Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 53 takie demotywatory

Reklama dźwignią handlu – Firma Payless – ang. pay+less, czyli „płać mniej” – oferuje tanie obuwie. Typowa cena za parę to 19,99 USD. Sieć postanowiła udowodnić, że warto kupować jej produkty w bardzo niskiej cenie, ponieważ przy odpowiedniej oprawie marketingowej konsumenci byliby skłonni płacić za nie dużo więcej.Firma uruchomiła w jednym z centrów handlowych w Los Angeles sklep pop-up pod zmyśloną marką Palessi i zaprosiła znanych agentów wpływu – influencerów – na wielkie otwarcie. Półki sklepu były pełne obuwia Payless w nieco zmienionym „opakowaniu”.Co było dalej?Na imprezie pojawiły się znane blogerki i influencerki - sama śmietanka towarzyska, która żyje z tego, że zna się na modzie. Buty marki Palessi rozchodziły się, jak świeże bułeczki. Klientki chwaliły ich jakość i dobre wykonanie. Obuwie nie było tanie - para kosztowała nawet 600 dolarów, ale za jakoś trzeba zapłacić.I poszło!Celebryci byli zachwyceni designem i jakością materiałów, kupowali nawet po kilka par obuwia. Zostawili w butiku marki Palessi parę ładnych tysięcy dolarów, a jeden z klientów zapłacił rekordowe 600 dolarów za parę butów wartych – przypomnijmy – 19,99 USD, co oznacza, że przepłacił 30-krotnie!Eksperyment dowiódł jednego - odpowiednie „opakowanie" pozwala sprzedać ten san towar nawet kilkadziesiąt razy drożej.Marka Payless poinformowała wszystkie klientki, które zakupiły obuwie za wyższą cenę, o tym przekręcie. Otrzymały one też zwrot pieniędzy za każdą parę."Zapłacili więcej, bo stworzono iluzję luksusu...", a twórcom akcji gratulacje
Polska na ostatnim miejscu w Europie pod względem liczby lekarzy – W najnowszym, zatytułowanym „Health at a Glance 2018” („Zdrowie w skrócie”), Polska pod względem liczby lekarzy znalazła się w Europie na ostatnim miejscu.W najtrudniejszym położeniu jest podstawowa opieka zdrowotna, ponieważ na tle wszystkich specjalizacji odsetek lekarzy rodzinnych kształtuje się u nas na poziomie zaledwie 9 proc. W pozostałych krajach wskaźnik ten wynosi od kilkunastu do 27–38 proc., a w Portugalii nawet rekordowe 46 proc.I marną jest pociechą, że Grecy mają gorzej (5 proc.), ponieważ akurat oni pod względem liczby wszystkich praktykujących lekarzy na tysiąc mieszkańców biją inne państwa na głowę – współczynnik ten wynosi u nich 6,6. Średnia europejska to 3,8, a w Polsce – znów tylko 2,4.
Polska ma największy dług publiczny w historii – Dług Polski osiągnął rekordowe rozmiary. Zadłużenie sektora finansów publicznych przekroczyło 989 mld zł. Żeby spłacić taki dług, każdy obywatel musiałby zasilić z własnej kieszeni państwowy budżet o około 26 tys. zł. Stopa inwestycji jest najniższa od ponad 20 lat, PKB pompowane jest poprzez wysoką konsumpcję, która jest pokłosiem dużych wydatków socjalnych rządu
Skarbówka wykańcza niewinne firmy. Naczelny Sąd Administracyjny stanął po stronie przedsiębiorców – Rekordowe wpływy z VAT-u. To ostatnio bardzo popularne hasło, które rządzący powtarzają przy każdej nadarzającej się okazji. Skarbówka regularnie informuje o rozbijaniu kolejnych karuzel VAT-owskich. Prawdziwe oblicze tych sukcesów to często dramaty uczciwych firm, które najpierw nieświadomie zawarły umowy z oszustami, a później trafiły na celownik aparatu skarbowego.VAT-owi oszuści najczęściej znikają z kraju, zanim służby zdążą się nimi zainteresować. Wtedy skarbówka bierze się za firmy, które zawierały z oszustami transakcje. Tym, które robiły to nieświadomie, Naczelny Sąd Administracyjny wreszcie zapewnił ochronę. Sprawa dotyczy jednej ze śląskich firm handlujących złomem, która w 2009 r. kupiła od kilku firm towar i zgodnie z przepisami odliczyła podatek VAT. Cztery lata później skarbówka uznała, że zakupy udokumentowane niemal setką faktur stanowiły element karuzeli służącej wyłudzeniu podatku i nakazała zwrot pieniędzy.I faktycznie, firmy dostarczające złom śląskiej spółce, nie były jego właścicielem. To one oszukiwały państwo, ale zapłacić za to musi przedsiębiorstwo, które - nieświadomie tego faktu - kupiło towar i faktycznie go odebrało. Kolejne odwołania i próby wyjaśnienia sprawy nie przynosiły skutku. Początkowo firma nic nie ugrała także w sądzie. