Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 182 takie demotywatory

Myślała dobrze - to nazewnictwo tego miejsca jest do bani –  Moja dziewczyna poryczała się po wyjściu z pociągu, bo była przekonana,że jedziemy nad morze, nabrała szmat na plażę i nie dała sobie wyjaśnić,że byłem PEWIEN, że ona wie, gdzie jest Morskie Oko.Ratujcie.0«0 8.3 tys. Komentarze: 306 15 udostępnień|Coś w ten deseś?Boja podziwiam ową panią..
Brytyjczycy wylegli na plaże – W ostatnich dwóch dniach nad wodą bawiło się łącznie około 500 tys. osób. Nikt nie przestrzegał zasad, które wciąż obowiązują ze względu na epidemię koronawirusa.Plaża została zasypana 41 tonami śmieciNieodpowiedzialne zachowanie ludzi jest po prostu szokujące
W Polsce nawet policja nie powstrzymałaby plażowiczów –  Hiszpania zamyka plaże. Są zbyt zatłoczone, mimo elektronicznych bramek i policji Nie tylko Polska ma problem z obywatelami odreagowującymi kwarantannę i sądzącymi, że pandemia koronawirusa się definitywnie zakończyła. Hiszpańskie bywają już zamykane, choć do Hiszpanii nie zdążyli jeszcze przybyć turyści!Policja zamknęła kilka andaluzyjskich plaż i zawróciła z nich poszukiwaczy słońca, aby zapewnić na powrót dystans społeczny.Piękna plaża Bolonia w pobliżu miejscowości turystycznej Tarifa na wybrzeżu Costa de la Luz została zamknięta dla zwiedzających w niedzielę od godziny 11.15 rano, mimo że liczba zagranicznych turystów w Hiszpanii jest wciąż niewielka, ze względu na niewielką liczbę lotów.
Doprowadzili do ekologicznej klęski, przez którą zniknęło praktycznie całe życie w zatoce –

Czy powinieneś obchodzić Dzień Dziecka? Zrób sobie krótki test:

 –  PigOut· 8 min ·  Mamy Dzień Dziecka, więc standardowo robimy test, czy nadal jest to "nasze" święto. Zasady są następujące -> poniżej zarzucę kilka objawów "starości", a wy odhaczacie te, które was dotyczą. Jeśli wyjdzie wam poniżej 5 trafień, oznacza to, że nadal jesteście piękni, młodzi i zasługujecie na prezent w postaci zestawu "Lego: Gwiazda Śmierci", wszak to nadal wasze święto. Powyżej 5 trafień -> mentalnie jesteście starymi kapciami i to wy wyskakujecie dziś z zestawu "Lego" + na wszelki wypadek lajkujecie profil Zakład Pogrzebowy A.S. Bytom. Jedziemy:* Dzieci sąsiadów i gimbusy (te lepiej wychowane) mówią Ci "Dzień dobry” zamiast “Eluwina” i zwracają per “Pan/Pani” zamiast "Ej ziom"* Twoje ulubione piosenki z młodości są już "Złotymi przebojami"* Ktoś mówi “10 lat temu” i myślisz o latach 90-tych (klasyk)* Okoliczności życiowe wymuszają, żeby wygodne Air Maxy zmienić na trumniaki (Jeśli robisz to z własnej woli, to już w ogóle zaklepuj mogiłę).* Okoliczności życiowe wymuszają, żebyś maila: PussyDestroyer69@buziaczek.pl zmienił na JanKowalski@gmail.com* Rozmawiasz z ludźmi przekonany, że jesteś najmłodszy w towarzystwie, wtem okazuje się, że jesteś 15 lat starszy (nadal mnie to szokuje)* Nic ci nie wychodzi tak jak włosy* Ktoś od pół godziny opowiada ci o Tik Toku, na co ty: "Czym do jasnej anielki jest Tik Tok?"* Piłkarze, którym kibicowałeś są już uznanymi trenerami (Guardiola, Zidane)* Twoi ulubieni aktorzy aktualnie... mają procesy w ramach "Me Too"* Pamiętasz filmy z Morganem Freemanem, w których był młody (żarcik, Morgan nigdy nie był młody)* Sprawdzanie pogody staje się rytuałem* Poczucie ciepła wyceniasz wyżej niż swoją godność i w mroźny dzień zakładasz kalesony/pończochy* Napierdalasz miotłą w sufit, kiedy sąsiedzi robią imprezę* Oglądając programy z “celebrytkami”, zaczynasz komentować: “Dzizas, ta to już do wszystkiego się pcha”* Interesujesz się polityką* Interesujesz się kursem franka, ceną baryłki ropy i zawartością glutenu w