Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 223 takie demotywatory

 –  WYPADEK CZY ZEMSTA KASTY?Sumlińskie, Kanie, Rachonie, Telewizje Republiki: godz GSzanowni państwo, zapraszam na jazdę bez trzymanki, bo tego to nawet jasię kurwa nie spodziewałem.Dramatis persona?:Program: Wiadomości TVP, wydanie główneWydarzenie: jechał sobie samochód i odpadło z niego koło Na szczęściejechał wolno, więc nikomu nic się nie stałoCo robi TVP? Materiał na 2,5 minuty sugerujący, że to nie był przypadek, aspisek opozycji. Kierowcą był bowiem nikt inny jak żonawiceprzewodniczącego KRSW matenale padają min takie teksty jak: "sędzia Dariusz Drajewicz byłniedawno ostro atakowany w materiale jednej z komercyjnych telewizji", atakże "pisał o nim również jeden z przeciwnych reformie wymiarusprawiedliwości portali [tu screen z OKO.press]" I tak dalej... Na szczęścieobyło się bez reptilian i deparchatora.Ponieważ i tak nie uwierzycie mi na słowo, tu link: https://wiadomosci.tvp.pl/43153749/wy padek-czy-zemsta-kasty
Chciałbym wiedzieć co tam się wydarzyło... –  UWAGA! PRZYPOMINAMY! TOALETA SŁUŻY DO WYDALANIA KAŁU!
Córka zabrała głuchego ojca na koncert i w języku migowym przekazuje mu słowa piosenek, żeby wspólnie mogli przeżywać to muzyczne wydarzenie –
0:31
To było zupełnie przypadkowe, ale kontynuowaliśmy to, pisząc każdego dnia na tablicy "30 dni do 2 marca", "23 dni do 2 marca" itd. Zaczęło się to roznosić po całej szkole i wszyscy rozmawiali o tym, co takiego ma się wydarzyć tego 2 marca – Postanowiliśmy coś wymyślić i uznaliśmy, że każde z nas przyniesie ciasto. W grupie było 13 osób. 2 marca podczas długiej przerwy weszliśmy do kawiarenki w procesji z ciastami, które rozłożyliśmy na jednym ze stołów. Każdy uczeń mógł się częstować. Powtórzyliśmy to rok później. Po skończeniu szkoły tradycja pozostała. W tym roku 2 marca po raz 9 zorganizowano procesję z ciastami. Od jakiegoś czasu wydarzenie sponsoruje szkoła. Co roku rozdają też koszulki na pamiątkę tego wydarzenia. 2 marca to teraz "cake day" w mojej szkole. Jestem bogiem!
Jako osoby dorosłe jest to dla nas prawdopodobnie najbardziej irytujące wydarzenie wywołujące lęk w danym dniu, kto to jest do diabła i czego chce! –

List, który porusza bardzo aktualną kwestię I Komunii Świętej

List, który porusza bardzo aktualną kwestię I Komunii Świętej – Pani Emilia nie mogła uwierzyć, gdy otworzyła zaproszenie na przyjęcie komunijne córki swojej kuzynki. Wszystko przez jego treść - czytamy na portalu polubione.com"Nigdy nie rozumiałam tej histerii na punkcie pierwszej komunii. To znaczy – narzekania, jacy to rodzice i dzieci są zachłanni. Że chodzi tylko o kasę i prezenty. Byłam na kilku takich imprezach i jakoś wcale tego nie odczułam. No, ale punkt widzenia zależy od pozycji siedzenia. Czasy się zmieniają, ludzie są różni i zawsze może zdarzyć się jakaś czarna owca.W tym przypadku chodzi o moją kuzynkę, która nigdy jakoś przesadnie skromna nie była. Uwielbia pokazywać, co to ona ma. Ocenia wszystkich po pozorach i czuje się lepsza od innych. Do tej pory traktowałam ją, jako niewinną ciekawostkę przyrodniczą – jakoś bardzo często się nie widujemy, więc niech sobie będzie, jaka jest. Inni się z nią męczą na co dzień, a nie ja.Kiedy usłyszałam, że organizuje komunię dla swojej jedynej córeczki, to wiedziałam, że będzie grubo. Biała limuzyna albo dorożka, a przyjęcie w średniowiecznym zamku – to minimum. Kwartet smyczkowy pewnie też zaangażuje. Niewiele się pomyliłam.O ile samo przyjęcie nie będzie tak wystawne, jak sobie wyobrażałam, to wzrosły wymagania wobec gości. Na taką imprezę nie zaprasza się byle kogo i byle jak. Jakieś 2 tygodnie temu zapowiedziała się do mnie z córką, aby wręczyć mi zaproszenie. To wyglądało jak ślubne i ogólnie; ta komunia sporo będzie miała wspólnego z weselem. Zwłaszcza, jeśli chodzi o wydatki zaproszonych osób…Z ciekawości zajrzałam