Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 45 takich demotywatorów

Mężczyzna z Soweto w RPA złapał gwałciciela swojej 3 letniej córki, przywiązał do drzewa, obciął genitalia, ugotował je i zmusił go, aby je zjadł –
Molestowanie dziewczynki jako rytuał przed Pierwszą Komunią Świętą – Do sądu w Wolsztynie skierowany został akt oskarżenia przeciwko Marianowi B., byłemu proboszczowi parafii pw. św. Andrzeja Boboli w Rawiczu, który jako ksiądz pracował także m.in. w Poznaniu i Lesznie. Jest oskarżony o molestowanie 8-letniej dziewczynki. Miał pobudzać genitalia dziewczynki i onanizować się, zapewniając, że to normalny rytuał przed przystąpieniem do Pierwszej Komunii, który przechodzą wszystkie dziewczynki
 –
Odpowiedź jest nad wyraz prosta - dla jaj –

Pozwól swojemu dziecku decydować za siebie

Pozwól swojemu dzieckudecydować za siebie – Jak będzie wzorowało się na matce, to trudno, ale daj mu szansę List do Matki InternetowejDroga Matko Internetowa,Przestań wrzucać kolejne zdjęcia swojego dziecka do internetu. Naprawdę najwyższa na to pora. Jest tak wiele przesłanek przeciw napieprzaniu fotami swojego maleństwa po sieci, że nawet nie wiem od czego zacząć. Ale postaram się jakoś to usystematyzować.PrywatnośćMoże Ciężko Ci uwierzyć, ale jest coś takiego. Takie słowo co zaczyna się na jak impreza w mieszakaniu, a kończy jak kości ryby. Pozwól Twojemu dziecku samodzielnie decydować co pojawi się na jego temat w internecie. W sieci nic nie ginie… true story.PedofilTo nie jest bestia zza morza… Tacy zwyrodnialcy istnieją i nie masz pojęcia w jakim (fap)folderze zapisują zdjęcia które publikujesz.NuuudaWszystkie dzieci wyglądają tak samo. Do tego są brzydkie (o tym pisałem m.in. tutaj). Więc pogódź się z tym, że Twój nie Brajanek jest wyjątkowy. I pierdolnięcie sesji z kilkunastoma zdjęciami tego nie zmieni. Dla Ciebie każde zdjęcie jest wyjątkowe. Dla Ciebie… Znajomi Ci tego nie napiszą, bo są grzeczni…AtencjaJesteś matką.  Jakkolwiek to ciężka praca, to jesteś TYLKO matką. Przynajmniej na taką się kreujesz naparzając zdjęciami dziecka „młynek atencji” po portalach społecznościowych. Wiem, że od kiedy masz dziecko, to Twój licznik atencji jest na szczycie sinusoidy popularności. Ale Twoi znajomi postrzegają cię przez perspektywę twojej aktywności w sieci. Na pewno masz jakąś wartość poza Twoim dzieckiem.Drugi RodzicUrodziłaś dziecko? Super! Ale ojciec dziecka też ma coś do powiedzenia na temat tego co publikujesz w sieci. (No chyba, że Twój łobuz gnije w sztumie. Ale wtedy możesz się skontaktować z babcią ze znajomym, z kimkolwiek… Jesteś sama? Zostań blogerką.;)Penis i KupaNa koniec prawda najprawdsza. Penis Twojego synka to ostatnia rzecz której zdjęcie powinno się znaleźć w internecie. OSTATNIA! Nie ma wyjątków. To nie jest „słodki kutasik” „ogonek” czy jak jeszcze to Twój chory umysł nazywa. To są genitalia Twojego dziecka.Jeżeli twierdzisz, że w tym nie ma nic złego, to pomyśl o ojcach wrzucających do internetu genitalia swoich córek z odpowiednimi komentarzami.„Kochane mamusie, mam nadzieje, że można tu się chwalić swoimi maleństwami i nie łamię regulaminu. Jestem wreszcie szczęśliwym i spełnionym tatą i żadna kobieta nie jest mi potrzebna do szczęścia. Położna powiedziała, że będzie miała facetów na pęczki z taką ciasną cipką. Co myślicie ?” ( sparodiował @dzerald z Mirko)Podobnie rzecz ma się z fekaliami. Jakbyś tego ładnie nie nazywała, to pisanie o kupie jest… słabe. Słodkie kupki dziecka przestają być słodkie w momencie, kiedy zaczynasz o nich pisać.Na koniecMam nadzieję, że dotarło. Jeżeli nadal nie widzisz nic złego w odzieraniu swojego dziecka z prywatności tzn. że razem z pępowiną powinni Ci uciąć kabel od internetu.
