Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 119 takich demotywatorów

Gdy trzeba pozbawić aktywów zwykłego obywatela robi się to szybko, po cichu i bardzo sprawnie. – Jak pada pomysł zajęcia ruskich aktywów to najpierw się o tym opooowiaaadaa, potem debatuuujeeee i czeka by wszyscy ruscy oligarchowie zdążyli zrobić ostatni przelew transferujący środki, upłynnić posiadane aktywa i się bezpiecznie ewakuować. Wypisz wymaluj kolaboracja z ruskimi. Dla niewtajemniczonych: na restrukturyzacji Idea Banku stracili akcjonariusze i nabywcy obligacji, w tym ci inwestujący za pośrednictwem IKE.
Źródło: własne
 –
"Performer Putina" i jego obrzydliwe show – Rosyjski najemnik Igor Manguszew (Bereg) wykonał przedstawienie z czaszką ukraińskiego żołnierza zabitego w pobliżu Azowstalu. W swoim przemówieniu Manguszew powiedział, że Rosja jest w stanie wojny z ideą ukraińską, więc wszyscy Ukraińcy muszą zostać zabici
Źródło: Twitter
Wypłacanie tzw. groszowych emerytur jest sprzeczne z ideą, czym jest świadczenie emerytalne - mówi prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska –
0:41
 – "Wydaje mi się, że rolą komedii jest obrażać, lub mieć taki potencjał – nie można go ograniczać. Każdy żart ma swoją ofiarę, to jego meritum. Ktoś, coś, lub jakaś idea mają zostać wyśmiane. Trzeba być bardzo ostrożnym w mówieniu, o czym można żartować".Zgadzacie się z nim?
Witamy w Polsce, w kraju w którym masz 7 dni na dostarczenie do urzędu A pisma z urzędu B, który to urząd B ma z kolei 7 dni na wystawienie i wysłanie Ci tego pisma Pocztą Polską, która to Poczta ma 14 dni na jego dostarczenie –  IDEA URZĘDU:StUŽBA OBYWATELOWIURZEDY W POLSCE:NIECHSPIERDALA
 –
Zwykły demotywator - bezideowy –
No tak, wkrótce wybory... – Ciekawe jak to wpłynie na inflacje...? (pytanie retoryczne) Bezwarunkowy dochód podstawowy w Polsce. Eksperymentalny program Oprac.: Aleksandra Cieślik POLSKA 1 Dzisiaj, 18 maja (09:48) Aktualizacja: Dzisiaj, 18 maja (12:41) UDOSTĘPNIJ Bezwarunkowy dochód podstawowy będzie testowany w Polsce. Eksperyment odbędzie się w gminach na Warmii i Mazurach. Przez dwa lata grupie minimum pięciu tysięcy mieszkańców - a maksymalnie 31 tys. osób - będzie co miesiąc wypłacane 1300 złotych. Wcześniej bezwarunkowy dochód podstawowy testowała Finlandia, a w 2021 roku rozpoczął się eksperyment w Niemczech. W Polsce ruszy eksperymentalny program bezwarunkowego dochodu warunkowego /Bar-tłomiej Magierowski /East News Dochód bezwarunkowy, czy też uniwersalny dochód podstawowy (universal basic income, UBI) to wypłata gotówki dla każdego obywatela - bezwarunkowa, a więc bez względu na jego dochody, na to czy jest bogaty, czy biedny, czy pracuje, czy też nie. Jaka jest idea wprowadzenia takiej koncepcji? Zagwarantować ludziom wolność od ubóstwa. Tak, jak przedstawia ją Guy Standing - profesor Uniwersytetu Londyńskiego - koncepcja UBI obejmuje także dodatki dla osób o specjalnych potrzebach, a więc na przykład dla osób z niepełnosprawnością. Nie przewiduje też możliwości zastąpienia nim innych świadczeń społecznych, ani nie zwalnia państwa z odpowiedzialności za edukację, czy ochronę zdrowia.
Watykan zaproponował, by w Wielki Piątek rodziny z Rosji i Ukrainy niosły razem krzyż podczas Drogi Krzyżowej pod przewodnictwem papieża Franciszka – Stolica Apostolska poinformowała, że rodziny ukraińska i rosyjska będą nieść krzyż przy przedostatniej XIII stacji, poświęconej śmierci Jezusa na krzyżuNa temat pomysłu Watykanu krytycznie wypowiedziała się ambasada Ukrainy przy Stolicy Apostolskiej. Ambasador Ukrainy Andrij Jurasz napisał: „Ukraińska ambasada przy Stolicy Apostolskiej rozumie i podziela ogólne zaniepokojenie w Ukrainie i wielu innych wspólnotach ideą połączenia ukraińskich i rosyjskich kobiet w niesieniu krzyża podczas piątkowej Drogi Krzyżowej w Koloseum. Pracujemy nad tą kwestią starając się wyjaśnić trudności w jej realizacji i możliwe konsekwencje”.Watykan jak dotąd nie ustosunkował się do słów ambasadora Ukrainy.
