Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 7 takich demotywatorów

Julek mieszka w Poznaniu i uczy się w trybie edukacji domowej. Prócz matematyki ma też inne pasje - gra w szachy od przedszkola uczestnicząc w turniejach, rysuje, uczy się grać na pianinie –  OJEDYNKI
Uratował siedmioro kociąt – 10-letni kot o imieniu Julek, pomimo swojej wrodzonej strachliwości, dokonał bohaterskiego czynu. Nocą 8 września wybuchł pożar w schronisku dla zwierząt, w którym mieszkał. Julek dostrzegł w budynku płaczące małe kocięta i nie zważając na niebezpieczeństwo postanowił je uratować.Maluchy podążały za Julkiem gęsiego, dzięki czemu wszystkim udało się przeżyćJulek po wyjściu ze schroniska zaprowadził kocięta w bezpieczne miejsce i nie opuszczał ich, dopóki nie otrząsnęły się z pierwszego szoku 10-letni kot o imieniu Julek, pomimo swojej wrodzonej strachliwości, dokonał bohaterskiego czynu. Nocą 8 września wybuchł pożar w schronisku dla zwierząt, w którym mieszkał. Julek dostrzegł w budynku płaczące małe kocięta i nie zważając na niebezpieczeństwo postanowił je uratować. Maluchy podążały za Julkiem gęsiego, dzięki czemu wszystkim udało sięprzeżyć. Julek po wyjściu ze schroniska zaprowadził kocięta w bezpieczne miejsce i nie opuszczał ich, dopóki nie otrząsnęły się z pierwszego szoku
Pewnie wkrótce faktycznie wyjedzie, ale nie ten mały, tylko jego ojciec. – I nie do Japonii, tylko do urzędu skarbowego, się tłumaczyć.
 –  Juliusz Słowacki ► Krypty na Wawelu (Grupa Zamknięta)Cześć wszystkim kryptowiczom! Jestem Julek i od dzisiaj będęspoczywał z Wami w pokoju :) Może jakaś integracja? Znam fajnewierszyki (hłehłe), chętnie rozruszam tę grobową atmosferę :)))Lubię to!   Dodaj komentarz   Udostępnij   54 minut(y) temu •Adam Mickiewicz Nieświeżak, żuchwa w ziemię! Zasady:kopsasz mi co lepiej zachowane gnaty i nie zarzucaszprochami w sarkofagu! He he żartowałem, tu leżymyrazem ;) Wybierz sobie wygodne kojo! He he; żart! :))Wieczorem partyjka w kości - szykuj się!50 minut(y) temu - Lubię to!Ziemia z grobu Norwida GLEBA FRAJERZE! heheheh,wkrętka ;) Adam, nie strasz, bo kolega nam tu padnie jakfortepian Chopina xD42 minut(y) temu - Lubię to!| Fryderyk Chopin Mordeczki, no totalnie pogniłbym z Wami,ale sercem jestem w Warszawie ;) #Suchot42 minut(y) temu - Lubię to!Anna Jagiellonka Panie poeto, pozdrowienienia od dziewczątz sąsiedniej krypty :* Austriaczka to się tak sypie na tenTwój sarkofag.. Aż zmieniła fryzurę odpicowaną nazmartwychwstanie;)40 minut(y) temu - Lubię to!Anna Austriaczka Was? Ich spreche kein Polnisch! :(((39 minut(y) temu - Lubię to!Barbara Zapolya Nie wierćcie się tak laski, bo Wam sięrobactwo rozlezie xD A Ty wieszczu nie rób sobie takiejkryptoreklamy xDDD #PojazdBarbórki#PogrzebaneZnajomości34 minut(y) temu - Lubię to!Jan III Sobieski Witaj w gronie znanych martwych! Rozłóżsię wygodnie i patrz, co będą ci na górze robić z Twoimwizerunkiem i kto Cię będzie brał na sztandary. Przekręciszsię ze śmiechu xDDD23 minut(y) temu - Lubię to!
- Żebyś wnuczku był szczęśliwy. Dużo zdrowia, radości i miłości. Żebyście kredyt spłacili, żeby Julek nie chorował i się dobrze uczył, żebyś w pracy nie miał problemów...- Wzajemnie –

Niezwykła miłość starszej pary z Polski uwieczniona na pięknych fotografiach: Filip Miller na swoim profilu na Facebooku podzielił się przepiękną historią miłości pani Reny Starzewskiej i pana Julka Bojanowskiego. Wykonał im zdjęcia i dopisał parę słów o parze:

Filip Miller na swoim profilu na Facebooku podzielił się przepiękną historią miłości pani Reny Starzewskiej i pana Julka Bojanowskiego. Wykonał im zdjęcia i dopisał parę słów o parze: – Pięć lat temu zmarła Rena Starzewska, kuzynka mojego dziadka a dokładnie trzy lata temu dołączył do niej mąż, Julek Bojanowski. Tym samym z powierzchni ziemi zniknęła niesamowita para, którą miałem okazję fotografować. Przez całe życie aktywni, ciekawi nowych miejsc, pełni energii. Spotkali się późno, ale może dzięki temu żyli intensywniej. Choroba i wiek zawiązały w pewnym momencie spisek, chciały to zmienić. Alzheimer Reny zrodził depresję Julka. Rodzinna narada, padł pomysł: „Julek kupcie campera”. Wygrała siła charakteru i zaistniała szansa na powrót do tego, co zawsze lubili i robili. Julek zapakował Renę i leki do auta. Miażdżyca z Depresją i Alzheimerem pojechali w podróż. Zaczyna się słodko – gorzka opowieść, w którą wkrada się coraz bardziej choroba. Renę wchłania Alzheimer, Julek ma coraz większe kłopoty z chodzeniem. Słowacja, Kraków, Góra Żar, wykłady, wystawy, gorące termy, aquapark, spotkania z przyjaciółmi. Miałem poczucie, że biorę udział w “niecodzienności”. Chciałem pokazać to unikalne i wyjątkowe podejście do podeszłego wieku. Chciałem udokumentować stan, w którym ciało zwalnia a umysł biegnie do przodu
O rany julek! – ...gdzie ten początek?! O rany julek! – ...gdzie ten początek?!

1