Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 45 takich demotywatorów

 –  Zgoda na samodzielne usprawiedliwianie ucznia pełnoletniegoOświadczam, że jako rodzic, wyrażam zgodę na to, aby moja córka!która właśnie skończyła 18 lat, mogła samodzielnie usprawiedliwiać swojąnieobecność w szkole oraz podejmować wszelkie inne decyzje związane z jejuczestnictwem w życiu szkolnym.Data i Podpis rodzica..12.03.2024
Z okazji zbliżających się walentynek Orientarium Zoo Łódź ma ciekawą propozycję. Zachęca swoich fanów do adopcji… karaczana madagaskarskiego i nazwanie go imieniem swojego byłego partnera lub partnerki. Owady zostaną potem rzucone surykatce na pożarcie – Każdy, kto będzie chciał stać się opiekunem owada, ma do dyspozycji trzy opcje: – Pakiet podstawowy – za 50 zł można owada zaadoptować i nadać mu imię (w ten sposób karaczan może zyskać imię byłej ukochanej albo znienawidzonego partnera). W zamian nowi opiekunowie otrzymają elektroniczny certyfikat adopcyjny.– Pakiet premium – druga opcja, za 150 zł, zakłada, że oprócz imienia i świadectwa, będzie można otrzymać też zdjęcie z momentu, kiedy wybranego karaczana… pożera jedno ze zwierząt mieszkających w ogrodzie.– Pakiet VIP – opcja ta zakłada samodzielne nakarmienie karaczanem surykatek mieszkających w łódzkim ogrodzie, koszt tej niewątpliwej przyjemności to 300 zł. Oferta jest limitowana. ORIENTARIUMZOO ŁÓDŹADOPTUJ KARACZANA I FUNDNIJSURYKATCE EX-TRA SMAKOŁYK
W przypadku uszkodzenia telefonu, należy pukać młotkiem –  SERDERLG
0:25
Do Pińczowa mam 511 km. Zakładając, że kot sra 3 razy dziennie, to resztę życia spędziłbym w drodze. Podziękuję –  SPOTTED:PIŃCZÓWSpotted: Pińczów19 godz.Spotterka: Oddam za darmo kotki w dobre ręcesamodzielne załatwiają się do kuwety 10 km od PińczowaKotkaKocurKotkaKotkaXKotka+3
 – Zaczęło się, gdy jej właściciel, Jeff Young, zbyt długo czekał na przyjazd autobusu, więc niecierpliwie pobiegła przed siebie i sama wsiadła do autobusu. Kierowca autobusu rozpoznał ją i wysadził w parku dla psów, a później dogonił ją Jeff. Po kilku kolejnych samotnych wyprawach Jeff zaczął pozwalać jej na samodzielne wyjazdy, a ona zawsze wraca do domu kilka godzin później.Wszyscy kierowcy autobusów ją znają, a ona sprawia, że się uśmiechają, a wielu stałych pasażerów lubi ją widzieć każdego dnia i często siada obok niej. Nawet policja wyraziła zgodę, o ile kierowcy autobusów zgadzają się z układem. "Ona sprawia, że wszyscy są szczęśliwi" E
 –
0:15
 –
0:13
 –  BYŁAM U KAŚKI I SŁUCHAJ MIAŁA TAKI AŁAGAN@ELAJZA
Kim był Stefan Żeromski? Jest spójna i sensowna odpowiedź młodego człowieka, który opisał to swoimi słowami – Dla niego Żeromski to nudziarz. Uczymy dzieci, żeby było samodzielne, kreatywne, potrafiły wyrazić swoją opinię! Bardzo dobry pedagog nauczyciel, który pozwolił dzieciom myśleć, a nie kuć z książek.Rośnie nam stado idiotów, którzy uczą się regułek, a jak trzeba wykazać się sprytem i kreatywnością, to mało kto posiada taką cechę C GR T.OK1m byT Stefan 3eronskSteoo 2eromski- rudny potoiesciopisak glotsne chiela byly roonie nucineJok on sa ig ch ne wymienieiestol o0 w Duline mesoostuwSrauzynie pod ietca mCeolem ouwiOCeo tyue buloolo bolu nuolne barero my3/3mien bohatero SufowcPracNIE UMlE N
