Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 278 takich demotywatorów

 –  Bylam dziś na zebraniu w zespole szkól na armii krajowej. Okazuje się, iż w tym roku nikt nie może zadeklarować, że nie będzie uczęszczał na lekcje religii. Dlaczego? Bo nie. Chodzić muszą wszyscy, wierzący, niewierzący, wyznawcy innych religii. Dlaczego? Bo tak. Pani dyrektor nie przyjmuje deklaracji. Pani wychowawczyni na pytania dlaczego, udziela dość zawiłych wyjaśnień, że kuratorium przysłało do szkoły list, w którym biskup (tak, biskup, chyba nowy szef kuratorium) zabrania zwolnień z religii, braku uczestnictwa jak również umieszczania zajęć z religii na końcu lub początku planu lekcji. Mlodzieży zapowiedziano, że w przypadku braku uczestnictwa będą wpisywane nieobecności i w konsekwencji brak klasyfikacji. I tak mój syn, który nie chodzi na religię od 2007 roku, a więc już 12 lat, nagle w roku 2019, będąc już dorosłym, 19nastoletnim człowiekiem, ma teraz na religię chodzić, bo ta, choć jest nieobowiązkowa, to nagle w zespole szkół jednak jest - nie zważając ani na prawo oświatowe, ani konstytucję, ani prawa człowieka. Ale jak to pani wychowawczyni, polonistka zresztą, powiedziala, 'prawo a praktyka to dwie różne rzeczy". W takim państwie żyjemy u schyłku roku 2019. Pani dyrektor gratuluję doskonałego zmysłu, wręcz węchu, skąd wieje wiatr,; W ogóle, dlaczego nie można byłoby każdego dnia zaczynać i kończyć religią, w końcu w maturalnej klasie takie lekcje powinny się przydać bardziej niż polski, matematyka i jakieś inne glupoty

Chcieli tylko zrobić remont w kuchni jak najmniejszym kosztem. Ich uwagę przykuło coś dziwnego na podłodze

 –  Eddie ze swoją dziewczyną przeprowadzili się do tegodomu dwa lata temu. Od razu po przeprowadzcedziewczyna zauważyła kartkę z dziwnym kodem, któraznajdowała się za szafką na leki w łazience. Na wszelkiwypadek ją zachowała, co opłaciło się dopiero teraz. Podpodłogą znajdował się profesjonalny sejf. Odkryto go wtrakcie remontu, który wykonywał Eddie - chcieli w tensposób oszczędzić pieniądze i nie zatrudniali ekipyremontowej. Niestety nie wiadomo do kogo należał,ponieważ wcześniej przez dom przewinęło się conajmniej sześciu mieszkańców.Kiedy dziewczyna przypomniała sobie o kartce, od razuudało się dostać im do sejfu. Zawartość robiła wrażenie,a zwłaszcza znajdujący się tam plik pieniędzy.Po przeliczeniu okazało się, że w sejfie było dokładnie51 080 dolarów.Nie tylko było co świętować, ale także czym.Znaleziona sześcioletnia butelka whiskyJames E. Pepper datowana była... na 1960 rokWiek burbona sam w sobie był czymś niezwykłym,ale to nie jedyna zaskakująca rzecz - sama whiskyJames E. Pepper również jest bardzo rzadko spotykana.Ostatnią rzeczą w sejfie była książka "Poradnik dlabłądzących" z 1977 rokuNa pierwszej stronie znajdowało się zdjęcie jakiegośchłopaka. Po chwili okazało się, że strony 1,7,11 i 14zawierają jakieś "wskazówki", które wyglądają nakonkretną zagadkę.Z tyłu zdjęcia było napisane "Alan, mam dla ciebieksiążkę, którą musisz przeczytać. Podkreśliłem kilkakluczowych stron. Twój przyjaciel, Vincent"Na stronie siódmej znajdowała się kartka z opisem stanuArizona. Zaznaczono na niej miejscowość Mesa,niedaleko stolicy stanu - Phoenix.Na stronie siódmej znajdował się również podkreślonyfragment "Jednym ze sposobów patrzenia na świat jakocałość jest użycie mapy, szkicu lub planu, który pokazujegdzie można znaleźć różne rzeczy"Strona 11 i kolejna zagadkaZdjęcie starego domu oraz podkreślone zdanie "Nieprzyniosły takich owocnych rezultatów"Na spodzie fotografii znajdował się kolejny napis"Gdzie jedno drzewo staje się trzema"Kluczem może okazać się drzewo ze zdjęciaA konkretnie to na prawej stronie, które rozdziela sięna trzy części.Ostatnia strona z zagadką"Większość współczesnych czytelników będzie chciałouwierzyć, że szczęście jest osiągalne za pomocą metod,o których współczesny świat nie wie nic"W książce znajdowała się również karta do BingoNiestety nikt nie wpadł na pomysł co może oznaczać anijak rozwiązać całą zagadkę. Eddie zauważył, że kod dosejfu miał 3 cyfry. Może to jest kod do innego sejfu?
 – Samodzielnie przeprowadziłem pomyślną modernizację i wdrożenie nowego systemu oświetleniowego, nie wykazując żadnego opóźnienia wedle planu i bez żadnych niebezpiecznych incydentów zagrażających bezpieczeństwu pracowników firmy
To chyba materiały z planu kontynuacji "Oszukać przeznaczenie" –
0:16
Kiedy mistrzyni drugiego planu kradnie ci występ –
0:10
Zakończył się cotygodniowy rytuał "Odrzucenia planu May" – Nikt już nie pamięta jak ta tradycja się rozpoczęła i co oznacza, ale Brytyjczycy są przywiązani do swoich tradycji

