Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 630 takich demotywatorów

 – Powiedziano im, że zamki zostały wyłamane i przez pewien czas ludzie tam mieszkali.Jeden z właścicieli domu powiedział: „Widzę, że żołnierze ukraińscy byli zarówno w wannie, jak iw piwnicy... Myślę, że to dobrze, że nasz dom stał się ich schronieniem, choć nie na długo.Mam nadzieję, że było ciepłe i przytulne. Mam nadzieję, że żyją..."Wyobrażasz sobie, jak to ważne było dla żołnierzy, by ostrzec właścicieli domu, znaleźć czas, zatrzymać się i napisać tę notatkę...
Była to swoista manifestacja patriotyzmu, ukazująca istnienie oddziałów żołnierzy, którzy walczą o pełną niepodległość Polski –
 –
Pies dostał nowe imię: "Black" i mieszka tu teraz z nimi –
Miasto było okupowane przez Rosjan przez prawie 9 tygodni –
 – - Zobaczmy, co jedzą rosyjscy żołnierze - mówi na filmiku Dasha, rozpakowując przed kamerą paczkę z racją żywnościową rosyjskiej armii. W środku znalazła m.in. herbatniki, pasztety, konserwy, batoniki i dżemy. Niektórych opakowań prawie nie dało się otworzyć. Część produktów, np. kasza z mięsem, była natomiast zepsuta. Oprócz jedzenia w paczce znajdowały się m.in. zapałki i chusteczki dezynfekujące.
Źródło: www.tiktok.com
 –
W jednej z okupowanych wsi w obwodzie chersońskim doszło do starcia pomiędzy rosyjskimi wojskowymi narodowości czeczeńskiej i buriackiej – W strzelaninie uczestniczyło łącznie 100 żołnierzy. Jak informuje ukraiński wywiad nie jest obecnie znana dokładna liczba rannych i zabitych. Jak czytamy na onet.pl powodem konfliktu mogła być niechęć Buriatów do prowadzenia ofensywnych działań wojennych oraz "nierówność" w porównaniu z Czeczenami. Ci ostatni w ogóle nie walczą na czele wojsk, pozostając na tyłach jako "oddziały barykadujące". Ich zadaniem jest "zachęcanie" wojsk do podjęcia aktywnych działań. To znaczy, że mają oni "otwierać ogień do tych, którzy próbują się wycofać" - czytamy na stronach ukraińskiego wywiadu.Przyczyną mógł być też nierówny podział łupów. Główny "zysk" z grabieży otrzymują bowiem Czeczeni
Źródło: wiadomosci.
Chcieli poczuć się jak w domu –  Żołnierze Putina, który atakowali okolice Czernichowa zaanektowalijedną z tamtejszych chlewni i urządzili w niej centrum dowodzenia.
Źródło: swiatrolnika.info
Wyskakujcie, a ja lecę dalej –
0:41
 –
Podczas ewakuacji, ruscy ukradli tej 10-letniej Ukraince jej telefon. Mili ukraińscy żołnierze z 93. brygady mobilnej Chołodny Jar pojmali żołnierza i zwrócili dziewczynce jej własność – - Gdy staliśmy w kolumnie ewakuacyjnej, podeszli rosyjscy żołnierze i kazali oddać wszystkie telefony. Odpowiedziałam, że aparaty są rozładowane. Wcześniej usunęliśmy z telefonów wszystkie komunikatory, aby nie przekazywać wrogowi żadnych informacji. Jednak na wyjeździe z miasta, rosyjskie wojsko obchodziło punkt kontrolny z kartonem i grożąc rozstrzelaniem zabierało telefony wszystkim, którzy wyjeżdżali - relacjonowała Ołena, mama dziewczynki- Minęły jakieś trzy dni, chłopaki zadzwonili na mój numer i zapytali: czy jestem mamą. Odpowiedziałam: tak. Dmytro z 93. brygady powiedział, że znaleźli telefon u schwytanego rosyjskiego żołnierza. Zapytali, czy żyjemy - mówiła.Na początku mama Iwanki myślała, że to głupi żart.- I chociaż mój mąż powiedział chłopakom, żeby zostawili telefon sobie, i tak wysłali go do nas pocztą - dodała Ołena
Źródło: www.fakt.pl
+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
Zobacz
Było wiele historii o żołnierzach niezwykle zafascynowanych najzwyklejszymi przedmiotami. Wyglądało to prawie tak, jakby pochodzili z innej planety –
Będą walczyć o Ukrainę pod nową biało-niebieską rosyjską flagą –

Nie ma kary adekwatnej do tych czynów:

