Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 170 takich demotywatorów

 –
0:18
 –  TORUNPSY 1 KOTY DO ADOPCI
0:33
Można w nim przez 24 godziny na dobę zaopatrzyć się w świeże owoce. Wyciągnąć z niego można nie tylko deserową Renetę lub chrupkiego i słodkiego Ligola, ale też inne owoce oraz… pyszne soki! – - Korzystając obecnie z jabłkomatu, można kupić w nim świeże soki, jabłka i gruszki przywiezione wprost z naszego sadu. Docelowo pojawią się tam wszystkie owoce, jakie będą u nas rosły. W ciągu roku planujemy umieścić w nim między innymi brzoskwinie i śliwki — mówi Karolina Rajewska, właścicielka firmy Sady Rajewscy oraz szczecińskiego sklepu firmowego „Rajewscy i Przyjaciele”. — Dziś w każdej skrytce znaleźć można po trzy kilogramy owoców lub soki dostępne w butelkach 0,7 litra oraz w większym opakowaniu 3 litrowym typu bag-in-box— uzupełnia de daSoki i Owoce z Lokalnego Sadu881ibaSokFSOKjabłkowyDU ✔000SOKjablkowySOKjablkowySok t282)Soki i Owoce z Lokalnego Sadu0 0SHOWRAJERHOOMO I DIÓS !
Bawiąc w Częstochowie, głośny już wówczas pisarz Henryk Sienkiewicz, wstąpił do kramu, ażeby kupić widokówki – Źle jednak trafił, bo wybór był niewielki. Z niezadowoleniem przerzucał kiepskie widoczki Częstochowy, nie mogąc znaleźć nic możliwego. Już chciał wyjść, gdy właścicielka kramu wyciągnęła z szuflady widokówki z jego podobizną.- A może to pan kupi? - zagaduje.- A któż to taki? - pyta Sienkiewicz, patrząc na swój wizerunek.- To pan nie wie? Przecież to pan Sienkiewicz, ten co tak ładnie opisał "Obronę Częstochowy".- Nie czytałem - odpowiada pisarz, wstrzymując się od śmiechu.- A czy ten pan Sienkiewicz mieszka w Częstochowie ?- Ale on już dawno umarł ! Że też pan nie słyszał o tym Źle jednak trafił, bo wybór był niewielki. Z niezadowoleniem przerzucał kiepskie widoczki Częstochowy, nie mogąc znaleźć nic możliwego. Już chciał wyjść, gdy właścicielka kramu wyciągnęła z szuflady widokówki z jego podobizną.- A może to pan kupi? - zagaduje.- A któż to taki? - pyta Sienkiewicz, patrząc na swój wizerunek.- To pan nie wie? Przecież to pan Sienkiewicz, ten co tak ładnie opisał "Obronę Częstochowy".- Nie czytałem - odpowiada pisarz, wstrzymując się od śmiechu.- A czy ten pan Sienkiewicz mieszka w Częstochowie ?- Ale on już dawno umarł ! Że też pan nie słyszał o tym.
 –
0:15
W Filadelfii, pies o imieniu Kobe uratował całą okolicę. W porę wyczuł wyciek gazu – Właścicielka psa - Chanell Bell poinformowała, że czteroletni husky zaczął niedawno kopać dużą dziurę na podwórku ich domu w Filadelfii w Pensylwanii. Kobieta zainteresowała się sprawą, bo jej pies nigdy wcześniej się tak nie zachowywał. Ponieważ miała w domu urządzenie do wykrywania i pomiaru gazu, postanowiła sprawdzić nim wykop swojego psa.- Miałam w domu miernik gazu, którym sprawdzałam, czy nie ma wycieku z mojego starego gazowego piecyka. Kiedy zobaczyłam dziurę wykopaną w ogródku, zdałam sobie sprawę, że to dziwne. Intuicja podpowiedziała mi, żebym to sprawdziła - powiedziała mediom kobietaIntuicja kobiety nie pomyliła, urządzenie wykazało wyciek gazu. Kobieta poinformowała lokalne władze. Okazało się, że problem jest większy niż się spodziewano. Rury były uszkodzone w aż trzech różnych miejscach. Ich naprawa trwała trzy dni. Ale gdyby nie Kobe, mogło dojść do dużo większej tragedii lates
