Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 8 takich demotywatorów

 –  RJ45+71mmm ? godzMiałem takiego znajomego, który jak jechaliśmy pod namiot to leciał w ostry minimalizm. My napchane plecaki, kuchenki turystyczne, śpiwory, spreje na komary, a ten koc do plecaka i grubsza bluza do przykrycia się. Komary fajkami odstraszał, jedna łyżka robiła mu do mieszania kawy, smarowania kanapek i krojenia kiełbasek, była
 –
0:23
 – Drodzy Rodzice!Druh drużynowy powiedział nam, że mamy wszyscy napisać do rodziców, ponieważ najprawdopodobniej widzieliście powódź w TV i bardzo się martwicie.Nic nam nie jest. Woda porwała tylko jeden nasz namiot i dwa śpiwory. Na szczęście żaden z nas się nie utopił, ponieważ kiedy to się zdarzyło byliśmy wszyscy w górach i szukaliśmy Krzyśka, który zaginął. Zadzwońcie, proszę, do matki Krzyśka i powiedzcie jej, że już wszystko w porządku i że się znalazł. Krzysiek sam nie może do niej napisać, bo połamał sobie obie ręce jak spadał ze skały. Na poszukiwania Krzyśka wyjechaliśmy pick-up''em drużynowego. To było niesamowite. Nigdy byśmy nie znaleźli Krzyśka w tych ciemnościach, gdyby nie błyskawice. Druh drużynowy strasznie się wkurzył, że Krzychu poszedł w góry nikomu nic nie mówiąc. Krzysiek powiedział, że mówił mu przecież, ale to było podczas pożaru, więc drużynowy najprawdopodobniej go nie usłyszał.Wiedzieliście, że jeśli się wrzuci do ognia butelkę z benzyną to może wybuchnąć? Mokry las nie spłonął, ale jeden z naszych namiotów tak. Także trochę naszych ubrań. No i Stefan będzie wyglądał tak niesamowicie, dopóki nie odrosną mu włosy.Będziemy w domu w sobotę, jeśli do tego czasu drużynowy naprawi samochód. Ten wypadek to naprawdę nie była jego wina. Hamulce pracowały OK kiedy ruszaliśmy. Druh powiedział, że tak stary samochód miał prawo się popsuć. Prawdopodobnie dlatego, że był tak stary, nikt nie chciał go ubezpieczyć. Ale w sumie uważamy, że ten samochód jest całkiem cool. Tak jak i druh drużynowy. Nie robi nam wymówek jak nabrudzimy w aucie, a kiedy w kabinie robi się gorąco, druh pozwala nam jechać na pace. Trudno żeby nie było gorąco jak jedziemy w 10 osób. Ale odkąd patrol policji zatrzymał nas na autostradzie już nie wsiadamy na pakę.Czy już wspominałem że druh jest dobrym kierowcą? Przed tym wypadkiem uczył Ryśka jeździć. Ale spoko, pozwalał mu tylko na szybszą jazdę na górskich drogach, gdzie prawie nie ma ruchu. Od czasu do czasu przejeżdżają tam tylko ciężarówki.Dzisiaj rano wszyscy chłopacy skakali do wody ze skał i pływali w jeziorze. Druh nie pozwolił mi, ponieważ nie umiem pływać, i Krzyśkowi z powodu tych jego rąk; dlatego my dwaj pływaliśmy po jeziorze kajakiem. Fajne jezioro. I głębokie. Chociaż niektóre czubki drzew wystają ponad lustrem wody. Druh nie jest upierdliwy jak inni drużynowi. Nawet nam nie marudził, że nie ubraliśmy kamizelek ratunkowych. Spędza teraz dużo czasu naprawiając samochód, więc staramy się nie zawracać mu głowy głupotami.Zdobyliśmy już odznaki pierwszej pomocy. Kiedy Dawid nurkował w jeziorze i uciął sobie rękę, sami zakładaliśmy mu opaskę uciskową. Ja i Marek wtedy zwymiotowaliśmy, ale druh powiedział, że to prawdopodobnie było tylko zatrucie pokarmowe po zjedzeniu resztek kurczaka. Druh powiedział, że tak samo wymiotował pojedzeniu, które jadał w więzieniu.Jesteśmy bardzo zadowoleni, że on wyszedł i został naszym drużynowym. Druh mówił, że teraz jest już dużo mądrzejszy i że zrobiłby TO dużo lepiej niż wtedy. Nie bardzo wiem, o co chodzi. Muszę już kończyć. Idziemy do miasta, żeby wysłać listy i kupić naboje. Nie martwcie się o mnie. Jest ok, pozdrawiam wasz Karol
Były brytyjski Royal Marine załadował do 16-osobowego minibusa śpiwory, poduszki i zabawki dla uchodźców przemieszczających się przez granicę ukraińską do Polski i zobowiązał się przejechać 4000 km, aby osobiście je dostarczyć – 31-letni Tom Littledyke z Lyme Regis rozpoczął swoją podróż 28 lutego, mówiąc, że został zainspirowany do działania po obejrzeniu zdjęć „rodzin rozbitych i rozdzielonych przez konflikt”.Zorganizowanie zbiórki pieniędzy zajęło Littledyke'owi zaledwie dwanaście godzin, aby wypełnić swój minibus zapasami i zebrać ponad 20 000 zł
Na zdjęciu kard. Konrad Krajewski, papieski jałmużnik, który ciągnieza sobą jeden z workówwypakowanych śpiworami – Kardynał zakupił wszystkie śpiwory jakie były dostępnew sklepie, aby rozdać je potrzebującym
Niewidomy mężczyzna przeszedł samotnie największe solnisko świata, korzystając tylko z głosowego GPS-a – Nauczyciel z Francji przyleciał do Boliwii, żeby samotnie, korzystając jedynie z głosowego GPS-a, w zaledwie tydzień przejść 140 km Salar de Uyuni, największego solniska świata. Udało się!!Podróż Francuza, który do wyzwania przygotowywał się przez parę lat, rozpoczęła się 17 lipca. Pokonywał około 20 km dziennie.Położone na wysokości 3653 m n.p.m. Salar de Uyuni jest jednym z najbardziej płaskich obszarów na ZiemiDysponował saniami, na których ciągnął wodę, zapasy i śpiwory.Celem jego wyprawy było pokazanie, że osoby niepełnosprawne doskonale sobie radzą także z ekstremalnymi wyzwaniami
Trzy małe nietoperzew swoich śpiworach –
Szczyt lansu – Śpiwory Lacoste w upalny dzień

1