Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 61 takich demotywatorów

 –
Kotek po raz pierwszy odkrywa promienie słońca –
0:12
 –
Znakomity wynalazek. Tunele słoneczne powstały po to, by dostarczyć promienie słońca do miejsc, do których nie docierały –
0:30
 –
"W tej chwili nie mam niestety, promieni. Pragnę przy tym zauważyć,że ich wysyłka to nadzwyczaj skomplikowana sprawa. Już łatwiej będzie panu przysłać mi swoją klatkę piersiową" –
 –
0:07
 –
Gdy wreszcie poczujesz ciepłe,wiosenne promienie słońca –
0:09
Piramida w Gizie z boskimi promieniami –
Rzadki widok masztu 5G wysyłającego śmiertelne promienie LGBT –

Lekcja dla nas wszystkich

Lekcja dla nas wszystkich – "Przyjechałem pod adres do klienta, i zatrąbiłem. Po odczekaniu kilku minut, zatrąbiłem ponownie. Był późny wieczór, pomyślałem że klient się rozmyślił i wrócę do "bazy"... ale zamiast tego zaparkowałem samochód, podszedłem do drzwi i zapukałem. "Minutkę!", odpowiedział wątły, starszy głos. Usłyszałem odgłos tak jakby coś było ciągnięte po podłodze...Po długiej przerwie, otworzyły się drzwi. Stała przede mną niska , na oko dziewięćdziesięcioletnia kobieta. Miała na sobie kolorową sukienkę i kapelusz z dopiętym welonem; wyglądała jak ktoś z filmu z lat czterdziestych.U Jej boku była mała nylonowa walizka. Mieszkanie wyglądało tak, jakby nikt nie mieszkał w nim od lat. Wszystkie meble przykryte były płachtami materiału.Nie było zegarów na ścianach, żadnych bibelotów ani naczyń na blacie. W rogu stało kartonowe pudło wypełnione zdjęciami i szkłem."Czy mógłby Pan zanieść moją torbę do samochodu?", zapytała. Zabrałem walizkę do auta, po czym wróciłem aby pomóc kobiecie.Wzięła mnie za rękę i szliśmy powoli w stronę krawężnika.Trzymała mnie za ramię, dziękując mi za życzliwość. "To nic", powiedziałem, "Staram się traktować moich pasażerów w sposób, w jaki chciałbym aby traktowano moją mamę.""Och, jesteś takim dobrym chłopcem" , odrzekła. Kiedy wsiedliśmy do samochodu, dała mi adres, a potem zapytała: "Czy mógłbyś pojechać przez centrum miasta?"To nie jest najkrótsza droga", odpowiedziałem szybko, włączając licznik opłaty."Och, nie mam nic przeciwko temu", powiedziała. "Nie spieszę się. Jestem w drodze do hospicjum."Spojrzałem w lusterko. Jej oczy lśniły. "Nie mam już nikogo z rodziny", mówiła łagodnym głosem. "Lekarz mówi, że nie zostało mi zbyt wiele..."Wyłączyłem licznik... "Którędy chce Pani jechać?"Przez kilka godzin jeździliśmy po mieście. Pokazała mi budynek, gdzie kiedyś pracowała jako operator windy.Jechaliśmy przez okolicę, w której żyli z mężem jako nowożeńcy. Poprosiła abym zatrzymał się przed magazynem meblowym który był niegdyś salą balową, gdzie chodziła tańczyć jako młoda dziewczyna.Czasami prosiła,by zwolnić przy danym budynku lub skrzyżowaniu, i siedziała wpatrując się w ciemność, bez słowa.Gdy pierwsze promienie Słońca przełamały horyzont, powiedziała nagle "Jestem zmęczona. Jedźmy już proszę". Jechaliśmy w milczeniu pod wskazany adres. Był to był niski budynek z podjazdem, tak typowy dla domów opieki.Dwaj sanitariusze wyszli na zewnątrz gdy tylko zatrzymałem się na podjeździe. Musieli się jej spodziewać. Byli uprzejmi i troskliwi.Otworzyłem bagażnik i zaniosłem małą walizeczkę kobiety do drzwi. Ona sama została już usadzona na wózku inwalidzkim."Ile jestem panu winna?" Spytała, sięgając do torebki."Nic", odpowiedziałem."Trzeba zarabiać na życie", zaoponowała."Są inni pasażerowie," odparłem.I nie