Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 44 takie demotywatory

Teraz rozumiem ostrą krytykę na temat pizzy hawajskiej –  Włoch zmuszony do patrzenia na dodanie pierwszy raz w historii ananasa na pizzę. BROOKLYN, NEW YORK 1924
W czasie prohibicji w USA bimbrownicy budowali bimbrownie w lasach lub na łąkach, z dala od ludzkich osiedli i stróże prawa musieli tropić domniemanych przestępców pieszo – Aby uniknąć schwytania niektórzy bimbrownicy zmieniali swoje obuwie ponieważ ślady ludzkich stóp byłyby podejrzane gdy w okolicy nie byłoby żadnych zabudowań, przez co policja w łatwy sposób mogłaby dotrzeć do takiej bimbrowni. Mówiąc konkretnie zakładali tak zwane "krowie buty". Odciski kopyt miały zakamuflować ślady bimbrowników, bo kto by szedł za śladami krów co nie? Na zdjęciu policjant prezentuje przechwycony krowi but (1924 rok)
+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
Zobacz
 –  OLGA TOKARCZUK I INNI NOBLIŚCI Z POLSKIHenryk Sienkiewicz Albert Micheison Władysław Reymont Isador Isaac Rabiliteratura, 1905fizyka, 1907literatura, 1924-fizyka, 1944Maria Skłodowska-CurieTadeusz Reichsteinfizyka, chemia1903,1911medycyna, 1950Menachem Beginpokojowa, 1978Roald Hoffmanchemia, 1981Isaac Bashevis .Singer, 1978Czesław Miłoszliteratura, 1980literatura,Lech Wałęsapokojowa, 1983Andrew Schallymedycyna, 1977Georges Charpakfizyka, 1992Leonid Hurwiczekonomia, 2007Szimon Perespokojowa, 1992 pokojowa, 1995 literatura, 2019Józef RotblatOlga Tokarczuk Wisława Szymborskaliteratura, 1996PMOUBIBUŁA
W 1924 roku pies o imieniu Pep został skazany na dożywocie za zabicie kota gubernatora Pensylwanii –
 –  Entwicklung des Brotpreises,1919-1924.1 kg Brot kostete :12.191980 Mark12.19202,37 Mark12.19213,90 Mark12.1922163,15 Mark01.1923250,00 Mark04.1923474,00 Mark07.19233465,00 Mark08.192369000,00 Mark1512 000,00 Mark1743 000 000,00 Mark201 000 000 000,00 Mark09.192310.192311.192312.1923399 000 000 000,00 Mark01.1924-,30 Mark
Głośno było ostatnio o kawale, jaki zrobili rosyjscy żartownisie dzwoniąc do Andrzeja Dudy i wmawiając mu, że rozmawia z sekretarzem generalnym ONZ – To jednak nic w porównaniu z żartem, jaki wyciął władzom Poznania w 1924 r. student Romuald Gantkowski razem z grupą kolegów. Zadzwonił do kilku redakcji, podając się za pracownika wydziału prasowego polskiego MSZ. Niedługo potem, 12 czerwca, w poznańskiej prasie ukazał się komunikat: „Z wielkobrytyjskiej wystawy w Wembley przybywa dziś do Poznania dwu delegatów Beludżystanu (leżącego w Azji, południowy wschód równiny Iranu). Gości podejmować będzie tutejsze Polsko-Tureckie Towarzystwo”. Nikt z miasta nie wiedział wtedy jeszcze, że za tą lakoniczną depeszą kryje się perfekcyjnie przygotowany dowcip. Pomysłodawca kawału poinformował miejskie władze, że beludżystańscy goście przejeżdżają przez Polskę incognito, ale chcą na chwilę zatrzymać się w Poznaniu i zwiedzić zamek oraz ratusz.Żartownisie przebrali się m.in. w turbany wypożyczone z teatralnej garderoby i wsiedli w wypożyczoną u znajomego Gantkowskiego limuzynę berliet. Przed dworcem powitał ich komendant policji w odświętnym mundurze, białych rękawiczkach, z szablą u boku. Funkcjonariusz w stroju galowym zapewnił, że policjanci objęli misję dyskretną opieką i zaprosił gości do zamku. Tam czekali na nich już intendent gmachu, dziekan uniwersytetu, profesorowie i... tłum poznaniaków.Wizyta książąt w zamku trwała ponad godzinę. Goście piękną francuszczyzną rozpytywali o szczegóły doskonale sobie znanego gmachu, a biedni profesorowie nie mieli pojęcia, że z przesadną uprzejmością kłaniali się... studentom pierwszego roku.Co ciekawe, gdy misja zwiedzała Poznań, w operze, gdzie wieczorem miało się odbyć galowe przedstawienie na cześć gości, trwały gorące poszukiwania... nut beludżystańskiego hymnu narodowego. Książęta zostali na nie zaproszeni przez reprezentanta rady miejskiej w ratuszu.Tam też okazało się, że poznańskie władze bezpieczeństwa zdążyły już zadzwonić do Warszawy i dowiedzieć się, że o misji z Beludżystanu nikt nie słyszał. Goście musieli uwolnić się spod policyjnej opieki i szybko zakończyć kawał.Jeszcze tego samego wieczora policja zażądała od rektora uniwersytetu wydania dowcipnych studentów. Ten jednak oświadczył prasie, że stanowczo odmawia, bo to jeden z lepszych kawałów, o jakich słyszał w życiu. Koniec końców ścigania sprawców odpuścił sam prezydent, który po ochłonięciu ogłosił, że „również uśmiał się z tego dowcipu na swój sposób”
Zapalanie świateł w motocyklu z 1924 roku –
 –  1924 - 2019Las posadzonyz okazji jubileuszu95-leciaLasów PaństwowychNadleśnictwo Brzeziny4 października 2019 r.
26 listopada 1972 roku odbyła się premiera serialu telewizyjnego "Chłopi" w reżyserii Jana Rybkowskiego – 13-odcinkowy serial zrealizowany został na podstawie powieści Władysława Reymonta o tym samym tytule, za którą pisarz otrzymał Nagrodę Nobla w 1924 roku.Kto czytał? Kto oglądał?
St. Petersburg, Rosja –
Piramida z beczek alkoholu przygotowana do zniszczenia w czasach prohibicji, USA, 1924 rok –
Miss USA z 1924 roku –
Rzadki widok oryginalnej fabryki motocykli Harley-Davidson, 1924 r. –
Tak prezentowały się nasze Orły w 1924 roku –
 –
Ludzkiej wielkości szachy z prawdziwymi rosyjskimi żołnierzami. St. Petersburg, 1924 rok –
Władysław Raymont, autor "Chłopów" w 1924 nie mógł pojechać do Sztokholmu po odbiór Nobla, ponieważ nie był w stanie wytrzeźwieć. Rok później zmarł z powodu alkoholizmu –
Ten demon prędkości osiągał całe 40 km/h –
Prof. Władysław Grabski (1874-1938) – "Ojciec złotówki", autor reformy walutowej, której zwieńczeniem było wprowadzenie w 1924 roku polskiej waluty. Od 1905 członek Ligii Narodowej, trzykrotny deputowany do Dumy z ramienia Narodowej Demokracji, dwukrotny premier II RP
Wytarta podłoga przed kasą w sklepie pokazuje wszystkie warstwy wykładziny od jego otwarcia w 1924 r. –