Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 56 takich demotywatorów

W roku 1985 NBA zakazało Michaelowi Jordanowi gry w butach Nike Air Jordan. Mimo to koszykarz w każdym meczu występował w butach sygnowanych swoim nazwiskiem, zaś Nike płaciło 5000 dolarów kary co mecz, ponieważ i tak "wychodzili na plus" –
Delonte West to były koszykarz NBA, który w najlepszej koszykarskiej lidze świata spędził 9 lat i w tym czasie zarobił 16 mln dolarów. Obecnie można go spotkać na ulicach Dallas proszącego ludzi o pomoc – Były koszykarz ma problemy z depresją i prawdopodobnie narkotykami. Pomocną dłoń wyciągnął do niego Mark Cuban - właściciel klubu Dallas Mavericks, w którym w przeszłości grał Delonte. Ma opłacić jego odwyk, jeśli zdecyduje się poddać leczeniu
Jonathan Isaac, koszykarz Orlando Magic jako jedyny odmówił przed meczem klęczenia w hołdzie dla #BlackLivesMatter – "Dlaczego nie klęknąłem jak wszyscy? Po prostu czułem, że to decyzja, którą muszę podjąć. Nie czuję, żeby zakładanie specjalnej koszulki albo klękanie było nieodłącznym elementem troski o życie czarnych. Dla mnie to nie jest odpowiedź. Życie czarnych jest wspierane przez Ewangelię, bo KAŻDE życie jest przez nią wspierane"
Brazylijski koszykarz Oscar Schmidt rzuca do kosza w kompletnej ciemności –
Portret Kobe Bryanta... na trawniku – Portret legendy NBA wykonano na trawniku nowatorską techniką druku przy pomocy... kosiarki! Efekt jest niesamowity
Marcin Gortat kończy karierę – Po wielu latach w NBA koszykarz postanowił skoncentrować się na pracy charytatywnej
Źródło: Foto (c) AKPA
W hołdzie dla tragicznie zmarłegoKobe'go Bryanta i jego córki –
Jeżeli akurat jesteście olimpijczykami i jedziecie na igrzyska Tokio 2020, to uważajcie, żeby nie uprawiać seksu z więcej niż jedną osobą na raz na łóżku w wiosce olimpijskiej – Otóż organizatorzy dokładają starań, żeby nadchodzące igrzyska były jak najbardziej ekologiczne. W związku z tym między innymi ramy łóżek, na których będą spać sportowcy w wiosce olimpijskiej są zrobione z kartonu.Australijski koszykarz Andrew Bogut napisał na Twitterze, że to świetny gest, lecz obawia się, że łóżka nie wytrzymają tego, gdy po zakończeniu swoich startów zawodnicy masowo nadrabiają sobie czas przed igrzyskami, w którym wielu z nich rezygnuje z seksu na rzecz lepszych wyników.Producent łóżek wydał oświadczenie, że łóżka są testowane i wytrzymują bez problemu 200kg i dodał, że zawodnicy nie muszą się obawiać, jeżeli tylko ograniczą się do 2 osób na łóżko.W Londynie w 2012 zapewniono zawodnikom 150 tysięcy prezerwatyw, w Rio było to aż 450 tysięcy. Tegoroczni organizatorzy zasugerowali, że tym razem będzie to liczba podobna to tej z Londynu
Michael Jordan, sześciokrotny mistrz NBA z Chicago Bulls, ufundował klinikę dla najuboższych – Na budowę The Novant Health Michael Jordan Family Medical Clinic Amerykanin przeznaczył 7 milionów dolarów. Powstała z myślą o najuboższych mieszkańcach Charlotte i Karoliny Północnej. Podczas przemowy Jordan nie ukrywał wzruszenia "To dla mnie bardzo emocjonalna chwila, że mogę odwdzięczyć się społeczności, która wspierała mnie przez lata. Nigdy nie będę w stanie spłacić długu wobec Was, ale to dopiero początek bitwy o wspieranie tych, którzy najbardziej tego potrzebują" - mówił ze łzami w oczach były koszykarz
"A myślisz, że DZIEWCZYNY FAKTYCZNIE LUBIĄ BRĄZ?" –
Koszykarz DJ Cooper, chcąc uniknąć wpadki na kontroli antydopingowej, podmienił próbkę moczu na mocz swojej dziewczyny – W ten sposób oboje dowiedzieli się, że dziewczyna... jest w ciąży.
