Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 7 takich demotywatorów

Więc w przypadku nagłego zagrożenia jesteśmy bezbronni i to ponoć dla naszego bezpieczeństwa, jak to mówią politycy – A wystarczyło by dać dostęp na rejestrację do prostego pistoletu albo rewolweru. Kaliber .38 ma tylko 6 naboi, więc jest mały magazynek (bębenek), a i celność tylko z parunastu metrów dla nie wprawionych. I amunicja jest słaba, więc znacznie łatwiej postrzelić niż zabić, ale do obrony z krótkiego dystansu by w zupełności wystarczyło. Nie trzeba żadnego dostępu swobodnego czy nie wiadomo jakich cudów, tylko jedno narzędzie do obrony życia
W 1864 roku wymarzonymi prezentami pod choinkę w Polsce były konik na biegunach i bębenek – Ogromną popularnością cieszyły się również - drewniana szabelka i armata, a dla dziewczynek - lalka, grzechotka i wiatraczek
Bukiety podziękowania dla personelu medycznego jarosławskiego szpitala. Pani Małgorzata Bębenek zapoczątkowała tę piękną akcję. Zamiast wyrzucać setki zalegających kwiatów w kwiaciarniach, zaproponowała zrobienie z nich bukietów dla medyków. Takim gestem w imieniu nas wszystkich, chce wyrazić uznanie za ich wielkie serce i za ciężką pracę w czasach epidemii –
„Blaszany bębenek”, tyle, że damski. –
Źródło: wykop, ale łącze zgubiłem
Pracownik remontowy przypadkiem odnalazł w kominie list do św. Mikołaja sprzed 72 lat – David Haylock (78. l) napisał w 1943 roku list do Mikołaja, miał wtedy 6 lat. Była to poruszająca notatka, zawierająca kilka życzeń, wśród których było miedzy innymi pudełko kredy. List przez te wszystkie lata leżał bezpieczny w przewodzie kominowym w jego rodzinnym domu, do czasu, kiedy pracownik budowlany, Lewis Shaw, odnalazł go podczas rozbierania komina. Po nagłośnieniu całej sprawy w Internecie budowlaniec znalazł autora listu, i spełnił wszystkie zawarte w nim życzenia.Skromne prośby emeryta zostały spełnione po 72 latach, dzięki uprzejmemu pracownikowi budowy, który podczas remontu odnalazł jego ukryty w kominie list do Świętego Mikołaja i kupił mu wszystko o co prosił.78 letni David Haylock napisał list z 1943 roku i całkiem o nim zapomniał, miał wtedy 6 lat. Treść notatki brzmiała:„Drogi Święty Mikołaju, proszę abyś przysłał mi komiks „Rupert annual”, bębenek, pudełko kredy, żołnierzy i Indian, kapcie, jedwabny krawat, pudełko ołówków, i inne małe zabawki które masz na zbyciu.”
5 na 6 ekspertów zgodnie uważa,że rosyjska ruletka jest bezpieczna –
Ten mężczyzna przeżył atak atomowy na Hiroszimę. Schował się w schronie przeciwlotniczym.  Mężczyzna został czasowo oślepiony, poważnie poparzony, pękł mu bębenek słuchowy. – Trafił do szpitala. Po trzech dniach wyszedł i wrócił do swojego domu w Nagasaki, gdzie przeżył kolejny wybuch bomby atomowej. Nadal uważasz, że masz pecha?

1