Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 63 takie demotywatory

Paul Grisham 53 lata temu zgubił portfel na Antarktydzie. Odzyskał go kilka dni temu, w wieku 91 lat – 91-letni mieszkaniec San Diego w Kalifornii odzyskał swój portfel w minioną sobotę. Portfel został znaleziony podczas rozbiórki budynku w amerykańskiej stacji naukowo-badawczej na Antarktydzie. Paul Grisham pracował tam w 1967 roku jako meteorolog. W znalezionym portfelu znajdowały się dokumenty 91-latka, przepis na likier kawowy oraz instrukcja jak postępować w przypadku ataku bronią atomową, biologiczną lub chemiczną
8436 mil morskich z Casey na Antarktydzie do Gdyni –
Przyzwyczajajcie się do roboty szczeniaczki –  Uczestnik ekspedycjiantarktydzie - George Blake bawisię ze szczeniętami psówzaprzęgowych, rok 1929na:249
Południowy biegun Ziemi –

"Kiedy w roku 1999 wyszedł Matrix, wszyscy byli zaskoczeni pokazaną tam wizją. Ludzie po przegranej wojnie, zostali siłą sprowadzeni do roli "bateryjek". Przerażająca myśl. Nikt by nie chciał takiego świata.

"Kiedy w roku 1999 wyszedł Matrix, wszyscy byli zaskoczeni pokazaną tam wizją. Ludzie po przegranej wojnie, zostali siłą sprowadzeni do roli "bateryjek". Przerażająca myśl. Nikt by nie chciał takiego świata. – Tymczasem właśnie obejrzałem świetny dokument "Social dilemma" i mam wrażenie, że wizja Matrixa jest bliższa rzeczywistości niż kiedykolwiek. Różnica jest taka, że nie walczyliśmy w żadnej wojnie, ani nikt nas do niczego nie zmusił. Nikt nie użył przemocy by nas zmienić w bateryjki. Sami to wybraliśmy.Budzimy się i patrzymy w ekrany. Zasypiamy i patrzymy w ekrany.Czy jednak aby na pewno, był to świadomy wybór? Czy zawsze patrzymy w telefon, bo chcemy z niego skorzystać czy jednak czasem robimy to, bo telefon nas "przyciąga"? Jak ryba, która światełkiem kusi swoje ofiary? Tutaj wyskakuje jakieś powiadomienie, tam coś piknie i już jesteśmy złowieni. Zamiast żyć swoim życiem, żyjemy życiem innych. Życiem, które tworzy dla nas telefon.Czasami nawet nie musi nas powiadamiać. Czasami jego obecność wystarczy, bo sama jego obecność jest niewypowiedzianą groźbą, że gdzieś tam może się dziać ważnego i nas to omija. Musimy się więc upewnić. Tylko na chwilę. Godzinę później zauważamy, że znowu się zatraciliśmy.Kiedy kilka lat temu wszedłem do sieci na poważniej, jedną z pierwszych rzeczy jakie zrobiłem, było wyłączenie w telefonie wszystkich powiadomień. Dla wielu było to dziwne, niektórzy nawet odbierają to jako niegrzeczne, że nie odpisuje im od razu (serio!), ale ja nie wyobrażam sobie inaczej. To jest jedna z rzeczy, które uważam za równie istotną dla mojego zdrowia jak mycie zębów czy regularne badania. Niestety cierpię w temacie technologicznym na inne schorzenia i wspomniany film wskazał skąd się te problemy biorą.Co kilka miesięcy spoglądam na swoje życie i zastanawiam się co w nim nie gra. Gdzie jest jakaś luka, gdzie podejmuję złe wybory. Taki minimalizm tylko mentalny. Ostatnio podczas takiego procesu odkryłem, że o ile nie padam ofiarą powiadomień, o tyle zdarzało mi się nadmiernie wdawać w internetowe dyskusje. Tutaj ktoś opowiadał pseudonaukowe bzudry, tam ktoś mnie obrażał, a w jeszcze innym miejscu, ktoś "nie miał racji w internecie". Klasyka. Czasami traciłem kwadrans, czasami pół dnia, a do tego wpływało to negatywnie na moje zachowanie. Byłem dużo bardziej poddenerwowany i drażliwy. Była to sytuacja, w której nawet jeśli wygrywałem dyskusję, to przegrywałem swoje życie.Wiecie co się zmieniło odkąd tego nie robię? Nic.Świat się nie skończył, bo nie przekonałem kolejnej Karen, że w szepionkach tak naprawdę nie ma używanej opony do Stara, ani choinki samochodowej o zapachu kokosowym do Malucha.Wcześniej wydawało mi się, że muszę odpowiedzieć. Muszę się zaangażować. Że od tego wiele zależy. Tak wlasnie działają nasze mózgi, a firmy technologicznie to idealnie wykorzystują.Wiedzieliście, że fake newsy (fałszywe informacje) klikają się 6-krotnie lepiej? To dlatego też tyle ich powstaje. Nie dlatego, że ktoś chce żebyśmy się "obudzili" i odkryli, że lądowanie na księżycu było mistyfikacją, a Antarktyda nie istnieje, tylko dlatego, że w taki sposób łatwiej się na nas zarabia. Fake newsy powstają jak grzyby po deszczu, bo generuje to większe zyski.Tylko co z nami samymi w tym wszystkim? Czy nam to jest w życiu potrzebne? Kłótnia na temat księżyca? Coraz większa polaryzacja poglądów? Atakowanie się wzajemne? Czy nie lepiej w spokoju spędzić czas z rodziną, pójść na spacer, przeczytać dobrą książkę, zagrać w dobrą grę, obejrzeć dobry film albo nawet poleżeć i nic nie robić przez chwilę?Dla wielu firm technologicznych jesteśmy tylko produktem. My ich nie interesujemy, tak długo jak wystarczająco często patrzymy w ekran, więc musimy się sami sobą zainteresować. Musimy sami o siebie zadbać. Zobaczyć co wnosi wartość do naszego życia, a co nas z tego życia okrada. Telefony, ekrany, internety mają też swoje jasne strony, bo dzięki nim m. in. ja obejrzałem ten film, a wy czytacie ten tekst, ale czy zawsze to właśnie te wartościowe rzeczy wybieramy? Czy może czasami każdy z nas daje się wciągnąć w coś, co kosztuje go czas, energię, a nawet dobre samopoczucie, a jedynym zwycięzcą jest technologia, która przykuła nas do ekranu po raz kolejny?"Każdego dnia, świat będzie ciągnął Cię za rękę krzycząc, "To jest ważne! I to jest ważne! I to jest ważne! Musisz się tym martwić! I tym! I tym też!"I każdego dnia to od Ciebie zależy, czy wyrwiesz swoją rękę, położysz ją na sercu, i powiesz - Nie... To jest naprawdę ważne."-Lain Thomas
Ustawka na Antarktydzie –
Jakby tam był węgiel, to pewnie też bardziej by się go opłacało stamtąd sprowadzać niż z polskich kopalń –
Źródło: fp.pl
Ciekawe, ile babć przychodzi tam płacić rachunki, kupować książki z przepisami jakiejś zakonnicy, wysyłać kartki na święta albo po prostu spytać, czy na pewno nic dla nich nie ma –  Masz dość ludzi? Najbardziej oddalona od cywilizacji placówka pocztowa szuka pracownika Poczta mieści się na Antarktydzie, więc raczej nie będzie tam tłoku
 –

