Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 198 takich demotywatorów

 –  MIEJSCE.USWIECONEWIAPOLAKOWPOLEGEYCHZA WOLNOSCOJCZYZNYW TYM MIEJSCU2 STERPNIA 1944HINEMTY ROZSTRZELALII SPALILI 40 POLAKOW
"Stworzymy tam nową oligarchię, która będzie okradać własny naród nie tylko z godności i siły, lecz po prostu ze wszystkiego, głosząc przy tym, że wszystko co czyni, czyni dla dobra ojczyzny i obywateli." – - Waldemar Łysiak
Wczoraj w wieku 97 lat zmarł kapitan Leszek Zabłocki ps. "Jola", weteran II wojny światowej, harcerz we wrześniu 1939 roku, żołnierz NSZ, więzień Pawiaka i trzech obozów koncentracyjnych – Brutalnie bity w czasie śledztwa w siedzibie gestapo przy ul. Szucha. W więzieniu na Pawiaku spędził 4 miesiące w odosobnieniu w pojedynczej celi. Nikogo nie wydałPan Kapitan zawsze powtarzał: „Pamiętajcie, wszyscy walczyliśmy o Polskę!”Pan Leszek był jednym z pierwszych Podopiecznych naszej Fundacji. Było dla nas wielkim zaszczytem móc go wspierać, przyjaźnić się i uczyć od niego miłości do ojczyzny
 –  Anna Krupka O @AnnaMKr... -1 godz. Dziś urodziny Prezesa partii @pisorgpl #JarosławKaczyński Panie Premierze, w dniu urodzin życzymy przede wszystkim dużo, dużo zdrowia, siły i wytrwałości w pracy dla Ojczyzny i dla Rodaków Prawo i Sprawiedliwość i 2 innych Q 72 'Li, 10 Q 38 Tomasz Dedek @tomaszdedek I oby pan się zesrał w trumnie
 – "Dostęp do broni to kwestia, która musi podlegać reglamentacji.  Nasi parlamentarzyści w specjalnej ustawie będą pracowali w najbliższych miesiącach nad dostępem do broni. Trzeba powtarzać tę informację, że dostęp do broni jest przede wszystkim po to, abyśmy byli jako państwo, silne, gotowe - silniejsze i lepiej przeszkolone w użyciu broni. Jeśli Rosji kiedykolwiek miałoby przyjść do głowy, żeby zaatakować Polskę, to Rosja musi wiedzieć, Kreml musi wiedzieć, że w Polsce jest gotowych 40 mln Polaków stanąć z bronią w ręku, aby bronić swojej ojczyzny" - powiedział Premier Mateusz Morawiecki
Tego to zawsze się trzyma poczucie humoru –  Morawiecki: 40 mln Polaków jest gotowych stanąć z bronią w ręku, aby bronić ojczyzny
Źródło: Wprost
 –
"Chciałem w tym roku świętować Dzień Zwycięstwa z moim wnukiem, porucznikiem Sił Zbrojnych Ukrainy, ale on zginął w bitwie, broniąc ojczyzny" – Iwan miał 24 lata
0:44
+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
Zobacz
Obecnie jest żołnierzem armii ukraińskiej codziennie walczącym o niepodległość swojej ojczyzny –
Kolejna świetna akcja Polaków. Wrocławski Dom Literatury rusza z akcją Books from Home skierowaną do ukraińskich dzieci – Instytucja ta wydrukuje w języku ukraińskim książki dla dzieci i za darmo rozda je uchodźcom. W ten sposób chcą wesprzeć ukraińskich pisarzy i przede wszystkim dać namiastkę ojczyzny dzieciom. – „Brutalnie wyrwane z domów, rzucone do obcego kraju, otoczone językiem, którego nie rozumieją. Tak wygląda rzeczywistości ponad miliona ukraińskich dzieci, które od początku wojny trafiły do Polski. Może to nie być oczywiste w pierwszej chwili, ale w naszym przekonaniu to właśnie książkę należy umieścić wśród artykułów pierwszej potrzeby.” – mówi Aleksandra Konopko z Wrocławskiego Domu Literatury.