 –  Wlaśnie widziałem kota poddrzwiami sąsiadów miauczącegoby go wpuścić, niewiele myślącpodszedłem i zadzwoniłem do drzwii poszedłem dalej zostawiając takkota. Za chwilę ogarnąłem co
Ciekawe, czy są możliwe samodzielne transfery między parafiami, czy też trzeba liczyć na przeniesienie za pedofilię –
Źródło: facebook.com
Zareagowali na widok dzieciw rozgrzanym aucie – W samochodzie znajdowali się 2-latek oraz jego 10-miesięczny brat. Świadkowie złożyli zgłoszenie na policję, jednak dla dobra dzieci, którym groziło śmiertelne niebezpieczeństwo, zdecydowali się samodzielnie uwolnić je z pojazdu.Około 15 minut od wyciągnięcia dzieci z samochodu na parkingu pojawiła się ich matka. Okazało się, że w czasie zdarzenia 35-latka robiła zakupy. Po powrocie wszczęła awanturę z przechodniami, którzy trzymali na rękach jej wyciągnięte z auta dzieci.Nie ważne na jak długo i gdzie. NIE ZOSTAWIA SIĘ DZIECI SAMYCH! Koniec. Kropka. Żadnego ale! Funkcjonariusze z krośnieńskiej policji (woj. podkarpacka) otrzymali zgłoszenie o dzieciach pozostawionych w rozgrzanym aucie. Ponieważ temperatura rosła, a opiekunowie nie wracali, przechodnie zdecydowali się na samodzielne wyciągnięcie maluchów.
Małe żółwie uratowaneze studzienek kanalizacyjnych – 826 żółwi zostało uratowanych ze studzienek przeciwdeszczowych wzdłuż Jersey Shore, który jest regionem przybrzeżnym w stanie New Jersey w USA.Małe żółwiki, pisklęta wodnego żółwia diamentowego - mogły przedostać się do kanalizacji podczas próby przejścia przez ulicę.Gdy stworzenia podrosną i będą samodzielne (za około rok),  zostaną wypuszczone na wolność, gdzie będą mogły się swobodnie rozwijać i cieszyć całkiem długim żywotem

"Jestem leniwą mamą! Jestem też egoistyczna

"Jestem leniwą mamą!Jestem też egoistyczna – Ponieważ chcę, żeby moje dzieci były samodzielne, kreatywne, odpowiedzialne i przejawiały inicjatywę.Pracuję w przedszkolu i wielokrotnie mam okazję obserwować nadopiekuńczość rodziców.Pamiętam trzyletniego szkraba. Jego mama uważała, że maluch musi koniecznie wszystko zjadać, bo schudnie. Nie wiem, w jaki sposób był zmuszany do jedzenia w domu, ale do nas trafił z zaburzeniami apetytu. Mechanicznie przeżuwał i połykał wszystko, co dostał. W dodatku, trzeba go było karmić, ponieważ mama powiedziała, że sam nie potrafi jeść. Pierwszego dnia go karmiłam, ale zauważyłam, że na twarzy chłopca nie było żadnych emocji – całkowita obojętność: otwiera buzię, przeżuwa, połyka…- Smakuje ci kasza? – pytam.- Nie, - odpowiada.Ale otwiera buzię, przeżuwa, połyka. - Chcesz jeszcze? – pytam.- Nie, - odpowiada maluch, ale w dalszym ciągu przeżuwa i połyka.