zastanawiając się kompletnie nad tym co robię, pochyliłem się i przytuliłem Ją. Objęła mnie mocno."Dałeś staruszce małą chwilę radości", powiedziała. "Dziękuję".Uścisnąłem jej dłoń, a następnie wyszedłem w półmrok poranka. Za mną zamknęły się drzwi - był to dźwięk zamykanego Życia.Tego ranka nie zabierałem już żadnych pasażerów.Jeździłem bez celu, zagubiony w myślach. Co jeśli do kobiety wysłany zostałby nieuprzejmy kierowca, lub niecierpliwy aby zakończyć jego zmianę? Co gdybym nie podszedł do drzwi, lub zatrąbił tylko raz, a następnie odjechał?Myśląc o tym teraz, nie sądzę, abym zrobił coś ważniejszego w całym swoim życiu.Jesteśmy uzależnieni od poszukiwania emocjonujących zdarzeń i pięknych chwil, którymi staramy się wypełnić nasze życia.Tymczasem Piękne Chwile mogą przydarzyć się nam zupełnie nieoczekiwanie, opakowane w to, co inni mogą nazwać rutyną. Nie przegapmy ich.."
Zdjęcie z niesamowitego zachodu słońca na przedmieściach Sydney. Widać na nim, że na niebie uformował się kształt przypominający kontury Australii – Internauci zachwycili się tym widokiem."Promienie były urzekające, blask był hipnotyzujący, przebłysk nadziei w niespokojnych czasach "
Wymyślił niezwykłe panele słoneczne – Panele z lusterW jaki sposób nowy produkt ma wspierać ekologiczny rozwój przemysłu? Za pomocą sterowanych przez Sztuczną Inteligencję luster. Tafle szkła dzięki nowoczesnym rozwiązaniom, będą w stanie tak wyłapywać promienie słoneczne oraz kierować je na specjalny panel, który rozgrzewać się będzie do ponad 1000 stopni Celsjusza. To właśnie ciepło jest głównym zasobem, z którego korzysta przemysł.W standardowych fabrykach wytwarzane jest ono przez spalanie paliw kopalnych, co generuje ogromne ilości CO2. Wynalazek Heliogen pokazuje, że da się tego uniknąć i skierować przemysł na ekologiczne tory.„Stworzyliśmy technologię, która może pobić ceny paliw kopalnych, a jednocześnie nie zwiększać emisji CO2” – twierdzi Bill Gross, twórca i dyrektor wykonawczy Heliogen.Sam Bill Gates jest bardzo zadowolony ze swojej inwestycji, jednak dodaje, że "jeśli mamy kiedyś dojść do punktu, w którym nie emitujemy wcale dwutlenku węgla, mamy dużo do wynalezienia"
13-latek pomógł rozwiązaćtajemnicę sprzed 27 lati przy okazji zawstydził policjantów – Max Werenka podczas wycieczki łódką po jeziorze Griffin w Kolumbii zauważył na dnie wrak samochodu i wezwał policję. Funkcjonariusze mieli problem z dostrzeżeniem auta przez odbijające się promienie w tafli wody. Jednak Max wiedział doskonale co robić i za pomocą swojej kamerki GoPro wskazał położenie wraku. Po wyłowieniu auta okazało się, że znajdują się tam zwłoki kobiety, która zaginęła w 1992 r. Przez 27 lat policja nie potrafiła rozwiązać tej sprawy, dopiero po okryciu 13-latka, w końcu było to możliwe
Kotek zesłany przez niebiosa –
"Zakochana para" - najbardziej romantyczny pomnik przyrody w Polsce – Ona ma 270 lat. On 160. Ona wysoka na 27 metrów. On na 18. Połączone ze sobą wspólnie wyłapują promienie słoneczne. Choć każde z nich jest zwykłym drzewem nie trudno mówić o mocnej więzi. W miłosnym uścisku słyną pod nazwą „Zakochana Para”
"Wierzę, że depresja to poważna rzecz. Ale wierzę także, że jeśli nie zaznajesz ruchu, nie odżywiasz się dobrze, nie wystawiasz się na promienie słońca, nie wysypiasz się odpowiednio, nie otaczasz się ludźmi dającymi wsparcie - to nie dajesz sobie nawet szansy" - Jim Carrey –
 –
 –  KSIĘŻYC NIE MA WŁASNEGO ŚWIATŁA. ODBIJA PROMIENIE SŁOŃCA