Amerykańskie feministki prowadzą wielką akcję w mediach społecznościowych. Chodzi w niej o to, by zadrzeć kiecę i obnażyć się, by "uczcić" własne genitalia – Akcja nazywa się "Zadzierając kiecę". Główne jej hasło to: „Reclaim your cunt” czyli w wolnym tłumaczeniu "Odzyskajmy swoje p*zdy". Jak daleko to jeszcze zajdzie?
Facebook wprowadził algorytm automatycznie cenzurujący genitalia i sutki na wszystkich zdjęciach i filmach. Czy technologia zaszła za daleko? – Możesz sprawdzić sama np wysyłając nagie fotki na messengerze

Relacja kobiety z włocławskiej porodówki: takiego burdelu i prostactwa jeszcze nigdy nie spotkałam

 –  Sara G 21 sierpnia o 16:00 • O ... Włocławska patologia.. ku przestrodze. Dziewczyny bardzo czesto pada pytanie jak na Włocławskiej porodowce, czy pomagają jacy lekarze.. kazda siedzi cicho i sie boi o matko bo przyczyta ktos z personelu, bo powtórza, pozniej cos sie stanie, trzeba zalatwic, nie pomoga. Gowno prawda! Laski nie zrobią. Przejde do konkretow. Takiego burdelu i prostactwa jeszcze nigdy nie spotkalam, jeszcze bardziej dziwi mnie fakt, ze sa to ludzie wyksztalceni i to jak traktują kobiety rodzace, jak jeden z lekarzy odzywal sie do personelu brak slow. Zaczne od tego, ze zglosilam sie do szpitala.. termin..jak by mniejsze ruchy. Usłyszałam, ze nie ma miejsc, ale jak juz te mchy mniejsze to pania przyjme, ale bedzie pani na korytarzu.. mowie dobra przeryje, zdrowie malego najwazniejsze. Okazalo sie, ze hurtowo wysylane byly kobiety po terminie do domu bo za długo lezaly, nic sie nie dziab, brakowalo miejsc na nowe.. dobre bylo to jak laska wrocila po trzech godzinach juz na cesarke bo za pozno na naturalny porod.. lecimy dalej, badanie, wszystko ok z dzieckiem, lekkie skurcze, lecimy na wywolanie.. trzy godziny pod kroplowka.. decyzja jeszcze trzy.. leżę tak sobie nic sie nie dzieje po 4.5 h przyszedł lekarz juz na innej zmianie, po co ona na tej kroplowce, na sale. W miedzy czasie lezac slysze "zaraz mu przypierdole! Glos znajomej lekarki: a moze bys byl tak ciszej!? Przed swoja jakze zajebista decyzja o odeslaniu mnie na sale wpada lekarz ktory przed chwila chcial komus przypierdolic, zaczai sie nakrecac, zdejmuj te pantalony, nie bede sie przeciez przedzieral.. stanelam jak wmurowana, mowie dobra nie odzywam sie bo po co? tylko sobie pogorsze. Pan doktor nie daje za wygrana gdzie sa moje rekawiczki? Tutaj Panie Doktorze. W dupe se wsadz te rekawiczki, chce moje 7.. dyskusja z polozna. Minelo popoludnie, noc, rano badanie. Jednak z dzieckiem nie ok, cos z wodami, cos waga nie ta, zaczynaja sie skurcze, na porodowke pod kroplowke. Przebicie wod plodowych.. zielone, dziecko zalatwia sie w srodku.. Pani sie nie martwi wszystko ok, pod ktg.. bol nie samowity skurcze co 1.5-2min zero informacji co sie dzieje, aparatura tak stara ze lezalam przez 2 h na pol bokiem nie wytrzymujac z bolu inaczej ktg nie lapie.. Pani nie moze