Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 57 takich demotywatorów

 –  0MAMO, TO BYŁOPIEKŁO!
Nie podała, że został zapewne zamordowany na życzenie Putina – Miał 47 lat. Jeszcze w środę, jak mówi jego prawnik, był w pełni zdrowia
Są na nim najmniejszepingwiny świata – Sprawiają wrażenie, jakby się do siebie przytulały.Fotograf czekał przez 3 doby.Baumgaertner spędził trzy noce w kolonii, starając się uchwycić tę magiczną chwilę bez użycia sztucznego światła.Udało mu się zrobić zdjęcie, które przyniosło mu nagrodę Ocean Photography Award.Pingwiny małe to gatunek występujący w Australii i Nowej Zelandii. Ich niewielkie rozmiary, około 40 cm długości i waga około kilograma, wyróżniają je spośród innych pingwinów.Większość pingwinów małych łączy się w pary na całe życie Fotograf czekał przez 3 dobyBaumgaertner spędził trzy noce w kolonii, starając się uchwycić tę magiczną chwilę bez użycia sztucznego światła.
 –  USLIMEEDENMAX& GRAVARMUSLIMEFRIEDENCH BIN EINMUSLIMABEN SIEAS AUF DEMERZENMUSLIMEFRIEDENI AM AMUSLIMAND I STAND UPFOR THEPROTECTION OFTHE CHURCHMUSLIMEFRIEDENICH BIN EINMUSLIMUND STEHE EINFÜR DEN SCHUTZDER KIRCHE10MUSUISLAMTEACHES USTO RESPECT PLACESOF WORSHIPAND TO PROTECTTHEM FROMATTACKMUCWIRMUSLIMESTEHEN EIN FÜRDEN SCHUTZ DERGOTTESHÄUSERDER ISLAMLEHRT UNSGOTTESHAUSERZU RESPEKTIERENUND DIESE VORANGRIFFENZU SCHÜTZEN
Jak się okazało, jego przyjaciel wykorzystywał seksualnie jego 9-letnią córkę, a także co pokazały materiały wideo na jego telefonie - inne dzieci – Cała Rosja stanęła w obronie Wiaczesława, uważając, że dzięki temu uchronił inne dzieci przed tragedią. Sam domniemany morderca utrzymuje, że chciał tylko nastraszyć kolegę, a ten śmierć poniósł przypadkowo nadziewając się na jego nóż.Ostatecznie Wiaczesław spędził w kolonii karnej pół roku. Sąd nie postawił mu zarzutu morderstwa adidas
A pamiętacie te niewinne czasy... – Gdy się chodziło do podstawówki, był czerwiec, końcówka roku szkolnego, ogólne rozprężenie na lekcjach, ostatnia walka o oceny, liczenie średniej do czerwonego paska na świadectwie (tak robiłam to), potem apel i odświętny biało-granatowy strój, wręczenie w klasie po apelu świadectw, wybieganie ze szkoły, umawianie się na podwórko i 2 miesiące beztroskiej kolonii, wakacji, nudy, snucia się po dworze z koleżankami.Tak to już nigdy nie wróci, a z perspektywy czasu wiem,jak bardzo tego nie doceniałam... Gdy się chodziło do podstawówki, był czerwiec, końcówka roku szkolnego, ogólne rozprężenie na lekcjach, ostatnia walka o oceny, liczenie średniej do czerwonego paska na świadectwie(tak robiłam to), potem apel i odświętny biało-granatowy strój, wręczenie w klasie po apelu świadectw, wybieganie ze szkoły, umawianie się na podwórko i 2 miesiące beztroskiej kolonii, wakacji, nudy, snucia się po dworze z koleżankami.