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach stanął po stronie urzędników. I skarbówka, i sądy zaznaczały, że obowiązkiem firmy, która kupuje towar, jest sprawdzenie, czy nie ma do czynienia z dostawcą-oszustem. Sprawa ostatecznie trafiła do Naczelnego Sądu Administracyjnego, który bardzo stanowczo wskazał, że gliwicki sąd pozostał głuchy na wszelkie argumenty prawne, które świadczyły na korzyść firmy. Sędziowie podkreślili też, że niespełna setka zakwestionowanych faktur stanowiła łącznie niewielki odsetek całkowitych obrotów spółki. Poza tym zaznaczyli, że firma działa na rynku od lat, nie powstała "wczoraj" i ma ugruntowaną pozycję rynkową.- Mamy nadzieję, że sprawa zmierza do uznania prawa do odliczenia podatku - mówi mec. dr Remigiusz Stanek, prawnik firmy - Orzecznictwo unijne chroni bowiem podatników, którzy nie brali udziału w oszustwach VAT-owskich świadomie. Trybunał Sprawiedliwości UE mówi wprost, że sprawdzenie nie należy do kompetencji podatnika, bo nie jest on urzędem.W ocenie prawnika wyrok "jest krokiem na drodze do zwiększania szans podatników w sporach z fiskusem, gdy padli ofiarą nieświadomego uczestnictwa w oszustwie podatkowym". Choć akurat walka z fiskusem zazwyczaj trwa latami i wiele firm bankrutuje, zanim zapadną ostateczne wyroki
Mieszkańcy i przedsiębiorcy z gminy Radomyśl Wielki na Podkarpaciu płacą jedne z najniższych podatków lokalnych w Polsce. Mimo tego wpływy podatkowe w tym roku będą rekordowe. Zdaniem burmistrza Józefa Rybińskiego to efekt prowadzonej od lat zbilansowanej polityki niskich podatków – „Nie obciążamy zanadto naszych mieszkańców, a jednocześnie dysponujemy takimi wpływami do budżetu, aby móc dokonywać prorozwojowych inwestycji. W tym roku wszystkie nasze dochody od osób prawnych, od osób fizycznych i od innych jednostek nieposiadających osobowości prawnej przekroczą rekordowe 10 mln zł” – mówi burmistrz.Na niskich stawkach podatkowych korzystają nie tylko mieszkańcy, ale również przedsiębiorcy.Zdaniem wiceburmistrza Radomyśla Stanisława Lonczaka, niskie podatki to sposób na pozyskanie tzw. mobilnej bazy podatkowej, czyli na przyciąganie kapitału, inwestycji, firm, a także nowych mieszkańców. „Niskie obciążenia podatkowe są jednym z czynników sprzyjających rozwojowi gospodarczemu” – dodał.W gminie działa obecnie ok. 600 firm. Jak stwierdził Lonczak, co roku powstają nowe firmy zakładane przez mieszkańców. „Inwestują też na naszym terenie osoby spoza gminy. Od kilku lat wzrasta w naszej gminie liczba wydawanych decyzji o warunkach zabudowy. W 2014 i 2015 roku wydanych zostało po ok. 110 takich decyzji, a w poprzednim blisko 160, z czego ponad 120 dotyczyło zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej. Wzrosła też liczba decyzji dotyczących zabudowy usługowej” – podał wiceburmistrz.Dzięki nowym przedsiębiorcom i nowym mieszkańcom zwiększają się wpływy do budżetu gminy. W 2016 r. dochody z tytułu podatku od nieruchomości, rolnego i leśnego, od środków transportu, których stawki zależą od decyzji samorządu gminy wyniosły 3,92 mln zł. Dla porównania w 2010 r. stanowiły kwotę 2,75 mln zł.
Będzie kolejny rekord naszej reprezentacji! Już wiadomo, że w marcowym rankingu FIFA, Polska awansuje na rekordowe 12. miejsce! – Czy jeszcze 3 lata temu ktoś wyobrażał sobie, że będziemy wyżej notowani niż Anglia czy Włochy?
