Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

DemiurgII

poczekalnia
 –  By STEPHEWorld staffWENAof stronChelan aoff.Popmarketnow aSiegeUS"Butgroacc
 –  UWAGABury, duży kot na terenie posesji nie jest kotką w ciąży,jest zdrowy, ma opiekunów.Jeżeli mówi, że jest głodny - kłamie.
poczekalnia
 –  MIAŁEŚ SIŁĘPRZYNIEŚĆPEŁNE?WEŹ I TE PUSTESĄ LŻEJSZE
 –
poczekalnia

30 najlepszych kawałów na poprawę humoru (31 obrazków)

W następnym roku dziewczyna otworzyła stoisko z lemoniadą. Wówczas zjawili się tamci motocykliści, żeby podziękować –  SHARED FROM THEGOODABLEAPPDaryn Sturch
Już w przyszłym miesiącu startuje Bark Airlines - pierwsza na świecie linia lotnicza zaprojektowana dla psów – Bark Airlines zaoferuje luksusowe doświadczenie podróżnicze dla psów i ich opiekunów. Bilety w jedną stronę kosztować będą 6400 funtów i obejmą bagaż oraz transfer z lotniska. Loty będą realizowane prywatnymi odrzutowcami Gulfstream 550 z maksymalnie 10 pasażerami na pokładzie, zapewniając dużo przestrzeni dla czworonogów. Psy będą mogły swobodnie poruszać się po całej kabinie podczas lotu, a ich właściciele otrzymają przepustkę umożliwiającą szybkie przejście przez kontrolę bezpieczeństwa. Przed podróżą konsjerż Bark Airlines pozna psa i jego potrzeby, aby zapewnić komfortową i bezpieczną podróż.Na początek Bark Airlines będzie obsługiwać dwie trasy: z Londynu do Nowego Jorku oraz z Nowego Jorku do Los Angeles 7113Afirs
18 maja w Płockim zoo obchodzone będą 94. urodziny aligatorzycy Marty, która jest najstarszym zwierzęciem spośród mieszkających w ogrodach zoologicznych w Europie – Główną atrakcją będzie pokazowe karmienie aligatorzycy, natomiast na jej gości czekał będzie, tradycyjnie już, tort w kształcie krokodyla.Aligatorzyca Marta wykluła się w 1930 roku w nieistniejącym już ogrodzie Reptile Jungle w Slidell w stanie Luizjana (USA). Do zoo w Płocku przybyła 19 sierpnia 1960 roku.
Przez takie drobne gesty odżywa moja wiara w człowieka. I pewnie Lakuś myśli podobnie. Lakuś to 11-letni owczarek, któremu amputowano nogę. Właśnie teraz studenci Politechniki Białostockiej stworzyli dla niego specjalny wózek, dzięki któremu znowu może się cieszyć życiem – Lakuś to 11-letni pies, który sześć lat temu został znaleziony przez swoich obecnych właścicieli z odciętą częścią tylnej nogi. U weterynarza łapka została amputowana. Okazało się też, że przy drugiej trzeba było amputować również paliczki, dlatego Lauś chodzi w skarpetkach, ponieważ cały czas rani sobie tkankę miękką.- Do tego parę lat temu pokazał się guz na prawej przedniej łapce i jest to guz nieoperacyjny - opowiada Małgorzata Kosewska, właścicielka zwierzęcia.Wszystkie materiały potrzebne do skonstruowania wózka sfinansowała Politechnika Białostocka.- Studenci i opiekunowie, którzy zrobili ten wózek nie wzięli od nas kompletnie nic, nawet grosika! A byliśmy przygotowani, żeby zapłacić. Dla mnie to jest ogromna pomoc, a przede wszystkim dla tego zwierzaka - on będzie mógł teraz wychodzić na spacery, będziemy mogli z nim chodzić. Do tej pory nie wyszedł dalej jak dwa, trzy kroki i już kładł się, bo było mu ciężko. Uwielbia jeździć samochodem, więc pojedziemy, założymy wózek i będzie mógł sobie pobiegać - podkreśla właścicielka psa. fot. Dariusz PlekutPolitechnikaBiałostocka
poczekalnia
 –
0:21