wstać i nie moze i nie moze. Myslalam, ze umre z bolu. Przez 4 godziny moje dziecko bylo bez wod plodowych, lezac w zatruciu organizmu, 1 cm rozwarcia, dwoch lekarzy przychodzac co godzine chcialo biegiem zabierac mnie na cesarke, wielki Pan nie wyrazal zgody. W miedzy czasie dyskusja dwoch lekarzy na co on kurwa czeka? Polozna.. trafiła mi sie super.. robila wszystko, zeby jednak zabierali na ta cesarke bezskutecznie.. nawet przyniosla mi gaz z tekstem albo koncowka, albo wogote nie ma ale wciagaj.. po tych dwoch godzinach wyblagalam zeby wstac.. sprzet oczywiscie wariował skurczy nie pokazywał.. wariowalo tez tetno dziecka i tak wielki Pan nie dawal za wygrana nie ma postepow niech rodzi. Gdyby nie moja mama ktora kurwieniem zmusila dwoch przychodzacych lekarzy do cesarki moje dziecko pewnie by umarlo. Prawdopodobnie podjeli w koncu decyzje bez wielkiego Pana. Widzialam to po jego wkurwieniu jak wbiegl na sale jak juz lezalam na znieczuleniu.. myk myk cesarka, super personel, wytlumaczyl co sie dzieje.. chłopak? Chlopak. Pokazali mi genitalia.. placz dziecka.. szczescie.. lezki leca.. jak sie okazało dziecko ma zespoi downa. Tak wlasnie zespoi downa.. wielki Pan na prywatnych co trzy tygodniowych wizytach biorąc po 250zI nie wykryl, ze dziecko ma wade genetyczna. Wyobraz sobie taka sytuacje.. najlepsze.. po 24 tygodniu zmienilam Wielkiego Pana na rownie dobra lekarke bo byl za drogi.. i jakis taki olewacki, tez nie wykryla wady genetycznej. Do sedna.. zostalam polozona w odosopnionej sali, przy porodowce na wczesnej patologi, dziecko nie moze byc z Pania nie ma warunkow. Maly lezal na drugim koncu wielkiego korytarza na poznej patologi.. nagrzewany i dotleniany. Przyniesli malego na chwile, zebym sie nacieszyla widokiem napuchnietego, chorego, niedotlenionego dziecka. Opieka pielęgniarek po porodzie super umyty, wytlumaczyly co i jak.. jutro Pani dopiero wstanie bo zanim znieczulenie zejdzie bedzie noc.. stop! Jednak nie tak kolorowo.. po 19 przyszla jakze mila Pani o rudych wlosach.. no wiesz ta prostaczka co kustyka.. inaczej na nia nie moge mowic.. wstajesz myjesz zeby, czeszesz sie podmywasz.. no to lecimy.. wstalam umylam zeby, wyczesalam sie.. umyć nie dam rady.. jak to nie dasz rady! Trzymaj ta podpache, nie bede tego sprzatac, co ty myslisz, ze ja nie mam co robic tylko Cie myc, ja bym nie chciala zeby mnie ktos myl w szpitalu. Poszarpala, podania morde z laski umyla.. jakie wsparcie co za kochana kobieta.. chuj, ze po cesarce, ze jestes wykonczona psychicznie bo twoje dziecko jednak nie jest zdrowe. Rano wstajesz myjesz sie sama. Postaram sie..rano pobudka wstawaj myjemy sie.. nie podam Ci reki wstawaj se sama nie wazne ze mam 156 w kapeluszu a lozko takie, ze zeby wstac musisz wywlec nogi na podloge, lezac na pol,podnieść sie całym ciezarem napinajac miesnie brzucha.. wyszarpala swoje stoje na nogach. Szybciej, trzymaj ta podpache, umylam