– „Wiemy, jak ważne dla dzieci są codzienne rytuały, w tym czytanie. Bajki i historie, które znają, które kojarzą im się z domem i bezpieczeństwem, które czytały w towarzystwie rodziców, dziadków, przyjaciół ze szkoły. Chcemy przywrócić dzieciom te książkowe rytuały”  – zaznacza.Dlatego Wrocławski Dom Literatury organizuje akcję Books from Home. W ramach niej planuje wydać 8 tytułów książek dla dzieci napisanych przez ukraińskich autorów. Zostaną one wydrukowane w ich ojczystym językom, a następnie rozdystrybuowane wśród uchodźców w całej Polsce
 –
Kościół, który sam się zdeprawował, dla pieniędzy i władzy, się kończy. Pan Bóg, dla wierzących On jest, dla niewierzących Go nie ma, ale jeśli jest też sobie da radę bez arcybiskupa Jędraszewskiego z całą pewnością, już nie mówiąc o dyrektorze Rydzyku – Wystąpienie Donalda Tuska zakończyła owacja na stojąco.Może jeszcze jest jakaś nadzieja dla naszej Ojczyzny
Jak to? Przecież kobiety same chciały równouprawnienia –  W sobotę weszła w życie Ustawa o obronie Ojczyzny, która budzi niepokój Polek, że w razie wojny, nie będą mogły opuścić kraju, tak jak uciekające przed bombami Ukrainki. - Rząd ogranicza nam prawa reprodukcyjne, ale w przypadku wojny ogłasza równouprawnienie - protestują kobiety.
Źródło: wyborcza.pl
Oleksandr Karawajew, piłkarz Dynama Kijów, brał udział w konferencji prasowej po środowym meczu towarzyskim jego drużyny z CFR Cluj. Na koniec nie mógł powstrzymać łez po pytaniu o rodaków, którzy broni jego ojczyzny –
 –
Jeden z ostatnich żyjących oficerów z Powstania Warszawskiego mówi, że "jeszcze dzisiaj z zamkniętymi oczami potrafiłbym złożyć broń. A gdyby zaszła potrzeba to stanąć do obrony Ojczyzny" – Panie poruczniku, dużo zdrowia!
Wielu ukraińskich artystów zgłosiło się na ochotnika do bronienia ojczyzny –
Uciekła przed rosyjskimi bombami na Ukrainie, spędziła 3 dni w podróży do Belgradu na zatłoczonych trasach z ojczyzny i zdobyła złoto w skoku wzwyż "dla narodu ukraińskiego". Wie, że teraz nie może wrócić do domu –
"Była gotowa, by znów bronić ojczyzny, ale mimo wszystkich zasług i doświadczenia odmówiono jej z powodu wieku. Jesteśmy pewni, że już wkrótce w Kijowie będzie świętować kolejne zwycięstwo!" –

Gdyby wojna 24 lutego 2022 roku rozpoczęła się w Polsce

+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
Zobacz
 –  Pół roku temu wprowadziłeś się do swojego nowego wymarzonego mieszkania na warszawskich Bielanach, kredyt przyznany, niedawno była podwyżka, u żony tez, będzie git, żyje się fajnie. 23 lutego położyłeś się wcześniej, bo miał być ciężki dzień w pracy, trzeba się wyspać. Nie myślisz o tym co przed snem pokazywali w telewizji, ile można myśleć o tym straszeniu wojną. 