- Jeśli ci nie smakuje, to nie jedz, - mówię.Oczy chłopca robią się okrągłe ze zdumienia.Nie wiedział, że może odmówić…Początkowo chłopczyk delektował się swoim prawem do odmowy i pił tylko kompot, ale bardzo szybko zaczął jeść sam wszystko, co mu smakowało i odsuwać talerz z jedzeniem, na które nie miał ochoty. Zawsze prosił o dokładkę tego, co lubił jeść. Zaczął być samodzielny i wkrótce przestaliśmy go karmić, ponieważ jedzenie jest naturalna potrzebą, a głodne dziecko zje SAMO.Jestem leniwą mamą…Nie chciało mi się karmić swoich dzieci.Gdy skończyły rok – wręczyłam każdemu łyżkę, siadałam obok ze swoim talerzem i jadłam.Pół roku później moje dzieci sprawnie jadły widelcem.Istnieje jeszcze jedna naturalna potrzeba – załatwiania się. Tamten trzylatek robił to w majtki. Jego mama kazała nam chodzić z nim do toalety co 2 godziny.- W domu sadzam go na nocnik i musi siedzieć, dopóki nie zrobi wszystkiego, - powiedziała mama.W efekcie w przedszkolu duży już chłopiec czekał, aż ktoś zaprowadzi go do ubikacji. Jeśli się nie doczekał, to załatwiał się w majtki, nie zdając sobie sprawy, że może poprosić kogoś o pomoc… Po tygodniu problem zniknął.- Chcę siusiu! - oznajmiał szkrab z dumą, kierując się w stronę ubikacji.Jestem leniwą mamą…Lubię sobie pospać w dni wolne od pracy.Pewnej niedzieli obudziłam się po dziewiątej.Mój syn w wieku 2,5 roku bawił się klockami, jedząc bułkę z dżemem.Klocki wyciągnął sobie sam, bułkę i dżem też. Kanapkę zrobił mu jego ośmioletni brat, który już wyszedł z domu. Brat wybrał się z przyjacielem i jego rodzicami do kina. Poprzedniego dnia wieczorem powiedziałam mu, że nie mam ochoty wstawać tak wcześnie, więc jeśli chce, to niech nastawi sobie budzik, ubierze się samodzielnie, zje śniadanie i idzie sobie do przyjaciela. No i proszę, nie zaspał…Oczywiście, ja również nastawiłam sobie budzik w telefonie, nasłuchiwałam jak się zbiera, jak zamyka drzwi, zadzwoniłam do mamy przyjaciela, poczekałam na sms od niej, że dotarł… Ale to wszystko działo się zakulisowo, mój syn nie miał o tym pojęcia.Poza tym, moje lenistwo powoduje, że nie sprawdzam jak spakowany jest tornister, czy w plecaku jest strój na judo, nie suszę jego rzeczy po basenie i nie odrabiam z nim lekcji (o dziwo, uczy się przyzwoicie). Nie wynoszę również śmieci, ponieważ mój syn robi to w drodze do szkoły. Jestem również tak bezczelna, że proszę go o zrobienie mi herbaty i przyniesienie jej do biurka, przy którym pracuję. Podejrzewam, że z roku na rok będę coraz bardziej leniwa…Dziwna metamorfoza zachodzi, gdy przyjeżdża babcia. Starszy syn natychmiast zapomina, że potrafi sam odrabiać lekcje, odgrzać sobie obiad, pozbierać rzeczy do szkoły. Młodszy nagle boi się sam zasnąć – babcia musi siedzieć obok! Babcia zaś nie jest wcale leniwa…Dzieci nie są samodzielne, jeżeli jest to wygodne dla dorosłych…"~ Anna Bykowa, psycholog
Wiekopomny wyczyn na koniec 2020 –  Wśród licznych dokonań Mateusza Morawieckiego, takich jak zwycięstwo w bitwie pod Grunwaldem, samodzielne obalenie komunizmu w Polsce, wielokrotne zwycięstwa nad pandemią, człowieka, który jakiś czas temu został majonezem, o czym mało kto pamięta, największym osiągnięciem po wsze czasy pozostanie jednak i tak wycofanie się z godziny policyjnej w Sylwestra, którą sam bez żadnych podstaw prawnych wprowadził.