Rosjanie próbują przejąć logo IKEA. Zgłoszono projekt znaku IDEA – Konstantin po zamknięciu sklepów IKEA w Rosji złożył pozew przeciwko firmie. Postanowił stworzyć logo bazujące na znaku firmowym szwedzkiej marki i ma w planach - po wygranej i wypłacie odszkodowania - założyć sieć IDEA w Rosji
Otwórzmy oczy Rosjanom! – Wchodzimy w Mapy Google, znajdujemy restauracje w rosyjskich miastach i zostawiamy 5-gwiazdkowe recenzje, w których informujemy rosyjskich obywateli o tym co się dziejew Ukrainie (czego nie zobaczą w mediach Putina).Jeśli nie znacie języka rosyjskiego użyjcie Tłumacza Google.Nie zapomnijcie przy okazji kliknąć "helpful"przy innych tego typu recenzjach! Anonymous@YourAnonNews...Go to Google Maps. Go to Russia.Find a restaurant or business andwrite a review. When you write thereview explain what is happening inUkraine.Idea via @Konrad0324904O16:41 · 28/02/2022 · Twitter Web AppDEMOTYWATORY.PLOtwórzmy oczy Rosjanom!Wchodzimy w Mapy Google, znajdujemy restauracje w rosyjskichmiastach i zostawiamy recenzje, w których informujemy rosyjskichobywateli o tym, czego nie zobaczą w mediach putina. Niezapomnijcie przy okazji kliknąć "helpful" przy innych tego typurecenzjach!
Źródło: przykładowy tekst np. tu: https://www.facebook.com/ASZdziennik/posts/48…
Przyjąć uchodźców z Ukrainy? Owszem, ale tylko za opłatą - usłyszała aktorka Ewelina Szostkowa, gdy zadzwoniła do diecezjalnego ośrodka Emaus pod Białobrzegami, proponując, że dowiezie uchodźców – Ksiądz tłumaczył, że ośrodek czeka na pozwolenie i środki od wojewody. A więc tak czy owak, ktoś za pobyt uchodźców musi zapłacić, np. wojewoda. Co ciekawe, pozwolenie nie jest potrzebne, gdy przyjezdni sami zapłacą. Wówczas ośrodek na nic nie czeka i od zaraz udostępnia zakwaterowanie.Na swojej stronie internetowej Emaus deklaruje: „Oprócz formacji serca w ośrodku musi być również pielęgnowana idea, o której mówił Sługa Boży Jan Paweł II, czyli nowa wyobraźnia miłosierdzia”. Ale wyobraźnia ekonomiczna i hipokryzja pozostają te same, co zawsze JAK POMAGAĆ, BY ZARABIAĆOśrodek diecezjalny przyjmieuchodźców za opłatą
 –  17 lutego 1600 r., w Rzymie spłonął na stosieGiordano Bruno. Za niepokorne myślenie, za atakna dogmaty i pozycję Kościoła.Tamten stos uświadamia, jak wielkimosiągnięciem zachodniej myśli jest idea laickiegopaństwa, i że warto o nią walczyć i jej strzec.
Źródło: twitter.com
Większość Polaków nie wyhodowała jeszcze tak giętkiego kręgosłupa –  Kukiz wycofa się z polityki? "Ogromna część Polaków nie dojrzała do idei, którą niosę
 –  W latach 2015-2019 spółka Orange Polska zapłaciła 77 mln zł podatku CIT, równocześnie otrzymując pomoc publiczną wartą 766 mln zł. Beka bo Orange (dawnej Idea) kiedyś była de facto państwową firmą należąca w 51 procentach do TPSA . Następnie sprywatyzowaliśmy TPSA za grosze wraz z krytyczna infrastruktura bezpieczeństwa. Oczywiście możemy się domyślać jak to wyglądało i jakie były prowizje za cała transakcje dla naszych polityków. To historia na osobny serial. Dzisiaj Orange należy do kapitału francuskiego i nie tylko transferuje zyski do Paryża ale jeszcze mu dopłacamy do działalności xD Podatki i pomoc publiczna dla zagranicznych inwestycji w latach 2016-2020 Przychody Podatek Pomoc publiczna Volkswagen Motor Polska 31 962 199 970 535 305 924 684 6% FCA Powertrain Poland 14 107 704 162 63 484 159 455 365 023 LG Electronics Mlewa 43 735 155 311 146 963 064 313 839 588 ZF Automotiye Systems Poland 18 934 791 350 50 435 896 208 632 141 biscno rkn,siesN, Volkswagen prawie miliard złotych z naszych podatków w 4 lata.
