Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 6 takich demotywatorów

 –  26 kwietnia o 13:07.Przytoczę historię z przed lat xD miałam 17 lat izdecydowałam się na pracę sezonową w pewnej pizzerii wGdańsku. Byłam umówiona na rozmowę o pracę. Ubrałam sięadekwatnie do sytuacji i przybyłam na miejsce. I teraz gwóźdźprogramu - CZEKAŁAM 30 MINUT przed lokalem, aż "szef"łaskawie dokończy pogadankę z pracownikiem, spalipapieroska i mnie przyjmie. Jakież było moje zdziwienie, gdyzamiast rozmowy o pracę powiedział "bierz fartuch i dokuchni" XDDDPracowałam w tym miejscu miesiąc, tylko tyle wytrzymałam.Stanowisko: pomocnik kucharza-sprzątaczka-kelnerka-barmanka-zmywarka xD gdy stałam na zmywaku, szefpodchodził do mnie, klepał w ramię i mówił "młodzi to się doniczego nie nadają, zmywaj szybciej" "nie nadajesz się doniczego' i za "złe zmywanie" (które wykonywałam tak jaknależy) obcinał pensje w następujący sposób: najpierw płaciłmi 18zl, potem 15zl, finalnie 13zl xDDWtedy już odeszłam. Ale jako dodatek dodam, że w socjaluwisiały karykatury byłych pracowników, a reszta zatrudnionychobrażała ich i szykanowała. A kiedy raz podniosłam wielkiworek z mąką, wylazł z pod niego karaluszek. Na szczęściezbankrutowali rok po tym, jak się zwolniłam xD288Lubię to!KomentarzWyślij53
Gość, z którym kiedyś pracowałembył ćpunem – Szef zatrudnił go, bo zobaczył, jak grzebie po śmietnikach. W skrócie, robił najgorsze rzeczy, których nikt inny nie chciał wykonywać. Któregoś dnia odkurzał wentylatory na suficie i spadł ze szczytu drabiny prosto na betonową posadzkę, po czym jak gdyby nigdy nic wstał i wrócił do odkurzania.Z innych dziwnych rzeczy, obcinał palce w starych butach i używał ich jak klapekKtóregoś dnia zjadł kanapkę z grillowanym kurczakiem, która leżała poza lodówką dobre 48 godzin.Szef założył mu firmę, żeby nie musiał sam płacić podatków.Był serio spoko gościem. Kiedy nie widzieliśmy go od kilku miesięcy, wszyscy zaczęliśmy się martwić, ale okazało się, że wytrzeźwiał, zaczął pracować i wrócił do szkoły.W każdym razie, szacun dla tego ziomka
A co, jeśli jest Polakiem? –  Regina StróżykSą trzy argumenty przemawiające za tym, że Jezus jest Żydem:1. Pracował w biznesie swojego Ojca2. Mieszkał w domu dopoki nie skonczył 33 lat3. Był pewien, że Jego Matka jest dziewicą a Jego Matka była pewna, ze On jest Bogiem.Są trzy argumenty przemawiające za tym, że Jezus jest Murzynem:1. Nazywał każdego bratem2. Lubił Gospel (Ewangelie)3. Nie miał sprawiedliwego procesuSą trzy argumenty przemawiające za tym, że Jezus jest Włochem:1. Żywo gestykulował2. Pił wino do posiłków3. Używał oliwySą też trzy argumenty przemawiające za tym, że Jezus jest Kalifornijczykiem:1. Nie obcinał włosów2. Chodził boso cały czas3. Zalożył nową religięSą też trzy argumenty przemawiające za tym, że Jezus jest Indianinem:1. Żył w zgodzie z natura2. Jadł dużo ryb3. Mówił o Wielkim DuchuSą też trzy argumenty przemawiające za tym, że Jezus jest Irlandczykiem:1. Nigdy się nie ożenil2. Zawsze mówił dziwne opowieści3. Lubił zielone pastwiskaAle najbardziej przekonywujące rozumowanie: trzy dowody, że Jezus był kobieta:1. Musiał nakarmić tłumy – natychmiast, i to wtedy kiedy praktycznie nie było żadnego jedzenia.2. Kontynuował próby przekazania wieści grupie mężczyzn, którzy po prostu tego nie łapali.3. Nawet kiedy był umarły, musiał się podnieść, bo ciągle jeszcze była robota do zrobienia.
Zagłosuj

Jak kroisz tosty?

Liczba głosów: 1 863
- Och, twój malutki synek jest cudny! Gdy dorośnie będzie łamał serca!- Wow, dziękuję!- Będzie je kruszył seriami…- To miłe.- Będzie niszczył, miażdżył i deptał- Wystarczy…- Będzie wypruwał flaki, piłą obcinał kończyny, wydłubywał oczy i zjadał wątrobę.- Skończ!- Żartuję. To anioł.- Dzięki.- Będzie im zwiastował śmierć… –
Łukasz R. to z jeden z najbardziej nietypowych fałszerzy, pociął na kawałki 1100 banknotów na nominale 200 zł i posklejał je tak, że powstało o 220 banknotów więcej. Udało mu się wymienić w banku ledwie połowę, a zarobił na operacji „tylko” 10 tys. zł – Mężczyzna, absolwent technikum ekonomicznego, nie miał ani talentu plastycznego, ani nowoczesnych urządzeń poligraficznych. Miał za to gilotynę do papieru i dużo taśmy klejącej. Oraz pomysł, który zapewne wydawał mu się genialny w swej prostocie. W styczniu 2016 r. Łukasz R. sprzedał odziedziczoną nieruchomość, za którą otrzymał 500 tys. zł. To wówczas wpadł na pomysł pomnożenia majątku. Wiedział, że na mocy zarządzenia prezesa NBP, banki są zobowiązane do wymiany zniszczonego banknotu. Taki, który został np. przerwany, ale zachował co najmniej 80 proc. swojej powierzchni, można wymienić za jego pełną wartość minimalną.Mężczyzna pobrał więc 100 tys. zł w banknotach po 200 zł. Z każdego obcinał po fragmencie wielkości 20 proc. Kawałki te później sklejał taśmą klejącą i z każdych czterech pociętych banknotów uzyskiwał piąty, również wielkości 80 proc. oryginału. Grozi mu nawet 25 lat więzienia
Kiedyś to nawet zboczeńcy nie byli tak groźni jak dzisiaj –
Źródło: Facebook

1

 
Color format