zeby, wyczesalam sie na krawedzi stoika usiadlam i probowalam sie podmyc.. no takiej zabawy to ruda szmata jeszcze nie miala. Zawolala kolezanke.. dobre ty patrz jeszcze takiej nie widzialas co sie na siedzaco myje.. kolezanka zmieszana nie wiedziała co powiedziec z zalem wyszła. Myj sie wstawaj, poszarpala poszła.. na szczescie mialam ja tylko w 1 i 4 dzien.. oczywiscie nie chciala mi dac wozka, zeby zawiezh mnie do dziecka masz isc i chuj. Co ty sobie myslisz.. wozek dala mi inna.. zostalam zjebana ze mam nie dotykac dziecka bo one pracuja i usypiaja a ja se przychodzę i budze. Nie moglam robic nic.. zreszta psychika tak blokowala, ze ciezko dawalam rade.. bol po cesarce.. nie do opisania. Na 3 dzien poprosilam o umycie malego.. ide 4 dnia ręcznik jak lezal tak lezal. Czemu dziecko nie umyte? Speszona.. umyte kolezanka wziela szpitalny recznik. Oliwka nie bedzie smarowac bo wysusza ona innego urywa.. przyniosłam emolium jak stalo tak stalo. Dziecko lezalo tak wysoko, ze nie mialam jak go podnosic przez bol, kable.. stwierdzili, ze przewioza malego do torunia bo u nas nie ma lekarzy ktorzy postawia diagnoze. Na szczescie w Toruniu moglam juz przy malym robic wszystko.. stres, szok jakos dalam rade. Po Włocławku maly mial tak odpazona pupe ze nie bylo jej widac, a skora schodzila mu piatami.. Dodam jeszcze ze dziewczyna ktora miala swoje dzieciatko na sali razem z moim miala zle wbite znieczulenie w kregoslup, nie mogla sie nachylac ledwo dochodzila leżąc jeszcze dalej odemnie.. wczesniak spadal z wagi a one nie pozwalaly na karmienie butelka siedziala całymi dniami karmiac mala z piersi gdzie nie miala pokarmu.. sprawdzala laktatorem i tak 5 dni.. pozniej nie wiem wyszlismy ze szpitala. Jak przeczytasz napisz co z malenstwem Dziewczyny zastanowcie sie piec razy zanim bedziecie chciały rodzic we Włocławku .. a jeżeli juz jesteście zmuszone tutaj zostac nie pozwolcie ,zebyscie byly same bez wsparcia rodziny i osoby która jest opanowana i bedzie umiala wymusic to co do lelarzy nalezy... a te ktore urodzily szczesliwie cieszcie sie ryciem i tym ze mialyscie szczescie Edit: prosze o nie wysylanie mi zaproszen do znajomych oraz o nie pisanie wiadomosci na priv. Mam tak zawalonego facebooka, ze musialabym nic nie robic tylko siedziec i odpisywac. Tak maly ma potwierdzony zespoi downa, trzy ubytki na sercu i wyplyw krwi do płuc. Najwazniejsze, ze ostatecznie mamy kardiologa w gdansku i wszystko bedzie dobrze! A razem z olkiem i jego tata pozdrawiamy mamy sie dobrze najgorsze bum psychiczne za nami!
 –  Feministki nie chcą już różowych cipoczapek, bo wykluczają "kobiety z penisami i brązowymi genitaliami".
- Będziesz biedny, zachorujesz, matka cię nie kocha- Skąd to wiesz?- Z twoich jaj –  GENITOLOGIAWRÓŽENIE Z GENITALIÓWdr Seymore Klitzdr Ima PeeperKsiątka ta poświęcona jest wszystkim,którzy mają genitalia, ponieważ bez nichnigdy nie zostałaby napisana...
