Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

sliko

archiwum
Protektor pedofilów jako autorytet religijny i moralny. „Z przestrzeni kultu Boga wyrasta postawa, w której jest otwarcie na drugiego człowieka”, tłumaczy w Radiu Szczecin abp Andrzej Dzięga. – Sam jako strażnik tego kultu otworzył się na sprawców przestępstw pedofilskich, ale nie na ich ofiary. Jego postawa to wymowny przykład na to, że Kościół produkuje słowa bez znaczenia, a religia i demoralizacja stanowią zgraną parę.Sprawa Dzięgi w 2020 roku trafiła do Watykanu – i tam utknęła. Rok temu „Więź” dowiedziała się, że zostało wszczęte watykańskie postępowanie ws. „zaniedbań” arcybiskupa związanych z pedofilią podległych mu księży. Na początku września „Więź” pisała, że postępowanie dobiega końca. Od tamtej chwili nie ma żadnych nowych informacji w tej sprawie.
archiwum
Zachód odchodzi od Kościoła, również w Polsce regres katolicyzmu będzie się pogłębiał – prognozuje ksiądz Andrzej Kobyliński. – Przypomina, że w naszym kraju „od kilku lat dokonuje się galopująca laicyzacja młodego pokolenia”, tymczasem w środowisku kościelnym „zwycięża dobre samopoczucie i pragnienie świętego spokoju”.Katolikom na pocieszenie: ich religia rozkwita w Afryce, tam gdzie bieda i słaba edukacja. Te dwa czynniki zawsze sprzyjały religijności.
archiwum
Watykan - pasożytnicze państwo, które za pomocą swych lokalnych przedstawicielstw, nazywanych ogólnie Kościołem Katolickim, żeruje na poszczególnych krajach finansowo, pogłębiając w nich ubóstwo, szerząc podziały społeczne, nienawiść i ciemnotę. –
Źródło: facebook.com
archiwum
Zaczęło się od odkrycia 800 zwłok. Kościół uznał kobiety za "nasienie szatana" – Od 1922 do 1998 r. w Republice Irlandii istniały tzw. domy matki i dziecka prowadzone przez Kościół katolicki, a wspierane przez państwo. Do tych instytucji trafiały niezamężne kobiety w ciąży, bo w religijnym społeczeństwie nie było miejsca dla "bękartów". Kobiety rodziły tu w fatalnych warunkach, dzieci były siłą odbierane i oddawane do adopcji. Taki los spotkał 56 tys. kobiet i 57 tys. dzieci.Niezamężne kobiety nie miały prawa urodzić i wychować dzieci z "nieprawego łoża", Kościół oddawał je do adopcji, często do Stanów Zjednoczonych Warunki w domach były fatalne, szacuje się, że 9 tys. (15 proc.) urodzonych tam dzieci zmarło Bękarty były traktowane gorzej niż reszta społeczeństwa. Kościół katolicki mówił, że są owocem grzechu. W niektórych szkołach były dla nich specjalne ławkiDo dziś wiele dzieci poszukuje swoich biologicznych matek, opublikowany właśnie raport pokazuje straszną prawdę o sierocińcach i ofiarach systemu
archiwum
Odważne słowa, jak na przedstawiciela organizacji mającej na sumieniu krycie pedofilów. –
archiwum
Prokuratura zawiadomiona przez OMZRiK skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Hubertowi W., który uważa, że miejsce niektórych ludzi jest w piecu. Główny bohater Nowego Testamentu również uważa, że miejsce niektórych ludzi jest w piecu. – Hubert stanie przed sądem, a Jezus czczony jest jako nieskończenie dobry Bóg.  Ale większość z nas, osób o przeciętnej moralności, nie uznałaby wrzucania ludzi do pieca za czyn chwalebny – nawet złych ludzi, a trzeba pamiętać, że według Jezusa na piekło zasługują również ci, którzy po prostu w niego nie wierzą (Mk 16,16).  Większość z nas ma wiec pewną wiedzę etyczną, jakiej nie miał Jezus – to dobry powód, aby ci, którzy wysoko cenią tę postać, zrewidowali swoją opinię.
