Tak, proszę! Możesz zabrać mnie do mamy." Pokierowała go na cmentarz, gdzie położyła różę na świeżym grobie.Mężczyzna wrócił do kwiaciarni i anulował zamówienie.Kupił bukiet kwiatów i wskoczył do pociągu, aby odbyć dwugodzinną podróż do domu swojej matki.Życie jest krótkie, więc spędzaj jak najwięcej czasu z ludźmi, którzy cię kochają.Nie ma nic ważniejszego niż rodzina.
Pedofil w więzieniu przeżyje jedną dobę, a w kościele potrafi się uchować przez pięćdziesiąt lat –
Dakota Johson, która grała w filmie "Pięćdziesiąt twarzy Greya" zabrała z planu filmowego pejcz i kilka par bielizny – Następnie powiedziała, że szkoda byłoby zostawić tak komfortową bieliznę
 –

Na krótko przed śmiercią staruszka napisała list wyjaśniając, kim naprawdę była. Kiedy jej pielęgniarka znalazła list, zabrakło jej słów...

Na krótko przed śmiercią staruszka napisała list wyjaśniając, kim naprawdę była. Kiedy jej pielęgniarka znalazła list, zabrakło jej słów... – "Co widzicie patrząc na mnie, moje drogie pielęgniarki? Co widzicie? Co myślicie patrząc na mnie? Niech zgadnę... Toksyczną, wredną staruchę, niezbyt bystrą zresztą. Z dziwnymi nawykami i nieobecnym spojrzeniem. Staruszkę, której zawsze upada jedzenie i która nic nie mówi. Bardzo się wtedy irytujecie i szepczecie tak, żebym usłyszała: "Mogłaby chociaż spróbować być milsza." Wydaje Wam się, że nic do mnie nie dociera, tym bardziej, że zawsze coś gubię i nawet dobrze nie pamiętam, czy to był but czy może jednak skarpeta. Wiecie, że możecie robić ze mną, co chcecie, niezależnie od tego, czy będę protestować. Według Was moje jedyne zajęcie to przydługie kąpiele albo jeszcze dłuższe bawienie się jedzeniem. Tak właśnie o mnie myślicie? To widzicie? W takim razie pora otworzyć oczy, moje drogie pielęgniarki, bo Wy wcale mnie nie widzicie. Powiem Wam, kim jestem, kiedy każecie mi coś robić albo prosicie, żebym zjadła.Jestem dziesięcioletnią dziewczynką, która ma kochających rodziców, braci i siostry. Szesnastolatką, która chodzi z głową w chmurach marząc o wielkiej miłości. Dwudziestolatką zakochaną do szaleństwa, która już za chwilę przysięgnie coś, w czym wytrwa do końca życia. Jako dwudziestopięcioletnia dziewczyna mam już własne dzieci, które wychowuję najlepiej, jak potrafię i którym zapewniam bezpieczny, kochający dom. Teraz mam już trzydzieści lat, a moje dzieci rosną zdecydowanie za szybko... Zaczynają ich łączyć więzy z innymi, a nasze słabną.Mam czterdzieści lat i dorosłe dzieci, które opuściły dom. Zawsze jest obok mnie mój wspaniały mąż, więc i tak jestem szczęśliwa.Mam pięćdziesiąt lat i znowu w moim domu pojawiły się dzieci, moje cudowne wnuki. Z mężem z radością zajmujemy się nimi. Teraz jestem załamana. Umiera mój mąż. Moja jedyna miłość. Patrzę w przyszłość i... nic nie widzę. Moje dzieci mają swoje dzieci. Ja żyję wspomnieniami. Jestem już stara. Starość jest straszna. Czasem śmieję się z mojego wieku jak jakaś idiotka. Moje ciało pochyla się, gdzieś zapodział się mój wdzięk i gracja. Nie mam sił. Teraz jestem tylko kamieniem, w którym ponoć jeszcze bije serce.A mimo wszystko w tej starej skorupie wciąż żyje tamta młoda dziewczyna, a moje obolałe serce bije. Pamiętam szczęśliwe chwile, pamiętam też te złe. Na nowo przeżywam każdy dzień. Myślę o tamtych latach, które tak szybko minęły, za szybko... Akceptuję to, że już nic do mnie nie wróci, ale chociaż Wy mogłybyście otworzyć oczy i zobaczyć mnie. Naprawdę mnie zobaczyć."
Kiedy klasa kłóci się między wynikiem minus dwa i plus cztery, a tobie wyszło trzysta pięćdziesiąt dwa –
Czyż kobiety nie są naprawdę wspaniałe? – Od razu można się lepiej poczuć! Małżeństwo nie jest wcale taką łatwą sprawą. Oczywiście większość ludzi po jakimś czasie zaczyna narzekać na minusy życia z drugą osobą. W końcu potrzebne jest zrozumienie i dobra wola po obu stronach by razem żyć. I tu właśnie pojawia się potrzeba miłości. To ona zawsze potrafi skleić związek, tak by dwoje ludzie nie chciało żyć osobno. Poniżej prezentujemy zabawną anegdotę na temat długiego związku. Mamy nadzieję że poprawi Ci ona humor.Po 50 latach małżeństwa pewien starszy mężczyzna zaczął zastanawiać się nad tym co ma. Po długim namyśle zwierzył się swojej żonie: "Pięćdziesiąt lat temu nie mieliśmy mieszkania, nie mieliśmy samochodu, spaliśmy na malutkiej kanapie, a jedyną rozrywką było słuchanie trzeszczącego radia. Jednak codziennie spałem z bardzo seksowną 20-latką. Teraz mamy ładne mieszkanie, mamy samochód, mamy kolorowy telewizor, ale sypiam z siedemdziesięcioletnią kobietą. Kiedyś było lepiej". Moja żona jest bardzo rozsądną kobietą. Odpowiedziała mi tak: "Jeśli chcesz to znajdź sobie seksowną 20-latkę z którą będziesz sypiać, a ja zrobię wszystko żebyś nie miał mieszkania, nie miał samochodu, nie miał telewizora i spał na kanapie."
nigdy nie pomyśli"a może to nie dla mnie?" –
Są dwa typy ludzi: – - Och, telefon już naładowany! Ponad pięćdziesiąt procent!- Cholera! Pięćdziesiąt procent! Trzeba ładowarkę podpiąć!
Społeczeństwo bardzo płynnie przeszło z pięćdziesięciu twarzy Greya – na pięćdziesiąt stanów geja.
Kiedy słyszę, że pięćdziesiąt twarzy greya to najlepszy film erotyczny wszech czasów –  Kiedy słyszę, że pięćdziesiąt twarzy greya to najlepszy film erotyczny wszech czasów –
Kiedy dziewczyna zapytała czy na Walentynki możemy razem obejrzeć "Pięćdziesiąt twarzy Greya" –
Nieważne czy ma pięć,czy pięćdziesiąt lat – Kup mu na urodziny zdalnie sterowany helikopter,a zobaczysz, że z pewnych rzeczy się nie wyrasta
Przez prawie pięćdziesiąt lat – byłem zakochany w jednej kobiecie. Chciałbym, żeby o tym wiedziała.
Podwieźć cię? – Nie, po dwieście pięćdziesiąt