+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
Zobacz
 –  „Za każdym razem, gdy będziecie mi mówić o wielkim rosyjskim balecie, ja będę wam opowiadać historię młodej nauczycielki z Browarów, wielokrotnie gwałconej na oczach rodziców, a następnie porwanej przez rosyjskich niedoludzi. O dziesiątkach, a może setkach zgwałconych Ukrainek. Często w obecności dzieci. O nastoletnich dziewczynkach z Borodyanki, które doznały okropnej przemocy ze strony kadyrowców. O ciałach pięciu zgwałconych młodych dziewcząt, zabitych i pozostawionych na drodze. O tym obrzydliwym „będziemy p***dolić ukrainki” w podsłuchanych rozmowach. Oto co wam powiem o prześladowanym wielkim balecie rosyjskim.Za każdym razem, gdy będziecie mi opowiadać o wielkich rosyjskich kompozytorach, będę wam opowiadać historię dziewczynki, której matka umierała na oczach jej i młodszego brata w piwnicy w Mariupolu. A potem, wraz ze zwłokami zmarłej matki, dzieci musiały nadal ukrywać się w piwnicy przed ostrzałem. O chłopcu z Hostomla, który widział, jak rosyjscy żołnierze zastrzelili jego ojca. A potem chcieli zabić również syna, ale przeżył. O dziewczynce, której strzelono prosto w twarz. O maluchu, który uciekał z babcią na łodzi. Babcia utonęła. A chłopiec jest poszukiwany prawie od miesiąca. Oto co wam powiem o prześladowanych wielkich kompozytorów rosyjskich.Za każdym razem, gdy będziecie mi mówić o wielkim rosyjskim malarstwie, ja będę opowiadać o cywilach ukraińskich z rejonu makarowskiego rozstrzelanych w plecy. A przed strzelaniem orki związały im ręce. O setkach trupów na ulicach Buczy, Irpenia, Hostomla. O mogiłach zbiorowych na podwórkach osiedli. Mogiłach zbiorowych ludności cywilnej - mieszkańców do niedawna przytulnych i bezpiecznych miast. Mogiłach zbiorowych. W 21. wieku. Oto co wam powiem o wielkim rosyjskim malarstwie.Za każdym razem, gdy będziecie mi opowiadać o wielkim rosyjskim teatrze, ja będę opowiadać historię kobiety z rejonu browarskiego, z domu której rosyjscy łupieżcy podczas wycofywania się zabrali dachówkę. O czołgach i transporterach opancerzonych „drugiej armii świata”, naładowanych po brzegi łupem z ukraińskich domów. O skradzionych telefonach, tabletach, telewizorach, pralkach, dywanach, biżuterii, butelkach z alkoholem, patelniach, ubraniach, zabawkach, butach – o wszystkim, co przytrafiło się tym łotrom. O tym, jak po dotarciu na Białoruś jeden przed drugim wysyłali łup swoim rodzinom do Rosji. O tym, jak handlowali kradzieżą na białoruskich bazarach. Oto co wam opowiem o prześladowanym wielkim rosyjskim teatrze.Za każdym razem, gdy będziecie mi opowiadać o wielkim rosyjskim kinie, będę opowiadać o brutalnie zastrzelonych koniach w stajniach pod Kijowem. O zmorzonych głodem i pragnieniem zwierzętach w zoo w Jasnohorodce. O spalonej w wyniku wybuchu skórze jelonka. A teraz maksymalna dzikość… O zabitym i zjedzonym przez rosyjskich okupantów owczarku środkowoazjatyckim. Tak, owczarku. Tak, o psie. Tak, zjedzonym. Oto co wam opowiem o wielkim rosyjskim kinie.Za każdym razem, gdy będziecie mi opowiadać o wielkiej literaturze rosyjskiej, będę wam opowiadać o dziesiątkach przechwyconych rozmów rosyjskich żołnierzy z ich matkami i żonami. Rozmów, w których nie ma nic oprócz ch*ja. Rozmów, w których żony namawiają ich kraść w ukraińskich domach. Rozmów, podczas których matki się śmieją, gdy ich synusie opowiadają, jak ich kumple gwałcą kobitki. A jeśli usunąć z tych rozmów wszystkie przekleństwa, zostaną same „cześć” i „na razie”. Oto co wam opowiem o prześladowanej wielkiej literaturze rosyjskiej.Nie ma już wielkiej rosyjskiej kultury, literatury, kina, malarstwa, teatru i baletu. Jest kraj zwyrodnialców, zdzierców, gwałcicieli i morderców. Dzikusów, dla których nie ma miejsca w cywilizowanym świecie!A boleśni nowi dysydenci rosyjscy w przytulnych mieszkaniach Berlina, Londynu, Larnaki, Mediolanu, Tbilisi, Nur-Sułtana, Wiednia i innych tymczasowych schronów, niech podążają szlakiem rosyjskiego statku, dumnie niosąc w swoich rękach wielką rosyjską kulturę.”
Źródło: www.facebook.com
Brytyjska pielęgniarka Edith Cavell pomagała w leczeniu żołnierzy bez względu na ich narodowość podczasI wojny światowej – Pomagała im również w ucieczce z okupowanej przez Niemców Belgii. Kiedy została złapana, nie chciała kłamać o swoich działaniach i została stracona przez pluton egzekucyjny
 –
- Wszyscy żołnierze uczestniczący w inwazji na Ukrainę powinni stanąć przed trybunałem ds. zbrodni wojennych - podkreślili –
Źródło: twitter.com
Rosyjscy żołnierze rozstrzelali w podkijowskim Irpieniu kobiety i dziewczęta, a potem przejechali czołgami po ich ciałach - powiedział mer miasta Ołeksandr Markuszyn w wywiadzie dla Deutsche Welle – To są pewnie te ćwiczenia, na które rzekomo pojechali
Źródło: www.polsatnews.pl
 –
 
Color format