Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 12 takich demotywatorów

Niedługo złamaniem prawa będzie karanie przestępców, bo to przecież łamie ich prawo do przebywania na wolności –  The Wojciech Cejrowski DLA@TheCejrowskiKanadyjska policja ostrzega: publikowanienagrań video, na których widać jak złodziejkradnie paczkę dostarczoną pod drzwi, jestprzestępstwem.Narusza prawo złodzieja do prywatności.Poważnie.[Personel WC]Translate postClown World ™ @ClownWorld_ • Jan 12Canadian police say sharing package thief videosmight violate their privacyII 0:0911:40 PM Jan 12, 2024 149.8K ViewsFollow2261.2K4K115Kriss21 @Krzyszt80291924 Jan 13No to mamy najbardziej socjalistyczny shit:Kanada, Australia, Unia Europejska91 13133 ₁3.7K□
 –  Krzysztof Łuksza ✔@krz_lukszaKolejna zadyma w wykonaniu Grzegorza Brauna. Razem z Kają Godekzakłócał przebieg posiedzenia zespołu opracowującego wytyczneMinisterstwa Zdrowia związane z zakończeniem ciąży. Musiałainterweniować policja i ochrona, Brauna i Godek oraz ichwspółpracowników wyprowadzono siłą z budynku MZ.Translate postKaja Godek@GodekKajaU. 5hWygląda na to, że w dokumentach zespołu ds mordowania dzieci szykuje sięszeroki wachlarz możliwości aborcji.Bo są chronione lepiej niż niejedna tajemnica państwowa.Zostaliśmy siłą usunięci z @MZ_GOV PL z wielokrotnym złamaniem prawa przezpolicjantów w trakcie interwencji... Show morePOLICJA4:22 PM. Aug 29, 2023 13.9K Views18 Reposts 3 Quotes 107 Likes 4 Bookmarksлос...0:24/1:21

Jeśli myślicie, że polska lekkoatletyka to same świetne wyniki i wspaniałości to nic bardziej mylnego. Właśnie wypłynęła kolejna mała aferka z udziałem naszych sportowców:

Jeśli myślicie, że polska lekkoatletyka to same świetne wyniki i wspaniałości to nic bardziej mylnego. Właśnie wypłynęła kolejna mała aferka z udziałem naszych sportowców: – Portal mojakruszwica.pl podał dzisiaj informację jakoby w trakcie Sylwestra miało dojść do bójki dwóch lekkoatletów - Jakuba Krzewiny (mistrz świata z HMŚ w Birmingham 2018, to on kończył "legendarną" sztafetę która pobiła WR, obecnie zawieszony przez WADA za unikanie kontroli antydopingowych, przymierzany do gal freakfight (był już na galach FAME'u) , w wolnym czasie kibic/bojówkarz Lecha Poznań) i Sebastian Urbaniak, młody talencik na dystansie 400m przez płotki, medalista ostatnich 2 mistrzostw Polski na tym dystansie. Urbaniak oskarżył Krzewinę o pobicie, skutkujące złamaniem stawu skokowego z przemieszczeniem, co zaskutkuje stratą całego tegorocznego sezonu.O co miało pójść? Otóż o najszybszą polską sprinterkę ostatnich lat... Ewę Swobodę!Podobno młody płotkarz, posłany przez kolegów po flaszkę do Żabki, miał ponoć zauważyć przypadkowo w oknie znakomitą sprinterkę Ewę Swobodę, w której się ponoć podkochuje. I ruszył za głosem serca.