Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 233 takie demotywatory

Pracownica ZUS kradła w sklepie buty, ale nie widzi w tym nic zdrożnego i uważa, że nie była to kradzież. Przełożeni z ZUS również nie widzą w tym nic nagannego – Tak to jest, kiedy nawyki z pracy przenosi się do życia prywatnego W jednym z ostrowskich sklepów ginęły buty, więc właściciel zainstalował kamerę. I przyłapał na gorącym uczynku... urzędniczkę z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Ta tłumaczy sie, że to nie kradzież, tylko "zadośćuczynienie". Za niewydaną kiedyś w tym sklepie resztę. Materiał "Faktów" TVN.Pani inspektor - która w ZUS jest specjalistką od egzekucji zaległości - twierdzi, że tylko wyrównywała rachunki - Ja nie kradłam tych butów, chciałam uzyskać zadośćuczynienie. Dziewczyna mi nie wydała pieniędzy, kiedyś mnie oszukała - tłumaczyła się kobieta, przyłapana na gorącym uczynku.- Wszyscy w Polsce mówią, że ZUS okrada ludzi i w tej sytuacji jakby dosłownie można byłoby to potraktować - komentuje właściciel sklepu Tomasz Gola.Buty ginęły tu od dwóch lat i właściciel uznał, że przebrała się miarka. Dlatego zainstalował kamery. Pierwszą złapaną okazała się urzędniczka z ZUS. Wzięła dwie pary dziecięcych butów, warte niespełna 90 zł.Początkowo właściciel sklepu nie chciał rozgłosu. Był u przełożonych kobiety, miało dojść do spotkania, ale minęły tygodnie i nic. - Nie mogę się na to zgodzić, żeby ludzie którzy działają z premedytacją, na wyższych stanowiskach, pracujący w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych, będąca osobą poważaną, robiła takie rzeczy - dziwi się.Wiele wskazuje na to że sklepowe kradzieże ujdą kobiecie na sucho. - Nie stanowi podstawy by wyciągać konsekwencje służbowe, jeśli przestępstwo lub wykroczenie nie zostało popełnione w związku ze świadczoną pracą na rzecz pracodawcy - tłumaczy Dariusz Bieganek z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Ostrowie Wielkopolskim.- To jakiś absurd - komentuje pracownica sklepu. A właściciel dodaje: - Ja oczekuję tylko jednej rzeczy - żeby ta pani odczuła olbrzymi, olbrzymi wstyd.
Dlaczego zapaśnicy sumo golą nogi? – Żeby nikt ich nie mylił z feministkami