Chciał zgwałcić 6-letnią dziewczynkę. Pitbull odgryzł mu genitalia! – Na oddział intensywnej terapii tureckiego szpitala, trafił pedofil, tuż po tym, jak próbował zgwałcić 6-letnią dziewczynkę. W jej obronię stanął pies, który odgryzł mężczyźnie genitalia.Pewnej pięknej, słonecznej niedzieli,  37-latek przyglądał się dzieciom bawiącym się na placu zabaw. Wyczekiwał chwili, gdy mała dziewczynka zostanie na nim całkiem sama. Gdy tak się stało, podszedł do niej i zaczął przekonywać ją, by wraz z nim udała się do domu. Twierdził, że jej mama musiała zostać dłużej w pracy i poprosiła go o odwiezienie córki.Mężczyźnie udało się zaprowadzić dziewczynkę do pobliskiego lasu, gdzie zamierzał ją zgwałcić. Na szczęście był z nią jej ukochany obrońca – pies rasy pitbull.Czworonożny towarzysz dziewczynki nie wahał się ani chwili i gdy tylko zorientował się, że jego podopieczna jest w niebezpieczeństwie, rzucił się na napastnika. Ponieważ ten miał już spuszczone spodnie, pies dosłownie odgryzł mu genitalia! Po chwili, pozbawiony członka zboczeniec leżał w kałuży krwi…

Prawda na temat równouprawnienia kobiet:

Prawda na temat równouprawnienia kobiet: – 1. Równouprawnienie jest wtedy gdy w Polsce kobiety żyją na emeryturze średnio o 13! lat dłużej od mężczyzn. 2. Równouprawnienie jest wtedy, gdy kobiety przejmują wyższe emerytury po swoich zmarłych mężach bo ci wypracowali je pracując w ciężki i niebezpiecznych zawodach, pracują w nadgodzinach, pracując więcej lat. 3. Równouprawnienie jest wtedy gdy w Polsce udział składek mężczyzn w funduszu emerytalnym wynosi 70% a udział obciążeń związanych wypłatami emerytur dla kobiet wynosi także 70%. 4. Równouprawnienie jest wtedy gdy w duńskiej prasie w internecie pojawia się informacja, że bilans wkładu do PKB i czerpania z PKB Danii w liczbach relatywnych wynosi +2 dla mężczyzn i -1 dla kobiet i za parę dni, gdy próbuję tę wiadomość odnaleźć by ją udokumentować to nie ma po niej śladu. 5. Równouprawnienie jest wtedy gdy wydaje się miliardy na profilaktykę raka piersi a na profilaktykę raka prostaty nic, choć śmiertelność jest porównywalna. 6. Równouprawnienie jest wtedy kiedy są parytety i akcje afirmatywne na wygodnych, intratnych posadkach a nie ma w kopalniach, na przesyłowych liniach energetycznych i w innych niebezpiecznych i ciężkich zawodach, gdzie ofiarami wypadków padają w 98 procentach mężczyźni. 7. Równouprawnienie jest wtedy, gdy nikt liczba zgłaszanych przez kobiety WYNALAZKÓW wynosi zaledwie: 0.5% w Norwegii 1 % w Kanadzie, Finlandii i Szwecji 1.2 % we Francji 1.7 % w USA pomimo akcji afirmatywnych, stypendiów, i funduszy dostępnych tylko kobietom na uczelniach i pomimo tego, że studia wyższe kończy więcej kobiet niż mężczyzn. 8. Równouprawnienie jest wtedy gdy mężczyźni są ośmieszani, lekceważeni i poniżani w reklamach serialach i publicznych wypowiedziach - spróbujcie odwrócić płcie np. w ostatniej reklamie Mediaexpert z niejaką Dodą. 9. Równouprawnienie jest wtedy kiedy publikatory do mdłości odmieniają rzeczownik kobieta przez wszystkie przypadki a słowo mężczyzna czy ojciec usłyszysz raz na kilka dni a w bałwochwalczym amoku wielbienia jedyniesłusznej płci o głośnej morderczyni własnego dziecka mówi się „mama Madzi”. 10. Równouprawnienie jest wtedy gdy samo wyartykułowanie słowa mężczyzna jest zgrzytem towarzyskim a wyrażenie jakiejkolwiek pochwały męskości to już poważne faux pas, obraźliwe dla jedyniesłusznej płci i jej chłopiczków. 