do Internetu, żeby zobaczyć, jak to powinno wyglądać. Normalne zaproszenie informuje jedynie o godzinie, adresie kościoła i miejscu, gdzie odbędzie się przyjęcie. Tutaj znalazło się coś jeszcze. Totalnie absurdalny wierszyk, którego może w całości nie zacytuję, ale wszystko sprowadza się mniej więcej do:Pan Jezus wypełni miłością moje serduszko, bądź ze mną w tej wyjątkowej chwili i przy okazji…; wypełnij moją skarbonkę. Coś w ten deseń. O serduszku i skarbonce naprawdę jest tu mowa.Szczerze? Parsknęłam śmiechem, jak to zobaczyłam. Musiałam się tłumaczyć, że to z radości. W końcu komunia to takie wspaniałe wydarzenie. W rzeczywistości śmiałam się z mojej nieszczęsnej kuzynki. Przecież to ona wymyśliła, a nie to niewinne dziecko. No może nie tak niewinne, bo przy takiej matce trudno wyrosnąć na kogoś do końca normalnego. Ale fakt jest taki, że matka w jej imieniu prosi o kasę.Nie rozumiem, po co wypisywać takie głupoty. Przecież każdy średnio rozgarnięty człowiek wie, że na komunię przychodzi się z prezentem albo kopertą. Wcale bym się nie zdziwiła, gdyby gdzieś drobnym druczkiem wypisano obowiązujące stawki: chrzestna – 2000 zł, ciocia – 1000 zł, piąta woda po kisielu – 200 zł.Teraz poważnie zastanawiam się nad tym, co zrobić. Widocznie prezentów rzeczowych nie chcą, więc dlatego proszą o gotówkę. Może zrobić im na złość?Żarty żartami, ale to naprawdę mną wstrząsnęło. Jak można być tak bezczelnym… Nigdy nie rozumiałam par młodych, które na zaproszeniach proszą o pieniądze. Ale OK, to inna sytuacja. Widzę jednak, że komunie naprawdę idą w kierunku wesel i obowiązują tu takie same zasady. Na to się nigdy nie zgodzę. To pokazywanie dziecku, że sakrament to bzdura, a liczy się tylko zysk.Co będzie dalej? Rodzice zaczną sprzedawać bilety wstępu na przyjęcie komunijne? Może komunie wyjazdowe – np. w jakimś egzotycznym kraju? Zespół na żywo i impreza do białego rana? To sprowadzanie sprawy do absurdu. Taka dziewczynka później myśli, że naprawdę poślubiła Jezusa.Nie mam ochoty spełniać tak bezczelnych żądań. Chyba pójdę tam z jakimś upominkiem rzeczowym. Zachłanności wypada się przeciwstawić. A co będą o mnie gadali, to już mnie nie rusza.Emilia”
Dziennikarze wyśmiali akcjęCoca-Coli, która miała promować recykling – Nie spodobało im się to, że w ramach kampanii otrzymali... puste butelki.Firma tłumaczy się w ten sposób: "List w butelce był formą zaproszenia na specjalne wydarzenie. Przykro nam, że zaproszenie zostało zrozumiane inaczej niż było naszą intencją. Naszym celem nie było i nie jest zrzucenie odpowiedzialności za odpady opakowaniowe na konsumentów." Coca-cola rozsyła plastikowe butelki żeby wmówić ludziom, że plastikowy kryzys to ich wina
Aitzaz Hasan, piętnastoletni pakistański chłopiec poświęcił swoje życie by ratować swoich kolegów ze szkoły przed atakiem terrorystycznym. Nie pozwolił zamachowcowi wejść do budynku – Sytuacja miała miejsce w 2014 roku. W szkole przebywało 2000 uczniów, którzy zawdzięczają życie Aitzaz'owi. Jego zdruzgotany ojciec skomentował wydarzenie: "Aitaz sprawił, że jego matka teraz płacze, ale dzięki niemu setki innych matek tego nie doświadczą. Jestem dumny z mojego syna"
Ciekawe, co musiało się tutaj wydarzyć, że zdecydowano się na takie rozwiązanie –
Kiedy pilot ma dość służby i postanawia wyskoczyć na ryby... – A tak na serio na zdjęcie widzimy wypadek brytyjskiego Harriera z 3 Eskadry RAF sfotografowany po wodowaniu w rzece Ems w Niemczech.  Wydarzenie miało miejsce 30 września 1991 roku podczas startu z bazy RAF Gütersloh na terenie Niemiec, kiedy pilot maszyny ocenił iż maszyna nie nabiera wysokości wystarczająco szybko, po tym jak maszyna opuściła pas startowy pilot postanowił się katapultować, a maszyna sunąc dalej wpadła do pobliskiej rzeczki. Komisja badania wypadków lotniczych orzekła potem, że maszyna była sprawna, a wodowanie to efekt zwykłego błędu pilota.