Antarktyda - piąty co do wielkości kontynent, na którym nie ma stałych mieszkańców ale mimo to, zawsze tam coś ciekawego się dzieje (14 obrazków)

Źródło: brightside.me
11 dzieci do tej pory urodziło się na Antarktydzie i żadne nie zmarło w niemowlęctwie, dzięki czemu Antarktyda ma najniższą śmiertelność niemowląt ze wszystkich kontynentów, wynoszącą 0% –
Antarktyda jest kontynentem o największym średnim IQ mieszkańców, bo mieszkają tam jedynie pracownicy stacji naukowych –
Podczas badań naukowych na Antarktydzie doktor Rogozov miał zapalenie wyrostka robaczkowego. Bez chirurga w pobliżu postanowił sam poradzić sobie z operacją. W końcu powrócił do zdrowia i żył długoi szczęśliwie –
 –
Rdzeń lodowy z Antarktydy. Ciemny pas to popiół wulkaniczny, który opadł na lądolód 21 tysięcy lat temu –
Tymczasem na Antarktydzie... –
Upuszczenie kamery do głębokiego na 650 metrów otworu wywierconego na półce lodowej Filchner, aby zbadać, jak Antarktyda zareaguje na globalne ocieplenie –
 –
Naukowcy odkryli pod lodami Antarktydy zagadkowe źródło ciepła, które ma gigantyczny wpływ na topnienie lodu, a to może podważać teorię o szybko postępującym globalnym ociepleniu – Najlepszym przykładem tego, jak mało jeszcze wiemy na ten temat i jak bardzo jest to skomplikowana kwestia, może być najnowsze, bardzo enigmatyczne odkrycie dokonane przez zespół naukowców we wschodniej Antarktydzie. Badacze nie mają pojęcia z czym mają do czynienia, ale może to odmienić nasze podejście do tematu globalnego ocieplenia i wpływu ludzi na jego szybki postęp
Zamarznięta fala przypływowana Antarktydzie –