Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
1 marca 1971 odbyła się premiera filmu "Śmierć w Wenecji" w reżyserii Luchino Viscontiego – Choć w Polsce najbardziej kojarzy się ze słynną sceną z Chłopaków nie płaczą i kultowym tekstem Freda, ten film to prawdziwa perła światowego kina. To piękna, choć melancholijna opowieść o przemijaniu i obsesji. Kompozytor Gustav von Aschenbach (Dirk Bogarde) przybywa do Wenecji, gdzie jego fascynacja młodym Tadziem (Björn Andrésen) staje się coraz silniejsza. Towarzyszy temu poruszająca muzyka Mahlera, budując niezwykły klimat filmu."Śmierć w Wenecji" zachwyca obrazem, muzyką i atmosferą. Uznawana za arcydzieło kina europejskiego, do dziś pozostaje jednym z najważniejszych filmów artystycznych.Oglądaliście "Śmierć w Wenecji" dla samego filmu, czy tylko czekaliście na moment, w którym "się rozkręci"? Spokojnie,zaraz się rozkręci.
Źródło: www.facebook.com

Komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte. Jeśli chcesz je widzieć cały czas, zaloguj się,

Pokaż komentarze
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…
 
Color format