Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 8 takich demotywatorów

Zawsze to jakaś pozytywna wiadomość,która choć trochę podnosi na duchu –  Straż Graniczna - 9 dumny(a).2 kwietnia o 13:40 - ODzisiaj funkcjonariusze z Placówki SG w Krynicy Morskiej uratowalitrzytygodniowe focze szczenie, które znaleźli na plaży na Mierzei Wiślanej.Odwodnione i wychudzone zwierze prawdopodobnie zbyt wcześnierozdzieliło się z matką. Dzięki pomocy wolontariuszy z WWF foka trafiła narehabilitację do Stacji Morskiej w Helu. A na cześć Straży Granicznejotrzymała imię Słupekfot. J.Wilkanowski/Błękitny Patrol WWFDEMOTYWATORY.PLZawsze to jakaś pozytywna wiadomość,która podnosi na duchu
Zmarł 70-letni słoń ze Sri Lanki,którego wykorzystywano i zmuszanodo występów – Zwierzę było wychudzone i mimo złego stanu zdrowia, wykorzystywane w przedstawieniach
Festiwal Zęba to kilkudniowy festiwal odbywający się w mieście Kandy na Sri Lance od przeszło 1700 lat – Jego główną częścią jest uroczysty pochód do Świątyni Zęba (Dalada Maligawa), gdzie, zgodnie z nazwą, przechowywany jest jeden ząb Buddy, który głosił przesłanie, aby nie krzywdzić innych.70-letnia słonica przebrana w kolorowe szaty to jedna z atrakcji tego święta. Nikt jednak nie widzi tego, że wychudzone zwierzę cierpi, bo przecież nic nie widać, dookoła gra muzyka, strzelają fajerwerki, jest kolorowo...Nie ma gorszego gatunku zwierzęcia niż człowiek. Niszczymy inne gatunki, planetę i siebie samych!

Blogerka adoptowała fenka pustynnego - małego liska i zmusiła go do diety wegańskiej. Oto jak się zaczął zmieniać w tym czasie: Taki lisek żyje w 90 proc. na diecie mięsnej. Fenki żywią się małymi ptakami i gryzoniami, lubią też owady i rośliny. Tragiczne w skutkach efekty wegańskiej diety obrazują zdjęcia zwierzaka, które Sonia Sae publikuje na Instagramie