5 rano, budzi Cię eksplozja gdzieś w stronę Łomianek. Słychać wycie syren, coś się dzieje. Podbiegasz do okna, bo w autach włączył się alarm, pies piętro wyżej zaczął szczekać, małe dziecko sąsiada zza ściany się rozpłakało. Kolejne dwie eksplozje, niebo zrobiło się pomarańczowe.Odpalasz telewizję — Putin wydał rozkaz wjechania do Polski, jednak nie straszył. Bombardowania w dzielnicach mieszkalnych Elbląga, Białegostoku i Suwałk. Do Warszawy idzie front z Białorusi. Deszcz powiadomień na telefonie, znajomi panikują, piszą że rakieta spadła komuś na uliczkę pod blokiem. Powiadomienie ze strony z wiadomościami — wprowadzono stan wojenny, sytuacja jest dynamiczna, nic nie wiadomo, ale ludzie rzucają się do ucieczki. Szef pisze, żebyś nie przychodził do pracy, tylko kierował się do najbliższego schronu, on jest w metrze. Nie chcesz przezywać tego, co Twój kuzyn, który stracił nogę i nabawił się PTSD po walkach z separatystami na wschodzie Polski. Pakujesz kilka walizek, biegniecie do auta, ruszacie byle na zachód.Decydujecie się uciec do Niemiec, aby przeczekać, przecież to nie potrwa długo, zabieracie to co się da. Przejście graniczne w Słubicach. Google Maps pokazuje 5 godzin, ale 4+godzinny korek zaczyna się już za Świebodzinem. Wszystkie samochody na polskich numerach. Ludzie przerażeni, ciągle sprawdzają w korku wiadomości w telefonie, płaczą z bezsilności, dzwonią do rodziców, którzy byli zbyt schorowani, aby uciekać. Niektórzy zabrali psy, koty, papugi. Zawieszenia w samochodach się uginają od bagażu. Różne auta, starsze, gruchoty, nowiutkie Skody, nowiutkie Mercedesy, przecież ta wojna uderzyła w każdego.Korek się nie posuwa przez godzinę. Jest już noc z 24 na 25 lutego. Czytasz, że bomby spadły blisko Twojego bloku, widzisz zdjęcia na Twitterze, jak sklep, w którym wczoraj kupowałeś jedzenie na kolacje jest w gruzach, obok leżą przykryte zwłoki. Z bezsilności chcesz wyć, zaraz paliwo Ci się skończy, gdyby nie ten przyjacielski człowiek z sąsiedniego auta z kanistrem, pewnie byś nie dojechał nawet do granicy. Mija kolejny dzień, ludzie robią prowizoryczne obozowiska i cos gotują, choć ciężko jeść od takiej dawki stresu. Ostatecznie przekraczasz granice 26 lutego o 3:00 w nocy, wyczerpany, nieumyty, mięśnie bola od nerwów, boisz się co z domem, czy na pewno zamknąłeś mieszkanie, czy okupant nie będzie go szabrował jak za czasów II Wojny, co wspominała kiedyś babcia. No nie - zapomniałeś zabrać cennej pamiątki po ojcu i nie domknąłeś chyba lodówki. Już sam nie wiesz, za szybko się to działo.Dojeżdżasz do przedmieści Berlina w poranek 26 lutego. Ludzie Ci pomagają, trafiasz do sali gimnastycznej, gdzie nocujesz na łóżkach polowych. Dostajesz jedzenie, ruszenie jest pokrzepiające. Mija kolejny dzień. Dowiadujesz się, że rakieta uderzyła w Twoje blokowisko. Z wściekłości chce ci się rzygac, krzyczeć, wyć, bluzgać bez opamiętania. Na Twitterze widać dobitnie - to Twój blok, Twoja klatka, nie ma, rozerwana ściana, spalona elewacja, wszędzie leżą kawałki cegieł, okien i czyiś telewizor, który wypadł na zewnątrz. W środku ponoć byli ludzie. Godzinę później odbierasz telefon. Twój sasiad, który pomagał Ci przy remoncie i świętował z Tobą parapetówkę w październiku, zginął od ataku. Wykrwawił się na smierć gdy ściana spadła mu na nogi. Jego żona jest ciężko ranna. Z osiedla wywieziono kilkanaście ciał. Nie ma ładnej uliczki, wiaty na rowery, wszystko zniszczone. Kolejne zdjęcia na Twitterze, widzisz, jak