11. Równouprawnienie jest wtedy gdy mężczyzna nie ma żadnych praw decydowania o rozrodzie i potomstwie a jedynie obowiązek alimentacyjny. Kobieta może oszukać go co do płodności, zajść w ciążę wbrew jego woli i uzgodnionym zasadom i potem wmanewrować go w kilka dziesięcioleci płacenia alimentów, może dowolnie rozporządzać jego chcianym dzieckiem wedle swojej wygody – wyskrobać bez pytania o zdanie, podrzucić w oknie życia, oddać do adopcji, urodzić i nie poinformować ojca o posiadanym potomstwie bez żadnych prawnych konsekwencji. 12. Równouprawnienie jest wtedy gdy na Światowym Kongresie Populacyjnym w Bukareszcie w 1974r. Dr. Elsimar Coutinho, wynalazca pigułki antykoncepcyjnej dla mężczyzn musiał uciekać tylnymi drzwiami przed furią feministek, które nie chciały dać mężczyznom prawa decydowania o swoim ojcostwie. Te badania są blokowane do dzisiaj. 13. Równouprawnienie jest wtedy gdy prawodawstwa różnych krajów blokują wątpiącym mężczyznom możliwość przeprowadzenia badań genetycznych w celu stwierdzenia ojcostwa. 14. Równouprawnienie jest wtedy kiedy chłopcy nie znajdują właściwej edukacji w sfeminizowanym szkolnictwie, osiągają w nim gorsze wyniki a wdraża się programy afirmatywne wyłącznie dla kobiet studentek. 15. Równouprawnienie jest wtedy gdy ratowniczka medyczna pracuje za taką samą płacę co ratownik ale to on ma nosić torbę medyczną bo dla niej za ciężka. 16. Równouprawnienie jest wtedy, gdy na bliskiej mi stacji benzynowej po raz pierwszy na nocnej zmianie ujrzałem kobietę, bo ona też potrzebuje nocnych dodatków, tyle że, za zapewne tę samą płacę, był tam również i znany mi chłopak sprzedawca dla jej ochrony - od lat nigdy przedtem nie było tam dwóch osób w nocy. 17. Równouprawnienie jest wtedy gdy wezwana do przemocy domowej policja musi aresztować i wyrwać z domu tę większą i silniejszą stronę zatargu i jest to zawsze mężczyzna nawet jeśli to on ich wezwał i ma na twarzy wypalony kształt żelazka. 18. Równouprawnienie jest wtedy, gdy proponuje się by definicję gwałtu rozszerzyć o sytuacje gdy oskarżająca kobieta była pod wpływem alkoholu lub środków odurzających i nie była w stanie wyrazić świadomej zgody nawet jeśli oboje razem pili lub ćpali... i dalej, nawet wtedy gdy trzeźwa kobieta dojdzie następnego dnia do wniosku... no... że raczej nie powinno do tego dojść. Wszystko w zakresie jej kaprysu. 19. Równouprawnienie jest wtedy, kiedy fałszywie oskarżony o gwałt mężczyzna ma zniszczone życie i karierę zawodową nawet jeśli udowodni się kłamstwo fałszywej oskarżycielce a sama ona przeważnie nie ponosi żadnych konsekwencji. 20. Równouprawnienie jest wtedy gdy Rada Europy uchwala „Konwencję o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej”, choć wiadomo, że bez porównania głównymi ofiarami wszelkiej przemocy na świecie i od początku historii są mężczyźni. Tytuł konwencji ich pomija. Przemoc wobec mężczyzn od zawsze opłaca się społeczeństwom, są oni w 40 procentach ofiarami przemocy domowej różnej formy a dzieci padają ofiarami przemocy głównie kobiet. 21. Równouprawnienie jest wtedy, gdy niejaka Hilaria Klintonowa ogłasza całemu światu, że głównymi ofiarami konfliktów zbrojnych są kobiety bo w tych konfliktach giną ich ojcowie, synowie i bracia. 