Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 636 takich demotywatorów

 –  Doniesienia z putinowskiej Polski58 min.Tymczasem....Okazuje się, że Dzień Wyzwolenia Ameryki był takdobrze przemyślany i opracowany, że na liściekrajów obłożonych cłami znalazły sięzamieszkane tylko przez pingwiny i foki wysepkina środku Oceanu Indyjskiego. Brzmi śmiesznie,ale ja bym tego nie ignorował, bo to tylko kolejnydowód na to, że ci ludzie nie wiedzą co robią.Okazało się również, że algorytm ceł wyglądajakby opracował go licealista, który musi zakwadrans oddać pracę domową. Otóż wziętonadwyżkę handlową, którą wobec USA ma danykraj (lub bezludna wyspa) i podzielono przez ogółwymiany handlowej. Stoi za tym głębszakonstatacja, że jeśli Ameryka sprzedaje komuśtowary za 100 miliardów, a ten ktoś Ameryce za150, to ten ktoś "oszukuje" Amerykę na 50miliardów. Nobel z ekonomii dla tego, który towymyślił. Wyliczona tak stawka cła nie ma nicwspólnego z jakimikolwiek cłami, opłatami ipodatkami rzeczywiście nakładanymi przez danepaństwo. Retorycznie Trump opowiada kocopołyjak to sojusznicy od dekad okradali Amerykę. Wjaki sposób nadwyżka handlowa jest kradzieżą -tego poeta nie wyjawia.Trump zapewnia, że przez jakiś czas może byćgorzej, ale potem będzie lepiej. Tyle że wszystkoodbywa się w atmosferze takiego chaosu, żeciężko uwierzyć w to "lepiej". Nawet nieduże firmyplanują produkcję myśląc przynajmniej miesiącenaprzód, przestawienie (lub utworzenie) liniiprodukcyjnych to często robota na kilka lat, atowarów w sklepach może zabraknąć już zaraz.Warto też pamiętać, że szeregu rzeczy w Stanachwyprodukować się nie da, że wspomnę choćby opłodach rolnych, które po prostu rosną w innymklimacie. Ale jak to mówisz to po prostu nierozumiesz piątego wymiaru szachownicy.
Carpe diem –  164 KB JPGNie mogę uwierzyć że to jużwszystko. To już całe życie. Niema żadnego trzeciego aktu wktórym zostaję bohateremjakiejś fantastycznej opowieści.Nie będę miał supermocy aniwalczył z superzłoczyńcami.Jeszcze tylko 50 lat cichej, nudnej męczarnidopóki mój organizm się nie rozpierdoli w jakiśbolesny sposób. Mój niepowtarzalny darświadomego istnienia spędzam na pracy wgówno.s.a., oglądaniu gówien w necie,zajmowaniu się innymi gównami które nigdynie wypełnią pustki, jedzeniu, sraniu isprzątaniu. Ot i całe życie.
 –  Niedawno byłem w gościach u siostry i w tym samym czasieprzyszła do niej rozemocjonowana koleżanka. Siostra poprosiłamnie, żebym zajął się jej synem, a ona w tym czasie z niąporozmawia.Między kuchnią a salonem nie ma drzwi, więc siłą rzeczystałem się świadkiem babskiej tragedii.Koleżanka siostry postanowiła,,ukarać” męża za to, że śmiałmieć inne zdanie niż ona i wyprowadziła się do mamy. Czekała,aż zacznie błagać o przebaczenie, ale drań nawet niezadzwonił. W końcu nie wytrzymała i postanowiła sprawdzić,co chłop wyprawia pod jej nieobecność. Niespodziewanieprzyjechała do niego wieczorem, niby po rzeczy.Wchodzi do mieszkania, a tam jej mąż, lekko pijany, siedzi przykomputerze i gra w czołgi. Ku jej zaskoczeniu okazało się, żemąż nie umarł z głodu, co więcej lodówka była pełna,a mieszkanie czyste. Żadnych przeprosin nie usłyszała, mąż jązignorował, więc trzasnęła drzwiami i wyszła.Parę tygodni później poszła sprawdzić czy mąż nie wpadłw cug alkoholowy z radości, bo jak się dowiedziała w pracy,dostał urlop.Otwiera drzwi, a tam... obca baba w jej szlafroku gotujew kuchni. A mąż? Golutki i trzeźwy śpi w sypialni. Jak tozobaczyła, o mało zawału nie dostała. Urządziła awanturę,zaczęła tłuc talerze i próbowała wydrapać rywalce oczy.W trakcie tej całej szarpaniny dowiedziała się, że jej mąż złożyłpozew o rozwód... dwa tygodnie po tym, jak od niego odeszła.A,,ta baba" okazała się jego koleżanką z gry, z którą od lat grałw czołgi.Koleżanka siostry nie mogła w to uwierzyć, że jej facet, którybył dla niej nieudacznikiem, sprowadził sobie jakąś babę dodomu. Przecież do tej pory nic nie robił, tylko pił i grał w gry!Jej mąż nie zamierza wycofać pozwu o rozwód, mówi, żezrozumiał swój błąd i teraz żyje mu się lepiej i jest szczęśliwy.
Zagłosuj