To nie jest żart, Sztokholm został sparaliżowany przez... gender – "Kilka dni temu z niedowierzaniem przyjąłem informację mówiącą o paraliżu dróg w Sztokholmie wywołanym opadami śniegu. Szwecja i śnieg to raczej synonimy, a tamtejsze auta od dekad stanowiły najlepsze rozwiązanie na pokonywanie dróg zasypanych białym puchem. Cóż więc takiego się stało, że stolica Szwecji, królowej zimy, poległa w starciu z opadami śniegu? Tym bardziej, że nie był jakiś szczególnie spektakularny i w ciągu pierwszego dnia spadło go raptem od 5 do 10 centymetrów, i dopiero drugiego nasypało rekordowe 40.Żeby wyjaśnić tę niezwykłą sytuację cofnąć należy się do roku 2013, kiedy to Daniel Helldén, sztokholmski radny, specjalista od drogownictwa i działacz Partii Zielonych podniósł kwestię zasp na chodnikach i stwierdził: „Sztokholm, jako miasto nowoczesne potrzebuje nowoczesnego systemu odśnieżania”, a obecny dyskryminuje obywateli ze względu na… płeć.Jak dowodził, z ulic korzystają głównie samochody, a te prowadzone są przed wszystkim przez mężczyzn. Chodniki zaś są terenem spacerów kobiet, oraz eskapad rowerzystów. Odśnieżanie ich w drugiej kolejności to zaś ewidentny przykład dyskryminacji i główne siły w trakcie opadów skierować należy właśnie na chodniki. Tym bardziej, że jak dodał wspomniany Daniel Helldén: „Ze statystyk wynika, że w okresie zimowym trzy razy więcej kontuzji ma miejsce właśnie na chodnikach, a nie ulicach”.Genialne przemyślenia pana radnego zostały wprowadzone w życie i efekt ich nie był raczej trudny do przewidzenia. Pierwsze 10 centymetrów śniegu nieuprzątnięte na czas, zaowocowało trzydniowym paraliżem miasta, który zatrzymał w korkach kierowane przez mężczyzn dostawy jedzenia, karetki i śmieciarki, ale zgodnie z ideologią gender pozwolił kobietom na swobodne spacery. Cel reformy został, więc osiągnięty. Nowoczesność, znów wygrała z wstecznictwem i ciemnotą.Daniel Helldén, autor rewolucji w odśnieżaniu, skwitował sytuację następującymi słowami: „Jest oczywiste, że coś nie zadziałało. Pytanie brzmi: co? Czy zawiniła pogoda czy procedury, które stosujemy.”
Efekt Pokemonów: – 1. Rekordowe wzrosty na amerykańskiej giełdzie. S&P 500 wystrzelił w górę 2. Przełożyło się to również na znakomite wyniki na GPW 3. Główną przyczyną tych wzrostów były świetne informacje z giełdy japońskiej, którą z kolei ciągnął za uszy wzrost kursu Nintendo o prawie 25%4. Nintendo tak urosło dzięki świetnym wynikom sprzedaży gry Pokemon Go. To gra, w której zbierasz pokemony kamerą w komórce. W Japonii podobno szaleństwo i miliony ludzi gra w to średnio trzy kwadranse dziennie. Ludzie, również dorośli, dymają po ulicach i polują na wirtualne pokemony.5. Po co to piszę? W sumie po nic. Chciałem się tylko z Wami podzielić obserwacją, że żyjemy w czasach, w których o kondycji globalnej gospodarki decyduje Pikachu.
Źródło: Żelazna Logika fb
Kiedyś skoki miały klimat, a teraz belka w górę i w dół. Punkty to dodatnie, a to ujemne. Jeszcze trochę i zacznądeltę liczyć – Adam Małysz po konkursie w Oberstdorfie, gdzie padały rekordowe rekompensaty za wiatr czy belkę startową
Może dlatego, że każdego roku wyp#$%^&la stąd5-cyfrowa liczba Polaków? –  Mamy rekordowe zadłużenie rekordową emigracjęPOMORSKIE rekordową ilość emerytów , rekordowo niski przyrost naturalny rekordowo niskie płace w europie
Państwowa Kompania Węglowaprzynosi milionowe straty – Podczas gdy PRYWATNA Bogdankama rekordowe wydobycie i przynosi zyski
Molly Schuyler waży 54 kg, a mimo to nieustannie wygrywa mistrzostwa w jedzeniu na czas – Kobieta wygrała Wing Bowl XXII Eating Contest, pożerając rekordowe 363 skrzydełek kurczaka. Następnego dnia wygrała Blue Ribbon Bacon Festiwal, zjadając w 3 minuty ponad 2,2 kg bekonu. Wygrała też konkurs jedzenia naleśników (59 sztuk) i barbecue (2,3 kg)
Powietrze jak dym papierosowy – Zanieczyszczenie powietrza w Hongkongu z roku na rok, osiąga rekordowe poziomy. Póki co, władze rozwiązują problemy z turystyką. W tym celu, nad zatoką Wiktorii, ustawiono duże billboardy, ukazujące panoramę miasta niepokrytego smogiem