 –  Life in North Korea
Ktoś wymordował małe kormorany – Przyrodnicy współpracujący z Polskim Towarzystwem Ochrony Przyrody "Salamandra" zobaczyli w znajdującej się na wyspie Jeziorze Tonowskim w woj.kujawsko-pomorskim kolonii kormoranów straszny widok. Nie ustaleni jeszcze wandale w dniach między 10 a 16 kwietnia tego roku strącili 110 gniazd ptaków, z których wypadło i zginęło około 300 piskląt a kilkadziesiąt jaj zostało rozbitych. Gniazda znajdujące się w wyższych partiach drzew ocalały, co świadczy o tym, że nie zadziałały tu siły natury np. porywisty wiatr.
Pierwszy legalny posiadacz niewolników w Ameryce był... czarnoskóry – Okrucieństwa, jakich dopuszczali się biali kolonizatorzy na amerykańskiej ziemi zapisały się krwią w historii tego narodu. Obraz tej tyranii psuje nieco fakt, że pierwszą legalnym „posiadaczem" niewolników była osoba czarnoskóra. Mowa o Anthonym Johnsonie —Afrykańczyku, który został uprowadzony z Angoli i w 1620 roku trafił do Wirginii — ówczesnej brytyjskiej kolonii. W tamtym czasie, w Nowym Swiecie nie istniało pojęcie „niewolnictwa", chociaż oczywiście, technicznie praca porwanych z domów Murzynów prawie niczym się od niewolnictwa nie różniła. Johnson i inni sprowadzeni z Afryki ludzie byli „zatrudniani" na tzw. kontrakty, na które umowy podpisywał właściciel ziemski z osobą odpowiedzialną za dostarczenie mu tej darmowej siły roboczej. Obowiązkiem kontraktującego było natomiast zapewnienie swemu „nabytkowi" lokum, pożywienia oraz przyuczenie go do jakiegoś zawodu. Po wygaśnięciu umowy, pracownik zazwyczaj dostawał jakąś drobną rekompensatę za swoją służbę. Mógł to być kawałek rolnego terenu, jedzenie na cały rok, ubrania itp. Johnson po 14 latach pracy na plantacji tytoniowej, uzyskał wolność i wszedł w posiadanie ziemi, gdzie stworzył swoją własną farmę, a do pracy na niej „zatrudnił" innych czarnoskórych. Kiedy jednemu z nich — Johnowi Casorowi wygasi kontrakt, ten zaczął domagać się od Anthony'ego zwolnienia go z dalszej pracy. Farmer początkowo nie chciał się zgodzić na żądania swego sługi, jednak ostatecznie pozwolił mu odejść. Kiedy jednak Casor znalazł robotę u niejakiego Roberta Parkera, Johnson wściekł się i pozwał nowego pracodawcę Johna. Farmer na sali sądowej podkreślał, że Casor wcale nie był robotnikiem kontraktowym, ale jego własnością, która to została mu bezpardonowo zrabowana. Anthony wygrał tę sprawę i mężczyzna wrócił na jego farmę, tym razem już jako niewolnik na całe życie! W ten sposób czarnoskóry przybysz z Angoli stał się pierwszym, oficjalnym właścicielem niewolników na terenie brytyjskich kolonii, które z czasem stały się Stanami Zjednoczonymi.
 – Oczywiście nie napisał, że pierwsi koloniści będą musieli sami ją zbudować, ani ile lat im to zajmie, ale to nie przeszkadza jego fanom rozpływać się w zachwycie, jaki to on nie jest genialny i wizjonerski NAIИ АТ
Figura podtrzymująca arcybiskupa wykonuje autofellatio –
Niemcy: Kardynał zniszczył listę księży podejrzanych o nadużycia seksualne. Dziś nie pamięta nazwisk – Kardynał Rainer Maria Woelki pozostaje w ogniu krytyki po tym, jak wyszło na jaw, iż siedem lat temu zniszczył listę księży podejrzewanych o molestowanie seksualne. Wcześniejsze doniesienia oficjalnie potwierdziła archidiecezja w Kolonii. W komunikacie podano, że dane duchownych nie zostały utracone.Archidiecezja w niemieckiej Kolonii potwierdziła doniesienia dotyczące kardynała i doktora teologii Rainera Marii Woelkiego, który miał zatuszować listę tamtejszych duchownych podejrzanych o molestowanie seksualne. Okazało się, że tego typu sytuacja miała miejsce w 2015 roku. W oświadczeniu podano, że kapłan zniszczył dokumenty ze względu na ochronę danych osobowych. Jednocześnie podkreślono, że wszystkie informacje na temat wspomnianych księży zostały zachowane.