- Byłem na Sylwestrze i podjechałem pod Żabkę na Zagoplu. Zobaczyłem w oknie Ewę Swobodę. Postanowiłem do niej dotrzeć. Mieszkanie było na skraju bloku, łatwo było ustalić, które to mieszkanie.Sebastian miał bardzo się zdziwić że drzwi nie otworzyła mu wielokrotna mistrzyni Polski, a Jakub"Byłem zszokowany, nawet tym, że spotkam go na Sylwestra w Kruszwicy. Podszedł do mnie i groził mi. Zaczęliśmy dyskutować i naruszył moją przestrzeń osobistą. Odepchnąłem go. Jakub zaatakował mnie i pobił. Złamał mi staw skokowy. Musiałem przed nim uciekać ze złamaną nogą. Bronił mnie mój kuzyn, wzywałem pomocy. Gdyby nie on to skopaliby mnie na chodniku. Ponadto mówił swojemu koledze, doszły mnie takie słuchy, żeby kopał mnie po nogach. Więc było to z premedytacją"Urbaniak dodał również że Krzewina miał być pod wpływem środków odurzających i miał być zazdrosny o rozwój 21-latka.- Aktualnie Kuba jest szukany przez policję - powiedział nam lekkoatleta - Najbardziej smutne jest to, że on tak potraktował swojego następcę. Ja zawsze byłem dla niego problemem. On nigdy nie chciał żebym był od niego lepszyKuba z kolei złożył już zeznania na policji, nie zdradzał jednak za dużo szczegółów- Byłem na policji na przesłuchaniu. Złożyłem stosowne zeznania Chciałbym więcej powiedzieć ale nie mogę ujawniać pewnych rzeczy. Tyle mogę na ten temat powiedzieć. Boli mnie to i wkurza bo to moje miasto, wiadomo plotki ale nie mogę nic więcej powiedzieć na ten moment. Czekamy co będzie dalej. Ja nie mogę na ten moment ujawniać szczegółów. Obronię swoje dobre imię. Nie wiem czy w sądzie czy też niePrzypominajka, bo wiele osób może nie wiedzieć - Jakub jest żołnierzem Wojska Polskiego a wg Super Expressu sprawa trafiła do Prokuratury Wojskowej, Jakub z kolegą mają zarzut pobicia i dozór policyjny.Około 20 Przegląd Sportowy zaktualizował swój artykuł, wypowiedział się w nim Krzysztof Kiljan (również płotkarz ale na krótszym dystansie), czyli obecny partner Ewy zdementował jej domniemaną obecność w Kruszwicy w trakcie Sylwestra, ponieważ był w tym czasie z nią i jej rodzicami w jej domu (Ewa mieszka(ła?) w Żorach)
 – Sejm uchylił w czwartek immunitet posłowi Konfederacji Grzegorzowi Braunowi w związku z wykroczeniem drogowym podczas manifestacji w Warszawie i odmową przyjęcia mandatu. O pociągniecie Brauna do odpowiedzialności karnej wnioskował Komendant Główny Policji.Za uchyleniem immunitetu Braunowi zagłosowało 361 posłów, 20 było przeciw, a 27 wstrzymało się od głosu.Z 10 wnioskami dotyczącymi wyrażenia zgody przez Sejm na pociągnięcie Brauna do odpowiedzialności karnej wystąpiła w ubiegłym roku policja. Dziewięć wniosków dotyczyło tego samego zachowania, czyli nieprzestrzegania nakazu zakrywania ust i nosa maseczką. Natomiast dziesiąty wniosek związany był z naruszenia zasad ruchu drogowego, czyli złamaniem zakazu jazdy w obu kierunku podczas zgromadzenia publicznego w Warszawie w październiku 2021 r.I to właśnie w związku z tym ostatnim wnioskiem Sejm uchylił immunitet poselski Brauna
 –
Fantastyczna postawa młodych, polskich sprinterów! Polacy dwa razy poprawiali rekord Europy i ostatecznie zdobyli brąz mistrzostw świata juniorów, przegrywając jedynie z Jamajczykami i RPA, które poprawiłorekord świata – Czas Polaków 38,90 sekund jest fenomenalny. Wystarczy powiedzieć, że nawet nasza dorosła sztafeta 4x100 metrów ma problem ze złamaniem 39 sekund. Ostatnio tego dokonała 3 lata temu.