Źródło: Jan Śpiewak

Mowa Żulczyka w sądzie w sprawie o nazwanie prezydenta słowem na d...

 –  Dziś zakończyła się rozprawa w sprawie mojego rzekomego znieważenia prezydenta RP. Wyrok w tej sprawie zapadnie w poniedziałek. Bardzo dziękuję za reprezentowanie mnie mecenasowi Krzysztofowi Nowińskiemu, a Michał Rusinek za ekspertyzę i stawienie się w sądzie w charakterze świadka. Poniżej treść mojej mowy końcowej. Wysoki Sądzie,nie przyznaję się do winy, którą jest znieważenie urzędu prezydenta RP, natomiast sprawa, w której jestem oskarżony, ma parę wymiarów, o których warto dzisiaj wspomnieć. Duża część opinii publicznej uznaje dzisiejszą rozprawę za sąd nad intelektem prezydenta Dudy, oraz jego samodzielnością sprawowania władzy. Chciałbym w tym momencie odciąć się od tego typu opinii i deliberacji. Nie jest tajemnicą mój, bardzo delikatnie mówiąc, krytyczny stosunek do obecnej władzy w Polsce, natomiast rzeczywiste niebezpieczeństwa, które niesie ze sobą precedens mojego oskarżenia, wykraczają daleko poza osobę Andrzeja Dudy. Dla tej sprawy nie ma znaczenia, czy prezydent Duda jest mądry bardziej, lub mądry mniej.Znaczenie ma możliwość krytyki władzy, wyrażenia sprzeciwu. Co mamy zrobić, jeśli władza łamie nasze moralne standardy, jeśli przestaje się posługiwać kategorami zdrowego rozsądku, tak jak to ma miejsce w przypadku relacji polsko-amerykańskich na przestrzeni ostatniego roku? Jakie mamy możliwości działania, gdy władza zachowuje się źle, głupio, gdy władza kłamie? Czy władza może nas pouczać w jaki sposób ją krytykować? Z tego co widzę, sympatycy prezydenta Dudy, odnosząc się do mojej sprawy, krytykują mnie głównie z pozycji "dobrego wychowania". "Nie wypada", "nie można", "to poniżej wszelkich standardów", mówią popierający Dudą wyborcy, a nawet sam prezydent zapytany o moją osobę podczas jednego z wywiadów. Może nie wypada, może to poniżej standardów. Co jednak, kiedy sama idea "dobrego wychowania", "szacunku" staje się narzędziem do kneblowania opinii? I czy szeroko pojęte dobre maniery powinny być przedmiotem postępowania karnego?Jestem przekonany, że w Polsce władza gra przeciwko obywatelom znaczonymi kartami. Posłowie, ministrowie, dziennikarze sympatyzujących i dotowanych przez władzę mediów mogą mówić wszystko. Mają za sobą immunitety, ochronę, pieniądze spółek skarbu państwa. Mogą mówić o tym, że tam stało ZOMO, o lemingach i o moherowych beretach, mogą mówić, że osoby LGBT to nie ludzie, tak jak prezydent Duda, poseł Terlecki może nazwać kretynką kobietę, która grzecznie zadała mu pytanie w miejscu publicznym. Mogą mówić to wszystko, a za słowami idą czyny, wymierzone w obywateli, w konkretne grupy zawodowe, w konkretne osoby. Mogą kreować nową, postawioną na głowie rzeczywistość, w której nawet podstawowe akty prawne, na których uformowany jest ustrój państwa, nie mają żadnego znaczenia.Co może zrobić obywatel? Niewiele. Może iść na demonstrację, na której dostanie po oczach gazem, zostanie zawleczony do radiowozu, będzie otoczony przez godziny szpalerem policjantów, a policja w trybie pilnym wyśle oskarżenie do prokuratury. Może zostać zdyscyplinowany. Może na przykład zostać usunięty z pracy, jeśli pracuje w instytucji publicznej. Może stanąć przed sądem po prostu za to, co napisał w mediach społecznościowych.Być może władzy na rękę jest demokracja pozorancka, demokracja która ogranicza się do wrzucenia głosu do urny raz na cztery bądź pięć lat, podczas których bierny, zadowolony obywatel jest manipulowany za pomocą telewizji i mediów społecznościowych na to, aby oddać ten głos, który władzy jest potrzebny, gdy przyjdzie na to czas.Muszę tutaj podkreślić, że żadnym wypadku nie czuję się dysydentem, ofiarą systemu, osobą prześladowaną - byłoby to bardzo obraźliwe w stosunku do ludzi rzeczywiście prześladowanych