żarciu* Wiesz czym był Walkman, kaseta VHS, telegazeta i dyskietka* Pamiętasz czasy przed denominacją złotego* Nadal uważasz, że zajebiście byłoby pojechać na Woodstock, po czym wizualizujesz sobie tłum, hałas, namiot, toj toja i zaczynasz się z siebie śmiać* żarłeś Vibovit na sucho….. w ogóle wiesz, co to Vibovit* zbierałaś karteczki* Jarałaś się The Kelly Family* Przez 2 dni nosiłeś kolczyk, który był gratisem do "Bravo"* Domowe obiadki kręcą Cię bardziej niż fastfood* Do apteki zamiast po gumy i test ciążowy, chodzisz po pigułki na zgagę i krem Corega* Bliscy trącają Cię kijem, żeby sprawdzić czy tylko śpisz, czy już nie żyjesz* Świeczki na twoim torcie urodzinowym dodają +50 do globalnego ocieplenia* Twoi znajomi zdążyli się hajtnąć… rozwieść… i jeszcze raz hajtnąć ... i jeszcze raz rozwieść* Wstajesz tak wcześnie, że w Maku serwują jeszcze ofertę śniadaniową* “Murator” kręci Cię bardziej niż “CKM”* Wiesz kto to Klaudiusz i Gulczas* Kiedykolwiek zacząłeś zdanie od „za moich czasów”* Przynajmniej raz w życiu zadzwoniłeś/aś po Straż Miejską* Zamiast pisać „aśenaebaem” wrzucasz na fejsa printscreena z Endomondo* Nie ogarniasz mody i trendów -> Serio ludzie w tym chodzą?* Łapiesz poważną kontuzję, bo... krzywo spałeś/aś* Zaczynają pękać Ci plecy #SyndromHydraulika* Przychodzi piątek i snujesz imperialne plany w stylu: "Łooo Panie czego ja nie zrobię i jak bardzo się nie odkuję w ten weekend". Rzeczywistość -> zasypiasz przed 21. (W Sylwestra jedziesz na zgrzewce energetyków)* Nic cię nie cieszy, tak jak wymiana starej gąbki do naczyń na nową* Cieszysz się, że jest ciepło i słonecznie... bo szybciej wyschnie pranie* Cieszysz się, że pada deszcz... bo ogródek podleje się za darmo* Myślisz sobie: "Ale bym se kupił taką myjkę ciśnieniową Karchera. OMG, ale bym zmył całe zło z podjazdu"* Jedziesz na ryby... i nie dość, że wracasz z rybami, to jeszcze trzeźwy* Mimo iż masz brzuch większy niż bęben w pralce, uznajesz, że przywdzianie slipów w rozmiarze XS to doskonały pomysł, po czym jak zły wbijasz na plażę w Mielnie i zaczynasz się prężyć* Robisz sobie trwałą* Patrzysz w lustro na swoją trwałą i uznajesz, że wyglądasz zajebiście* Osobą, która powiedziała: "A masz już jakąś koleżankę/kawalera hehe" jesteś ty* Masz czarny pas z obsługi korkociągu* Twoi rodzice przestają się bać, że zajdziesz w nieplanowaną ciążę…. dają na mszę w tej intencji* Wymiociny, które sprzątasz nie są twoje* Maję Sablewską/Projekt Lady/etc. oglądasz bo lubisz, a nie z powodu kaca* Twój konkubent pyta czym jest cellulit, a ty zamiast tłumaczyć, po prostu mu go pokazujesz* W twoim życiu jest więcej niż jeden kot* Jeździsz komunikacją miejską z torbą na kółkach
Władze hiszpańskiego miasta Zahara de los Atunes zdezyfekowali plaże wybielaczem w celu "przygotowania plaży do bezpiecznego użytku" – Wybielacz spustoszył tamtejszy ekosystem nie zostawiając na plaży żadnego życia, nawet owadów
Wiosną Bajkał budzi się do życia i tony lodu nacierają na plażę –
Tak wyglądała w zaledwie 30 minut –
W sumie my i tak mamy swoje parawany –
To nie jest stan nadzwyczajny –  To nie jest stan nadzwyczajny. To nie jest stan nadzwyczajny. To nie jest stan nadzwyczajny. To nie jest stan nadzwyczajny. To nie jest stan nadzwyczajny. To nie jest stan nadzwyczajny. To nie jest stan nadzwyczajny. To nie jest stan nadzwyczajny. To nie jest stan nadzwyczajny Z Mariusz Błaszczak @mblaszczak • 22 g. Ponad 1600 żołnierzy Żandarmerii Wojskowej oraz @terytorialsi wspiera dziś Policję w patrolowaniu skwerów, parków oraz lasów miejskich. Żołnierze monitorują także miejsca nad jeziorami, plaże i deptaki w miejscowościach nadmorskich.