Marcin Kleczkowski z PiSu twierdzi, że teksty raperów propagują korzystanie z używek, są agresywne i generalnie pochwalają patologię. Sprawa trafiła do Rzecznika Praw Dziecka –  Apel W trosce o przyszłość dzieci i młodzieży szkolnej wzywamy Pan burmistrza Miasta Augustowa do odwołania Filipa Jerzego Chodkiewicza z funkcji zastępcy burmistrza. Promowanie przez zastępcę burmistrza występów artystów nawołujących do patologicznych zachowań, takich jak: zażywanie narkotyków, spożywanie alkoholu czy agresji wobec policji, jest sytuacją niedopuszczalną i nie będzie akceptowane. Zastępca burmistrza z racji sprawowania swojej funkcji zobligowana jest do nadzoru oraz stania na straży właściwego kształtowania postaw młodych ludzi. Ostatnie wydarzenia i działania Panna Filipa Chodkiewicza stoją w absolutnej sprzeczności z jego powinnościami. Podczas uroczystego zakończenia roku szkolnego w szkole podstawowej nr 2, zastępca burmistrza - Filip Jerzy Chodkiewicz, osobiście zapraszał dzieci i młodzież na koncert wykonawców TEDE i Wac Toja. W dniu 25 czerwca 2021 r. o godzinie 20.00, na placu przy plaży miejskiej odbył się koncert wspomnianych wykonawców. Koncert zapowiedział, znowu osobiście, zastępca burmistrza - Filip Jerzy Chodkiewicz, a bezpośrednio po nim na scenę wszedł Wac Toj wykonując utwór Kapitan, którego treść zaczyna się od następujących słów: Jaramy jointa Zielonego lolka Dwie białe kreski Pierdolić niebieskich I tylko spontan Od początku do końca Liczy się prestiż 1 te niunie seksi Zauważyć należy, że wiele utworów obu wykonawców przesyconych było agresją, rozpasanym seksualizmem i pochwałą takich patologii jak narkomania. W koncercie, zgodnie z zaproszeniem władz miasta uczestniczyły nawet kilkunastoletnie dzieci. Jeżeli prawdą jest, że w związku z incydentami z nadużyciem alkoholu przez młodzież z pomocą musiały wkroczyć służby medyczne, to jak oceniać pracę najbliższego współpracownika burmistrza? Jest to działanie absolutnie niedopuszczalne i skandaliczne. Promowanie tego typu patologicznych zachowań prowadzi do demoralizacji dzieci i młodzieży. Jest tu również ewidentne przyzwolenie, a wręcz zachęta do okazywania braku szacunku dla służb mundurowych, szczególnie policji. Czy tego typu przekaz działa wychowawczo? Należy również wskazać, że wyżej opisana impreza została zorganizowana ze złamaniem obowiązujących zasad sanitarnych. 25
W Tajlandii zablokowano Pornhuba i 190 innych stron porno. Media i aktywiści zgodnie uważają, że taka decyzja jest cenzurą i złamaniem praw człowieka. Protestujący wyszli na ulice –
 –  To nie z mojej karetkiWczoraj o 14:19 0...Drodzy czytelnicy. Sprawa wygląda tak, że jak jakiś zespół ratownictwa makontakt z pacjentem, u którego nie podejrzewa się zakażenia COVID-19, tostosujemy standardowe zabezpieczenia - maseczki, okulary, rękawiczki. Itaki pacjent na przykład ze złamaniem kończyny dolnej trafia na SOR gdziema przy okazji robiony wymaz w kierunku kurnawirusa. Jeśli się ten wynikokaże dodatni to szpital powiadamia SANEPID i inspektor tegoż SANEPIDUdecyduje co dalej. I jak wstanie lewą nogą to pakuje ZRM, który wiózł tegopacjenta, na kwarantannę. I taka też historia spotkała Pana Wiesława. Maon jednak szczęście bo trafił na kwarantannę do hotelu nad jeziorem..Dryń, dryń..- Halo- Pracownia wypieku opłatka radia Maryja, szczęść Boże!- Dzień dobry Panie Wiesiu, co słychać? Jak tam na kwarantannie?-A radzę sobie jakoś.- Zły Pan pewnie jesteś jak osa.- No miałem na działkę jechać, dupę w basenie wymoczyć a tutaj widzisz...- No ale jesteś Pan w hotelu nad jeziorem. Żyć nie umierać.- Tak ale mogę se z okna tylko popatrzeć. Chciałem w nocy pójść na pomostna ryby to mnie żandarm już na korytarzu trzepnął.- To lepiej nie ryzykować bo parę złotych kosztuje taki wyskok. Masz Pantam co jeść i pić?- Wszystko mam ale już szajby dostaję z nudów. Jakbyś mi powiedział jak,to bym Ci podrzucił zdjęcie od siebie z pokoju, żebyście tam na tego fanpejawstawili.- To może messengerem. Tylko nie wysyłaj Pan na golasa!- Klapki Ci spadną jak zobaczysz zdjęcie.- Taki widok z okna czy co?- Zobaczysz.Pozdrowienia dla wszystkich na kwarantannach!EN LA PLAYA CON WIESIEKTO NIE Z MOJEJKWARANTANNYA