Miesiącami we włoskim miasteczku Vastogirardi w regionie Molise poszukiwano sprawcy dziurawienia opon w samochodach. Podejrzewano porachunki, zastraszenia, akty zemsty i sianie terroru. Okazało się, że koła przebijał pies, cierpiący na zapalenie dziąseł – Odkrycia dokonano dzięki nagraniom z kamer monitoringu.Włoskie media podały, że mieszkańcy miejscowości w prowincji Isernia od lipca zastanawiali się, czym naraziło się tak wielu z nich, bo ktoś regularnie dziurawił tam opony. Snuto rozmaite przypuszczenia. Rozwiązania zagadki nie przyniosło śledztwo karabinierów, którym zgłaszano kolejne przypadki. Było ich coraz więcej. Bez rezultatu zakończyły się też patrole funkcjonariuszy w cywilu, którzy polowali na wandala.Wreszcie sprawca został ustalony dzięki temu, że utrwalono go na kilku kamerach monitoringu na jednym z placów. To miejscowy pies, pokaźnych rozmiarów Billy, który wyżywał się na oponach z powodu zapalenia dziąseł. Przebił także opony samochodu swojej właścicielki.Kobieta wezwana na posterunek wyjaśniła, że nic nie wiedziała o poczynaniach swojego czworonoga, ale przyznała, że to przez chorobę gryzł cały czas różne przedmioty. Właścicielka Billy’ego musi teraz pokryć szkody przez niego spowodowane i dopilnować, aby nie wyrządził następnych. BB BlueBookM
Nigdy nie jest za późno by naprawić swój błąd –  GIULIANO, MICHELA, ANDREAE IL SIMPO SIO"Un sabato sera di quindici anni fa venni nel vostro locale, con alcuni amici bevemmoqualche calice di vino.goliardia scappammo senza pagare, facendo un torto a voie diventare noi ladri. Per questo non ho più messo piede da voi, da quel giorno.Oggi sono qua a chiedervi scusa e cercare di riparare quando dovuto. Vi allego ilquadruplo del costo di quel calice e aggiungo qualche moneta in più per ognipersona di quel gruppo di amici, come saldo e piccolo segno per riparare anche alloro errore.Con questo ritengo di aver riparato, lascio solo a voi accettareCi rivedremmo nel vostro locale, ma entrerò a testa alta.42764810meno.SA3069652388RA1568427648EUROEYPOEBPO
Oto najstarsza kotka na świecie – Ile lat ma najstarsza kotka na świecie? Jeśli pod uwagę weźmiemy „ludzki” wiek, to kocia seniorka już dawno zostawiła w tyle 118-letnią Francuzkę Lucile Randon, czyli najstarszą aktualnie żyjącą osobę świata. Pod koniec listopada ubiegłego roku na liście rekordzistów, w kategorii „najstarsza kotka na świecie”, pojawiło się imię Flossie. To pochodząca z Wielkiej Brytanii kocia seniorka. Ile ma lat i gdzie mieszka? Szylkretowa kotka na co dzień mieszka w Londynie. Opiekunką Flossie jest 27-letnia Vicki Green, która przyszła na świat w tym samym roku, co jej futrzana przyjaciółka. – Od początku wiedziałam, że Flossie jest wyjątkowym kotem, ale nie wyobrażałam sobie, że będę dzielić dom z rekordzistką Guinnessa – zdradziła Green. - Byliśmy w szoku, gdy dane weterynarza wykazały, że Flossie ma prawie 27 lat! – dodaje zaskoczona właścicielka. W chwili wpisania do Księgi Rekordów Guinnessa kotka miała 26 lat i 316 dni. W przeliczeniu na wiek ludzki to około 120 lat. Warto wspomnieć, że Flossie nie jest najdłużej żyjącym kotem w historii. Ten tytuł od 17 lat należy do innej kotki, Creme Puff. Rekordzistka z Teksasu żyła dokładnie 38 lat i 3 dni. Urodziła się 3 sierpnia 1967 roku, a zmarła 6 sierpnia 2005 roku. Jej właścicielem był Jake Perry, który opiekował się także inną kocią seniorką, 34-letnią Granpą.