Milioner chce zrobić Battle Royale w rzeczywistości. Gracze będą przez 3 dni napieprzać się airsoftem na prywatnej wyspie, a zwycięzca dostanie 100 tysięcy funtów – Na portalu hushhush.com będącym sklepem z luksusowymi towarami, pojawiło się niecodzienne ogłoszenie. Anonimowy milioner rozpoczął poszukiwania doświadczonego twórcy gier terenowych, aby wspólnymi siłami zorganizować wydarzenie na modłę gier czy książek z motywem battle royale. Turniej odbędzie się na prywatnej wyspie inicjatora przedsięwzięcia.Przed gamemakerem stoi ogromne wyzwanie, a mianowicie przygotowanie sporej połaci terenu do zawodów. Jest to projekt, na który przewidziano aż sześć tygodni, natomiast osoba obejmująca tę pozycję będzie mogła liczyć na dzienną pensję w wysokości 1500 funtów. Na polu bitwy zobaczymy zaś stu śmiałków, a ostatni z nich wróci do domu bogatszy o sto tysięcy funtów.Dla sympatyków gęstego słania się trupów mamy niestety przykrą wiadomość. Organizator ma zamiar postawić na bezpieczeństwo, a rywalizacja będzie się odbywać przy pomocy ASG oraz czułych na uderzenia osłon. Według ujawnionych na chwilę obecną planów rozgrywka ma trwać na przestrzeni trzech dni przez dwanaście godzin dziennie, a w przeciągu nocy zawodnicy będą biwakować na polu bitwy. Włodarze zobowiązali się także do dostarczenia wszystkich niezbędnych akcesoriów oraz jedzenia.Tak więc wygląda na to, że wkrótce czekają nas igrzyska śmierci w rzeczywistości
Świetna promocja –  Zakład Pogrzebowy A.S. Bytom dodał(a). wydarzenie3 min"Come on, baby, light my fire..."Walentynki w Bytomiu i Romantyczna kremacja dladwojga.Nie macie pomysłu na wieczór? Zapraszamy do nas
W 1956 roku Elvis Presley został zaszczepiony przeciwko polio na żywo w TV. To jedno wydarzenie było częściowo odpowiedzialne za wzrost ilości zaszczepionych ludzi w Stanach Zjednoczonych z 0,6% populacji do 80% w zaledwie 6 miesięcy –
Wielu właścicieli opowiada, jak to ich Fafik "nagle" zaczął bać się fajerwerków... – Gdy przeanalizuje się jednak historię psa, a szczególnie jego okres szczenięcy nierzadko da się wyłapać spore błędy wychowawcze, które do tego doprowadziły. Nagminnym jest to, że właściciele idą sobie na całonocną imprezę, a psa zostawią samego, bo przecież nie raz sam zostawał, to co mu szkodzi. Zresztą wystarczy samo wyjście około północy. Teraz wyobraźcie sobie, że jesteście niczego nie spodziewającym się psem, który zostaje sam i nagle za oknem rozpętuje się piekło. Dla niego to istny koniec świata, nie ma oparcia w człowieku, nie wie jak zareagować, z pewnością zakłada już, że nigdy nie wrócisz... Potem, gdy tylko usłyszy trzask petardy skojarzy to, z tym strachem, którego się najadł "za dzieciaka". Recepta? Bardzo prosta. Bierzesz psa to i bierz za niego odpowiedzialność, nie oddawaj go do hotelu, znajomych, nie zostawiaj samego w Sylwestra, gdy jest jeszcze małym dzieckiem. Najlepszym lekarstwem jest poznanie "wroga", czyli spokojne oglądanie przez okno fajerwerków razem z psiakiem. Robiłam tak z moimi psami i są to wspaniałe wspomnienia. Najgorsze co można zrobić, to rozczulanie się jak to niektórzy robią - "ojej, nonono chodź do mnie maleńki, nie bój się, obronię cię", ale kurde przed czym?! W ten sposób tylko pokazuje się psu, że rzeczywiście jest się czego bać. Jeżeli pies widzi, że całe jego stado, którym jest ludzka rodzina ogląda tego typu wydarzenie ze spokojem i zaciekawieniem, to sam się też przekona. Warto mieć w zanadrzu jego ulubiony smakołyk, jeżeli jest bardzo oporny. A w przypadku, gdy ma przykre doświadczenia związane z petardami, bo jak wiadomo idiotów nie brakuje, to warto dać mu z tej okazji kość, a wcześniej dać trochę mniej jedzenia aby miał zajęcie (tak, psu naprawdę nic się nie stanie, jak jeden dzień nie będzie jadł tak jak  zwykle, wręcz przeciwnie)