Teraz czas na nasz ruch –  Wielka Brytania: Jesteśmywyczerpani WojnąSiedmioletnią, więctymczasowo podnosimy wampodatki, żebyśmy się odbiliod dna.Trzynaście kolonii:
 –
Mieszkaniec Starej Wsi-Kolonii przyznał, że regularnie odwiedzał Urząd Miasta i dopytywał o remont. Nic się jednak nie działo. Błotnista i dziurawa droga wciąż pozostaje taka sama. Dzieci mają chodzić i wracać nią do szkoły – Trudno uwierzyć, że tak wygląda droga dzieci do szkoły w XXI wieku. Tymczasem w Gminie Łęczna wszystko jest możliwe. Mieszkańcy sołectwa Stara Wieś Kolonia mają dość nieudolności Leszka Włodarskiego. Jeden z nich nagrał poniższy film. To na wypadek, gdyby ktokolwiek z czytelników miał trudności z wyobrażeniem sobie, jak to może wyglądać - czytamy na stronie bloga miejskiego LLE24.pl UWAGA JEŹDZISZ DROGĄ WSTYDU GMINY LĘCZYCA
W niczym nie pomógł fakt, że cała akcja miała się odbyć w grze Minecraft –
Dalej uwielbiam czytać –
Budowa Katedry w Kolonii trwała ponad 600 lat. Na zdjęciu widzimy katedrę w 1860 roku. Przez ponad 300 lat, kolończycy podziwiali ogromnego żurawia pochylonego nad wieżą południową –

Oto Peter Freuchen - najbardziej męski z mężczyzn, jakiego nosiła Ziemia

Oto Peter Freuchen - najbardziej męski z mężczyzn, jakiego nosiła Ziemia – W dzisiejszych czasach metroseksualnych leszczy w rurkach i z głupimi kucykami na czubku głowy warto przypomnieć o niejakim Peterze Freuchenie.Pan Freuchen, urodzony w Danii w 1886 roku, we wczesnym etapie życia studiował przez pewien czas medycynę. Jednak bycie lekarzem nie zaspokajało jego wiecznej potrzeby przygody, więc studia dość szybko rzucił i został żeglarzem. Jednak morze również nie dawało mu wystarczającego kopa, więc postanowił zostać odkrywcą. I to nie byle jakim, a arktycznym. W wieku 20 lat wyruszył na pierwszą ze swoich licznych wypraw. Po przebyciu ok. 2000 km psim zaprzęgiem uznał, że życie w warunkach, które większość ludzi uznałaby za niemożliwe jest właśnie tym, co mu odpowiada, więc z wyprawy już nie wrócił. Zamieszkał z Inuitami w Thule na Grenlandii. Mieszkał z nimi przez ponad 20 kolejnych lat. W tym czasie ożenił się z lokalną kobietą, Navaraną Mequpaluk, z którą miał dwójkę dzieci, założył w Thule bazę handlową, został gubernatorem tej kolonii z ramienia rządu Danii oraz poprowadził siedem kolejnych wypraw na północ. Aha, i zabił wilka. Gołymi rękami.Jedną z tych ekspedycji Peter podjął tylko i wyłącznie dlatego, że jego bliski przyjaciel teoretyzował, że Grenlandia jest oddzielona od Arktyki kanałem. Żeby udowodnić mu, że gada głupoty, Peter wyruszył 1000 km na północ, aż do skraju Arktyki, w niesprzyjających warunkach pogodowych, ubrany w skórę własnoręcznie zabitego niedźwiedzia polarnego. Bo to przecież logiczne rozwiązanie przyjacielskiej sprzeczki, prawda? Każdy by tak zrobił. Wyprawę niemal przypłacił życiem.Podczas kolejnej ze swoich ekspedycji, w 1926, Petera złapała kolosalna zamieć. Schował