Najwyższy koszykarz NBA Tacko Fall (231cm wzrostu) stojący obok dziennikarki przeprowadzającej z nim wywiad –
Koszykarz w oryginalny sposób blokuje próbę rzutu przeciwnika –
0:26
Koszykarz Porzingis (221 cm) i bokser Lomanchenko (170 cm) –
Oto Robert Bobroczky - prawdopodobnie najwyższy obecnie koszykarz na świecie. Mierzy 231 cm i wygląda trochę jak postać z gry wideo –
0:30
Były koszykarz, Yao Ming vs. typowa dziewczyna –
Z niektórymi przyzwyczajeniami nie da się walczyć –  Skoro byłeś takim dobrym człowiekiem, to co tutaj robisz? Wcześniej OMG to Bóg
Opalony czarnoskóry koszykarz – Dobra, teraz widziałem już wszystko

Mija 7 lat od śmierci Manute'a Bola - jednego z najwyższych koszykarzy w historii NBA, ale przede wszystkim wspaniałego samarytanina o wielkim sercu i człowieka, który przewidział zagrożenie ze strony Bin Ladena i islamu

Mija 7 lat od śmierci Manute'a Bola - jednego z najwyższych koszykarzy w historii NBA, ale przede wszystkim wspaniałego samarytanina o wielkim sercu i człowieka, który przewidział zagrożenie ze strony Bin Ladena i islamu – 19 czerwca przypada 7. rocznica śmierci najbarwniejszej - zdaniem wielu ekspertów i kibiców koszykówki - postaci w historii NBA, Manute'a Bola. W 1985 roku nieznany nikomu "dziwoląg" z Sudanu przebojem dostał się do najlepszej koszykarskiej ligi świata.Mierzącego 231 cm zawodnika, wywodzącego się z afrykańskiego plemienia Dinka (jego członków uznaje się za najwyższych ludzi świata), podczas draftu wylosowała ekipa Washington Bullets (obecnie Wizards). Tak rozpoczęła się kariera przybysza z Afryki, który w kolejnych latach porwał serca fanów basketu na całym świecie. Oprócz Wizards występował również w barwach Golden State Warriors, Philadelphia 76ers i Miami Heat.Rekordy sportowe Bola muszą robić duże wrażenie. Już w swoim debiutanckim sezonie w NBA Sudańczyk rozegrał 80 spotkań. Jego średnia bloków w sezonie - 4,97 na mecz - po dzień dzisiejszy jest drugim wynikiem w historii ligi. 23-letni wówczas zawodnik zablokował 397 rzutów, co pozostaje rekordowym osiągnięciem w lidze dla debiutanta.Bol przez całą karierę był koszykarzem wyjątkowo szczupłym, co przy jego słusznym wzroście (231 cm) i stosunkowo niedużej wadze (zaledwie 90 kg) wyglądało wręcz komicznie. Stąd też wzięła się łatka "dziwoląga".
 - Moja mama mierzyła 208 cm, a tata 203. Najwyższy w rodzinie był pradziadek, który miał 239 cm. Mój wzrost nie jest więc niczym szczególnym - powiedział Bol na łamach "The New York Times" w 1985 roku.Manute Bol z pewnością nie odejdzie długo w zapomnienie. Nie tylko przez pryzmat sportowych wyników, ale - może nawet przede wszystkim - przez zaangażowanie się w akcje charytatywne, których celem było niesienie pomocy ogarniętemu wojną domową Sudanowi. Przez dziesięć lat kariery w NBA (w latach 1985-94), sportowiec przekazał na rzecz swojego rodzinnego kraju ok. 3 mln dol. amerykańskich. Oprócz tego pomagał finansowo licznej rodzinie - tej bliższej, jak i dalszej.- Bóg zesłał mnie pewnego dnia do Ameryki i dał dobrze płatną pracę. Dał mi też serce. Ja kocham ludzi - przyznał w rozmowie z amerykańskimi mediami.O rodakach nie zapomniał nawet wtedy, kiedy był zmuszony przerwać grę w koszykówkę z powodu problemów zdrowotnych. Badania lekarskie wykazały, że cierpiał na reumatyzm kolan i nadgarstków. Po zakończeniu kariery robił co mógł, by zarabiać pieniądze i przekazywać je do ojczyzny.
