Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 54 takie demotywatory

Chuck Norris niedawno przeżył dwa zawały w odstępie zaledwie 45 minut. Teraz w imieniu ukochanej żony idzie na wojnę z koncernami farmaceutycznymi – Aktor pozywa 11 koncernów farmaceutycznych na kwotę ponad 10 mln dol. Chodzi o uszczerbek na zdrowiu jego żony wywołany substancją stosowaną podczas rezonansu magnetycznego.54-letnia Gena Norris od kilku lat skarży się na nieustający ból, pieczenie, złe samopoczucie oraz osłabienie organizmu. Objawy miały pojawić się tuż po ostatnim z trzech rezonansów magnetycznych. Jak utrzymuje w złożonym pozwie aktor, uszczerbek na zdrowiu jego żony jest spowodowany gadolinem, pierwiastkiem chemicznym wchodzącym w skład kontrastu podawanego pacjentom dożylnie podczas zabiegów.W 2015 r. naukowcy z amerykańskiego Mayo Clinic wykazali, że gadolin odkłada się w mózgu, kościach oraz skórze. W maju tego roku The U.S. Food and Drug Administration poinformowało, że nie ma żadnych dowodów na jego szkodliwość. Kilka miesięcy później do podobnych wniosków doszła jedna z agencji działających przy UE. Udowodnienie winy koncernom będzie niezwykle trudne. Myślicie, że Chuckowi uda się wygrać?
Ku przestrodze! Nie pijcie herbaty! To bardziej niebezpieczna substancja niż alkohol! – Odkryłem to zeszłej nocy. Byłem w pubie, gdzie wypiłem 14 piw i kulturalnie o 3 w nocy wróciłem do domu. Żona w tym czasie siedziała przed telewizorem i piła herbatę. Żebyście tylko widzieli jak zła i agresywna była, kiedy wróciłem do domu! Ja byłem spokojny, opanowany, milczący, kiedy kierowałem się w stronę łóżka. A przy tym towarzyszył mi akompaniament wrzasków i obelg ze strony małżonki. Darła się tak całą noc a potem nawet następnego ranka.Proszę was, drogie Panie, jeśli nie potraficie trzymać się w ryzach po herbacie, to po prostu jej nie pijcie...
Na moskiewskich targach technologii nuklearnych Atomexpo zaprezentowano baterię zasilaną energią atomową, która ma napędzać drobne urządzenia nawet przez 50 lat – Bateria składa się przede wszystkim z izotopów niklu-63. Co prawda substancja bazowa jest radioaktywna, ale jej promieniowanie jest niewielkie. Do jego całkowitego zatrzymania wystarczy cienka warstwa metalowej folii, nie przenika ono nawet przez ludzką skórę.Bateria idealnie nadaje się do zasilania zegarków, telefonów a także - w większej wersji - do napędzania samochodów elektrycznych. W pewnym uproszczeniu jest opartą na nanotechnologii minielektrownią jądrową.- Mogą być używane w miejscach bez dostępu do prądu lub w kosmosie, gdzie nie ma dostępu do żadnych zewnętrznych źródeł energii. Można je także wykorzystać w rozwoju rozruszników serca - oznajmił szef zespołu pracującego nad super-baterią Jewgienij Fiedorow