Dźwięk, który z siebie wydaje, osiąga poziom 54,6 decybela, co odpowiada głośności wrzącego czajnika – Właścicielka dodała, że 14-letnia kotka jest głośniejsza niż dźwięk telewizora
Szczuła na restauracje w internecie i doprowadziła do zwolnienia 6 osób – Pani Iwona w Łukowie prowadziła dwie restauracje. Pewnego dnia jedną z nich odwiedziła Paulina Sz. 36-latka twierdziła, że w smażonych skrzydełkach znalazła larwy owadów. To było niemożliwe! W lokalu panowała czystość, a zresztą w procesie smażenia larwy by umarły. Kobieta nie odpuszczała. Wezwała Sanepid, który potwierdził, że zmyśla. Baba zażądała 1000 zł za milczenie. Właścicielka lokalu się nie zgodziła, więc Paulina Sz. obsmarowała ją na wszelkich możliwych forach internetowych. Obroty spadły na tyle, że jeden lokal trzeba było zamknąć i 6 osób straciło pracę.Sprawa skończyła się w sądzie. Paulina Sz. nie tylko kłamała na forach internetowych, ale jeszcze sfabrykowała rachunek z restauracji. Jej wina była bezsprzeczna. Sąd pierwszej instancji skazał ją jednak jedynie na prace społeczne! Na szczęście strony złożyły apelację. Sąd drugiej instancji skazał Paulinę Sz. na 7 miesięcy pozbawienia wolności. Z więzieniem jest za pan brat, bo właśnie odsiaduje inny wyrok. Okazuje się, że w tym czasie w restauracji jednak była larwa, ale tylko jedna... 10PIZZAURGERna widelaPACIwww
Odnalazła się po 11 latach – Po przeprowadzce do nowego domu, pewnego dnia kotka wyszła z domu i nie wróciła, a jej los przez lata pozostawał nieznany.Można spekulować, że w nowym otoczeniu zwierzę mogło się zagubić, nie potrafiąc odnaleźć drogi powrotnej do domuOkazało się, że znalazł ją troskliwy przechodzień, który zaprowadził ją do kliniki.Dzięki mikroczipowi, który weterynarz odkrył podczas badania, udało się skontaktować z prawdziwą opiekunką kotki."Wciąż jestem w szoku" - powiedziała właścicielka kotki."Miejmy nadzieję, że będzie mogła przeżyć z nami resztęswoich dni" - dodała Po przeprowadzce do nowego domu, pewnego dnia wyszła z domu i nie wróciła, a jej los przez lata pozostawał nieznany.Można spekulować, że w nowym otoczeniu zwierzę mogło się zagubić, nie potrafiąc odnaleźć drogi powrotnej do domu
Policzmy minimalne koszty: – - Właścicielka: 2000 zł opłat na ZUS/NFZ/PIT- Pracownik I (pełny etat na minimalnej): 5000 zł (całość kosztów pracodawcy przy 4000 zł brutto)- Pracownik II (pół etatu): 2500 zł- Wynajem: 1500 zł- Media: 1000 zł (szacunkowo zużycie prądu na lodówki, zamrażarki, klima, duże zużycie wody, ogrzewanie - proporcjonalnie, wywóz śmieci)- Transport towaru: 700 zł ( koszt paliwa dla danych spalanie 8L, dystans 1000 km, paliwo 5 zł choć może być droższe + serwis auta i przeglądy)- Księgowość: 700 zł (wysoka oplata bo VAT-owiec i obsługa zatrudnienia)- Koncesja na alkohol 270 zł (roczna 3250 zł na wszystkie rodzaje)- Inne opłaty eksploatacyjne, serwis kas i wag: 30 zł (rocznie 360 zł)Na razie wychodzi: 13700 zł MIESIĘCZNYCH KOSZTÓW na wiejski sklepik.Tyle właścicielka musi zarobić "na czysto" aby wyjść na zero (bez zysku oraz bez straty).Załóżmy, że marża na produktach wynosi średnio 30%, a więc żeby starczyło na koszty oraz na wypłatę 3000zł dla właścicielki, musi ona sprzedać każdego miesiąca towaru za około 60 000 zł. I to w małej wsi...No i jak tam - fajnie być "prywaciarzem" jak musisz mieć niemal 14 tysięcy na same koszty miesięczne przy małym sklepiku na wsi? ANOTSAMEROCINADIDASbTZAPRASZANAUHRH