 –  W taki sposób opiekunka chciała matce przekazać wiadomość No więc. Potrzebuję waszej opinii. Czy mam prawo być zła? Czy przesadzam? Naprawdę potrzebuję waszej opinii, bo jutro rano zamierzam wpaść do żłobka i sobie porozmawiać. Każdego dnia, kiedy odbieram Fina i Milo ze przedszkola/żłobka, do pudełka na lunch Milo wkładają mi sprawozdania. Piszą w nich o tym, w jakim był nastroju tego dnia, ile razy zmieniali mu pieluchę i czy potrzebuje nowych pieluch i chusteczek. Jestem samotną matką, pracuję na pełen etat i mam dwójkę małych dzieci. WYBACZCIE, ŻE NIE KAŻDEGO DNIA MAM CZAS, BY CZYTAĆ TEN RAPORT. Wygląda na to, że wczoraj napisali w nim, że potrzebuje zapasu pieluch, a ja tego nie zauważyłam. Zwróćcie uwagę, że mijam kilku opiekunów, kiedy zostawiam Milo i kilku, kiedy go odbieram, więc w razie, gdybym miała nie zauważyć tego raportu, wystarczyłoby proste "Hej Heather, twój syn potrzebuje nowych pieluch". Od któregokolwiek z opiekunów, którego widuję w żłobku każdego dnia. Ale zamiast tego, kiedy po powrocie do domu zmieniałam mu pieluchę, zauważyłam, że MÓJ SYN MA TO NAPISANE MARKEREM NA BRZUCHU. Napisane "Mamo, skończyły mi się pieluchy, proszę przeczytaj mój raport". Próbowałam to zetrzeć kilkoma chusteczkami dla dzieci, ale nie chciało zejść. Miałam plan zabrać dzieci po południu na plażę, ale teraz nie mogę, bo mój syn ma popisany brzuch. Nie rozumiem, czemu zwykłe "potrzebuję pieluch" nie wystarczyło. Po co pisać długą wiadomość do mnie na brzuchu mojego syna? MOŻE TRZEBA BYŁO NAPISAĆ TO NA PIELUSZE? ALBO, NO NIE WIEM, POWIEDZIEĆ MI?!? A wiecie, co jest najlepsze? To nie pierwszy raz. Coś podobnego zdarzyło się już kilka miesięcy temu. Czy ja przesadzam? Powiedzcie.
Gdzieś na południu Islandii ocean obmywa czarną bazaltową plażę, obok płynie rzeka niosąca duże ilości siarki z aktywności wulkanicznej, a w pobliżu znajdują się zielone pola –
I to jest pożyteczna i praktyczna wiedza, jakiej powinno się uczyć w szkole –  Kataklizmy w Polsce i na świecie26 grudnia o 12:34 · Od najnowocześniejszych systemów ostrzegania zawsze bardziej wartościowa jest podstawowa wiedza i przezorność. Tilly Smith, 10-latka z Anglii, 26 grudnia 2004 roku przebywała na plaży Maikhao Beach na wyspie Phuket w Tajlandii. Z lekcji geografii w szkole zapamiętała, że ostatnim ostrzeżeniem przed nadejściem fal tsunami jest cofanie się wody. Dziewczynka, wespół z rodzicami, ostrzegła pozostałych wypoczywających. Całą plażę udało się bezpiecznie ewakuować.John Chroston, nauczyciel biologii ze Szkocji, również rozpoznał znaki ostrzegawcze. Przebywał wówczas na jednej z plaż Zatoki Kamala na wyspie Phuket. Podobnie jak 10-latka z Anglii, tak i on uratował wiele ludzi, zabierając ich na wyżej położone tereny.Zdjęcie przedstawia dorosłą już Tilly Smith z mamą, przechadzającą się tą samą plażą, na której uratowała wiele osób w 2004 roku. Zdjęcie zostało zrobione w 10. rocznicę niszczycielskiego w skutkach tsunami. Źródło: thesun.co.uk.