Głos rozsądku:

 –  Do lewicowych, progresywnych aktywistów!Ode mnie, geja i Polaka!***To wy jesteście w błędzie.Jesteście w błędzie nie dlatego, że macie inne poglądy niż ja, czy mój krąg przyjaciół - #różnorodność poglądów jest potrzebna. Jesteście w błędzie, bo nie rozumiecie ani przeszłości, ani teraźniejszości. Z tej pierwszej wyciągacie błędne wnioski, a wobec tej drugiej macie szaleńcze oczekiwania.Nie rozumiecie przeszłości, bo myślicie, że to parady i szokowanie cokolwiek wywalczyły. Że "Stonewall" i inne zamiaszki, rozróby, że to dało nam, osobom nieheteroseksualnym prawa! Wydaje się wam, że kloszardzi obskurnych dzielnic San Francisco rzucający cegłami w policjantów zmienili podejście społeczeństwa do osób LGBT. Myślicie, że najpierw były parady lat 60tych i 70tych, a potem jakaś nagła rewolucja i zmiana nastrojów! A było dokładnie odwrotnie: najpierw zmienił się świat, a potem zmieniła się sytuacja osób homoseksualnych.Najpierw była wojna, która kompletnie zmieniła Europę i Amerykę. Runął dawny porządek świata i dawne autorytety. Naprzód poszła nauka: ludzkość poleciała na Księżyc, codziennością stały się antybiotyki, udoskonalano antykoncepcje. Kobiety, które podczas wojny pokazały, że są samodzielne, przestały być głównie żonami i matkami. Powstały pierwsze systemy ubezpieczeń i nowoczesna pomoc socjalna, która usamodzielniła pp części ludzi. Zmieniła się sytuacja mieszkaniowa - można było mieszkać w pojedynkę lub z partnerem, zapraszać obcych, randkować - wiele osób przeniosło się do anonimowych miast. Rodzina zmieniła swój charakter na "atomowy", nuklearny.Ze względu na te zmiany obniżyła się kontrola społeczna (czasem słuszna, często opresyjna), jaka wcześniej wisiała nad jednostką, a zwiększyła sie osobista wolność. Stopniowo zmniejszył się też wpływ i autorytet religii. I na sam koniec pojawiły się parady. Kiedy wystartował ruchy LGBT, świat był już inny i wystarczyło zmienić niewiele. Pomyślcie - jeszcze w latach 40tych te same marsze byłyby rozpędzone pałami i strzałami z karabinów. Ba! Nigdy by nawet się wtedy nie zebrały. To przez te kilka dekad zmienił się świat i to wszystko!Parady nic nie zmieniły! Były tylko wisienką na torcie, a wy teraz wciskacie wszystkim wisienkę, nie mając tortu!Tego nie rozumiecie z przeszłości. Teraźniejszość też jest dla was jednak sekretem, bo staracie się stosować metody z przeszłości i z obcych krajów, i dziwicie się, że one w Polsce nie działają. Ponieważ błędnie zakładacie, że szokujące marsze były przyczyną, nie zaś efektem zmiany, maszerujecie od prawie dwudziestu lat po Polsce bez efektu. Lata 60te dawno minęły, a wy ciągle w nich tkwicie. I do tego tkwicie w latach 60tych Europy Zachodniej i Ameryki, a Polska to nie Niemcy i Polska to nie wujek Sam.Polska jest jak konserwatywny ojciec. Ten ojciec jest zawsze strasznie uparty, często wkurzający i czasem niesprawiedliwy. Ale plucie mu w twarz i wyśmiewanie się z niego nic wam nie da. Z takim ojcem można wiele osiągnąć, ale tylko po dobroci. Taki ojciec musi zacząć najpierw swojego syna szanować, zanim zobaczy świat z jego perspektywy. A wy jakimi jesteście synami? Wy chcecie wszystkiego zaraz, już i teraz, i nawet nie umiecie podziękować.I nie cieszcie się zbytnio na sankcje i przymusy zagraniczne. Nawet, jeśli wam sypną jakieś okruchy, to się nimi długo nie najecie. Bo jeśli zmiana nie przyjedzie oddolnie, a z góry, to nie będzie trwała. To co narzucone może w każdej chwili zostać odrzucone. Zamiast więc paradować w para-religijnych procesjach z waginą w miejscu monstrancji, zajmijcie się budowaniem pozytywnego image'u. Wiem, że to męczące, ale wszystko co wartościowe, jest męczące!