Bol doskonale wiedział, że dzięki swojej dziwacznej posturze może wciąż zarabiać duże pieniądze. Występował więc w telewizji. Brał udział w walkach celebrytów w ringu bokserskim, a nawet zagrał w hokeja na lodzie, pomimo tego, że nigdy wcześniej nie jeździł na łyżwach. Prowadził życie cyrkowego klauna, wystawiając się na pośmiewisko, ale najważniejsze dla niego było pozyskiwanie funduszy dla potrzebujących ludzi w Sudanie.
Działalność Samarytanina sprawiła, że w ojczyźnie był postrzegany jak bohater narodowy.

- Manute jest inteligentnym i mądrym człowiekiem. Czyta "New York Times" i orientuje się w wielu dziedzinach. Mówił w narzeczu Dinka i w języku arabskim zanim nauczył się angielskiego. Gdyby takich jak on było więcej, świat byłby z pewnością o wiele lepszy. W takim świecie chciałbym żyć - powiedział w jednym z wywiadów Charles Barkley. Legendarny amerykański koszykarz był jednym z przyjaciół słynnego Afrykanina w NBA.
Bol nie ograniczał się jedynie do przekazywania pieniędzy rodakom. Często odwiedzał obozy dla uchodźców i pomagał rebeliantom. Angażował się w budowę szkół i szpitali w kraju położonym w północno-wschodniej części Afryki, a także w politykę. W 2001 roku otrzymał nawet propozycję objęcia stanowiska ministra sportu w rządzie Sudanu, ale nie mógł jej przyjąć. Warunkiem było bowiem przejście na islam, co nie wchodziło w rachubę. Był bowiem chrześcijaninem.Odmowa przyjęcia stanowiska ministra wiązała się z poważnymi sankcjami. Odebrano mu paszport i objęto aresztem domowym, zamykając drogę powrotu do USA. Dzięki pomocy Stanów Zjednoczonych udało mu się jednak uciec do Egiptu, gdzie założył szkołę koszykarską (jednym z jego podopiecznych był Luol Deng). 
Bol ostrzegał świat, kiedy jego rodzinny kraj udzielał azylu Osamie bin Ladenowi. - Islamizacja źle się skończy - mówił, ale wówczas nie traktowano tej sprawy zbyt poważnie.
W 2004 roku - po powrocie do Stanów Zjednoczonych - bohater Sudańczyków miał poważny wypadek samochodowy w Colchester (w stanie Connecticut). Miał pecha, bo wsiadł do taksówki, którą prowadził pijany kierowca. W wyniku obrażeń odniesionych w wypadku spędził ponad trzy miesiące w szpitalu. Zapadł w śpiączkę. Nie posiadał ubezpieczenia, więc leczenia pochłonęło resztę oszczędności. Wyszedł z tego, ale ze zdrowiem było coraz gorzej.19 czerwca 2010 roku świat obiegła smutna informacja. Bol zmarł w Virginia Medical Center w Charlottesville (stan Wirginia). Były sportowiec, który pod koniec życia zmagał się z niewydolnością nerek i powikłaniami po zespole Stevensa-Johnsona (groźna choroba skórna) odszedł w wieku 47 lat.- Zmarł świetny sportowiec i wielki człowiek. Przy nim każdy stawał się lepszym człowiekiem. Manute Bol nie odejdzie w zapomnienie - pisały amerykańskie media, oddając hołd Sudańczykowi.
Tak wyglądają razem koszykarz Detroit Pistons, Boban Marjanović i jego żona. Jak widać, jest między nimi drobna różnica wzrostu –