Morawiecki w expose zapowiedział malowanie ścian w polskich szpitalach, aby nie kojarzyły się z PRL-owską szarzyzną – No i słusznie. Jak już czekać 35 godzin z otwartym złamaniem na SOR, to chociaż niech ładnie będzie

Z pamiętnika pracownika

Z pamiętnika pracownika – PoniedziałekDostaliśmy komputery. To takie telewizorki z pudełkiem i kawałkiem harmonii. Fajne są.WtorekCały dzień siedzę przed komputerem. Chyba się popsuł.ŚrodaPrzyszedł nasz kierownik i włączył komputer do gniazdka.CzwartekDzisiaj pracujemy na komputerach jak szaleni. Dostałem się na 10 level. Ale Złotówa był lepszy. Padł na 12-tym.PiątekNie mogę przejść 13 poziomu. Dzisiaj chyba znowu zostanę na noc.SobotaRano przyszli policjanci. Żona zgłosiła moje zaginięcie. Na razie zamieszkam u Złotówy.NiedzielaBank zamknięty. Nie mogę się doczekać poniedziałku.PoniedziałekDzisiaj szkolenie. Razem ze mną idzie Złotówa i Bromba. Wykładowca załamał się już po 10 minutach. Coś jednak wynieśliśmy z tego szkolenia. Ja mam piękny komplet długopisów, a Złotówa nowy rzutnik.WtorekNareszcie mamy kserokopiarkę. Przy pierwszym uruchomieniu Złotówa naświetlił sobie oczy. Później Bromba postanowiła odbić sobie słownik. Teraz czekamy na nowa kserokopiarkę. I na powrót Bromby ze szpitala.ŚrodaAlarm bombowy. Ewakuacja budynku. Ktoś zostawił podejrzaną reklamówkę w toalecie. Saperzy ja zdetonowali. Teraz potrzebny będzie remont WC, a nasz dyrektor będzie musiał jeszcze raz zrobić zakupy.CzwartekWypłata. Postanowiłem zaszaleć. Kupiłem sobie nowe skarpetki. Nawet niedrogo, choć na drugą musiałem pożyczyć.PiątekRazem z Ziutkiem jedziemy w delegację. Niestety, mój rower ma przebite koło, więc Ziutek bierze mnie na ramę. Po drodze zatrzymujemy się na nocleg. Spanie na świeżym powietrzu ma swoje dobre strony.SobotaDelegacja bardzo się udała. Wszyscyśmy się fajnie bawili. Najgorzej będę wspominał Izbę Wytrzeźwień.NiedzielaRano okazało się, ze ukradli nam służbowy rower. Do domu wracaliśmy więc na piechotę.PoniedziałekMamy nową pracownicę. Postanowiliśmy wymyślić jej jakąś ksywkę. Po trzech godzinach intensywnego myślenia już ją mieliśmy. Nazwaliśmy ją: Nowa.WtorekNowa dzisiaj nie przyszła. Podobno zrezygnowała z pracy. To wina Złotówy. Nie każdy wytrzyma na widok grubego faceta ubranego jedynie w banknot dziesięciozłotowy.ŚrodaBromba wróciła ze szpitala. Ale trafił tam Ziutek ze skomplikowanym złamaniem kości śródręcza. Upadła mu jakaś kartka i poprosił Brombę, żeby się odsunęła. Wtedy ona poszła mu na rękę.CzwartekZ okazji wdrażania u nas nowoczesnych technik pracy, kierownik kazał nam pisać na komputerach. Jako pierwsza komputer zapisała Bromba. Na moim też już brakuje miejsca.PiątekCzyścimy komputery. Okazało się, że kierownikowi chodziło o co innego. Za to teraz komputery w ogóle już nie działają. Może woda była za gorąca?SobotaNareszcie łykent. Zbieramy ze Złotówą grzyby. Odchodzą razem z tynkiem. Na niedzielę zostanie nam już tylko przedpokój.NiedzielaRano wpadł do nas sąsiad z góry. Do czasu wyremontowania sufitu będziemy mieszkać we trzech.PoniedziałekSpóźniłem się do pracy. Wszystko przez te korki. Już mi się całkiem przetarły. Będę musiał sobie kupić jakieś inne buty (Ale drugi raz już nie kupię sandałów. W zimie.).WtorekZostałem właścicielem komórki. Ze Złotówą już nie dało się mieszkać.