Jak kroisz tosty?

Liczba głosów: 2 500

Dwie siostry znalazły w kopercie nagie zdjęcia swojej praprababci z 1890 roku: Przeglądając albumy, dziewczyny natknęły się na starą kopertę. W środku znajdowały się zdjęcia ich praprababci. Jednak okoliczności uwiecznienia na fotografiach kobiety sprawiły, że praprawnuczki nie mogły uwierzyć własnym oczom

Przeglądając albumy, dziewczyny natknęły się na starą kopertę. W środku znajdowały się zdjęcia ich praprababci. Jednak okoliczności uwiecznienia na fotografiach kobiety sprawiły, że praprawnuczki nie mogły uwierzyć własnym oczom – Raczej nieczęsto natykamy się na tak intymne zdjęcia naszych babć. W kopercie także znalazło się kilka fotografii z kuszącymi pozami kobiety.Nagie zdjęcia praprababci nie zostały zamieszczone w sieci z wiadomych względów, jednak historia opublikowana przez Gallusrostromegalus zszokowała wiele osób.Z pewnością jeśli chodzi o względy estetyczne i to, jak kiedyś prezentowały się kobiety, w przeszłości wszystko wyglądało inaczej.Dziś chętniej afiszujemy się nagością i pokazujemy ciało, jednak nie zmienia to faktu, że kiedyś nie wszystko było tak przyzwoite, jak powszechnie sądzimy
 –  GGORĄCA WODA ZAMARZASZYBCIEJ NIŻ ZIMNANA MOUNT EVERESTJEST WI-FISICKOF BEING COOTER UP AI HOMEKETCHUPWITHLIFE!KILKENNYKETCHUP BYŁ KIEDYŚSPRZEDAWANYCH UPJAKO LEKARSTWOTHEŻE TRUMP RZĄDZIDOPIERO 6 TYGODNI
 –  Mój 6 letni syn nie mógł uwierzyćgdy mu powiedziałem że kiedyśdo nawigacji używaliśmypapierowych mapZapytał: "ale jak to, w sensiejak piraci?"20:3220:32kwejk.pl

Po przeczytaniu tych 'kwiatków' można nabawić się załamania nerwowego... a nawet zawału (31 obrazków)