Dlaczego ta sprawa nie trafiła na pierwsze strony gazet, jak sprawa piłkarki z Hiszpanii?Dlaczego tej właścicielki wszyscy nie krytykują i nie żądają ustąpienia? –
0:05
 –  RMF24RMF24.pl →55 min.Niezwykłą pomysłowością wykazała się kobieta wpółnocnych Włoszech, która prowadziła psa bezsmyczy. By uniknąć grzywny smycz zastąpiłabiustonoszem.Właścicielka psa zaczęła szukać smyczy w torbie.Gdy jej nie znalazła, usłyszała od strażników, że madwa wyjścia: wrócić po smycz na parking, gdziezostawiła samochód, albo zapłacić grzywnę.Pochodząca z Wenecji kobieta znalazła trzecierozwiązanie: zdjęła biustonosz i przywiązała go doobroży psa jako zastępczą smycz.Krok ten wprawił dwóch strażników w całkowiteosłupienie. Kiedy pierwszy szok minął, sprawdzilioni, czy stanik może pełnić funkcje smyczy i czywytrzyma, gdy pies będzie go ciągnął. Biustonoszspełnił swoje zadanie.#napoprawęhumoru #uśmiech #włochy #italy#kobiety #mandat #ciekawostki#ladiesNIE MIAŁA SMYCZY,
 –  C462 FHKC4621
 –  Do apteki, w której pracuję częstoprzychodziła dziewczyna z pieskiem bordercollie, który nosił na plecach mały plecaczek.Pewnego dnia zobaczyłam, że ten pies siedzisam pod naszymi drzwiami. Widać było ponim, że chce wejść do środka, więc gowpuściłam. Stwierdziłam, że pewnie sięzgubił i przyszedł do miejsca, które zna.W środku pies zaczął wtykać mi w ręceszmaciany piórnik, w którym były pieniądzei kartka z wyjaśnieniem, że jego panizachorowała i dlatego nie przyszła sama doapteki. Zrobiła przez Internet zamówieniei prosi, żeby włożyć wszystko psu do plecaka,a on doniesie to do domu. Skontaktowałamsię z właścicielką telefonicznie (numer byłprzy zamówieniu) i ta wszystko potwierdziła.Trochę się bałam, że mnie oszuka i będęmiała z tego tytułu problemy. Tylko żedziewczyna mieszka sama, a niestety kuriertakich leków nie dostarcza do domu, więcw końcu zrobiłam to, o co mnie poprosiła.Zapakowałam wszystko do plecaka,wypuściłam psa na dwór i powiedziałam:,,Wracaj do domu". 15 min późniejzadzwoniła do mnie właścicielka, dziękującmi za pomoc. Powiedziała, że nie uczyła tegopsa specjalnie, po prostu zawsze mówiła mu,np. ,,idziemy do apteki" albo ,,idziemy dodomu". A tym razem, gdy zaniemogłaotworzyła psu drzwi i powiedziała ,,zanieś doapteki", a komendę ,,zanieś", to on znałbardzo dobrze.Dalej jestem w szoku! Co za mądry pies!
 –  24tpp Tygodnik PodhalańskiNGOQUIK @24tp_plSzlak na Gubałówkę zagrodzony. Dziś stanąłplot, a obok budka, w której góralka,prawdopodobnie właścicielka działki pobiera5 zł za przejście. Polskie Koleje Linowetwierdzą, że to nielegalne działania godzącerównież w wizerunek Zakopanego. #Zakopane#Tatry #GubałówkaThisTYGODNIKodhalansk

Niezwykła historia pewnego małego pingwina na wakacjach! "Proszę przekazać waszej córce, że jej pluszak ma się dobrze, i że przedłużyliśmy mu wakacje za darmo!"

 –  "Mewa wypoczywa i korzysta z różnychatrakcji. Opala się na plaży, korzysta zbasenu, spaceruje z pracownikami popięknej okolicy"ParcarB"Relaksuje się w SPA, chodzi nazajęcia z Jogi, bierze błotne kąpielei oczywiście dobrze się odżywia!""Wasz ptaszek powiedział nam wsekrcie, że bardzo tęskni za swojąmałą właścicielką, więc gdy tylkowyślecie nam adres, kupimu mu zanasze pieniądze bilet i wyślemy dodomu"| SUP
Każdy spacer musiał odbywać sięz przyszłą mamą –  My dog became so clingyafter I got pregnant andnow she refuses to go fora walk without me...
0:43