Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 232 takie demotywatory

 –
Równouprawnienie i wolność? W głowach się poprzewracało tym babom! –  Ogłoszenia duszpasterskie III Niedziela Wielkiego Postu - 28 lutego 2021 1. W imieniu ir jonarzy dziękujemy za ofiary złożone w ubiegłą niedzielę na potrzeby misji, które wyniosły 1.270 zI, a także za dzisiejszą tacę Inwestycyjna na malowanie kościoła. Jutro Dzień Kobiet. Niech nasze życzenia i modlitwy w ich intencji będą wyrazem uznania za ich milość, mądrość I pracowitość. Módlmy się takie, aby kobiety zawsze byt',+ sobą i nie ulegały zwodniczym hasłom nawołującym do równouprawnienia i wolności kosztem ich godności. 3. Wmarcassogalansy--Kowenng przed uroczystością św. Józefa - 19 marca. Warto nabyć dzisiejszy numer Gościa Niedzielnego, oraz Gościa Ekstra w zwiększonej objętości, poświęcony w całości św. Józefowi. Pamiętajmy, że obecny rok ustanowiony jest przez papieża Franciszka, rokiem św. Józefa. 4. Przypominamy i zapraszamy na wielkopostne nabożeństwa: dziś f w każdą niedzielę Wielkiego Postu Gorzkie Żale o godz. 17.15, a w piątki na Drogę Krzyżową o godz. 17.30. Przypominamy także, że codziennie pól godziny przed wieczorną mszą św. jest wystawienie Najiw. Sakramentu, adoracja f okazja do spowiedzi. S. Tegoroczne rekolekcje z powodu ograniczeń epidemiologicznych, będziemy mogli przeżyć tylko za pośrednictwem telewizji. Redakcja katolicka Telewizji Polskiej przygotowała dla nas cykl trzech spotkań rekolekcyjnych, w dniach 26-28 marca, o godz. 20.30, które poprowadzi ks. Wojciech Węgrzyniak, znany krakowski biblista. 6. Nie wiemy jeszcze na ile w tym roku będziemy mogli uczestniczyć w rriduum Paschalnym, ale niezależnie od tego chcemy przygotować na nie nasz kościół, w związku z tym prosimy o składanie ofiar na wystrój I kwiaty do Ciemnicy I Bożego Grobu do skarbonek.
 –  Msza swieta zbiorowazamówiona na |asnej GófZCzostanie odprawiona

Aktorka teatralna, Agnieszka Matan złożyła wniosek o apostazję. Tak uargumentowała swoją decyzję:

Aktorka teatralna, Agnieszka Matan złożyła wniosek o apostazję. Tak uargumentowała swoją decyzję: – "Złożyłam dzisiaj wniosek o apostazję. Od momentu podjęcia przeze mnie decyzji do wykonania tej administracyjnej czynności minęło półtora roku. Mogę to zwalać na lenistwo albo na to, że nie lubię papierów, kiedy nawet odebranie awizo to wyzwanie. Ale myślę, że musiałam do tego dojrzeć, bo jednak przez 20 lat byłam dość zaangażowana w życie religijne. Zrobiłam sobie sentymentalną podróż po starym osiedlu, poszłam do mojej dawnej parafii i sama procedura odbyła się w dużym szacunku, może trwała 10 minut. Proboszcz musi z Wami chwilę pogadać. Proboszcz, z którym gadałam, był ok. Życzył mi, żebym też pamiętała dobre chwile. I w dniu, kiedy oficjalnie zadeklarowałam, że nie chcę być częścią kościoła katolickiego, pozwolę sobie kilka tych dobrych chwil wspomnieć.Od dziecka kręciła mnie perspektywa, że TAM w niebie mieszka MÓJ OJCIEC, który mnie kocha. „Takiego, jakim jestem, raduje się każdym moim gestem”. Nie miałam za bardzo taty, a jak był, to był kompletnie najebany, więc fajny gość z nieba absolutnie realizował moje potrzeby. Przedstawicielami taty z nieba są księża i do nich też miałam zawsze szczęście. Lubiłam to wszystko – lubiłam msze dla dzieci, lubiłam drogi krzyżowe, kochałam takie eventy jak procesja na Boże Ciało. W podstawówce należałam w kościele na osiedlu Jadwisin do „Krucjaty parafialnej”, którą prowadziła siostra Angela. Siostra Angela była groźna, ale kochała dzieci. I bardzo nie nadawała się do przygotowywania mszy, wiec z siostrą Angelą zawsze były jakiś śmieszny przypały. Podobno sporo piła, ale ja tego nie zauważyłam. Spotykaliśmy się co niedzielę, siostra rozdzielała zadania – ja najbardziej lubiłam modlitwę wiernych i kiedy parafie odwiedzał jakiś specjalny gość, wtedy dawałam kosze z prezentami i mówiłam wiersze (to był mój WAŻNY moment z mikrofonem w kościele). Siostra Angela zakładała nam tez takie żółte chusty – to był znak rozpoznawczy naszej krucjaty. Zawsze zazdrościłam dziewczynkom śpiewającym psalm. Żałowałam za grzechy, spowiadałam się, uwielbiałam wszystkie religijne piosenki i te dla starych ludzi i te młodzieżowe. Moje ulubione kościelne szlagiery z dawnych lat, to „Idzie mój Pan”, „Jesteś królem”, Twoja miłość jak ciepły deszcz” (to jest grube, polecam posłuchać w wykonaniu Mietka Szcześniaka) i jeszcze była taka bardzo mało popularna piosenka, która zaczynała się tak: „Pewnej nocy łzy z oczu mych, otarł dłonią swą Jezus i powiedział mi nie martw się, jam przy boku jest twym” – kochałam całym sercem totalnie. Siostra Angela czasem organizowała nam też w salce parafialnej dyskoteki – była przeterminowana oranżada i boombox. Było bardzo fajnie. Czułam się dobrze z innymi dziećmi. No i wszyscy byliśmy dziećmi pana boga.Potem zmieniłam parafię i jako nastolatka chodziłam już do porządnej oazy, tam się dużo modliliśmy, czekaliśmy na to, jak przyjdzie do nas Duch Święty i znów dużo śpiewaliśmy w czasie mszy. Tu już bywało różnie, przed mszą ukradkiem paliłam papierosy, a koleżanki z grupy mówiły mi, że nie powinnam malować rzęs do kościoła, ale bardzo chciałam z nimi być – no i być blisko boga. A potem jeszcze dwa razy poszłam na pielgrzymkę i tylko raz oszukałam i przejechałam jedna stację autobusem, ale padał deszcz. Poznałam na pielgrzymkach wiele bardzo fajnych osób. I co się naśpiewałam, to moje. Zdziwiłam się tylko, gdy po kilkunastu dniach marszu, już w Częstochowie, przywitał nas na Jasnej Górze kardynał Glemp kazaniem o pornografii. Myślałam, że tam na nas będzie czekał anielski orszak, trąby jerychońskie i super piosenki, a było dość niemiło. Lubiłam Jezusa, podobała mi się jego filozofia, bardzo chciałam być dobra. Nie zazdrościć, nie krzywdzić nikogo, wyspecjalizowałam się w nastawianiu drugiego policzka. Czułam, że robię dobre rzeczy. Często wychodziłam z kościoła bardzo szczęśliwa. I bardzo wszystkim, którzy się do tego przyczynili, za te momenty dziękuję.To były moje dobre wspomnienia.Dziś wypisuje się z kościoła, bo od lat jestem osobą niewierzącą. Bo oprócz tych dobrych chwil, ta instytucja miała także ogromny wpływ na moje życie ze względu na regularne pogłębianie poczucia winy, wmawianiu mi, że jestem grzeszna i że sama z siebie nie będę wiedziała, co jest dobre, a co złe. Całe religijne życie bałam się kary, bałam się, że ten kochający bóg obrazi się na mnie, jak coś źle zrobię. Już dawno temu powiedziałam sobie, że nie jestem złą osobą i że nie będę się bać. Wypisuje się, bo nie chce być członkinią organizacji, która zbudowana jest na przemocy, której przedstawiciele jawnie dyskryminują kobiety i mniejszości seksualne, a przede wszystkim - regularnie krzywdzą dzieci. W której nie ma miejsca na inność, na wolność i na radość. W której chciwość i władza zastąpiły miłość. To jest moje zdanie i moje poczucie. Nikogo nie namawiam. Mogę tylko powiedzieć, że sama procedura jest bardzo prosta i na stronie apostazja.info znajdziecie wszystkie informacje. Zdobycie odpisu aktu chrztu to też jest prosta sprawa. Trudnej jest się zebrać i przezwyciężyć lęk, jeżeli tyle lat go w nas pielęgnowano.Do widzenia siostro Angelo!"
Więc nie mówcie, że nic z tym nie robią... –  GCSC.PLT WYBIERZ DIECEZJĘDziś Dzień Modlitwy i Pokutyza Grzech WykorzystaniaSeksualnego Małoletnich
Źródło: facebook.com
Miesięcznicowa msza smoleńska i kazanie o szatańskim proteście kobiet – Tym na TVP Info zastąpiono Wiadomości w dniu, w którym trwał protest mediów
Przemowa J. Kaczyńskiego w kościele tokolejny policzek dla osób wierzących od instytucjonalnego Kościoła – Jeżeli ktoś tego nie poczuł, to znaczy, że ma jużtak mocno twarz obitą, że już nic nie poczuje
TVPiS pokazała modlitwy wicepremiera Kaczyńskiego z powodu rocznicy śmierci jego mamy. Czy ktoś wie, kiedy będzie transmisja z rocznicy śmierci taty Jarosława Kaczyńskiego? Nie chciałbym przegapić tej uroczystości –
 –  Dziś ksiądz nie chciał mnie wpuścić do kościoła, bo bylam "nadliczbowa". Obeszłam budynek, weszłam tyłem do zakrystii, a stamtąd do samego kościoła, udało mi się. Niemniej bylo to przeżycie traumatyczne. Drodzy Księża, nie róbcie tego! Wpuśćcie na Mszę każdego, bo to nie jest prawo, to bezprawie!
Świąteczna promocja –  SLUB 800 zŁCHRZEST 200 ZtPOGRZEB 500złSO ZŁMSZAAPOSTAZJA 100D ZŁ
 –
Zgodnie z przepisami limit wiernych w kościołach wynosi 1 osoba na 7m kw – Zdjęcie z mszy transmitowanej przez TV Polonia dzisiaj o godzinie 13.00