przez władze swoich krajów, chociażby za naszą wschodnią granicą. Moją sprawę traktuję bardziej jako kłopot, trochę śmieszny, trochę straszny, ale na pewno istotny. Wierzę, że ta sprawa jest pewnym papierkiem lakmusowym, jednym z wielu drobnych testów, podczas którego sprawdzamy nasze możliwości obywatelskiego oporu. Stojąc przed sądem za słowa, które napisałem na Facebooku czuję się jak poddany, jak petent, jak członek ciemnego ludu, który władzę ma jedynie wielbić, bo do tego władza jest, aby być wielbioną. Nie, w demokratycznym społeczeństwie, którym zaczęliśmy się stawać jakiś czas temu, i którym wciąż się stajemy, to władza jest dla nas. Ma nas reprezentować i nam pomagać. A my mamy prawo - a nawet powinniśmy - reagować, gdy ta władza działa przeciwko naszym (i również swoim) interesom. Nawet kosztem bon-tonu, savoir vivru, ładnej polszczyzny i dobrego wychowania.
Piękno fizyki, kreatywności i wytrwałości w pełnej krasie! Wirówka większa niż Statua Wolności, która rewolucjonizuje podbój kosmosu. Amerykański startup SpinLaunch właśnie dokonał absolutnego przełomu w świecie podboju kosmosu. – Skonstruowana przez ich zespół gigantyczna e-wirówka próżniowa okazała się zdolna do wysadzania 200 kg satelitów i pojazdów kosmicznych na orbitę z prędkością do 8000 km/h!!!! Rozwiązanie, które generuje cztery razy mniej paliwa i jest 10 krotnie mniej kosztowne, niż tradycyjne wynoszenie satelitów na orbitę z wykorzystaniem rakiet. Właśnie SpinLaunch udało się w Nowym Meksyku wystrzelić trzymetrowy ładunek na wysokość ok. 10 kilometrów ponad powierzchnię Ziemi. Był to jeden z pierwszych testów, w którym ładunek rozpędził się do tylko 20 proc. maksymalnej prędkości a więc 1700 km/h! Poniższy film rozbraja.Ładunki w kosmos są wystrzeliwane z pomocą specjalnego kulomitu bazującego na koncepcji HyperV Technologies Corporation opracowanej jeszcze w 1997 roku! Gigantyczna wirówka rozpędza urządzenie, które jest wystrzeliwane przy gigantycznej prędkości. Idea polega na zastąpieniu napędów chemicznych, czyli tych stosowanych w rakietach, technologią, która będzie znacznie od nich efektywniejsza bazując na klasycznej energii kinetycznej. Koszt jednej misji ma zamykać się w ok. 500 tysiącach dolarów, czyli przynajmniej kilkadziesiąt razy taniej od wykorzystania rakiet. Obecny harmonogram testów SpinLaunch przewiduje, że firma wykona około 30 suborbitalnych lotów testowych w ciągu najbliższych sześciu do ośmiu miesięcy. Od początku podboju kosmosu nikt nie myślał o tym, by tak obniżać koszt jego ekspansji!Założyciel SpinLaunch Jonathan Yaney powiedział, że najpierw nikt mu nie wierzył, że jest to możliwe. Mimo to, latami pracy udało się na projekt pozyskać kwotę 110 milionów dolarów od podmiotów takich jak Google Ventures 2011 LP, Airbus Ventures czy McKinley Capital Finance. Ktoś uwierzył, że pasja tego człowieka i jego zespołu może przenieść góry. I je przeniosła! Wczoraj wieczorem o wynalazku poinformował mnie Rafał Rodziewicz i tak zabrał mi całą noc czytania, jak to cudo działa
Nowy mural we Wrocławiu. Jest zarazem hotelem dla pszczół – W przymocowanych do ściany dwudziestu domkach mieszkają pszczoły murarki. – To łagodne, bezpieczne dla ludzi owady, które doskonale radzą sobie z zapylaniem roślin – wyjaśniają inicjatorzy projektu.Rektor prof. Jarosław Bosy nie ukrywa, że ten pomysł chodził im po głowie od dłuższego czasu. – Chcieliśmy nie tylko nietypowo zazielenić miejsce, którym w czasie roku akademickiego przechodzi codziennie nawet kilka tysięcy ludzi – mówi. I dodaje, że chcieli też, by to miejsce łączyło studentów, absolwentów oraz wykładowców. – Zarówno ideą, którą wyraża namalowane na ścianie hasło „Mamy zielone pojęcie”, jak poczuciem wspólnoty, która będzie zamykana w kadrze podczas wspólnych, pamiątkowych zdjęć – powiedział rektor Bosy.