się przed nią w swoich saniach, jednak ze względu na znaczący opad śniegu został uwięziony. Normalny człowiek zapewne by się poddał, ale nie Peter. Ze swojej zamarzniętej kupy (SIC!) wykonał szpikulec, którym się odkopał. Przebijając kilka metrów śniegu i lodu. Jak można się spodziewać, jego stopy były mocno odmrożone po takiej wyprawie i zaczęła wdawać się gangrena. Peter doczołgał się więc w ciągu kilku godzin (przypominam, na północy Grenlandii) do najbliższej stacji, gdzie jego wiedza medyczna, uzyskana we wczesnych latach życia, okazała się w końcu użyteczna. Za pomocą przecinaka i młotka (SIC!) odciął sobie wszystkie palce u stóp. Oczywiście nie używał do tego żadnego środka przeciwbólowego.W późnych latach 20. wrócił do Danii, gdzie rozpoczął karierę dziennikarską. Został redaktorem naczelnym jednaj z gazet. Oraz był posiadaczem studia filmowego. W tym czasie napisał też ok. 30 książek i kilka prac naukowych z dziedziny antropologii, geografii i zoologii. Wiele z jego książek stało się bestsellerami i zdobyło liczne nagrody literackie. W tym czasie prowadził również ekspedycje do Południowej Afryki i na Syberię.I wygrał Oscara. Tak, jeden z filmów na podstawie jego książek, w którym zresztą grał, wygrał Oscara.Osobiście obstawiam, że facet znalazł gdzieś pod lodem pradawną maszynę do zakrzywiania czasu, bo inaczej nie wyobrażam sobie, jakim cudem to wszystko robił.No ale potem nadeszła wojna. Czegóż innego można się spodziewać po Peterze Freuchenie niż tego, że z bronią w ręku będzie walczył w ruchu oporu przeciwko Niemcom? Był jedną z najbardziej znaczących postaci duńskiego ruchu oporu. Operacje przez niego prowadzone tak rozeźliły Niemców, że gdy w końcu go aresztowali, skazali go na śmierć. Jak myślicie, udało im się wyrok wykonać?Po samodzielnej ucieczce z więzienia Gestapo udał się do Szwecji, gdzie kontynuował walkę z Niemcami aż do końca wojny.Po wojnie, już jako starszy pan, udał się do Ameryki, gdzie ponownie się ożenił z jedną ze współwłaścicielek Cosmopolitana (facet się nie rozdrabniał).Dodatkowo, już w Ameryce, wziął udział w teleturnieju „64 thousand dollar question” (takich wczesnych Milionerach). I oczywiście go wygrał, stając się piątą w historii osobą, która odpowiedziała na wszystkie pytania.Napisał jeszcze jeden bestseller, i trzy dni po jego wydaniu, w wieku 71 lat, zmarł.Do tego miał ponad 2 metry wzrostu i miał epicką brodę.A wy co? Dalej wpierdalacie jarmuż i marynowany topinambur?
Aleksiej Nawalny pokazuje serce swojej żonie Julii po skazaniu jej przez sąd na karę 3,5 roku więzienia. Lider rosyjskiej opozycji został także skazany na 3,5 roku kolonii karnej, za domniemaną defraudację funduszy francuskiej firmy Yves Rocher. – Sąd na poczet kary zaliczył 10 miesięcy, które krytyk Kremla spędził w areszcie domowym. Oznacza to, że kara została skrócona do dwóch lat i ośmiu miesięcy. Trzeba było mieć odwagę żeby tam wrócić...
0:05