Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 816 takich demotywatorów

poczekalnia
61-letnia kobieta w Ohio, kierowca Ubera, dostała zlecenie odbioru paczki z domu 81-latka. Gdy przyjechała, starszy mężczyzna wyjął broń i oddał strzały mimo tłumaczeń kobiety, że przyjechała jedynie odebrać paczkę – Chwilę przed zdarzeniem miał dostać telefon od oszustów próbujących wyłudzić od niego pieniądze. Twierdzili, że jeden z jego krewnych potrzebuje pomocy i zaraz ktoś zgłosi się po pieniądze. 81-latkowi przedstawiono zarzut zabójstwa. Mężczyzna nie przyznał się do winy. Aktualnie jest na wolności - wyszedł za kaucją. Loletha Hall zmarła w drodze do szpitala KIPP
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, działanie, które zaprezentował 32-latek traktowane jest jako oszustwo, a wartość strat nie ma tutaj większego znaczenia. Mężczyźnie grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności –  InformacjeKASASANSOWA$3$2PLATNOŚĆ TYLKO KARTAKASASAMOOBSŁUGOWAKASASAMOOBSŁUGOWAPLATNO TARTA
Policji tłumaczył, że dokonał zniszczeń, ponieważ "chciał umyć ręce, jednak woda nie leciała i to go bardzo zdenerwowało" – Mężczyźnie przedstawiono zarzut zniszczenia mienia o wartości strat ponad 14 tys. zł, za co grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności Fot. KPP Jarosław
poczekalnia
Złudzenie wolnościjest gorsze od jej braku –
8-latek za kółkiem samochodu. Dziecko na polecenie matki wiozło swoją rodzinę – Na początku tygodnia funkcjonariusze policji w Saint Louis w stanie Missouri zatrzymali auto, które przemieszczało się pod prąd. Okazało się, że kieruje nim osoba niepełnoletnia. Jakby tego było mało, w pojeździe na tylnym siedzeniu znajdowała się matka 8-letniego kierowcy.Do prowadzenia pojazdu zmusiła go kobieta, która wraz ze swoją 3-letnią córeczką siedziały na tylnym siedzeniu. 28-latka miała nakazać synkowi prowadzenie auta przez złe samopoczucie po spożyciu alkoholu. Kobiecie grozi minimum rok pozbawienia wolności. Zostały jej też odebrane dzieci i przekazane ojcu
Witamy w Rosji. Rosyjski influencer zagłodził swoje dziecko na śmierć, bo chciał "karmić je słońcem" – "Liuty" próbował "karmić" swojego potomka za pomocą tzw. diety pranicznej, czyli energią słoneczną. Mężczyzna początkowo nie przyznawał się do winy. Odpowiedzialność próbował zrzucić na swoją partnerkę. Ta usłyszała już dwuletni wyrok skazujący na prace społeczne.Gdy dziecko w 2023 w tragicznym stanie trafiło do szpitala ważyło zaledwie 1.3 kg. Nie udało się go uratować.  Mężczyźnie grozi do 8 lat pozbawienia wolności
 –
Dramat samotnego ojca z małej wsi na Lubelszczyźnie opisuje reportaż "Interwencji" Polsatu. Pan Tadeusz wychowuje dwójkę dzieci, którzy pilnie potrzebują leczenia zębów. Matka dzieci od lat uchyla się od płacenia alimentów, zalegając już ponad 68 tys. zł – Mężczyzna, prowadzący nisko dochodowe gospodarstwo rolne, czasem musi prosić sąsiadów o wsparcie, by zapewnić rodzinie jedzenie. Jego dzieci potrzebują także kosztownego leczenia ortodontycznego. Mimo czterech wyroków kar, matka nie trafiła do więzienia, a komornicy nie są w stanie wyegzekwować należności. - Pierwszy wyrok był nakazowy, to 8 miesięcy prac społecznych, kolejny wyrok to rok prac społecznych, kolejna sprawa i kolejny wyrok: 6 miesięcy w zawieszeniu na 3 lata. Dostała dozór kuratora, nakaz podjęcia pracy. W czwartym wyroku orzeczono 8 miesięcy pozbawienia wolności. Dostała dozór elektroniczny i w trakcie dozoru elektronicznego umieszcza zdjęcia na Facebooku z wypoczynku z rodzinką nad wodą - mówi reporterce "Interwencji" zdruzgotany pan Tadeusz.Wymiar sprawiedliwości nie komentuje tych decyzji. Matka dzieci po wizycie ekipy telewizyjnej dokonała kolejnej wpłaty na rzecz dzieci Fronsondécoisins
Co trzeba mieć w głowie? Mężczyzna nagrywał swoją żonę biorącą kąpiel i wstawiał filmiki na strony dla dorosłych – Pani Katarzyna i jej mąż Dawid M. byli ze sobą 10 lat, mają 2 dzieci. Pewnego razu kobieta korzystając z laptopa męża znalazła nagrania a na nich siebie samą podczas kąpieli, odnalazła też strony, na których jej mąż zarabiał na umieszczaniu nagrań z jej udziałem. Pani Katarzyna wniosła o rozwód i o pozbawienie męża praw rodzicielskich. Mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności
Marzeniem pewnego 27-latka z Legnicy było zostać kanarem. Więc zaczął po prostu sprawdzać ludziom bilety, nie mając do tego uprawnień – - Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że legniczanin zawsze marzył o pracy kontrolera biletów, lecz gdy nie dostał wymarzonego stanowiska, postanowił na własną rękę przeprowadzać kontrole biletów w autobusach MPK na terenie powiatu legnickiego - relacjonuje kom. Jagoda Ekiert z Komendy Miejskiej Policji w Legnicy.Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów. Za popełnione przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności Fot. KMP w Legnicyw sprawp-40AKTApodejrz opOperator przewodwDOMiskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjnep. 20.0. w LegnicyMaxLEGNICAPodmiot upowazniony do kontroliKANCELARIA WIERZYCIEL Spółka z o.eFurtherZENIA15.11.19427.04.2015V33122 1dnia 28.11.2022tym zakresie prosi wAkta zawiona"NiepotrzeoneMs-49000080-01KANCELARIAWIERZYCIELSpeka 2.00Przedstawiciel operatur pNr służbowy332Ważny do31.12.2024 r.piecza podmiotu upate datPOLICJAPOLICJA
Mężczyzna znęcał się nad swoim psem i w końcu go zabił "działając ze szczególnym okrucieństwem, uderzając kilkukrotnie zwierzęciem o przydrożne kosze, wyginając ciało psa, miażdżąc jego głowę" – Ekostraż we Wrocławiu poinformowała, że sąd apelacyjny podtrzymał wyrok z 2021 sądu rejonowego w Radomsku. Mężczyznę skazano na 3 lata pozbawienia wolności. To jeden z najsurowszych wyroków w Polsce w sprawie tego typu
Ich średnia długość życia na wolności wynosi tylko około 40 lat –
0:42

Breaking Bad: Opole. 63-latka wysyłała narkotyki do więzienia nasączając znaczki pocztowe Opolska policja odkryła ślad handlarzy narkotyków. 63-letnia kobieta i jej 39-letni syn, odbywający karę w więzieniu, mieli być odpowiedzialni za prowadzenie nielegalnego biznesu narkotykowego

Opolska policja odkryła ślad handlarzy narkotyków. 63-letnia kobieta i jej 39-letni syn, odbywający karę w więzieniu, mieli być odpowiedzialni za prowadzenie nielegalnego biznesu narkotykowego – W trakcie dochodzenia funkcjonariusze ustalili, że w domu kobiety mogą być przechowywane niebezpieczne substancje. Przeszukanie pomieszczenia doprowadziło do znalezienia dopalaczy o nazwie "ADB-Butinaca". Te nielegalne substancje zostały poddane nietypowej metody produkcji - były nasączone na znaczkach pocztowych oraz substancjach klejących. Badania wykazały, że kobieta przemycała dopalacze na znaczkach pocztowych do więzienia, gdzie jej syn dalej je rozprowadzał. Za te działania grozi jej kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Natomiast jej syn, który już przebywa w więzieniu, może ponieść dodatkową karę nawet do 15 lat pozbawienia wolności. 10POLSIKASTO V VASTO FEMPOLSKA APOLSKA POLSPOLSKA A POLSK
Wspólnie z kolegami przy alkoholu świętował zakup nowiutkiego samochodu. Oblał pojazd szampanem i zaprosił znajomych na testową przejażdżkę nowym nabytkiem – Po krótkiej podróży mężczyzna z dwoma promilami w organizmie trafił na bytowskich funkcjonariuszy. Za jazdę w stanie nietrzeźwości stracił prawo jazdy, a zakupiony dzień wcześniej pojazd został przez mundurowych skonfiskowany. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności e
Niedźwiedź polarny pobił wszelkie rekordy pod względem wielkości – Poznajcie "Grubego Alberta" jednego z najgrubszych niedźwiedzi na wolności, którego udało się uchwycić na zdjęciu dziennikarzowi National Geographic. Średnia waga niedźwiedzia polarnego wynosi 450 kg, ale gruby Albert waży 680 kg. Jak to się stało, że Albert przybrał tyle kilogramów? Szczególnie, że niedźwiedziom na wolności raczej nie starcza czasu na przybranie takiej masy. Odpowiedź na to pytanie okazała się dosyć prosta. Mieszkańcy Kaktovik (Alaska), miasta położonego niedaleko miejsca zamieszkania Alberta, łowią dużo ryb i zostawiają część z nich niedźwiedziom. Po pierwsze dlatego, że kochają zwierzęta. A po drugie, dzięki temu niedźwiedzie są "Milsze", bo są najedzone i nie mają powodu, by krzywdzić ludzi. Natomiast gruby Albert odpędza inne niedźwiedzie i zjada większość ryb.