***Do StopBzdurom!Nikt nie ma prawa kraść, a wy co robiliście z rejestracjami samochodowymi?Nikt nie jest ponad prawem, a wy jak zachowywaliście się wobec policji?Nikt nie ma prawa nikogo bić, a wy co zrobiliście wolontariuszowi na ulicy?To wy zaatakowaliście pierwsi, teraz udajecie zdziwienie.Przestańcie używać osób LGBT jako tarczy! Jesteśmy ludźmi, nie mięsem armatnim!***Do zwykłych ludzi!Przemoc nie jest wyjściem! Chuligani nie mają prawa atakować legalnych, pokojowych demonstracji LGBT!Demonstranci LGBT nie mają prawa atakować policjantów!Nie dajcie się tym, którzy chcą eskalacji konfiktów, chaosu, przemocy!Nie dajcie się wykorzystywać anarcho-komunistom i ich płytkiej narracji o rewolucji. Dla rewolucji ludzki ból i cierpienie to tylko środek do celu!Jestem gejem, popieram związki partnetskie i chcę tolerancji. Ale droga do tolerancji prowadzi przez wzajemny szacunek i dialog.#StopPrzemocy #EndViolence #tolerancja
W Arabii Saudyjskiej sąd uznał prawo kobiet do samodzielnego mieszkania – Sąd orzekł, że kobieta to "rozsądny dorosły, który ma prawo decydować, gdzie chce mieszkać", więc samodzielne mieszkanie nie jest przestępstwem
Złodzieje przyłapani na gorącym uczynku –  41) Nadleśnictwo Kolbudy, Lasy Państwowe 1 stycznia o 15:02 - Q Święta święta i po świętach. Tym panom należą się rózgi. Złodziejom zalecamy samodzielne zgłoszenie się do straży leśnej. Po co wam wątpliwa sława we wsi kiedy strażnicy będą rozpytywać o wasz adres w celu doręczenia kartki świątecznej w postaci mandatu Fotopułaki pomagają nie tylko w obserwacji zwierzyny, ale przeciwdziałają szkodnictwu leśnemu wysyłając zdjęcia patologii takich jak ta prosto na e-mail (Fot. Łukasz Chołody)
W Kalifornii powstał projekt budowy miasta dla 150 tysięcy bezdomnych – Pochodzący z Folsom w Kalifornii Duane Nason, założyciel firmy Citizens Again, zaprezentował w czwartek swój projekt, nad którym pracował prawie 3 lata. To prywatne miasto dla bezdomnych, które ma nie tylko pomóc w radzeniu sobie i wychodzeniu z bezdomności, ale też pochłaniać mniej środków niż programy realizowane obecnie przez państwo.Miasto ma mieć 300 hektarów i miejsce dla 150 tysięcy bezdomnych, będzie oferować mieszkania z wieloosobowymi pokojami i łazienkami. Mieszkańcy otrzymają opaski RFID, aby uzyskać dostęp do swoich pokoi. Dzięki nim będą mogli również otrzymać posiłek, leki czy inne produkty pierwszej potrzeby. Miasto ma mieć cztery dzielnice, każda z własną jadalnią, salą telewizyjną i miejscem do spotkań. Poza tym w projekcie znajduje się szpital, parki, kino i pralnie.Nason chciałby również, aby przynajmniej część z bezdomnych podjęła pracę na terenie miasta. Do tego zamierza zapewnić im opiekę terapeutyczną i szkolenia zawodowe. Projekt zakłada, że część bezdomnych po pobycie w mieście będzie w stanie się z niego wyprowadzić i zacząć samodzielne życie

Spostrzeżenia nauczyciela, który wrócił z Finlandii i opisuje jak tam wygląda szkolnictwo:

 –  Smutne refleksje, czyli wyjazd studyjny do szkół w FinlandiiPrzez ostatnie dwa dni miałem przyjemność odwiedzić fińskie szkoły i uniwersytet w okolicach Lahti. W poniedziałek byłem zachwycony, wręcz zauroczony… Dziś wracając do domu w sumie mam ponury nastrój… Dlaczego? Uświadomiłem sobie, że dzieli nas przepaść. To nie jest kwestia tego, że jesteśmy “opóźnieni” o 10, czy 15 lat…Pracuje w szkolnictwie od 20 lat, obie córki przeszły przez system szkolnictwa (jeszcze przechodzą).Różni nas wszystko, w każdym aspekcie. To jest inne myślenie o edukacji...Kilka przykładów z obserwacji i rozmów, które utkwiły mi w pamięci:1. Dzieci będąc nawet na początku szkoły podstawowej same wracają ze szkoły. Pytanie czy rodzice się nie martwią spotykało się ze zdziwieniem i niezrozumieniem - jak to się martwią? Przecież dzieci muszą być samodzielne2.Dyrektor cieszy się jak dzieci biegają na przerwach po korytarzu (!)3. Jak o mało nie spadłem ze schodów/trybun zapytałem, czy dzieci nie spadają - dyrektor wzruszył ramionami i powiedział, że jak raz spadną, to później uważają… (już widzę kontrolę polskiego sanepidu w fińskiej szkole…)4. Dzieci chodzą po szkole w skarpetkach, mogą na bosaka lub w kapciach!!!5. Na przerwie w szkole podstawowej jest cicho… Dobra akustyka to jedno (mają na jej punkcie odjazd), drugie to dzieci cały czas są aktywne na zajęciach i nie muszą odreagowywać 45 minut siedzenia w ławce w ciszy… Nawet krzesła sprzyjają wierceniu się na lekcjach...6. W każdej szkole są zajęcia z UWAGA prasowania, przyszywania guzików, podstaw stolarki itp. Jak oglądałem kolejną salę z żelazkami musiałem mieć niezłą minę... Nikt nie boi się, że dzieci się poparzą - przecież poparzą się tylko raz, a później będą pamiętać… Maszyny do szycia to standardowe wyposażenie...7. wyposażenie sal informatycznych to jakiś odlot… Moje ulubione chromebooki są wszędzie…8. Dzieci w ciągu dnia muszą wychodzić na dwór bez względu na pogodę!!!9. Pytanie o program wzbudziło znów niezrozumienie, Jaki program? Po co? Są ogólne wytyczne tworzone raz na 5-10 lat, a nauczyciel ma zupełną autonomię w ich realizacji.10. Gdy padło pytanie o odpowiednik kuratorium, jakiś organ kontrolujący szkoły - mina dyrektora była bezcenna… Odpowiedź: “Ale co i po co kontrolować? Przecież nauczyciel ma wolność w realizacji wytycznych”11. Nie ma w szkołach planów wynikowych, rozkładów materiału, przedmiotowych systemów oceniania i całej masy dokumentów…12. Zebrania z rodzicami są DWA razy w roku....13. Po godzinie 13 w szkole ciężko spotkać dzieci (tylko na zajęciach sportowych, plastycznych, muzycznych - ale naprawdę nieliczni). Przecież dzieci muszą mieć czas na inne rzeczy niż tylko nauka…14. Szkoły służą mieszkańcom - można przyjść po południu skorzystać ze stolarni, biblioteki itp.15. Zaangażowanie lokalnych firm we wsparcie edukacji jest normą i powodem do dumyNajczęściej powtarzanym słowem w każdej szkole było “ZAUFANIE” - zaufanie do nauczycieli, zaufanie do dzieci, zaufanie do rodziców i rodziców do szkoły…Myśląc o naszym systemie edukacji jako całości jest mi smutno…O uniwersytecie nic nie napiszę, bo to inna galaktyka… Zrozumiałem, dlaczego młodzi ludzie gdy wyjadą studiować za granicą nie wracają do Polski. Edukacja to stan umysłu…Podsumowując - w naszej szkole w Milanówku, na własnym podwórku próbujemy coś robić, budować JAKOŚĆ i podświadomie właśnie ZAUFANIE, ale jest ciężko w ramach takiej koncepcji edukacji. W październiku mieliśmy nawet zajęcia z wiązania krawatów, ale to tylko jedne zajęcia…Coś nie mogę się pozbierać po tym wyjeździe…PS Bardzo dziękuję Społecznemu Towarzystwu Oświatowemu za organizację i wsparcie, firmie ISKU z Lahti za gościnę i inspirację, wszystkim dyrektorom za długie rozmowy i czas spędzony razem.