ŚrodaZginął mój zszywacz. Nikt się nie chce przyznać. Ale ja podejrzewam Brombę. Ma nowa sukienkę.CzwartekPogodziłem się z żoną. Ziutka. Moja żąda rozwodu. Rozprawa jutro.PiątekSiedzimy z żoną przed salą rozpraw. Nagle słychać, jak sędzia krzyczy do woźnego: "Powódkę!" Idziemy do domu. Nie będzie nas sądził jakiś pijak.SobotaByliśmy na imieninach u Bromby. Strasznie się wymalowała i wystroiła. Wyglądała jak pisanka. Złotówa tak jej powiedział. Wtedy ona zaproponowała, że ugotuje mu jajka. Złotówa jakoś dziwnie zbladł. Jajek w każdym bądź razie nie było. Była kura i Coca-Cola. Podobno po okazyjnej cenie. Import z Belgii.NiedzielaJakoś dziwnie się czuję. Dowiedziałem się również, że Bromba jest w szpitalu. U Złotówy nikt nie odbiera. Pewnie pojechał na ryby.PoniedziałekCiągle kiepsko się czuję. Lekarz powiedział, że to zatrucie, więc dzisiaj siedzę w domu. Postanowiłem pooglądać sobie telewizję. Niestety, wieczorem już nie mogłem nic oglądać. Sąsiedzi zasunęli zasłony.WtorekJestem w pracy. Wszyscy juz wyzdrowieli. Miło popatrzeć na znajome twarze. Żeby tylko tak Bromba wszystkiego nie zasłaniała.ŚrodaZainstalowali u nas w pracy automat z Pepsi Colą. Albo mamy straszne szczęście, albo ten automat jest popsuty. Wszyscy wrzucający monety zawsze coś wygrywają.CzwartekZąb mnie strasznie rozbolał i w nagłym przypływie odwagi poszedłem do dentysty. Na fotelu po mojej odwadze już nie było śladu. Wyskoczyłem z fotela jak z procy. Dopiero po pokonaniu jakichś 5 km wyjąłem z zęba wiertło. Po jakimś czasie dogonił mnie dentysta. Samochodem. Znalazł mnie po szlaczku z części jego aparatury, jaki za sobą zostawiłem. Jej spłacanie zajmie chyba resztę życia. Moich dzieci i wnuków. Za to ząb już mnie nie boli.PiątekDla poprawienia wystroju biura Bromba przyniosła jakieś zielsko w doniczkach. Złotówa jak to zobaczył, strasznie się ucieszył. Powiedział mi, że to marihuana i zaczął robić skręty. Fajny miał odlot. Po tym jak to Bromba zobaczyła. Zresztą, to nie była wcale marihuana, tylko jakieś paprotki.SobotaPoszedłem z Brombą i Złotówą do kina. Bromba przyniosła wiadro popcornu. Ale cholera nie chciała się podzielić. Mieliśmy miejsca w pierwszym rzędzie. Po reklamach Złotówa zwymiotował, ja cały seans płakałem (choć to była komedia), a Bromba dostała zeza rozbieżnego.NiedzielaPojechaliśmy ze Złotówą na ryby. Ale smażalnia była zamknięta. Pojechaliśmy wiec do mieszkania Złotówy. Skończyło się, jak zwykle: na śledzikach i wyborowej.PoniedziałekBromba powiedziała, że napiłaby się herbaty. Ja na to, że ja też. Niestety, herbaty nie ma już od dwóch tygodni.WtorekDzisiaj Złotówa zrobił wszystkim herbaty. Była jakaś dziwna, jakby ziołowa. Ciekawe, dlaczego paprotki Bromby nie maja już liści. Przecież to jeszcze nie jesień.ŚrodaPo pracy poszliśmy z Ziutkiem na mecz. Było extra. Piłkarze początkowo grali niemrawo, ale za to w drugiej połowie już bardzo szybko poruszali się po boisku. Za nimi zaś gromada kibiców. Padły też bramki. Obie. W ogóle atmosfera była bardzo gorąca. Za to cały czas schładzały nas policyjne sikawki. Mam z tego meczu dużo pamiątek: policyjny kask, pałki, tarcza z napisem POLICJA, skrawki munduru, siniak od ławki na plecach, wybite dwa przednie zęby, jakieś szaliki.CzwartekNudy. Gdyby Złotówa niechcący nie podpalił biurka kierownika, dzień byłby na straty. Na kierowniku długo jeszcze utrzymywała się piana. Nie tylko ta z gaśnicy.PiątekZiutek przyszedł dzisiaj bardzo wesoły. Co prawda, nie minęło jeszcze 48 godzin, ale go już wypuścili. Jutro nasza drużyna ma mecz wyjazdowy. Ziutek obiecał, że mi coś przywiezie.SobotaDzisiaj pierwszy raz w życiu leciałem. Potrącił mnie samochód. Ciężarowy. Kierowca ciężarówki bardzo się wkurzył i zaczął mocno trząść drzewem, na którym wylądowałem. Gdyby mu w międzyczasie nie ukradli wozu, kto wie, jak by to się skończyło.NiedzielaNareszcie zdjęli mnie z drzewa. Strażacy to super goście. Zabrali mnie na akcję. Nie wiem, dlaczego się śmiali. Przecież ten kot, którego zdjęli z drzewa, nie był wcale do mnie podobny

1