 –  Trudno jest zrozumieć nienawiść. Szczególnie tę, którą wykreowało kłamstwo i manipulacja. Szczególnie tę, której ofiarami padają niewinni. Przepraszamy za naiwność - wydawało nam się, że napompowana przez media akcja odsyłania książek Noblistce nie znajdzie żadnego odzewu. Ile można powtarzać, że Olga Tokarczuk nie porównała Polski do Białorusi w wywiadzie dla „Corriere delia Sera"? Przecież prostodusznie, ale szczerze uważaliśmy, że żyjemy w kraju ludzi myślących. Owszem, nie jesteśmy aż tak naiwni, by nie widzieć dramatycznego podziału społecznego, pogłębiającego się na skutek diabolicznego przyzwolenia na agresję wobec drugiego człowieka, podziału dożywianego nieudolnie maskowaną obietnicą bezkarności. Widzimy i przeraża nas mało subtelna próba ekshumacji skompromitowanej idei Prawdziwego Polaka. Mimo to przypuszczaliśmy, że ufundowana na kłamstwie prowokacyjna akcja internetowych trolli nie znajdzie posłuchu.Tymczasem trzydziestu jeden Prawdziwych Polaków postanowiło odpowiedzieć na apel. Nie jest to liczba zatrważająca, jeśli porówna się ją do milionów sprzedanych w Polsce egzemplarzy książek Olgi Tokarczuk. Zatrważające jest coś innego. Nienawiść znalazła ujście w okrutnej przemocy wobec słów, myśli i wolności drugiego człowieka. W pogańskim rytuale unicestwienia książek - zbrukania idei, której ludzkość zawdzięcza tak wiele. Nieprzypadkowo jednym z najczarniejszych dni w historii początku państwowej polityki nazistowskiej był 10 maja 1933 roku. kiedy studenci największych niemieckich uczelni, inspirowani i wspierani przez wielu partyjnych notabli i profesorów palili na ogromnych stosach tysiące książek autorów znienawidzonych przez dyktaturę. Przerażający realizm symboliczny niszczenia pamięci zbiorowej i dewastacji podstawowych wartości wolnych społeczeństw, ten chory obrzęd nienawiści, był ostatnim krokiem przed masową eksterminacją milionów ludzi. Mamy dla was złą wiadomość - za takie czyny idzie się do piekła.Wstydźcie się.Jeśli myślicie, że nadsyłając anonimowo książki pozostajecie anonimowi - mylicie się. Jeśli myślicie, że zniszczenie tych książek uniemożliwi przeprowadzenie aukcji charytatywnej - mylicie się jeszcze bardziej Zgodnie z obietnicą: książki - przede wszystkim właśnie te okaleczone - trafią na licytację. Dochód z niej przeznaczymy dla organizacji wspierających społeczność LGBT+. Idea niesienia pomocy osobom prześladowanym przez ludzi do was podobnych {i system, którego jesteście podporą) poprzez sprzedaż symboli czystego zła doczeka się jeszcze szerszego omówienia na naszych stronach.A wy się wstydźcie.Na koniec kilka słów do tysięcy tych, którzy zareagowali na naszą inicjatywę przychylnie. Dziękujemy - w imieniu swoim i naszej fundatorki - za wszystkie słowa wsparcia i Waszą dobrą energię. O działaniach, które podejmiemy, będziemy oczywiście informować. Prosimy jednak o cierpliwość, gdyż przygotowania potrwają dłuższą chwilę. Do czasu ogłoszenia aukcji, jej zasad i beneficjentów nie odpowiemy również na żadne pytania. Ani na te zadawane w komentarzach czy nadsyłane mailem, ani stawiane przez media. Przepraszamy, ale mamy dużo innych zadań -pozytywnych, kolorowych i bardzo ważnych. W najbliższych tygodniach zaroi się na tej stronie od informacji o pięknych wydarzeniach, które są inspirowane przez inne emocje niż nienawiść. Niech to o nich przede wszystkim będzie głośno.