Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 7 takich demotywatorów

 –  - DRODZY UCZNIOWIE, UCZYCIE SIĘ,ŻEBYŚCIE POTRAFILI SIĘ PODPISAĆ-IZEBYŚCIE WIEDZIELI CO PODPISUJECIE
Sprzątaczki z długim stażem – Kimkolwiek jesteś, to są ostatnie osoby z którymi chciałbyś się pokłócić Jakiś czas temu wraz z kolegamiskończyliśmy zajęcia i szliśmykorytarzem w kierunku wyjścia. Gdzieśw połowie drogi była pani sprzątaczka,która zmywała podłogę.Zawsze jakoś głupio mi byłoprzechodzić po świeżo umytejpodłodze. No ale co, wyjścia nie było,więc szliśmy przy ścianie przepraszającpanią i trochę żartując z tej sytuacji.Na co ona:- Tyle czasu się uczycie i nadal nienauczyliście się latać?Studiujemy na Akademii Lotniczej.
 –  P.Łódź9 godz..>Hej Miasto Poznań, kradniemy Wasze hau-hau, toznaczy know how. Jak Wam leży nasze nowe logo?Miasto Poznań. ObserwujWidać, że uczycie się od najlepszych.Czujcie się u Nas jak u siebie!9 godz. Lubię to! Odpowiedz342
Zagłosuj

Dziś Światowy Dzień Recyklingu - czy segregujesz odpady?

Liczba głosów: 75

Zamknijcie oczy

Zamknijcie oczy – Macie, powiedzmy, 40 lat, pracujecie na jakiejś uczelni. Skończyliście pięcioletnie studia i kilkuletni przewód doktorski, łącznie dobra dekada ciężkiej pracy. Pracujecie nad kilkoma projektami na raz, przepychacie się o granty, bo przecież środków zawsze brakuje. Gdy grant wpada, odpalacie poważne badania. Miesiącami siedzicie w laboratorium, badacie, powiedzmy, genetyczne uwarunkowania zachorowalności na grypę, świecące nanokryształy, nowe rodzaje powłok fotowoltaicznych, rozwój nowotworów, aerodynamikę skrzydła z nowych kompozytów czy laser do zestrzeliwania dronów. Oczy Wam puchną od setek godzin przed ekranami, w goglach, nad mikroskopem, w ciemni, w yellow-roomie, w kombinezonie biologicznym, przed tablicą i rzutnikiem. Zagadnienia, którymi się zajmujecie są na tyle wąskie, że szary człowiek ze średnio rozwiniętym zmysłem naukowym nawet nie jest w stanie ich zrozumieć bez dłuższego tłumaczenia. Jeździcie na sympozja i konferencje, gdzie wymieniacie się doświadczeniami z ludźmi z całego świata, proponujecie nowe projekty, podważacie dogmaty, rewidujecie consensusy. W międzyczasie uczycie kolejne roczniki studentów i doktorantów, którzy za kilka lat do Was dołączą. Ale gdy w końcu Wam się udaje, efekty Waszych prac przynoszą wcale nie abstrakcyjne Dobro. Udowadniacie, że da się zrobić coś, co jeszcze rok temu uchodziło za niemożliwe. Opracowujecie nowe metody, które umożliwiają zrobienie czegoś szybciej, lepiej, taniej, bardziej efektywnie. Tworzycie leki i techniki leczenia, urządzenia, które ratują życie, nowe źródła energii, nowe schematy zachowań ludzkich. Odkrywacie nieznane ludzkości fakty i prawa natury, które każą nam na nowo zadawać wielkie pytania filozoficzne, a niekiedy nawet udzielają na nie odpowiedzi.To ciężka praca i czasem przypomina orkę na ugorze, ale jednak macie satysfakcję, bo raz na jakiś czas Wnosicie Wkład.To jeden z tych wypadków. Udowodniliście nowe prawo lub podważyliście stare, mniejsza o to. Skumulowane efekty prac Was i Waszego zespołu, a także wszystkich tych, na których pracach i odkryciach się opieraliście, przynoszą owoce. Opisujecie to w artykule, dobrym artykule, sprawdzonym przez szereg weryfikatorów, których praca polega na znalezieniu dziury w Waszych wnioskach. Artykuł w renomowanym międzynarodowym piśmie. Ten pękaty od źródeł, analiz, symulacji i tabelek z danymi tekst, który będzie potem tysiące razy cytowany, którego ustalenia staną się podwaliną nowego consensusu w danej dziedzinie - to jest Wasz prezent dla ludzkości. I ludzkość z niego korzysta.Zamknijcie oczy.Macie, powiedzmy, 40 lat i skończyliście teologię czy inne prawo kanoniczne. Wasz kolega ksiądz proponuje Wam napisanie eseju o tym, że Jan Paweł II lubił grać w szachy, albo i nie, bo w sumie nie wiadomo. Sprawa jest prosta, bo pisaliście już o jego wycieczkach kajakowych oraz biografię jego ciotki, więc możecie obficie czerpać z własnych tekstów, ba, nawet recyklingować je całymi akapitami, bo przecież Wasz kolega ksiądz tego nie sprawdzi. Robicie dużą kawę i w dwa wieczory spod palca piszecie co trzeba. W tekście jest pięć źródeł na krzyż, z czego cztery to Wasze wcześniejsze teksty, a piąty to “źródło: internet”. Wnioski są proste, papież wielkim Polakiem był, ale jego dorobek wymaga dalszych badań, więc od razu umawiacie się na kolejny tekst o papieżowych sztukach teatralnych, bo czemu nie.Wasz kolega ksiądz puszcza to bez czytania, z literówkami i błędami logicznymi, bez żadnego klarownego wnioskowania, bez udziału recenzentów. Zanim zdążycie zaparzyć następną kawę, tekst leży we wszystkich ośmiu egzemplarzach jakiegoś kwartalnika, który przeczyta mniej ludzi, niż brało udział w procesie drukarskim.Zamknijcie oczy.W obydwu wypadkach dostajecie 200 punktów, najwięcej ile się da.A punkty to granty. Granty na kolejne badania.W Polsce, a gdzie? 0804 MCONON35 INTORECONOMICNOMICWh
Źródło: www.facebook.com
 –  Jakiś czas temu wraz z kolegami skończyliśmy zajęcia i szliśmy korytarzem w kierunku wyjścia. Gdzieś w połowie drogi była pani sprzątaczka, która zmywała podłogę.Zawsze jakoś głupio mi było przechodzić po świeżo umytej podłodze. No ale co, wyjścia nie było, więc szliśmy przy ścianie przepraszając panią i trochę żartując z tej sytuacji. Na co ona:-Tyle czasu się uczycie i nadal nie nauczyliście się latać?Studiujemy na Akademii Lotniczej
Bezradność – Kiedy widzisz, że ktoś się topi, a Ty nie możesz mu pomóc bo sam nie umiesz pływać
Właśnie dlatego nie uczycie się w szkole o jego dokonaniach –

1

 
Color format