Taki lisek żyje w 90 proc. na diecie mięsnej. Fenki żywią się małymi ptakami i gryzoniami, lubią też owady i rośliny. Tragiczne w skutkach efekty wegańskiej diety obrazują zdjęcia zwierzaka, które Sonia Sae publikuje na Instagramie – Zwierzę stało się wychudzone, straciło futro, zaczęło mieć konwulsje, zadrapania i zaczerwienienia na nosie i stało się w połowie ślepe. Youtuberka twierdzi jednak, że są to objawy... alergii soniasae followwhat he used to look likeThe secret of the fox. Ancient mysteryMy poor lost haired baby. He was improving during the past month but lost his hair againdue to the same alergy. I think we finally got what it is, but gonna start again with the re-growing hair treatment.Graphic violence to a Hello KittyI introduce you to dr. jekyll aka. Jumanji (you never know how he wakes up)
Według mnie grube kobiety nie powinny być modelkami z tego samego powodu, dla którego nie powinny nimi być wychudzone anorektyczki – Bo to promuje niezdrowy tryb życia
I jak tu nie zwariować? – Wartości i podejście do życia są tak różne, jak różni są ludzie. W obecnych czasach dla bardzo wielu z nas najważniejszy jest ładny dom, nowocześnie urządzony, drogie auto na podwórku, to, by dzieci ukończyły prestiżowe studia, wrzucenie zdjęć na Facebooka z zagranicznych wakacji. Jeśli kogoś to naprawdę uszczęśliwia to świetnie, ale zanim zaczniemy psuć sobie (i innym) humor narzekaniem na brak pieniędzy na nowe ubrania lub wyjście do restauracji, warto na chwilę się zatrzymać i przeczytać o tym, co jest ważne dla bardzo wyjątkowych dzieci."Jestem pielęgniarką na oddziale onkologicznym. Moi pacjenci są wyjątkowi, a mnie na początku trudno było powstrzymać łzy patrząc, jak odchodzi kolejne chore dziecko. Z czasem można się jakoś przyzwyczaić, uodpornić, ale dzieci zadają pytania, które potrafią przewartościować dosłownie wszystko. Wczoraj sześciolatek zadał mi pytanie, którego nie znoszę.""-Siostro Leno, czy ja umrę?Patrzę na to dziecko bez włosów, z sińcami pod oczami, wychudzone, bezsilne, a łzy same napływają do oczu. Mnie nie wolno płakać. Nie przy nim.- Co ty opowiadasz! Oczywiście, że nie umrzesz.- Chyba jednak umrę... Ale ja się nie boję. Chodzi o to, że w sobotę będą urodziny mamy i zrobiłem jej prezent. Dam go jej, jeśli nie umrę. Bo nie umrę przed sobotą, prawda?""Mój mały pacjent pokazał mi własnoręcznie zrobiony rysunek. I jak tu nie zwariować? Jak nie myśleć ciągle o tym dziecku, które chce dożyć soboty, żeby dać mamie prezent? Ja znalazłam na to sposób.""Mam w nosie nowe telefony, drogie ubrania, większe mieszkanie. Cieszę się tym, co mam i cały wolny czas poświęcam mojej rodzinie. Zamiast biec z pracy do pracy, żeby dorobić na coś ekstra, wolę posiedzieć z moim mężem i dziećmi w parku. Odwiedzić z nimi moich rodziców, zjeść wspólnie obiad (nawet jeśli to będzie zwykły rosół z ziemniakami i kotletem na drugie danie, a nie wymyślne danie w restauracji, na które musiałabym pracować kilka godzin). Te kilka godzin jest zbyt cennych, żeby nie spędzać ich z bliskimi."Dalej marzy Wam się zakup nowej rzeczy? Wartości i podejście do życia są tak różne, jak różni są ludzie. W obecnych czasach dla bardzo wielu z nas najważniejszy jest ładny dom, nowocześnie urządzony, drogie auto na podwórku, to, by dzieci ukończyły prestiżowe studia, wrzucenie zdjęć na Facebooka z zagranicznych wakacji. Jeśli kogoś to naprawdę uszczęśliwia to świetnie, ale zanim zaczniemy psuć sobie (i innym) humor narzekaniem na brak pieniędzy na nowe ubrania lub wyjście do restauracji, warto na chwilę się zatrzymać i przeczytać o tym, co jest ważne dla bardzo wyjątkowych dzieci."Jestem pielęgniarką na oddziale onkologicznym. Moi pacjenci są wyjątkowi, a mnie na początku trudno było powstrzymać łzy patrząc, jak odchodzi kolejne chore dziecko. Z czasem można się jakoś przyzwyczaić, uodpornić, ale dzieci zadają pytania, które potrafią przewartościować dosłownie wszystko. Wczoraj sześciolatek zadał mi pytanie, którego nie znoszę.""-Siostro Leno, czy ja umrę?Patrzę na to dziecko bez włosów, z sińcami pod oczami, wychudzone, bezsilne, a łzy same napływają do oczu. Mnie nie wolno płakać. Nie przy nim.- Co ty opowiadasz! Oczywiście, że nie umrzesz.- Chyba jednak umrę... Ale ja się nie boję. Chodzi o to, że w sobotę będą urodziny mamy i zrobiłem jej prezent. Dam go jej, jeśli nie umrę. Bo nie umrę przed sobotą, prawda?""Mój mały pacjent pokazał mi własnoręcznie zrobiony rysunek. I jak tu nie zwariować? Jak nie myśleć ciągle o tym dziecku, które chce dożyć soboty, żeby dać mamie prezent? Ja znalazłam na to sposób.""Mam w nosie nowe telefony, drogie ubrania, większe mieszkanie. Cieszę się tym, co mam i cały wolny czas poświęcam mojej rodzinie. Zamiast biec z pracy do pracy, żeby dorobić na coś ekstra, wolę posiedzieć z moim mężem i dziećmi w parku. Odwiedzić z nimi moich rodziców, zjeść wspólnie obiad (nawet jeśli to będzie zwykły rosół z ziemniakami i kotletem na drugie danie, a nie wymyślne danie w restauracji, na które musiałabym pracować kilka godzin). Te kilka godzin jest zbyt cennych, żeby nie spędzać ich z bliskimi."Dalej marzy Wam się zakup nowej rzeczy?
Ciekawe kiedy inne firmy zaczną promować normalnie wyglądające kobiety, a nie jakieś wychudzone anorektyczki – Jak widać "prawdziwe piękno" i "idealne ciało"dla każdego znaczy coś innego W ubiegłym roku kampania Victoria’s Secret pod hasłem „Perfect Body” spotkała się ze sporą falą krytyki, ponieważ według wielu osób promowała bardzo szczupłe ciała kobiet i nierealny ideał kobiecego piękna.Bieliźniana marka Curvy Kate postanowiła pokazać jak według nich wygląda kobieta idealna. W swojej kampanii podkreśliła, że wszystkie sylwetki ciała są piękne. Dodatkowo firma zorganizowała konkurs, gdzie do wygrania jest kariera modelki, która będzie reprezentować wszystkie typy "prawdziwych" kobiet.Zapomnij o idealnym obrazie ciała Victoria Secret:Curvy Kate chce pokazać światu, jak naprawdęwygląda prawdziwe piękno:„Tworzymy piękną bieliznę i stroje kąpielowe, które wyglądają niesamowicie na wielu figurach i rozmiarach, więc potrzebujemy modelek, które będą to reprezentować sobą”
Najbardziej humanitarne rozwiązanie? – Nakarmić je byłym właścicielem

1