Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 6 takich demotywatorów

 –  Historia podobno faktyczniezdarzyła się w Denver...Rejs United Airlines z kompletem pasażerówzostał odwołany z przyczyn technicznych.Wszystkie bilety były przebukowywanena następne wolne rejsy. UA miały w tymporcie tylko jedno własne stanowisko odpraw,obsługiwane przez młodą, rezolutną urzędniczkę,która robiła co mogła, by uniknąć awanturze wściekłymi w takich sytuacjach pasażerami.Ustawiła się długa kolejka na 20 minut staniai panienka mozolnie zmieniała terminy odlotów.Nagle do jej stanowiska podszedł bez kolejkiniesympatyczny grubas, którego tusza raczejsugerowałaby odprawienie go jako cargo, a niepasażera, rzucił swoim biletem o pulpit i mówi:- Muszę mieć bilet na najbliższy rejsi koniecznie w pierwszej klasie!!!.Na co agentka:- Najmocniej pana przepraszam, staramy sięjak możemy i będę szczęśliwa spełniając pańskieżyczenia. Jednak bardzo proszę o zajęciemiejsca w kolejce, bo musze obsłużyć najpierwtych z państwa, którzy przyszli pierwsi.Grubas, niezadowolony z jej reakcji,wykrzyknął głośno tak, aby słyszałyto wszystkie osoby z kolejki:- Czy pani nie wie kim ja jestem???!!!Urzędniczka, bez chwili wahania, sięgnęłapo mikrofon i oznajmiła przez megafony:- Uwaga! Bardzo prosimy szanownych państwao wysłuchanie komunikatu. Przy stanowiskuUnited Airlines znajduje się pasażer, który maproblemy z ustaleniem swojej tożsamości.Gdyby ktoś był w stanie mu pomoc, prosimyo podejście do naszego stanowiska. Dziękuję.Wśród pasażerów oczekujących w kolejcewybuchły salwy gromkiego śmiechu.Grubas, toczący prawie pianę z pyska,wycedził przez zęby:- Fuck you!!!Na co agentka:- Przykro mi. W tej sprawie również musipan zaczekać na swoją kolej.
Obaj zostali gdzieś wyprowadzeni.Z psem już nikt więcej się nie bawił –

Mężczyzna spotkał Rogera Moore'a dwukrotnie - raz, kiedy miał 7 lat i potem 30 lat później. Ta anegdota pokazuje jak świetnym człowiekiem był ten legendarny aktor:

Mężczyzna spotkał Rogera Moore'a dwukrotnie - raz, kiedy miał 7 lat i potem 30 lat później. Ta anegdota pokazuje jak świetnym człowiekiem był ten legendarny aktor: – „Gdy byłem siedmioletnim chłopcem w 1983, w czasach przed wprowadzeniem salonów pierwszej klasy na lotniskach, byłem z dziadkiem na lotnisku w Nicei. Zobaczyłem w sali odlotów Rogera Moore, który czytał gazetę. Powiedziałem dziadkowi, że widzę Jamesa Bonda i zapytałem, czy możemy podejść i poprosić o autograf.Dziadek nie miał pojęcia, kim był James Bond lub Roger Moore, ale podeszliśmy do niego i dziadek powiedział, „Mój wnuk mówi, że jest pan znany. Czy może pan dać mu autograf?”Tak czarująco, jak można się spodziewać, Roger zapytał mnie o imię i podpisał się z tyłu mojego biletu.Byłem zachwycony, ale gdy wróciliśmy na miejsce spojrzałem na podpis. Nie mogłem do końca rozczytać, ale na pewno nie było tam napisane James Bond – dziadek powiedział, że napisane jest Roger Moore. Nie miałem pojęcia, kto to jest i mój entuzjazm osłabł.Powiedziałem dziadkowi, że [Roger] źle się podpisał i napisał imię kogoś innego. Więc mój dziadek wrócił do Rogera Moore i pokazał mu bilet.Pamiętam, że stałem przy naszym siedzeniu, a dziadek powiedział, ‘on mówi, że napisałeś złe imię. Twierdzi, że nazywasz się James Bond.’ Zrozumienie pojawiło się na twarzy Rogera i przywołał mnie.Gdy stałem obok niego, nachylił się, uniósł brew i spokojnie powiedział: ‘Muszę podpisywać się jako Roger Moore, bo inaczej… Blofeld dowie się, że tu byłem.’ Poprosił, bym nikomu nie mówił, że właśnie spotkałem Jamesa Bonda i podziękował za zachowanie tajemnicy.Wróciliśmy na miejsce, a ja trząsłem się z radości. Dziadek zapytał, czy [Roger] napisał James Bond. ‘Nie,’ odpowiedziałem. ‘Pomyliłem się.’Pracowałem od teraz z Jamesem Bondem.„Wiele lat później pracowałem jako scenarzysta w nagraniu, w którym brał udział UNICEF, a Roger Moore występował jako ambasador. Był absolutnie cudowny i gdy ustawiano kamery przypomniałem mu nasze spotkanie w Nicei.Z przyjemnością wysłuchał historii, ale nieco drżącym głosem powiedział: ‘Niestety, ale nie pamiętam tego, ale cieszę się, że spotkałeś Jamesa Bonda.’To było cudowne.A potem zdarzyło się coś jeszcze lepszego.Po nagraniu minął mnie na korytarzu, w drodze do samochodu, ale tuż przed wejściem do niego zatrzymał się i odwrócił w moją stronę. Uniósł brew i spokojnym głosem powiedział: ‘Oczywiście, że pamiętam o naszym spotkaniu w Nicei. Ale nie mogłem o tym mówić przy kamerzystach. Niektórzy z nich mogli pracować dla Blofelda.30 lat później byłem równie szczęśliwy co wtedy, gdy miałem siedem lat.Co za człowiek. Cóż za wspaniała osoba.”Nic dziwnego, że post Marca Hayne’a podbił świat. To kolejny dowód na to, że sir Roger Moore był cudownym człowiekiem.Spoczywaj w pokoju
Tak to się powinno robić – Idealny sposób na chamstwo Historia podobno faktycznie zdarzyła się w Denver... Rejs United Airlines z kompletem pasażerów został odwołany z przyczyn technicznych. Wszystkie bilety były przebukowywane na następne wolne rejsy. UA miały w tym porcie tylko jedno własne stanowisko odpraw, obsługiwane przez młodą, rezolutną urzędniczkę, która robiła co mogła, by uniknąć awantur ze wściekłymi w takich sytuacjach pasażerami. Ustawiła się długa kolejka na 20 minut stania i panienka mozolnie zmieniała terminy odlotów. Nagle do jej stanowiska podszedł bez kolejki niesympatyczny grubas, którego tusza raczej sugerowałaby odprawienie go jako cargo, a nie pasażera, rzucił swoim biletem o pulpit i mówi:- Muszę mieć bilet na najbliższy rejs i koniecznie w pierwszej klasie!!!. Na co agentka : - Najmocniej pana przepraszam, staramy się jak możemy i będę szczęśliwa spełniając pańskie życzenia. Jednak bardzo proszę o zajęcie miejsca w kolejce, bo musze obsłużyć najpierw tych z państwa, którzy przyszli pierwsi. Grubas, niezadowolony z jej reakcji, wykrzyknął głośno tak, aby słyszały to wszystkie osoby z kolejki : - Czy pani nie wie kim ja jestem???!!! Urzędniczka, bez chwili wahania, sięgnęła po mikrofon i oznajmiła przez megafony : - Uwaga! Bardzo prosimy szanownych państwa o wysłuchanie komunikatu. Przy stanowisku United Airlines znajduje się pasażer,który ma problemy z ustaleniem swojej tożsamości. Gdyby ktoś był w stanie mu pomoc, prosimy o podejście do naszego stanowiska. Dziękuję. Wśród pasażerów oczekujących w kolejce wybuchły salwy gromkiego śmiechu. Grubas, toczący prawie pianę z pyska, wycedził przez zęby: - Fuck you!!! Na co agentka : - Przykro mi. W tej sprawie również musi pan zaczekać na swoją kolej.
Jeden z większych – odlotów z naszego dzieciństwa

Tajemniczy 100-letni miś

Tajemniczy 100-letni miś – W hali odlotów na Bristol Airport personel znalazł 100-letniego misia wraz ze starym zdjęciem. Po po wielu miesiącach żmudnych poszukiwań nadal nie odnaleziono właściciela antycznego pluszaka

1