Sześciu wiernych w katolickim kościele w Bloomington w stanie Indiana dało się skusić na piekielnie pyszne ciasteczka – Okazało się jednak, że wypieki były nie tylko grzechu warte, ale też zakazane w świetle stanowego prawa.74-letni parafianin, znany jedynie jako pan Jones został niedawno oskarżony o doprawienie ciasteczek THC. Kilku wiernych w wieku od 12 do 70 lat zgłosiło się tego samego dnia na miejscowe pogotowie, skarżąc się na „skutki uboczne" ciastek, które, jak mówili, były nietypowo słone.Pan Jones początkowo przyznał się do upieczenia ciasteczek, ale nie do tego, że do wypieku użył nielegalnych składników. Policja uzyskała jednak nakaz przeszukania i znalazła w jego domu „pomarańczową fiolkę zawierającą kapsułki z brązową, oleistą substancją, która po przebadaniu okazała się być wyciągiem z marihuany". Po tym, jak sąd nakazał przeszukanie, wielkoduszny piekarz sam oddał się w ręce władz. Usłyszał zarzuty karalnego zaniedbania i posiadania olejku haszyszowego
W "Spidermenie" z 2002 roku scenę, w której Tobey Maguire łapie lunch na tacę nie użyto efektów komputerowych – Taca była przyklejona do dłoni aktora lepką substancją i aktor faktycznie złapał upadające przedmioty. Za 156 ujęciem
Wielka rywalka Justyny Kowalczyk, Therese Johaug wpadła na dopingu. Broniła się tym, że niedozwolony środek znajdował się w maści na spierzchnięte usta i nie miała pojęcia, że tam znajduje się zabroniona substancja – Justyna Kowalczyk wkleiła na twitterze opakowanie tej maści. Faktycznie, skąd ona mogła wiedzieć, że ta maść jest zakazana?!
Wielokrotna mistrzyni w tenisa ziemnego Maria Szarapowa przyznała się, że od 10 lat stosowała doping! Na specjalnie zwołanej konferencji tenisistka wyznała: – - Od 10 lat przyjmuję lek o nazwie Meldonium, który wcześniej nie znajdował się na liście zabronionych substancji, ale wpisano go na nią 1 stycznia 2016 roku. To bardzo ważne, żebyście wiedzieli, że przez ostatnie dziesięć lat ta substancja nie znajdowała się na liście zakazanych środków, więc brałam ją legalnie przez ten okres."Specyfik został zabroniony, gdy po badaniach okazało się, że znacznie poprawia wydolność sportowców. Wykazuje zwiększenie wytrzymałości zawodników, zwiększa proces regeneracji po ćwiczeniach, zwiększa odporność na obciążenia i polepsza aktywację centralnego układu nerwowego.

