Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 9 takich demotywatorów

O tym, jak organista zagrał coś ze Shreka na ślubie

 –  yourgrandma21 godz. i 22 min temuJa nie wymagam od ludzi, żeby mieli jakąświększą świadomość odnośnie do muzykiliturgicznej, tym bardziej od ludzi, którzyostatni raz byli w kościele na bierzmowaniu, ateraz chcą ślubu z fajerwerkami i wszelkimipomponami, ale trzymajmy się jakichśpodstawowych zasad. Marsz Mendehlssona?Ok, chociaż rzygam nim już, zwłaszcza wsezonie. Ave Maria grane przez randomowąskrzypaczkę po drugim stopniu muzycznej?Proszszszsz bardzo, pani się ustawi na chórze,o, tu, tu ma pani mikrofon, nie, nie może panizagrać jajaje kokodżambo na organach,dziękuję, do widzenia, polecam się naprzyszłość.No ale dobijają mnie ludzie, którzy proszą oHallelujah Cohena. To że to nie muzykaliturgiczna, to już tam pół biedy, ale ani to omiłości szczęśliwej, a już tym bardziejmałżeńskiej. Żeby jeszcze prosili ,,proszę ozagranie utworu Hallelujah, LeonardaCohena"Nie.Oni mówią: panie, a na ofiarowanie zagrajpan to ze Shreka.299Ze Shreka, #!$%@? jego zielona mać.Prosiłem, tłumaczyłem, wyjaśniałem, robiłemwarsztaty analizy tekstu, udzielałemkorepetycji z angola na poziome B1, żebyogarnęli, o cyzm to jest, ale nie, ni chu-ja,Shreka pan zagraj na tym klawiszu, Shrekachcemy z moją lubą usłyszeć.No i przyszła wreszcie ta kropla, któraprzegięła pałę, niepostrzeżenie, jak to zwykleone.Ślub standardowy (Mendehlsson, list św.Pawła do Koryntian, Ave Maria na skrzypcach,Shrek). Przychodzi ofiarowanie. W jakimśprzypływie natchnienia przełączam głosy,przygrywka i jedziemyDULOC WITA WAS W TYM CUDOWNYM DNIUJeszcze nikt nie zczaiłKILKU ZASAD SIĘ NAUCZYCIE TUorgany brzmią jak katarynka, ja ś;piewamgłosem przepitego wiejskiego organistySPOKÓJ, ŁAD, DOBRY TON, WSZECHOBECNYBON TONoho, młody się wierci, chyba próbuje ogarnąć,który moment Shreka jest granyW DULOC TEGO TRZYMAJ SIĘMIŁYM BĄDŹ, SŁOWA WAŻ, GLANSUJ BUT,WYTRZYJ..... TWARZgoście popatrują na chór, a ja jadę dalej,jedną ręką, bo #!$%@? jak ta katarynka-automat właśnieDULOC CHCEGOŚCIĆ WASproboszcz kończy modlitwy, zaczyna patrzeć,na mnie, ale #!$%@? tam, la grande finale,allegro maestoso jedną ręką, forte fortissimoz fermatą na wokalu, ląduję jak Andam Małyszz przepięknym telemarkiem po długim locieWSTĄPCIE JEŚLI MACIE CZAAAAAAAASDrużbowie chcieli mi #!$%@?ć, chociażtłumaczyłem jak krowie na rowie, że młodychciał Shreka, ale nie mówił, który numer, towybrałem na czuja.Uratowało nie tylko to że proboszcz mniezawinął do kancelarii, żeby z bólem sercamnie zwolnić.Tak że ten. Po studium organistycznym,szukam pracy, może być problem zreferencjami.PSUmiem zagrać Shreka na ślubie jak nikt inny.#heheszki #pasta #shrek
Studnia dodała mocy tej piosence –
0:48
 –  ŹLEProszę, daj pieniążkaDOBRZEHallelujah, bracia i siostry!
 –  Maddy O'Brien 	@Maddy_Obrien27 	Dziś w kościele zaczęli grać 	Hallelujah 	Dzieciak za mną: mamo, to 	piosenka ze Shreka! 	Dzięki Bogu, jest jeszcze nadzieja 	dla przyszłych pokoleń.
Zachwyca cię oryginalna wersja Hallelujah? Posłuchaj tego utworu w wykonaniu mistrza fletni pana, Edgara Muenala! –
To wideo ze ślubu polskiej pary stało się hitem na świecie. A wszystko z jednej, prostej przyczyny – Ta przyczyna to 10-letnia Lilianna Kafel i jej anielski głos

Odezwa do cwaniaków z wielkich korporacji, którzy wciskają nam gówniane i niepotrzebne usługi