archiwum
Pokaz hipokryzji: prymas Wojciech Polak mówi o „stawaniu w prawdzie”, ale nie widzi potrzeby powołania komisji ds. pedofilii w Kościele na wzór francuski. Tłumaczy, że komisja nie zastąpi postępowań karnych. – Nie zastąpi, lecz uzupełni. Komisja bada historię, a więc również sprawy przedawnione, którymi nie zajmie się prokuratura. Prymas sprawia wrażenie, że tego nie rozumie. Niezależna komisja mogłaby odsłonić fakty, które polski Kościół wciąż zasłania. Jaskrawym przykładem realizowanej przez Kościół strategii tuszowania i ukrywania jest odmowa przekazania kościelnych akt Państwowej Komisji ds. Pedofilii.Prymas chroni swoją zdeprawowaną instytucję, ale jednocześnie mówi o „dochodzeniu do prawdy i odbudowaniu poczucia sprawiedliwości”. Kto chce się uczyć obłudy, niech bierze lekcje w Kościele.
archiwum
Joanna C., była radna PiS z Gdańska usłyszała prawomocny wyrok za składanie fałszywych oświadczeń majątkowych. Działaczka przez długi czas nie płaciła czynszu i zataiła w oświadczeniach spore długi.Joanna C. z zawodu jest katechetką. – Joanna C. została skazana na karę jednego roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania tytułem próby na okres lat trzech. Została zobowiązana do informowania sądu o przebiegu okresu próby. Sąd wymierzył nadto oskarżonej karę 100 stawek dziennych grzywny, ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 10 zł. Sąd obciążył też oskarżoną kosztami postępowania w kwocie 350 zł. Wyrok jest prawomocny. Nikt się od niego nie odwoływał  A to tylko zwykła szeregowa z PiS. Ponoć nadal uczy religii w szkole.
archiwum
"Chrześcijaństwu w Polsce nie grozi dziś ani laicyzm, ani ateizm, ale parodia religii."  - zgadnijcie, który lewak to powiedział –
Źródło: facebook.com
archiwum
Kończy się rok, a sprawa kardynała Dziwisza wciąż zamieciona pod dywan. „Stanisław Dziwisz nie poniósł żadnych konsekwencji, choć postępowanie wobec niego się toczyło”, przypomina prof. Tomasz Polak. – W czerwcu przyjechał do Polski przedstawiciel papieża, kard. Angelo Bagnasco. „Dzieje się. Wiele wskazuje na to, że czeka nas trzęsienie ziemi”, pisał wówczas Tomasz Terlikowski. Nic takiego się nie stało. Podobno Bagnasco nie dopatrzył się tuszowania pedofilii przez Dziwisza, ale oficjalny komunikat watykański do tej pory się nie pojawił. Kościół nadal działa w trybie tuszowania.
archiwum
Gdańska prokuratura odmawia wszczęcia śledztwa ws. niedopełnienia obowiązków przez miejskich urzędników. Chodziło o brak nadzoru nad właściwym użytkowaniem ziemi, na której abp Sławoj Leszek Głódź hodował daniele. – Zawiadomienie złożyła posłanka Nowej Lewicy Beata Maciejewska, która jest oburzona decyzją prokuratury.Przypomina, że działka przy rezydencji byłego już metropolity gdańskiego została przekazana Kościołowi na cele sakralne, a figury religijne zostały tam ustawione dopiero po jej kontroli poselskiej z początku tego roku. Kościół nabył ziemię przy 99-proc. bonifikacie.Kościół albo wykorzystuje to do celów, które są niezwiązane z przeznaczeniem, albo sprzedaje bogatym znajomym, jak żonie premiera Morawieckiego, a później grunty są sprzedawane z większym zyskiem. Mamy dobro publiczne, które staje się majątkiem innej osoby. Tylko wprowadzenie odpowiednich regulacji może dać jakiś rezultat - dodała Maciejewska. Posłanka z Lewicy, więc pewnie nie wie, że Głódź nawracał tam daniele na wiarę katolicką. I tylko jak się trafił wśród nich jakiś zatwardziały heretyk, to trafiał na stół arcybiskupa.
archiwum
I jak tu żyć?! Jak żyć? –
archiwum – powód
Miś, reż. Stanisław Bareja. – Autor: Witold Opielewicz
archiwum
To osobliwy dokument. Wynika z niego, że księża są grupą niezwykle niebezpieczną: nie wiedzą, że nie należy molestować, uwodzić, stosować przemocy fizycznej i psychicznej, naruszać godności, szantażować, dyskryminować, poniżać, wyśmiewać i upokarzać. – Nie wiedzą jeszcze wielu innych rzeczy, bo dekret Jędraszewskiego to długa lista rozmaitych zakazów wobec księży, które zapewne byłyby zbędne, gdyby duchowni mieli podstawową świadomość moralną i potrafili odróżnić dobro od zła. Ale z dekretu wynika, że księża, nauczyciele moralni, nie mają tej świadomości i konieczne są zakazy narzucone przez zwierzchnika, żeby powstrzymać ich przed krzywdzeniem innych.Okazuje się, że normy moralne zesłane jakoby przez Boga ignorowane są przez tych, którzy nauczają tych norm. Głoszona przez duchownych Ewangelia nie działa na nich samych. Czy zadziała bat arcybiskupa?