Ciężko uwierzyć, że ktoś na poważnie pisze takie rzeczy –  Spotted: Olsztyn Obserwuj11 min.×Spotterka: Od prawie 18 lat wynajmie mieszkanieod jednej osoby - właściciel. Co roku podpisujemyumowę na kolejny rok. Jednak ze względu nasytuacje w kraju i Europie właściciel powiedział,że sprzedaje mieszkanie i zgodnie z umową mam6 miesięcy na wyprowadzkę - z możliwościąprzedłużenia do końca umowy tj do 15 grudnia.Po tym czasie nie podpisze ze mną nowej umowy.Mam 3 dzieci i męża. I teraz pytanie tak sięzastanawiamy czy po takim czasie nie należynam się od właściciela po sprzedaży część kwotyza sprzedaż, bo z racji zasiedzenia lokali - czymożemy się ubiegać tez o taką spłatę ze stronywłaściciela? Oraz czy powinnismy ubiegać się omeldunek i wpisanie do aktu notarialnego?Pomóżcie bo nie widzi mi się szukaniemieszkania w tym momencie - zwłaszcza po tylulatach współpracy z jedną osobą, która z dnia nadzień zostawia nas bez mieszkania - któreurządziliśmy dla siebie.Odkup nie wchodzi w grę, bo mówimy tutaj oponad 350 tysiącach. Dodam tylko, że wszystkieopłaty za lokal robiliśmy my w imieniu właściciela:woda, prąd, gaz, czynsz, podatek.Mam wszystkie umowy oraz wyciągi odwłaściciela za odprowadzanie podatku oddochodu za wynajem.

Ciekawe i dziwne historyczne fakty, w które aż trudno uwierzyć (19 obrazków)

Wiemy coraz więcej, ciekawostki docierają do nas szybko. W wiele ciężko uwierzyć, bo zupełnie przeczą temu, co już wiemy (14 obrazków)

Nigdy nie wiesz na jakie skarby możesz natrafić w swoim domu...