Źródło: Moje przemyślenia
Nietypowe wydarzenie w piłkarskiej lidze Sudanu. Kapitanami obu drużyn byli bracia, a sędzią był ich ojciec –
Największe gazety w Polsce ukazały się dzisiaj z pustymi stronami głównymi. Wszystko za sprawą głosowania w Parlamencie Europejskim w sprawie artykułu 11 – Wydawcy największych gazet w Polsce, postanowili zwrócić uwagę swoich czytelników na ważne wydarzenie, jakie ma mieć miejsce 12 września w Parlamencie Europejskim. Nowa dyrektywa ma zmienić zasady publikowania i monitorowania treści w internecie. Cel to m.in. walka z piractwem.Tego dnia ma bowiem dojść do głosowania w sprawie dyrektywy o prawach autorskich. W otwartym liście do członków Parlamentu Europejskiego gazety proszą ich o głosowanie za wprowadzniem prawa pokrewnego dla wydawców publikacji prasowych.Sprawa wywołuje ogromne emocje. Przeciwnicy tych przepisów ostrzegają przed "cenzurą w internecie" i końcem wolności w sieci. Ich zwolennicy wskazują natomiast, że zmiana prawa jest konieczna, by chronić twórców i dostosować przepisy do rzeczywistości cyfrowej
Obnażyli smutną prawdę – Grupa Medyczno-Poszukiwawcza "Legion Gerarda" chciała sprawdzić, czy ludzie pomogą kobiecie w potrzebie. W tym celu zaaranżowali scenę, w której młoda kobieta upada na ulicy. Wydarzenie rejestrowali ukryta kamerą.Choć ludzie chcieli pomóc, to jednak eksperyment obnażył ogromny problem. "Egzamin z empatii zdany na piątkę" - podsumowali twórcy nagrania, którzy ze smutkiem stwierdzili, że większość osób ratujących kobietę nie miała pojęcia o podstawach pierwszej pomocy.Ale co tam, zamiast uczyć pierwszej pomocy od małego, w szkołach najważniejsza jest religia...
Swój zawód wykonywał od 48 lat – Do sieci trafił poruszający filmik przedstawiający pilota odbywającego swój ostatni rejs przed odejściem na emeryturę. Podczas przemowy łzy same napływały mu do oczu. Wydarzenie nagrali podnoszący go na duchu pasażerowie.Zanim maszyna wzbiła się w powietrze, pilot poświęcił chwilę na ogłoszenie pasażerom, że jest to jego ostatnia przygoda za sterami samolotu pasażerskiego."Witam na pokładzie lotu nr 600 do Cebu. Chciałbym poinformować państwa, że jest to ostatni lot w mojej karierze, który następnego dnia kończył 67 lat. - Będziemy lecieć na wysokości 28 stóp. Podróż zajmie nam 48 minut - kontynuował łamiącym się głosem"Uprzedził podróżujących, aby nie przejmowali się obecnością wozów strażackich na pasie startowym. Z lewej i z prawej strony będą stały wozy strażackie.To... - przerwał, nie będąc w stanie powstrzymać łez wzruszenia. - To tradycja. W taki sposób żegna się pilotów. Polewanie samolotu wodą to rodzaj uhonorowania naszych zasług.Pasażerowie przemowę pilota nagrodzili gorącą salwą braw
- 567 komarów weźmie udział –
Całkowite zaćmienie Księżyca już 27 lipca. "Za naszego życia już dłuższego nie zobaczymy" – W najbliższy piątek 27 lipca czeka nas najważniejsze wydarzenie astronomiczne tego roku, czyli całkowite zaćmienie księżyca.Warto tego nie przegapić, bo będzie to najdłuższe zaćmienie Księżyca w tym stuleciu. Za naszego życia już dłuższego nie zobaczymyKsiężyc wejdzie w cień Ziemi, będziemy widzieli okrągły cień naszej planety, a w momencie zaćmienia całkowitego Księżyc zrobi się krwawoczerwonySłabe światło słoneczne przechodzące przez warstwy ziemskiej atmosfery zostanie przefiltrowane i właśnie w ten sposób oświetli Księżyc