9 wrednych zagrań, którymi ludzie wkurzają nas w internecie

9 wrednych zagrań, którymi ludzie wkurzają nas w internecie –  Jak obrażać i ranić innych pod pozorem wyrażania swojej opinii?1. Pisz „Nie znam“ oraz „A kto to w ogóle jest?“ pod wywiadami. Oczywiście – bez względu na to, czy faktycznie nie znasz bohatera/bohaterkę wywiadu. W końcu nie o to chodzi. Chodzi o to, żeby tej osobie zrobiło się przykro. Przy okazji – dwie pieczenie na jednym ogniu! – pokażesz jak bardzo masz wyjebane na zupełnie nieistotne sprawy i kompletnie nieważnych ludzi. Jest szansa, że przykro zrobi się jeszcze paru osobom, które znają/cenią bohatera/bohaterkę wywiadu! 2. Wytykaj innym błędy ortograficzne i literówki kiedy się tylko da. Profesor fizyki publikuje teorię strun, w 45 milionach znaków tłumaczącą sens istnienia świata? Przywróć do pionu tego przygłupa, który w jednym miejscu napisał „strunn“ zamiast „strun“! I takim analfabetom dają tytuły naukowe? Nic dziwnego, że normalny człowiek nic nie może osiągnąć!     3. Wytykaj innym, że nie ogarniają Całości. Klasyk, o którym nie można nie wspomnieć. Znajomy wkleja sobie na ścianę efektownego gola z Ligi Mistrzów? Zarzuć mu niezrozumienie, że współczesna piłka nożna to przeżarty komercją i korupcją biznes a nie żaden sport. „No może tak, ale mi się po prostu spodobał ten gol…“ Tak? A nie ogarniasz, że piłka nożna to atawistycznie plemienne zapasy spoconych samców i naprawdę trzeba być tępym, niewrażliwym idiotą, żeby wklejać jakieś kretyńskie gole? Serio, współczuję twojej dziewczynie. Miłego oglądania drugiej połowy! 4. Pisz „Chce się wam?“/“Serio?“ kiedy znajomi pochwalą się jakimś wspólnym przedsięwzięciem. Załóżmy, że to sesja fotograficzna. Jest duża szansa, że znajomi są niepewni jej efektu, zdygani czy to ma sens, pełni lęku, że robią to gorzej niż trzeba, zmęczeni pracą, wrażliwi na krytykę. „Chce się wam?“ – to idealny sztych, który przebije miękką skórę, dochodząc aż do trzewi. To komentarz idealnie, laboratoryjnie wręcz chu*owy: nie ma w nim nawet ułamka procenta opinii/ciekawości/polemiki – czegokolwiek poza czystą chęcią, żeby komuś zrobiło się przykro. Kto wie, może ten ktoś wpadnie w depresję i przestanie robić cokolwiek twórczego przez następnych 20 lat? Ach, jaka słodka wizja, och, jak wielki triumf! 5. Sprowadzaj innych do funkcji rozrodczych. Wiadomo: „ruchałbym“ pod wywiadem z noblistką i „pewnie dawno nie ruchał“ pod wywiadem z noblistą.  6. Czytaj wszystko bardzo nieżyczliwie. W wywiadzie z pisarzem natrafiasz na zdanie: „Jednym z moich absolutnych literackich bogów jest Franz Kafka“. Zareaguj natychmiast, odkęcając na fejsbuku kurek z flejmem: „LOL czytaliście, że X porównuje się z Kafką? Żenada!“ Nie będzie trudno: masowa nienawiść do ludzi, którzy mają czelność pisać (i wydawać!) książki zagwarantuje pod takim postem 56896 nienawistnych komentarzy. 7. Wepchnij się z dobrą beką do poważnej wymiany zdań. Znajomi wymieniają empatyczne komentarze na temat, powiedzmy, śmierci krewnego jednego z nich? Dołącz do dyskusji, przekłuwając ten balon zabawnym memem. Niech smutasy wiedzą, że nie ma takiej powagi na fejsiku! 8. Wepchnij się z patetyczną grozą do zabawnej wymiany zdań. Odwrotność sposobu poprzedniego. Znajomi dowcipkują sobie beztrosko na temat, powiedzmy, swoich snów z ostatniej nocy? Napisz: „Tak się składa że we śnie umarł parę lat temu mój ojciec. Współczuję jeśli was to śmieszy. Nie pozdrawiam“. Niech błazny wiedzą, że nie ma takiego bezkarnego śmiania się na fejsie! 9. Formułuj komplementy tak, żeby robiło się od nich przykro. To zaawansowane bycie chu*em, bycie chu*em level 8. Na stronie z zabawnymi obrazkami napisz pod jednym z nich: „No, nareszcie obrazek na poziomie ;)“ Oczywiście jedyny sens takiego komentarza to komunikat, że pozostałe obrazki były nie na poziomie, w związku z czym autorowi powinno zrobić się przykro. Czujesz się przy tym ze sobą bardzo spoko – przecież napisałeś komplement! Końcowy protip: stosując powyższe sposoby, możesz spotkać się z zarzutem, że jesteś chu*em. Jak sobie z nim poradzić? To proste: odpowiadaj, że po prostu wyrażasz swoją OPINIĘ. To magiczne słowo spowije twoją toksyczną aktywność bezpiecznym ochronnym kokonem. „Opinia“. Nieprawda! Ty wcale nie zatruwasz świata kilogramami duchowego azbestu, ty po prostu wyrażasz swoją opinię! Jak to, chcecie zabronić mi wyrażać swoje opinie?! Jak to, kasujecie komentarze??? Macie kompleksy a może po prostu jesteście faszystami?Przykład:X (status): Właśnie wróciłem z kina, Birdman <3, bardzo polecam!Y (komentarz): Ta, widziałem, trzeba być ludzką wszą, idiotą i gnojem żeby to polecać ;)X (komentarz): Co? Nie życzę sobie, żebyś mnie obrażałY (komentarz): Ale ból dupy, ja po prostu wyraziłem swoją opinię Końcowy test: rzuć jeszcze raz okiem na sposoby opisane w tekście. Jeśli korzystasz z nich w swojej codziennej internetowej aktywności, to wcale nie wyrażasz swojej opinii, tylko po prostu jesteś chu*em.
Prawdziwa radość z gola – Nie zna granic Prawdziwa radość z gola – Nie zna granic
Ten film przywróci ci wiarę w ludzkość! – Hokeista spełnił marzenie niepełnosprawnej dziewczynki. 6-letnia Amerykanka Cammy cierpi na rzadką chorobę genetyczną - zespół Retta. Nie chodzi i nie mówi. Udało jej się jednak spełnić największe marzenie - strzelić gola razem z jej ulubionym hokeistą
Nie wiem co to za książka, ale musi być naprawdę wybitna –

Klaps w gołą pupę

Klaps w gołą pupę –
Żona podczas meczu:- Chcę, abyś strzelił mi gola! – - Dmuchnij w gwizdek, aby mecz mógł się zacząć
Nigdy więcej nie przegapisz już gola –
Najpiękniejsza żółta kartkaw historii futbolu – Po strzeleniu gola 23-letni zawodnik AS Roma, Florenzi, pobiegł na trybunę gdzie siedziała jego babcia. Florenzi wyściskał kobietę, której jak sam mówi - wiele zawdzięcza, po czym wrócił na boiskoi otrzymał żółtą kartkę
Polska gola! – Dziś ponury żart, kiedyś codzienność
W latach 40-tych jedna z brazylijskich drużyn wygrała swój mecz 0,5:0. – Podczas strzału brazylijskiego piłkarza piłka rozerwała się, balon wpadł do bramki a skóra tuż obok niej. Sędzia nie mógł zadecydować czy bramka wpadła czy też nie, wiec uznał, że drużyna zdobyła jedynie pól gola.
Tak zareagowała stolica Chile na bramkę z Hiszpanią – Ale spoko - poczekajcie tylko na Warszawę,jak nasi walną Gibraltarowi
Źródło: YouTube
Zdziwienie kobiety – gdy sędzia nie uznaje gola ze spalonego Zdziwienie kobiety – gdy sędzia nie uznaje gola ze spalonego
Czemu zawodnicy sumo golą nogi? – Żeby nie mylono ich z feministkami
Amor jest jak armia rosyjska – Lata z gołą dupą, strzela do wszystkiego co się rusza i mówi, że to z miłości
Celebracja zdobytego gola – jeszcze nigdy nie była tak epicka Celebracja zdobytego gola – jeszcze nigdy nie była tak epicka
Zawodnicy sumo specjalnie golą nogi – aby można było ich odróżnić od feministek
Artur Boruc strzela pięknego gola podczas zgrupowania kadry – Chyba problem z napastnikami mamy już za sobą
Mężczyźni, którzy golą sobie pachy i nogi – najpewniej również golą sobie ci*kę