Odezwa do cwaniaków z wielkich korporacji, którzy wciskają nam gówniane i niepotrzebne usługi – Każdy milion twojego zysku to sto milionów strat dla gospodarki. Wszystko to przy indolencji państwa, słodkim śnie urzędów, bezczynności uokików, kaenefów, prokuratur i polityków.Szanowny cwaniaku,w ciągu 25 lat wolnej Polski wcisnąłeś mi już chyba wszystko, czego nie chciałem: trzy zbędne modemy, darmowy abonament w cenie 500 złotych, kanał wędkarski zamiast HBO, ubezpieczenie autocasco, które znakomicie działało aż do stłuczki, oraz "miniratkę" na 130 procent w skali miesiąca. Dzwonisz codziennie z nowymi ofertami, zmieniasz firmy jak rękawiczki, żadna branża nie jest ci obca. Czasem twoja inwencja zapiera dech w piersiach. "Polisolokaty" - klękajcie narody! Dzięki tym śmieciom wydoiłeś z Polaków 50 mld zł, co powinno zostać uhonorowane jakimś cwaniackim Noblem. Zwykle jednak masz pomysły skromniejsze, pszenno-buraczane, jak wtedy, gdy zstąpiłeś do mojej babci pod postacią dwóch zdesperowanych majstrów montujących drzwi antywłamaniowe z bardzo solidnej tektury. Wciąż cię widuję w nowych miejscach, żadną pracą nie gardzisz, zaludniasz ciasne kantorki Adameksów, Szwagreksów i Stefbudów, ale też zarządy korporacji w błyszczących biurowcach. Niezmienny jest tylko deszczowy polski pejzaż z wierzbą płaczącą w tle i płaczącym na końcu klientem.Cwany przyjacielu, wierna mendo, obecnie zatrudniłeś się w firmie T-Mobile. Skąd to wiem? Moja mama nieopatrznie wykupiła u ciebie abonament i teraz za każdym razem, gdy do niej dzwonię, zamiast zwykłego sygnału oczekiwania na połączenie słyszę upiorną melodyjkę o natężeniu wręcz biblijnym. Nauczyłem się odsuwać telefon metr od ucha, aż ów kretyński brzdęk wybrzmi, i pewnie robiłbym tak nadal, nie naprzykrzając ci się tym listem, ale ubogaciłeś też resztę mojej rodziny. Brzdęk zaczął pobrzmiewać przed rozmowami z jedną ciotką, potem drugą, a ostatnio zaanektował połączenia z wujem. Liczni znajomi tych osób na kolanach błagają, aby to "coś" wyłączyć, żeby owo donośne "Hallelujah" zmiksowane z grą w kręgle, występem orkiestry strażackiej oraz zburzeniem murów Jerycha wreszcie zamilkło.Mordo ty moja! Szybko się domyśliłem, że ów brzdęk w słuchawce to kolejna wesoła zagwozdka z niewyczerpanego arsenału twoich pomysłów na zarobek. Moja mama, dwie ciotki oraz wuj (wszyscy w T-Mobile) płacą ci co miesiąc od 2 do 5 złotych za to przepyszne urozmaicenie ich monotonnego życia (o nazwie "granie na czekanie"). Oczywiście nie mają o tym pojęcia, gdyż złoty deszcz "usług dodatkowych" spuszczasz na swe ofiary znienacka, w trakcie przedłużania umów i bez pytania o zgodę. Poza upiornym brzdękiem są to jeszcze SMS-y o pogodzie oraz MMS-y o treści nieustalonej, za to w ustalonej cenie. Zastanawia mnie, co na to twój główny udziałowiec Deutsche Telekom? Czy bardzo jest kontent z tych innowacyjnych pomysłów? Czy prezes Timotheus Höttges już ci winszował? Bo gdybyś spróbował w podobny sposób ubogacić klientów niemieckich, firma musiałaby zapłacić milionowe kary, a członkowie zarządu szukaliby już nowej pracy.Cwaniaku! Wciskając nam rozmaite pierdoły, stworzyłeś kraj ludzi nieufnych, którzy nieustannie boją się zostać oszukani. Przez ciebie nie mamy społeczeństwa, lecz zbieraninę wkurzonych osamotnionych jednostek, którym wyrządziłeś mniejsze lub większe świństwa. Zdesperowany rój obywateli krąży obecnie po sądach, próbując odzyskać pieniądze z polisolokat, anulować "pomyłkowe" faktury z e-sądu (trzysta tysięcy przypadków - polecam tekst Solskiej w poprzedniej "Polityce"), uwolnić się od komornika, który omyłkowo zajął emeryturę, rozwiązać pełną kruczków umowę z bankiem, kablówką, telefonią. A także - to przypadki najgorsze - ochronić siebie i swoją rodzinę przed czyścicielami kamienic, które sądy zwracają wyspecjalizowanym grupom cwaniaków. Wszystko to przy indolencji państwa, słodkim śnie urzędów, bezczynności uokików, kaenefów, prokuratur i polityków.Szanowna cwana mendo! Każdy milion twojego zysku to sto milionów strat dla gospodarki. Z powodu twojej bezkarności przedsiębiorcy boją się współpracować i łączyć siły, a każda transakcja musi być potwierdzona siedmioma pieczątkami, podpisami pięciu księgowych i trzech prawników, co kosztuje.Nie jestem naiwny, nie liczę na poprawę. Wiem, że będziesz z nami już zawsze, bo gdzie byś się czuł tak swobodnie jak w Polsce? Mam tylko małą prośbę. Maleńką. Chodzi o ów nieznośny brzdęk w telefonie mamy. Nie śmiem prosić, żebyś go wyłączył i zwrócił wydębione pieniądze, ale błagam chociaż o ściszenie. A jeśli masz dodatkową usługę - np. "ściszanie grania na czekanie dla rodzin abonentów, którym to gówno wrzepiliśmy" - to mogę nawet uiścić.Winszuję udanego 25-lecia!Twój wierny klient i ofiara
20-letnia dziewczyna pokonała poważne zaburzenia lękowe, by wystąpić w amerykańskim Mam Talent – Anna zaśpiewała "Hallelujah" tak pięknie, że poruszyła nawet twardego Howarda Sterna
Internauci – Może wy spełnicie jego marzenie

1