archiwum
 –
Źródło: twitter.com
archiwum
W Wąwolnicy na Lubelszczyźnie tłumy żegnały zmarłego księdza egzorcystę. Był tam też minister edukacji i nauki. Nie po to, by zapalać światło rozumu, promować naukę i wiedzę. Wręcz przeciwnie. Mówił o cudach i szatanie. – Znów przekonujemy się, jak wielkim nieszczęściem jest religia, jak rozległe wyrządza szkody, zarówno w skali osobistej, jak i społecznej. To obskurancka, plemienna ideologia, która pogrąża umysły w głębokim mroku. Mamy XXI wiek, w cywilizowanym świecie naukowcy właśnie wysłali w kosmos teleskop Jamesa Webba, a my mamy  ministra "oświaty"Czarnka, który na pogrzebie znanego egzorcysty twierdził:  "Uczył nas, jak wygrywać z szatanem"
archiwum
Władza i Kościół przeciw Polsce - rząd oddał zakonnikom nasze dobro narodowe, fragment Świętokrzyskiego Parku Narodowego. Na Łyścu ma powstać centrum turystyczno-pielgrzymkowe, kosztem unikalnej przyrody. – Nienasyconą chciwość Kościoła zaspokoili sprzymierzeni z nim politycy. Nie pomogły liczne protesty, głosy organizacji pozarządowych. Naukowcy wskazywali, że teren przeznaczony przez rząd do usunięcia z granic ŚPN nie utracił ani wartości przyrodniczych, ani kulturowych. Utraci je teraz, gdy zakonnicy rozwiną na nim swój interes.
archiwum – powód
32 osoby przed sądem – w Poznaniu ruszył największy proces za pokojowe protesty od momentu przejęcia władzy przez PiS. – Prokuratura będzie musiała wykazać, że uczestnicy ubiegłorocznego protestu w poznańskiej katedrze działali złośliwie, bowiem art. 195 § 1 kk brzmi: „Kto złośliwie przeszkadza publicznemu wykonywaniu aktu religijnego (...) podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”.Dziś zeznawali oskarżeni. Nie przyznali się do złośliwego zakłócenia wykonywania aktu religijnego. Jeden z obrońców, Andrzej Reichelt, uważa, że do procesu w ogóle nie powinno dojść, bo nie było przestępstwa. Działania prokuratury nazywa cyrkiem. Proces toczy się w sali, w której w PRL sądzono uczestników Poznańskiego Czerwca 1956 r. „To klamra kompozycyjna, której jeszcze kilka lat temu nikt się nie spodziewał. Widać, że prezes Kaczyński realizuje swoje postulaty”, mówi mec. Reichelt.
archiwum
Biskup Mirosław Milewski tłumaczy: „Boże Narodzenie to nie baśń o Piotrusiu Panie”.  Wiemy, to baśń o Jezusie. Biskup udziela moralnych pouczeń i ubolewa, że „niedojrzałość dotknęła wielu chrześcijan”. – Zapewne sam jest dojrzałym chrześcijaninem i kapłanem. Dał kiedyś budujący przykład wiernym – tak jak Jezus w stajence, potrafił zadowolić się niewielkim metrażem. W Londynie kwaterował w małym mieszkaniu wraz z korepetytorką angielskiego.
archiwum
62 lata temu, 28 grudnia 1959 roku, zmarł Ante Pavelić – szef ustaszy i przywódca Chorwacji w latach 1941-45. Gorliwy katolik, zbrodniarz wojenny, odpowiedzialny za ludobójstwo na Serbach, Żydach i Romach. – W 1934 roku współorganizował zamach, w którym zginęli król Jugosławii i minister spraw zagranicznych Francji.Był też „obrońcą życia”: wprowadził zakaz aborcji, obwarowany karą śmierci dla lekarza i dożywociem dla kobiety. Arcybiskup Zagrzebia, Alojzije Stepinac (beatyfikowany w 1998 roku przez Jana Pawła II), nazywał Pavelicia dobrym katolikiem. Po wojnie ustaszowski zbrodniarz otrzymywał wsparcie ze strony Kościoła. W swoich ostatnich dniach został pobłogosławiony przez papieża Jana XXIII.