Niech teraz dokładnie i bezsilnie obserwuje, jak się sypie jego złodziejskie imperium –
Francuskie władze oparły się na opinii psychologów, twierdzących że ojcostwo jest konstruktem społecznym, a nie biologicznym – Jeśli Francuz zleci test na ojcostwo zdalnie, jego przesyłka może zostać skonfiskowana przez służby celne, a jemu grozi do roku pozbawienia wolności i grzywna w wysokości €15 000 PATERNITY TESTDNA TEST RESULTReport - Legal TestProbability of Paternity - 992DateLocus06-14-16D251338AllegedFather12, 13Child10, 12D2513588, 1111, 142.7147921.2,3219, 21.23.67515, 1812, 158.338153.435
Smutną wiadomość przekazało Muzeum Powstania Warszawskiego. W wieku 96 lat zmarł Jerzy Mindziukiewicz "Jur" - powstaniec warszawski, a w ostatnich latach wiceprezes Związku Powstańców Warszawskich – "Z żalem informujemy, że na wieczną wartę odszedł Jerzy Mindziukiewicz "Jur". Wielki Przyjaciel Muzeum Powstania Warszawskiego, członek Rady Muzeum, wiceprezes i skarbnik Związku Powstańców Warszawskich" - przekazało Muzeum Powstania Warszawskiego. Zacytowało też jego słowa wypowiedziane w 77. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego.- My, Powstańcy naszym bogatym wieloletnim doświadczeniem z całym przekonaniem możemy powiedzieć, że bez wolności i suwerenności życie człowieka jest niezmiernie trudne i ciężkie. Apelujemy więc do wszystkich młodych, aktywnych ludzi: dbajcie i walczcie o te wartości - mówił wtedy Jerzy Mindziukiewicz 0000000B
Z tak potężnego łupu nie cieszyli się zbyt długo, bo wszystko uległo zniszczeniu jeszcze w trakcie ucieczki. Straty wyceniono na 1500 zł – Mężczyźni zostali szybko namierzeni i schwytani. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności
Geniusz zbrodni, który jesienią ubiegłego roku okradał galerie handlowe udając manekina, powrócił – 22-latek znowu okradał galerię handlową, tym razem lokale gastronomiczne. Jego łupem padło kilka tysięcy złotych, w tym napiwki pracowników.- Wykorzystując okazję, wślizgnął się pod metalową kurtyną do lokali gastronomicznych w jednej z galerii handlowych. Po zamknięciu najpierw skosztował kulinarnych specjałów, a później dokonał serii włamań do kasetek z pieniędzmi. Jego łupem padły również napiwki pracowników. Spowodował straty sięgające kilku tysięcy złotych - przekazał rzecznik śródmiejskiej komendy sierż. szt. Jakub Pacyniak.Mężczyzna został zauważony przez pracowników ochrony, tym razem próbował ukryć się pod pokrowcem osłaniającym wyspę. - Zaalarmowani policjanci zatrzymali 22-latka i doprowadzili do śródmiejskiej komendy - dodaje rzecznik.- Wojciech G. został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty — włamania i usiłowania włamania, za co grozi mu teraz do 10 lat pozbawienia wolności. Po przesłuchaniu, prokurator, z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku tego postępowania, wystąpił do sądu z wnioskiem o jego tymczasowe aresztowanie - przekazał prok. Banna.Sąd zgodził się z argumentacją prokuratury i zastosował dwumiesięczny areszt. Fot. KRP WarszawahandKDS1