 –  Eddie ze swoją dziewczyną przeprowadzili się do tegodomu dwa lata temu. Od razu po przeprowadzcedziewczyna zauważyła kartkę z dziwnym kodem, któraznajdowała się za szafką na leki w łazience. Na wszelkiwypadek ją zachowała, co opłaciło się dopiero teraz. Podpodłogą znajdował się profesjonalny sejf. Odkryto go wtrakcie remontu, który wykonywał Eddie - chcieli w tensposób oszczędzić pieniądze i nie zatrudniali ekipyremontowej. Niestety nie wiadomo do kogo należał,ponieważ wcześniej przez dom przewinęło się conajmniej sześciu mieszkańców.Kiedy dziewczyna przypomniała sobie o kartce, od razuudało się dostać im do sejfu. Zawartość robiła wrażenie,a zwłaszcza znajdujący się tam plik pieniędzy.Po przeliczeniu okazało się, że w sejfie było dokładnie51 080 dolarów.BINGOBINGONie tylko było co świętować, ale także czym.Znaleziona sześcioletnia butelka whiskyJames E. Pepper datowana była... na 1960 rokWiek burbona sam w sobie był czymś niezwykłym,ale to nie jedyna zaskakująca rzecz - sama whiskyJames E. Pepper również jest bardzo rzadko spotykana.6TE PEPPER100YEARS OLDOstatnią rzeczą w sejfie była książka "Poradnik dlabłądzących" z 1977 rokuNa pierwszej stronie znajdowało się zdjęcie jakiegośchłopaka. Po chwili okazało się, że strony 1, 7, 11 i 14zawierają jakieś "wskazówki", które wyglądają nakonkretną zagadkę.A Guide for thePerplexedZ tyłu zdjęcia było napisane "Alan, mam dla ciebieksiążkę, którą musisz przeczytać. Podkreśliłem kilkakluczowych stron. Twój przyjaciel, Vincent"BA Guide forPerpiNa stronie siódmej znajdowała się kartka z opisem stanuArizona. Zaznaczono na niej miejscowość Mesa,niedaleko stolicy stanu - Phoenix.BINGthing wWait untilsee clearly Wirrational Hugrammed" Noborn and remaindodo not move andhesitate, doubt, chuncertain not simplQuestionsall of what they wanlike "Whaaved?" are strange quemply to means. No tecicisely what you want ate point is that I do notBe happy. But tess,t the anand I shall then beaver, again, will not dehappiness. Perhaps soARIZONAMom"-but what is wisuth that makes you free? Who will tell me woratleast aMountain StatesPHOENIXMesaArea: 113,909 sq. milesPopulation 1.302161Rank 6.Rank: 35TwoLargest Cities PHOENIXMessAdmitted to Union 1912 BankState Flower Cunt CactusState Bird Cactus WhenNickname Grand Canyon StateLeading IndustriesofOneON PHILOSOPHICAL MAPSthat he who is neither good nor wise is neted with himself"way of looking at the world as a whole is by meanto say, some sort of a plan or outline thatwhere various things are to be found-not all things, of cofor that would make the map as big as the world, but the ththat are most prominent, most important for orientationstanding landmarks, as it were, which you cannot miss, or ifdo miss them, you will be left in total perplexity.The most important part of any inquiry or exploration isbeginning. As has often been pointed out, if one makes a faor superficial beginning, no matter how rigorous the methofollowed during the succeeding investigation, they will nevemedy the initial error."Mapmaking is an empirical art that employs a high degreetraction but nonetheless clings to reality with somethinto self-abandonment. Its motto, in a sense, is "Accept evIf somethingis there, if ithasanyy kindand are interestedin it, it mustperplace. Mapmakingisrównieżpodkreślonyświat jakoNa stronie siódmej znajdował sięfragment "Jednym ze sposobów patrzenia nacałość jest użycie mapy, szkicu lub planu, który pokazujegdzie można znaleźć różne rzeczy"TRADE MARKEDTeereON PHILOSOPHICAL MAPSof ignorance, that he who is neither good nor wise is neverthe-7less satisfied with himself."sOne way of looking at the world as a whole is by means of amap, that is to say, some sort of a plan or outline that shows.where various things are to be found-not all things, of course,for that would make the map as big as the world, but the thingsthat are most prominent, most important for orientation-out-standing landmarks, as it were, which you cannot miss, or if youdo miss them, you will be left in total perplexity.The most important part of any inquiry or exploration is itsbeginning. As has often been pointed out, if one makes a falseor superficial beginning, no matter how rigorous the methodsfollowed during the succeeding investigation, they will neverremedy the initial error 9Strona 11 i kolejna zagadkaZdjęcie starego domu oraz podkreślone zdanie "Nieprzyniosły takich owocnych rezultatów"far; so Immanuel Kant (1724-1804) set out to make a new start.Yet as Etienne Gilson, the incomparable master of the historyof philosophy, remarks:Kant was not shifting from mathematics to philosophy, but frommathematics to physics. As Kant himself immediately concluded:"The true method of metaphysics is fundamentally the same asthat which Newton has introduced into natural science, andwhich has there yielded such fruitful results."... The Critique ofPure Reason is a masterly description of what the structure ofNa spodzie fotografii znajdował się kolejny napis"Gdzie jedno drzewo staje się trzema"Where one treebecomes threeKluczem może okazać się drzewo ze zdjęciaA konkretnie to na prawej stronie, które rozdziela sięna trzy części.Ostatnia strona z zagadką"Większość współczesnych czytelników będzie chciałouwierzyć, że szczęście jest osiągalne za pomocą metod,o których współczesny świat nie wie nic"14A GUIDE FOR THE PERPLEXEDMost modern readers will be reluctant to believe that perfecthappiness is attainable by methods of which their modemworld knows nothing. However, belief or disbelief is not thematter at issue here. The point is that without the qualitativeconcepts of "higher" and "lower" it is impossible even to thinkof guidelines for living which lead beyond individual or collective utilitarianism and selfishness.structureFThe ability to see the Great Truth of the hierarchicof the world, which makes it possible to distinguish betweenhigher and lower Levels of Being, is one of the indispensableconditions of understanding. Without it, it is not possible to findout every thing's proper and legitimate place. Everything,W książce znajdowała się również karta do BingoNiestety nikt nie wpadł na pomysł co może oznaczać anijak rozwiązać całą zagadkę. Eddie zauważył, że kod dosejfu miał 3 cyfry. Może to jest kod do innego sejfu?ThePLEXESSoho Hos of whichcherHowever,Ier, belieis thattwitherliving whichBINGOARIZONAe the Great Truckch makes it possible to distingTruth of the hierarchic strangstanding Withoutof Being is one ofateanderstoodpoplace. Et. Many things which areabsurd at a higher level,which are true at sand of ma to a study of the hierarchic struct5 21 44 58 663 19 33 48 6914 17 X 50 7512 16 40 54 637 23 36 47 72
Jak tak sobie czytam o kolejnych pomysłach polskich arcybiskupów, to się zastanawiam, czy bycie po prostu podłym człowiekiem to jest jakiś wymóg na to stanowisko? –  Tu w dniu WOŚP przed kościołamizarządzono inną zbiórkę."Arcybiskup robi konkurencję"Katarzyna Zuchowicz ✰24 stycznia 2025, 11:04 7 minut czytaniaZbiórka będzie przeznaczona na remont organów w katedrze wrocławskiej izapewne nikt by się nią tak nie emocjonował, gdyby nie fakt, że odbędzie się tegosamego dnia co 33. finał WOŚP. "Zarządzam we wszystkich parafiach ArchidiecezjiWrocławskiej zbiórkę do puszek na ten cel w niedzielę 26 stycznia br." - ogłosiłmetropolita wrocławski. W niedzielę jego komunikat odczytano w każdymkościele. Niektórzy nie mogli uwierzyć. - Mi się płakać chce. Jestem bardzooburzona - mówi nam osoba zaangażowana w WOŚP. Oto jakie lokalnie wywołujeto emocje. Bo obrońców też nie brakuje.
Źródło: natemat.pl
Nie ma się co dziwić Amerykanom – Nam do tej pory trudno uwierzyć, że ktoś taki był premierem RP
Nadal nie mogę uwierzyć, że cały "Jaś Fasola" to 15 odcinków w przeciągu 6 lat – Jako dziecko przysiągłbym, że widziałem 10 długich sezonów tego dzieła SHOW