22. Równouprawnienie jest wtedy, gdy kanadyjska feministka i profesor prawa Elizabeth Sheehy uczy swoich studentów, że kobiety powinny mieć prawo bezkarnego zabijania swoich męskich partnerów w sytuacjach przemocy domowej. Profesora radzi także, żeby kobiety nie opuszczały swoich partnerów z którymi mają gwałtowne relacje bo to zbytnio skomplikowałoby ich życie i by wybierały łatwiejszą metodę – morderstwo. Obiecuje, że będzie walczyć o zmianę prawa w tym zakresie tak by im to ułatwić. Spróbujcie odwrócić płcie. Ta kobieta nie została ani aresztowana ani przebadana przez psychiatrę. 23. Równouprawnienie jest wtedy, gdy skazana na dożywocie mężobójczyni Kiranjit Ahluwalia otrzymuje nadzwyczajne złagodzenie wyroku i odznaczenie od żony Tonny’ego Blaira, Cherie Blair. Ta pomysłowa kobitka pilnie uczyła się jak zrobić napalm, wyprodukowała go, oblała nim śpiącego męża i podpaliła. Dzisiaj pisze książki i zarabia na prelekcjach. 24. Równouprawnienie jest wtedy, gdy gwiazdki porno obnażają się pracując za godziwe lub wielkie pieniądze i to jest oburzające bo przecież ciało kobiety nie jest na sprzedaż, a jednocześnie oglądanie brutalnych sportów walki gdzie, również za pieniądze, walczą mężczyźni a krew bryzga po pierwszych rzędach widzów a panienki piszczą z podniecenia jest całkiem OK – bo ciało i zdrowie mężczyzny JEST na sprzedaż. 25. Równouprawnienie jest wtedy, gdy mój przyjaciel, pracujący w UK jako nauczyciel i dorabiający jako ochroniarz jest atakowany, lżony, publicznie łapany za genitalia przez pijane kobiety i napominany przez szefostwo za zbyt zdecydowane działania wobec wulgarnych i agresywnych napastniczek i gdy jego partnerka, z którą ma dziecko, a która w życiu nie przepracowała jednego dnia i całe dnie spędza na facebook’u, żąda od niego wykonania zaniedbanych przez nią prac domowych gdy ten wraca do domu po pracy na dwóch etatach. 26. Równouprawnienie jest wtedy, gdy sześcioletni chłopiec oskarżany jest o molestowanie seksualne. 27. Równouprawnienie jest wtedy, gdy femiszystowska ideologia podobno walczy z każdą dyskryminacją dopuszczając jedynie dyskryminację wobec mężczyzn. Nazywa się to tam dyskryminacją pozytywną. Patrz Szwecja. 28. Równouprawnienie jest wtedy, gdy na uniwersytetach, na siłowniach i basenach pływackich praktykuje się godziny tylko dla kobiet, najczęściej w najlepszych dla tych zajęć porach dnia, gdy są restauracje tylko dla kobiet, sex shopy tylko dla kobiet, w Indiach pociągi tylko dla kobiet a w Rosji taksówki tylko dla kobiet, natomiast tradycyjnie męskie kluby i stowarzyszenia zmuszane są do otwarcia się dla kobiet. 29. Równouprawnienie jest wtedy, gdy w ramach zwalczania prostytucji karze się klientów prostytutek a one same mogą nadal uprawiać swój proceder bez żadnych konsekwencji. Dlaczego podobna filozofia nie nie jest stosowana wobec dealerów narkotykowych i ich klientów? To jest równouprawnienia a la femiszyzm. Niektóre z faktów które tu przytaczam są zupełnie nieznane Polakom bo pochodzą z krajów zachodnich i wydają się nieco egzotyczne i nieprawdopodobne. Ale to nadchodzi... dość długo będzie
Transgenderowa dziewczyna narzeka na brak zainteresowania wśród rówieśników przez swoje męskie genitalia –
Najnowszy hit Facebooka i Instagrama przebił chyba wszystko, co widzieliśmy do tej pory! To tzw. Panty Challenge! – Nowa moda w internecie, czyli pokazanie światu wewnętrznej części bielizny, po to, aby móc stwierdzić, że jej właścicielka... ma zdrowe i czyste genitalia! Aż przerażenie bierze, że głupota się tak rozprzestrzenia

Pozwól swojemu dziecku decydować za siebie