Kra wpychana przez morze na plażę... Prawie jak lokalna epoka lodowcowa –
0:44
Brazylijczycy czyszczą plażę z oleju –
0:40
W pewnym momencie zauważyła jak dziecko bawi się butelką wyrzuconą na brzeg przez wodę. W środku był list w języku, którego nie znała – Zabrała znalezisko na uczelnię, popytała ludzi, zainteresowali się nią wszyscy, profesorowie, studenci, laboranci...List był napisany pod koniec lat osiemdziesiątych, w języku rosyjskim, w czasach gdy ZSRR pompował wielką kampanię antyalkoholową. Butelka trafiła do oceanu w okolicach Grenlandii. Pomogła go przetłumaczyć studentka z wymiany z Rosji. Oto treść:List do tych, którzy zadadzą sobie trud wyłowienia tej butelki. Zawartość została wypita nielegalnie, wbrew wszelkim prawom i ustawom Ministerstwa Gospodarki Rybnej i niniejszego rządu
"To nie moje śmieci, ale to moja planeta" –
Morze wyrzuciło butelkę na plażę – W butelce wyrzuconej przez morze były prochy zmarłego mężczyzny. Plażowicz, który natrafił na przedmiot, przekazał go miejscowej policji. Po otwarciu butelki ze środka wyjęto list, 4 banknoty jednodolarowe i torebkę z ludzkimi prochami.Na kartce znajdowały się dwie wiadomości. Pierwszą napisała matka zmarłego mężczyzny."Ta butelka zawiera prochy mojego syna, Briana, który nagle i nieoczekiwanie zginął 9 marca 2019 roku. Wysyłam go na ostatnią przygodę"Druga wiadomość była autorstwa córki mężczyzny, którego prochy znajdowały się w butelce znalezionej na plaży na Florydzie."Cześć, mam na imię Peyton. Jestem córką Briana. Kiedy mój ojciec zmarł, miałam 14 lat. Bardzo mocno uderzyło to w całą naszą rodzinę. Ale, jak powiedziała moja babcia, uwielbiał być wolny. Tak więc dokładnie to robimy"Jeśli to znajdziesz, proszę zadzwoń lub napisz do mnie i daj mi znać, a następnie uprzejmie uwolnij go ponownie.Butelkę z prochami wrzucono do morza 1 sierpnia, kilka kilometrów od plaży, gdzie ją znaleziono
 –  PRZYSZŁAM RANO NA PLAŻĘ POPATRZEĆ NA FALE, POŁOŻYŁAM SIĘ ZE 4 METRY OD WODY ŻEBY MIEĆŁADNY WIDOK W POŁUDNIE WYSZŁO SŁONECZKO I.... JEB PRZYCHODZI GRAŻYNA Z PARAWANEM WPROST PRZEDEMNIE. . NO NIC POPATRZĘ W BOK PRZYNAJMNIEJ NIE BĘDĘ JEJ WIDZIEĆ I.... JEB GRAŻYNA LEŻY OBOK PARAWANU... JA PIER.... I
Przy takich debilach terroryścinam niepotrzebni –  51-latek pod wpływem alkoholu wjechałmatizem na plażę w Ciechanowie, siejącpoptoch wśród wczasowiczów. Ludzieuciekali przed samochodem i bali się oswoje życie. Ocalit ich odpoczywającynad kapieliskiem policjant, który dostatsię do auta i wyciągnąt kluczykistacyjki. Pijany kierowca zostałprzetransportowany do aresztu. Okazałosię, że nie miat prawa jazdy, a na plażęwjechat dlatego, bo chciał nastraszyćgrupę osób, która wcześniej zwrócita muuwagę, że po plaży nie wolno jeździćsamochodem.