Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 30 takich demotywatorów

- Pani, ta dzisiejsza młodzież to taka niewychowana! Jak oni się zachowują, jak ubierają, jak przeklinają... – - Pani, to jeszcze nic. Wczoraj wieczorem wracam do domu, wchodzę do jednej windy, a do drugiej jakaś młoda para. Jeszcze się ich drzwi nie zamknęły, a już słyszę: wykręć żarówkę, to wezmę do buzi. Pani - szkło żrą, szkło żrą!
 –
Na pustyni cień jest równie cennyjak woda –
Jeszcze się taki nie urodził,co by wszystkim dogodził – U mnie za oknem 42 stopnie, a u was?
Gdy informatyk rozpala grilla –
+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
Zobacz
Gdyby Bóg nie wymyślił orgazmu, tozar*chalibyśmy się na śmierć –
Piekielna restauracja – Na jednej z Wysp Kanaryjskich - Lanzarote - w Parku Narodowym Timanfaya znajduje się najprawdopodobniej jedyna na świecie restauracja, w której szef kuchni i jego kucharze mają do dyspozycji grilla zasilanego ciepłem z ciągle czynnego wulkanu. Pomysł na tę dość nietypową restaurację narodził się w głowie Cesara Manrique w 1970 roku. Lokal powstał dookoła wielkiego krateru, natomiast "dziurę w ziemi", z której wydobywa się żar przykryto grillem. Przygotowywane są na nim wszelkie dania serwowane w tej restauracji. Wielbiciele kiełbasek z grilla zapłacą za nie około 8 euro.
Łamaniec językowy – Podejmiesz wyzwanie i przeczytasz na głos? ŻURU GAR Żaba warzy żuru gar, a pod garem drżący żar. Żur wrze w garze, gar na żarze, to się skończy na pożarze! Aż żółw zrzęda rzecze szczerze: - Niech się żaba żaru strzeże! Smaży żaba smardzów wór, w garze wrze gorący żur. Żółwik żabę żerdzią żga: - Niechże żaba żuru da! Żółw zażera wrzący żur, żaba żuje smardzów wór. Pusto w garze, żółw się maże, już nie zrzędzi o pożarze:
Łamacze językowe – Możesz pękać z dumy, bo umiesz najtrudniejszy język świata! Polska język - trudna ale giętka! BĄK Spadł bąk na strąk. a strąk na pąk. Pękł pąk. pękł strąk. a bąk się zląkl. BYCZKI W trzęsawisku trzeszczą trzciny, trzmiel trze w Trzciance trzy trzmieliny a trzy byczki znad Trzebyczki z trzaskiem trzepią trzy trzewiczki. BZYK Bzyczy bzyg znad Bzury zbzikowane bzdury, bzyczy bzdury. bzdurstwa bzdurzy i nad Bzurą w bzach bajdurzy, bzyczy bzdury, bzdurnie bzyka, bo zbzikował i ma bzika! CHRZĄSZCZ Trzynastego. w Szczebrzeszynie chrząszcz się zaczął tarzać w trzcinie. Wszczęli wrzask Szczebrzeszynianie: - Cóż ma znaczyć to tarzanie?!Wezwać trzeba by lekarza, zamiast brzmieć. ten chrząszcz się tarza! Wszak Szczebrzeszyn z tego słynie, że w nim zawsze chrząszcz BRZMI w trzcinie! A chrząszcz odrzekł nie zmieszany: • Przyszedł wreszcie czas na zmiany! Drzewiej chrząszcze w trzcinie brzmiały, teraz będą się tarzały. CIETRZEW Trzódka piegży drży na wietrze. chrzęszczą w zbożu skrzydła chrząszczy, wrzeszczy w deszczu cietrzew w swetrze drepcząc w kółko pośród gąszczy. CZYŻYK Czesał czyżyk czarny koczek, czyszcząc w koczku każdy loczek, po czym przykrył koczek toczkiem, lecz część loczków wyszła boczkiem. DZIĘCIOŁ Czarny dzięcioł z chęcią pień ciął. GORYL Turlał goryl po Urlach kolorowe korale, rudy góral kartofle tarł na tarce wytrwale, gdy spotkali się w Urlach góral tarł, goryl turlał chociaż sensu nie było w tym wcale. HUCZEK Hasał huczek z tłuczkiem wnuczka i niechcący huknął żuczka. ? Ale heca... - wnuczek mruknął i z hurkotem w hełm się stuknął. Leży żuczek, leży wnuczek, a pomiędzy nimi tłuczek. Stąd dla huczka jest nauczka by nie hasac z tłuczkiem wnuczka. JAMNIK W grząskich trzcinach i szuwarach kroczy jamnik w szarawarach, szarpie kłącza oczer-etu i przytracza do beretu, ważkom pęki skrzypu wręcza, traszkom suchych trzcin naręcza, a gdy zmierzchać się zaczyna z jaszczurkami sprzeczkę wszczyna, po czym znika w oczerecie w szarawarach i berecie.... KRÓLIK Kurkiem kranu kręci kruk, kroplą tranu brudząc bruk. a przy kranie, robiąc pranie. królik gra na fortepianie. KRUK Za parkanem wśród kur na podwórku kroczył kruk w purpurowym kapturku,raptem strasznie zakrakał i zrobiła się draka, bo mu kura ukradła robaka. MUSZKA Mała muszka spod Łopuszki chciała mieć różowe nóżki - różdżką nóżki czarowała, lecz wciąż nóżki czarne miała. - Po cóż czary. moja muszko? Ruszże móżdżkiem, a nie różdżką! Wyrzuć wreszcie różdżkę wróżki i unurzaj w różu nóżki! PCHŁA Na peronie w Poroninie pchła pląsała po pianinie. Przytupnęła, podskoczyła i pianino przewróciła. SZCZENIAK W gąszczu szczawiu we Wrzeszczu klaszczą kleszcze na deszczu, szepcze szczygieł w szczelinie, szczeka szczeniak w Szczuczynie, piszczy pszczoła pod Pszczyną, świszcze świerszcz pod leszczyną. a trzy pliszki i liszka taszczą płaszcze w Szypliszkach. TRZNADLE W krzakach rzekł do trznadla trznadel: - Możesz mi pożyczyć szpadel? Muszę nim przetrzebić chaszcze, bo w nich straszą straszne paszcze. Odrzekł na to drugi trznadel: • Niepotrzebny, trznadlu, szpadel! Gdy wytrzeszczysz oczy w chaszczach. z krzykiem pierzchnie każda, paszcza! ŻABA Warzy żaba smar, pełen smaru gar. z wnętrza gara bucha para, z pieca bucha żar. smar jest w garze. gar na żarze, wrze na żarze smar
Mężczyźni są jak zapałki - szybko się zapalają i spalają – Kobiety natomiast jak ogniska - trzeba się natrudzić, by je rozpalić, ale jak już zapłoną, to płoną długo, tym dłużej jeśli dorzuca się co jakiś czas drewna, dba o nie, a kiedy gasną zawsze zostaje żar, z którego można na nowo wzniecić płomień