Mistrzowie drugiego planu:

 –
Kapitan Bomba i chorąży Torpeda – Szykuje się niezła ekranizacjaZdjęcie z planu na Ukrainie

Efekty specjalne w filmach są coraz doskonalsze (18 obrazków)

Źródło: brightside.me
Przypomnijmy pierwszego i oryginalnego mistrza drugiego planu –
0:24

Galeria zdjęć, na których nic nie poszło według planu (33 obrazki)

 –
Po tym jak do akcji wkroczyła babcia byłam pewna, że to z planu filmowego jakiejś komedii, myliłam się –

Grunt to trzymać się określonego planu

Grunt to trzymaćsię określonego planu –  JUŻ PRAWIE W DOMU!NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ!TO BANDYTA!ZBIŁBY MNIEDRAŃ JEDEN!A JA MAM JESZCZETYLE DO ZROBIENIA!
 –
Barcelona według planuarchitekta Cerdy – Odseparowane od siebie budynki, oraz ich wysokość nie większa niż szerokość ulic między kamienicami. Tłumaczenie architekta opierało się na tym, że konieczne jest, aby promienie słoneczne docierały do każdego miejsca. Szerokość ulic miała wynosić 20 metrów natomiast wysokość budynków w założeniach nie powinna przekraczać 16 metrów

Dzisiejsza dawka mistrzów drugiego planu (24 obrazki)

Pogodynek zrobił z siebie pośmiewisko podczas uderzenia huraganu Florence w USA – Mike Seidel, reporter amerykańskiego kanału pogodowego The Weather Channel, przesadził z budowaniem dramaturgii i zbyt gorliwie relacjonował uderzenie huraganu Florence w Karolinę Północną. Na nagraniu, które już stało się hitem internetu, widać jak reporter "walczy" z wiatrem, który nie pozwala mu iść do przodu. Tymczasem w kadr wchodzą dwaj mistrzowie drugiego planu, którzy idą bez problemu, demaskując fake news i przesadne aktorstwo reportera

Kolekcja genialnych zdjeć, na których nie wszystko poszło zgodnie z planem (22 obrazki)

 –  Mariusz P26 sierpnia o 21:17Psychologia, Rozwój, EdukacjaDrogie Panie, Zony, MatkiBohaterki Wy moje!Od kilku dni moja żona leży w szpitaluZostałem w domu z córeczką sam.Myślę sobieSpokojnie dam sobie radęPracuje na codzienne z 200 osobamiRealizuje projekty warte setki tysięcyDziałam w kilku projektachDziałam na kilku płaszczyznach, zatem kto jak nie jaMyślę sobie schematem facetaNakarmić. Pobawić. Przebrać. Dać jeść. SpaćProsteJakże brutalne było zderzenie się z rzeczywistościąa) być przy dziecku kiedy się obudzi w nocy, rano i po drzemce. Zwarty igotowyb) nakarmić dziecko z rana- przygotuj jedzenie- tego nie chceprzygotuj drugie jedzenie- przygotuj krzesełkoprzygotuj śliniaczek- widelec, łyżka- to Sii, to Bee, to Mniam Mniam- to co je tata jest smaczne a i koniecznie herbata. Od tatyposprzątaj talerzposprzątaj koło talerzaposprzątaj koło krzesełkaposprzątaj na stolewytrzyj śliniaczek- umyj rączki dzieciątka, buzkę-ogarnij swoje talerzeKarmienie za mną.Idę się pobawić myśleęznaleźć zabawkiprzygotować zabawkiwyciągnij 6, które Ci się podobajądzieciątko wyciągnie kolejnąklockipiłeczki- miś- tata czytaj Pucio- Jak robi piesek Haou Haou- Jak robi pociąg - Auuu Auuu- Pika Pika odbijanie, rzucanie i podawanie -Uff. Za chwilę obiad myślę. PatrzeMinęła 9.30. Przed nami cały dzień.AhaA do tegoPosprzątać zabawkiPosadzić na nocnik X razyPrzebraćUmyćSpacer. Przygotować ciuszki, wózek, buciki, jedzonko, zabawkę itd. ItpI cała reszta dnia z jedzeniem, zabawą, odwiedzaniem, kapaniem, drzemkąspaniem i innymi, detalamiMoje drogie PanieJak Wy to robicie, że znajdujecie czas na dziecko, posprzątanie domuugotowanie, przygotowaniem całotygodniowego planu a do tego znajdujecieczas dla siebie?Kłaniam się wam w pasDla mnie moja žona jest BohaterkąI każda z WasA wy Panowie doceniacie, albo zostańcie kilka dni sam na samBo te dni sam na sam to piękne dni. I cenna lekcja