Pozwól swojemu dzieckudecydować za siebie – Jak będzie wzorowało się na matce, to trudno, ale daj mu szansę List do Matki InternetowejDroga Matko Internetowa,Przestań wrzucać kolejne zdjęcia swojego dziecka do internetu. Naprawdę najwyższa na to pora. Jest tak wiele przesłanek przeciw napieprzaniu fotami swojego maleństwa po sieci, że nawet nie wiem od czego zacząć. Ale postaram się jakoś to usystematyzować.PrywatnośćMoże Ciężko Ci uwierzyć, ale jest coś takiego. Takie słowo co zaczyna się na jak impreza w mieszakaniu, a kończy jak kości ryby. Pozwól Twojemu dziecku samodzielnie decydować co pojawi się na jego temat w internecie. W sieci nic nie ginie… true story.PedofilTo nie jest bestia zza morza… Tacy zwyrodnialcy istnieją i nie masz pojęcia w jakim (fap)folderze zapisują zdjęcia które publikujesz.NuuudaWszystkie dzieci wyglądają tak samo. Do tego są brzydkie (o tym pisałem m.in. tutaj). Więc pogódź się z tym, że Twój nie Brajanek jest wyjątkowy. I pierdolnięcie sesji z kilkunastoma zdjęciami tego nie zmieni. Dla Ciebie każde zdjęcie jest wyjątkowe. Dla Ciebie… Znajomi Ci tego nie napiszą, bo są grzeczni…AtencjaJesteś matką.  Jakkolwiek to ciężka praca, to jesteś TYLKO matką. Przynajmniej na taką się kreujesz naparzając zdjęciami dziecka „młynek atencji” po portalach społecznościowych. Wiem, że od kiedy masz dziecko, to Twój licznik atencji jest na szczycie sinusoidy popularności. Ale Twoi znajomi postrzegają cię przez perspektywę twojej aktywności w sieci. Na pewno masz jakąś wartość poza Twoim dzieckiem.Drugi RodzicUrodziłaś dziecko? Super! Ale ojciec dziecka też ma coś do powiedzenia na temat tego co publikujesz w sieci. (No chyba, że Twój łobuz gnije w sztumie. Ale wtedy możesz się skontaktować z babcią ze znajomym, z kimkolwiek… Jesteś sama? Zostań blogerką.;)Penis i KupaNa koniec prawda najprawdsza. Penis Twojego synka to ostatnia rzecz której zdjęcie powinno się znaleźć w internecie. OSTATNIA! Nie ma wyjątków. To nie jest „słodki kutasik” „ogonek” czy jak jeszcze to Twój chory umysł nazywa. To są genitalia Twojego dziecka.Jeżeli twierdzisz, że w tym nie ma nic złego, to pomyśl o ojcach wrzucających do internetu genitalia swoich córek z odpowiednimi komentarzami.„Kochane mamusie, mam nadzieje, że można tu się chwalić swoimi maleństwami i nie łamię regulaminu. Jestem wreszcie szczęśliwym i spełnionym tatą i żadna kobieta nie jest mi potrzebna do szczęścia. Położna powiedziała, że będzie miała facetów na pęczki z taką ciasną cipką. Co myślicie ?” ( sparodiował @dzerald z Mirko)Podobnie rzecz ma się z fekaliami. Jakbyś tego ładnie nie nazywała, to pisanie o kupie jest… słabe. Słodkie kupki dziecka przestają być słodkie w momencie, kiedy zaczynasz o nich pisać.Na koniecMam nadzieję, że dotarło. Jeżeli nadal nie widzisz nic złego w odzieraniu swojego dziecka z prywatności tzn. że razem z pępowiną powinni Ci uciąć kabel od internetu.
Drogie genitalia, dziękuje wam, że nie krwawicie co miesiąc – Podpisane, wszyscy mężczyźni
Kiedy samiec ośmiornicy znajduje towarzyszkę, to odrywa swojego penisa i rzuca nim w samicę, żeby mogła sama się zapłodnić, po czym samcowi odrastają nowe genitalia – Jeśli to nie jest najbardziej epicki sposób, żeby powiedzieć komuś "pie*dol się", to już nie wiem co nim jest...
Drogie genitalia, dziękujemy, że nie krwawicie co miesiąc. Jesteście najlepsze! – Z poważaniem, faceci
Będąc dzieckiem mówiono mi, że żarty o genitaliach to temat dla dorosłych – Gdy jestem dorosły, żarty o genitaliach są dziecinne
Internet – regularnie rujnuje mi dzieciństwo