Branża fitness

Branża fitness – Branża fitness •Krzysztof Gajewski 11 go, ••• Już dajcie spokój z tymi siłowniami. Na co to komu. W kościele macie to samo. Wasz personalny proboszcz zadba o Waszą kondycję. Msza to najlepszy trening. Wstań. Usiądź. Wstań. Usiądź. Klęknij. Wstań. Klęknij. Wstań. Cardio przy spowiedzi, kiedy serce Ci przyśpiesza jak wyznajesz grzechy. Pamiętajcie o dniu nóg. W każdy wielki czwartek jest ich mycie. Pamiętajcie o barkach. Pozostawcie je na brzegu. Dla zaawansowanych trening z obciążeniem-droga krzyżowa w każdy piątek. Pan jest moim pasterzem, po treningu pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach.

Koronawirusowe ograniczenia są proste i logiczne

 –  Post Gazeta w KętrzynieCholera (udzie! Tak trudnozrozumieć nowe ograniczenia? Toprosie i logiczne. Np. strefa żółta.Nie wolno ćwiczyć na siłowni, boto skrajnie nieodpowiedzialne iniebezpieczne. Dlatego zamiastćwiczeń warto iść coś zjeść. Bojeść w każde) knajpie można, naspokojnie i bez maseczki. Nochyba, że ktoś chciałby zjeść naulicy, to mu nie wofno, bo jedzeniena ulicy jest skrajnienieodpowiedzialne iniebezpieczne. W knajpie wolno,na ulicy nie. proste i logiczne. Alepamiętajmy, że i w knajpie robi sięniebezpiecznie, lecz tylko pogodz.21-00. Wtedy wyłącznie na wynos.Byle NIE na ulicy. Za to na ulicy wzgromadzeniu (bez jedzenia!)może uczestniczyć max 25 osób.No chyba, że pójdą do kościoła, towtedy ile dusza zapragnie, bo jakkościół duży to może być nawet50 lub 100, trzeba se policzyć. Wkościele na mszy 1 osoba na 4 m2.No chyba, że to nie jest msza tylkomecz. To wtedy nawet nastadionie, na powietrzu - ZERO.Absolutne zero, bo to skrajnienieodpowiedzialne iniebezpieczne. No chyba, że to niejest mecz na stadionie, tylkoprzedstawienie w teatrze. Towtedy można przyjść, ale na 25%miejsc. Co innego dzieciaki zpodstawówki. Oni to wszyscymogą przychodzić i siedzieć wklasach oraz ganiać się pokorytarzach. Ile chcą, każdegodnia. No chyba, że to nie jestpodstawówka, tylko liceum lubstudia. Uuu. to wtedy się niezaleca, bo to skrajnienieodpowiedzialne iniebezpieczne. Kilkadziesiąt dzieciw klasie w podstawówce - tak.Kilkudziesięciu licealistów klasie wliceum - nie. Kilkudziesięciustudentów w auli na uczelni - nie.Proste i logiczne. No i jak wesele totylko 20 osób, na dodatek bezwywijania do Zenka na parkiecie,bo to skrajnie nieodpowiedzialne iniebezpieczne. Chyba, że weselew Biedrze czy Lidlu, to wtedymożna, bo tam to i bez weselamożna wszystko, włazi tyle ludu ilechce. Byle nie ćwiczyli. Proste ilogiczne. Czego nie rozumiesz?
A Polacy toczą zażartą dyskusje o tym, czy komunię brać do ręki czy do buzi.  Czy nasz naród już zupełnie oszalał?Czy Polska jest Kraśnikiem Europy? – Autor: Rafał Gaweł
 –
Mszowa incepcja –  W Polskim Radiu uroczysta msza święta z okazji40-lecia wznowienia transmisji nabożeństwW niedzielę, 20 września br. o godzinie 9.00 zostanie nadana uroczysta msza święta z bazyliki Św. Krzyżaw Warszawie, którą będzie można słuchać na antenie radiowej Jedynki. Odprawi ją bp pomocniczyarchidiecezji warszawskiej Michał Janocha z okazji 40. rocznicy wznowienia transmisji mszy świętych wPolskim Radiu.
Nigdy nie lekceważ słów faceta w sukience z firanki, ze złotym pierogiem na głowie –
Źródło: nie śpię, wstaję z kolan
Policja w Polsce służy do mszy –
Źródło: facebook.com
Kościół na Krakowskim Przedmieściu –