Pieniądze nie zastąpią gustu (25 obrazków)

Choć ciężko w to uwierzyć, to w obszarze, który został zaznaczony czerwonym kolorem żyje tyle samo ludzi, co w obszarze zaznaczonym kolorem zielonym –
Do tej pory nie mogę uwierzyć, że nienawidziłem drzemki w przedszkolu –

To się w głowie nie mieści! (23 obrazki)

Aż trudno w to uwierzyć, ale ci panowie zdobyli łącznie 100 goli w rozgrywkach Ligi Mistrzów –
Dwie godziny po moim rozpoczęciu pracy w markecie, weszła brzydka kobieta z dwójką dzieci – Słysząc jak na nie krzyczy, powiedziałem: "Dzień dobry. Ładne dzieci, czy to bliźniaki?".Mama odpowiedziała: "Nie, to nie bliźniaki. Najstarszy ma 9 lat, a drugi 7.Dlaczego myślisz, że to bliźniaki? Jesteś ślepy czy głupi? Nie jestem ślepy ani głupi. Po prostu nie mogłem uwierzyć, że ktoś spał z tobą dwa razy. Życzę miłego dnia i dziękuję za zakupy w naszym markecie". Szef powiedział, że prawdopodobnie nie nadaję siędo tej pracy Słysząc jak na nie krzyczy, powiedziałem: "Dzień dobry, witamy w WalMarcie. Ładne dzieci, czy to bliźniaki?". Mama odpowiedziała: "Nie, to nie bliźniaki. Najstarszy ma 9 lat, a drugi 7. Dlaczego myślisz, że to bliźniaki? Jesteś ślepy czy głupi? Nie jestem ślepy ani głupi. Po prostu nie mogłem uwierzyć, że ktoś spał z tobą dwa razy. Życzę miłego dnia i dziękuję za zakupy w WalMart". Słysząc jak na nie krzyczy, powiedziałem: "Dzień dobry, witamy w WalMarcie. Ładne dzieci, czy to bliźniaki?". Mama odpowiedziała: "Nie, to nie bliźniaki. Najstarszy ma 9 lat, a drugi 7. Dlaczego myślisz, że to bliźniaki? Jesteś ślepy czy głupi? Nie jestem ślepy ani głupi. Po prostu nie mogłem uwierzyć, że ktoś spał z tobą dwa razy. Życzę miłego dnia i dziękuję za zakupy w WalMart". Szef powiedział, że prawdopodobnie nie nadaję się do tej pracy
 
Color format