18 najdroższych substancji na świecie (20 obrazków)

Gdzieś na Bahamach, Seszelachalbo innym Bora-Bora – Siedzi sobie i śmieje się jak czyta,że policja nie wie kogo właściwie szuka Skok na kasę w Swarzędzu. Konwojent mógł ukraść nawet 8 mln zł w gotówce Zuchwała kradzież w Swarzędzu. Konwojent, który od kilku miesięcy pracował pod skradzioną tożsamością, zabrał nawet 8 mln zł i zniknął. Pieniądze miały trafić do bankomatów O sprawie jako pierwszy poinformował "Głos Wielkopolski". - Wygląda to na bardzo dobrze przygotowany skok, a sprawca mógł mieć wspólników - mówi nam, zastrzegając anonimowość, jedna z osób znających ustalenia śledztwa. Sprawę bada prokuratura. Złodziej od kilku miesięcy pracował w firmie ochroniarskiej. W piątek razem z innymi ochroniarzami rozwoził gotówkę do bankomatów. Pierwszy postój mieli w Swarzędzu. To wtedy doszło do skoku. Dwóch pracowników wysiadło z samochodu i wkładało pieniądze do kasetki w bankomacie. Wtedy złodziej, który został w pojeździe, po prostu odjechał. Pozostali ochroniarze natychmiast zawiadomili swoją firmę i policję. Samochód miał GPS pozwalający go namierzyć. Ale złodziej też był przygotowany. Według naszych informacji włączył urządzenie zakłócające sygnał. Porzucony pod lasem samochód odnalazł dopiero... grzybiarz. Policja chciała zabezpieczyć ślady: odciski palców, ślady biologiczne. Ale złodziej oblał całe auto substancją chemiczną, dzięki której zatarł ślady. Pieniądze w samochodzie Mimo że skok był profesjonalnie przygotowany, w samochodzie firmy ochroniarskiej pozostała część pieniędzy. Dlatego śledczy podejrzewają, że złodziej bardzo się spieszył albo nie miał więcej miejsca w swoim samochodzie. Ile pieniędzy przewozili ochroniarze? Policja nie ma pewności, bo złodziej zabrał też dokumenty. Śledczy opierają się tylko na oświadczeniu pracowników firmy ochroniarskiej - według nich było to ok. 8 mln zł. Nasi informatorzy nie chcą mówić, ile pieniędzy udało się odzyskać. Kim jest poszukiwany mężczyzna? Na razie policja, według naszych informacji, nie bardzo wie, kogo szukać. Złodziej posługiwał się bowiem fałszywym nazwiskiem i dokumentami. Nikt w agencji ochroniarskiej go dokładnie nie zweryfikował. Tożsamość skradł jednemu z mieszkańców spod Poznania, do którego policja oczywiście natychmiast dotarła. Został przesłuchany jako świadek - nie miał pojęcia o kradzieży. Skok stulecia w Wielkopolsce - powtórka z 1993 roku? Piątkowa kradzież może przejść do historii jako wielkopolski skok stulecia. Wcześniej nazywano tak brawurową kradzież wypłaty dla pracowników Swarzędzkich Fabryk Mebli. W 1993 r złodzieje udający konwojentów przejęli ponad 5 mld zł, czyli dzisiejsze pól miliona złotych. Choć ta suma miała wtedy większą wartość - były to 1302 przeciętne miesięczne wynagrodzenia. Pomysłowość rabusiów była wielka. Przecięli linię telefoniczną między Poznaniem a Swarzędzem, odwołali prawdziwych ochroniarzy, a potem sami ich udawali. Towarzyszące im kasjerki związali i porzucili w lesie, a samochód dla zatarcia śladów - spalili. Na trop złodziei udało się trafić dzięki drobiazgowej analizie wraku samochodu, ustalono, kiedy go sprawdzono, gdzie parkował. Złodzieje wpadli 23 dni po napadzie. Tamto śledztwo prowadził Maciej Szuba, wtedy naczelnik wydziału kryminalnego, potem szef poznańskiej policji. - Jedyny trop, jakim dysponuje w tej sprawie policja, to wizerunek złodzieja. Ale skoro cały skok był tak dobrze przygotowany, to nie można wykluczyć, że złodziej zadbał też o zmianę wyglądu. Mógł przefarbować, zapuścić lub zgolić włosy, wąsy, brodę - mówi Maciej Szuba, dziś prywatny detektyw. Były policjant Maciej Szuba przypuszcza, że w przypadku poniedziałkowego rabunku złodziej jeszcze przed zatrudnieniem się w firmie ochroniarskiej musiał wiedzieć, jak takie firmy działają. - Albo więc obserwował bankomaty podczas uzupełniania gotówki, albo sam wcześniej pracował w takiej firmie. To może być dla policji trop -podpowiada Maciej Szuba. Jego zdaniem w takich sprawach policja musi też zwrócić uwagę na osoby, które nagle zaczęły wydawać dużo gotówki. - Takie pieniądze swędzą, jest pokusa, by je wydawać. Pamięta pan, jak wpadli sprawcy najsłynniejszego w PRL skoku na bank w Wołowie? Żona jednego z nich po prostu poszła na zakupy - mówi Szuba. Ale dodaje też, że dziś sytuacja jest inna: - Złodziej mógł wyjechać za granicę. Nie ma przestępstwa doskonałego, każdy popełnia jakiś błąd. Teraz zadaniem policji jest ten błąd znaleźć.
Alkohol – Substancja wysokooktanowa, służąca do rozszczepiania atomów mózgu
Prędzej od substancji smolistych – Wykończy mnie ta akcyza

Najciekawsze fakty, o których prawdopodobnie nie miałeś pojęcia (24 obrazki)

Wódka – jedyna na świecie substancja, która ma zdolność do przemiany bólu emocjonalnego na ból głowy
Alkohol – Substancja wysokooktanowa służąca do rozszczepiania atomów mózgu