Twoja kuchnia straciła ścianę i kawałek podłogi. Nie masz gdzie wracać. Twój szef poszedł na front, koledzy z pracy tylko niektórzy zdążyli uciec, większość trafiła na front z powodu mobilizacji. Twoja praca może też przestać istnieć — firma zawiesiła działalność przez wojnę.Mijają dwa tygodnie. Nie wysypiasz się w sali gimnastycznej ani razu. Ciągle budzi cię płacz, telefony, gadanie, koszmary innych. Wolontariusze, którzy dostarczali jedzenie, musieli wracać do swoich prac. Nie chcesz być pasożytem, musisz mieć za co żyć, może nie wrócisz do Polski nigdy, a tak się w niej urządzałeś. Odpalasz Facebooka, pierwsza lepsza grupa, „Arbeit in Potsdam — praca w Poczdamie”.Nie znasz niemieckiego, no ale nie planowałeś się tu znaleźć. „Szukam pracy, cokolwiek, jestem inżynierem, ale wezmę cokolwiek, potrzebuje pieniędzy.” Dodaj. O, są pierwsze komentarze po 20 minutach.WON NA FRONT TCHÓRZU, NIEMIECKIEGO NIE ZNASZ?POLACTWO CORAZ BARDZIEJ BEZCZELNE, PRACE NAM CHCECIE ZABIERAĆ?MAM JUŻ TEGO DOŚĆ, ZA DUŻO TYCH POLAKÓW WSZĘDZIE, WSZĘDZIE POLSKI SŁYSZĘWY TU UCIEKACIE PRZED WOJNA CZY CHCECIE NAS KOLONIZOWAĆ? WON DO SIEBIEJA NIC NIGDY ZA DARMO NIE DOSTAŁEM, A WY POLACY MACIE WSZYSTKO I JESZCZE WAM MAŁOPOMOC TAK, A NIE PRZYWILEJE!!!Kolejnego dnia widzisz zdjęcie swojej Skody zaparkowanej w mieście, która wziąłeś w leasing w zeszłym roku, na jakimś niemieckim portalu z obrazkami. PATRZCIE, TAKIMI FURAMI ROZBIJAJĄ SIĘ POLACY. TAKA TO U NICH BIEDA TAK? A AUTA NOWE TO MAJĄ?Następnego dnia dostajesz informacje, że Twoi kuzyni zginęli w ostrzale konwoju humanitarnego, gdy uciekali z otoczonego i bombardowanego Legionowa. Rosjanie niszczą sklepy, ulice, wszystko — najbardziej bolą widoki zrujnowanych, wyremontowanych miejsc, które tak starannie odnawiano, żeby nasz kraj był piękniejszy i nowocześniejszy. Nie ma nic.Idziesz do sklepu, bo musisz wreszcie zrobić jakieś zapasy, masz dość poczucia winy, że wszystko dostajesz. W kasie dowiadujesz się z kartki po polsku, że masz rabat 20%. W sumie to masz oszczędności, wiec nie umrzesz z głodu długo, ale kobieta przed tobą widać, że uciekła z niczym i żyła w biedzie. Cieszy się, że za bezwartościowe złotówki wymienione na euro chociaż trochę mniej będzie myślała wydać. CHOLERNE POLACTWO, JAKIM PRAWEM MAJA WSZYSTKO POD NOSEM? ONI ŻYJĄ JAK PĄCZKI W MAŚLE, ZOBACZYCIE NIEMCY, JESZCZE PRZYJMOWANIE TEGO POLACTWA WAM WYJDZIE BOKIEM, DLACZEGO ONI DOSTAJĄ PRZYWILEJE? - czytasz wpis po wklejeniu go w translatora.Mijają 23 dni. Dalej nie widać końca wojny. Słyszysz, jak wczoraj w Bundestagu deputowany AFD wezwał do zaprzestania przyznawania przywilejów polskim pasożytom i ostrzegł przed przesiedleniem mas ludzkich z Polski. Tymczasem kolejne bomby niszczą coraz wieksze połacie Twojej ojczyzny. Koszmar trwa.Brzmi surrealistycznie? Tak od 3 tygodni wygląda życie ponad 2,5 miliona Ukraińców, którzy uciekli do Polski nie z kaprysu, widzimisie czy wyrachowania. Jakim trzeba być socjopatą, co trzeba mieć w głowie, jak bardzo wyzutą z empatii i rozumu jednostką, aby szczuć i pomstować na ludzi, którym świat się zawalił w jeden dzień?