Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 6 takich demotywatorów

Dirk Nowitzki zarabia miliony dolarów, ale jego żona wciąż na mecze pakuje mu resztki obiadu zawinięte w folię –
I bądź tu człowiekiem –  Holender Dirk Willems był więźniemreligijnym który uciekł w 1569, ale kiedypod strażnikami goniącymi go załamałsię lód wrócił i ich uratował. Zostałpojmany i spalony na stosie.
Dirk Nowitzki zarabia miliony dolarów, ale jego żona wciąż na mecze pakuje mu resztki obiadu zawinięte w folię –

Autor książek, Dirk Oliver Lange zamieścił na swoim Facebook ujmującą historię, która go spotkała w sklepie:

Autor książek, Dirk Oliver Lange zamieścił na swoim Facebook ujmującą historię, która go spotkała w sklepie: – "Dzisiaj w supermarkecie chciałem kupić sobie kawę, miałem bardzo mało czasu. Przede mną stała starsza pani. Była skromnie, ale schludnie ubrana, a po jej twarzy widać było, że życie odcisnęło na niej swoje piętno. Jej zakupy mogły świadczyć o tym, że raczej jest osobą samotną. Chleb, mięso, karton mleka i czekolada. Nadeszła jej kolej."2,18 euro" - powiedziała kasjerka.Starsza kobieta nie wyjęła portfela, ale sięgnęła do kieszeni po garść monet. Kasjerka i ludzie za mną przewrócili oczami. Wszyscy byli zniecierpliwieni. Kiedy pracownica sklepu dostała pieniądze, policzyła je."Brakuje jeszcze 51 centów" - powiedziała oschłym tonem."Nie mam" - odparła zawstydzona staruszka.Kasjerka kazała jej zwrócić jeden z produktów. Kobieta nie wiedziała, co wybrać, walczyła sama ze sobą. W końcu sięgnęła po czekoladę. Patrzyłem na to z bolącym sercem. Dałem znać sprzedawczyni, ze zapłacę za zakupy. Dałem jej 50 euro z dopiskiem na kartce, że reszta ma trafić do starszej pani. Na szczęście kasjerka nie skomentowała tego i po prostu wydała kobiecie pieniądze, wraz z jej drobnymi."Dziękuję bardzo, wszystko się zgadza" - powiedziała.Ludzie stojący za mną umilkli. Starsza kobieta ze łzami w oczach  odwróciła się do mnie."Jesteś dobrym człowiekiem, czy mogę uścisnąć Ci dłoń?" - zapytała."Byłbym zachwycony" - odpowiedziałem.Potem spakowała swoje rzeczy i wyszła z supermarketu, ale nie zapomniała na mnie poczekać przy drzwiach. Uśmiechnęła się do mnie i podziękowała."Czy mogłaby zrobić Pani dla mnie przysługę" - zapytałem."Co takiego ja mogłabym zrobić dla Ciebie?" - spojrzała zdziwiona.Poprosiłem ją, aby wróciła do sklepu i kupiła to na co ma ochotę. Uśmiechnęła się do mnie, skinęła głową i ponownie weszła do marketu. Wspaniałe uczucie!Po powrocie do domu zrobiłem sobie kawę i rozmyślałem o naszym spotkaniu. Bardzo się cieszyłem, że wybrałem się do sklepu właśnie o tej porze. Zrobiłem dobry uczynek i czuję się z tym cudownie! Co za piękny dzień! Warto pomagać!"

Warto wierzyć w ludzi...

Warto wierzyć w ludzi... –  Dirk-Oliver Lange, niemiecki autor książek, poszedł do sklepu, chciał zrobićszybkie zakupy. Tak zaczęła się historia, którą opisał i opublikował winternecie:"Dzisiaj w supermarkecie chciałem kupić sobie kawę, miałem bardzo małoczasu. Przede mną stała starsza pani. Była skromnie, ale schludnie ubrana, apo jej twarzy widać było, że życie odcisnęło na niej swoje piętno. Jej zakupymogły świadczyć o tym, że raczej jest osobą samotną. Chleb, mięso, kartonmleka i czekolada. Nadeszła jej kolej.
Gwiazdor NBA, Dirk Nowitzky zgodził się na obniżenie pensji o 15 milionów dolarów, żeby pomóc swojej drużynie, której jest wierny od wielu lat. – Żeby tak polityków było stać na takie poświęcenie...

1