Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 84 takie demotywatory

 –  Roman Giertych@GiertychRomanPanie Morawiecki. Wwięzieniach na Białorusitorturują ludzi. Masowo.Uwięzili znaną Panu (imi) osobiście AndżelikęBorys-szefową ZwiązkuPolaków na Białorusi. IPan pisał w e-mailach doDworczyka, że ich cierpienieto dla Pana „politycznezłoto"?Jest Pan obrzydliwymłajdakiem.
 –  Jakub Wiech pisze - mikroblogWczoraj o 08:16 ■ *Mili Państwo, analizując sukcesy Rosji na polu energetycznegoobezwładniania Europy, warto przypomnieć ilu unijnychpolityków znalazło zatrudnienie w rosyjskich spółkach.Są to:^■Gerhard Schróder (były kanclerz RFN)^Wolfgang Schussel (były kanclerz Austrii)I IFrancois Fillon (były premier Francji)^Karin Kneissl (była szefowa dyplomacji Austrii)^Hans-Jórg Schelling (były minister finansów Austrii)*Henning Voscherau (były burmistrz Hamburga)+~Paavo Lipponen (były premier Finlandii)O tych rosyjskich etatach dla byłych unijnych polityków myślimyw kategorii nagrody: zrobili coś i dostali za to fuchę.Ale. według logiki zatrudniania, to połowa medalu.Drugą jest dostęp do kolegów i kontaktów danego expolityka.Taki Gerhard Schróder to przecież polityczny ojciec obecnegoprezydenta RFN.
Ryszard Czarnecki wypadł z Komitetu Politycznego Prawa i Sprawiedliwości.Prawdopodobnie chodzi o ostatnią aferę związaną z jego pracą w Polskim Związku Piłki Siatkowej – Czarnecki miał pobrać zwroty z kosztów podróży,które mu się nie należały. Mogło to być nawet 100 tys. euro.Afera zaszkodziła partii, a wybory do Komitetu Politycznegomogą być formą kary wobec europosła

Człowiek vs globalne ocieplenie

 –  Jakub Wiech pisze - mikroblog1g stlScgponsoronogreSdzd.  ·Mili Państwo, wczorajszy post o rekordach temperaturowych przykuł uwagę wielu miłych ludzi, którzy wyrazili swoje powątpiewanie w ustalenia nauki na temat zmiany klimatu. Jednym z argumentów, które często pojawiały się w tych rozmowach było: kiedyś, na przykład w Eocenie, temperatury ziemi były wyższe i klimat zmieniał się naturalnie, więc teraz nie powinniśmy się przejmować wzrostem, bo on też pewnie wynika z naturalnych procesów. Jest to jednak argument szalenie niepoprawny.Przede wszystkim, człowiek współczesny - gatunek względnie młody - budował swoją cywilizację w pewnym spektrum temperaturowym. To znaczy: przystosowaliśmy siebie oraz nasze instytucje i organizacje do funkcjonowania w określonych ramach maksymalnych i minimalnych temperatur, różnych co prawda w zależności od szerokości geograficznej, ale względnie stabilnych w okresie funkcjonowania ludzkości. Mamy nasze strefy klimatyczne i wiemy, jakich temperatur oraz zjawisko pogodowych się w nich spodziewać. Tymczasem obecne ocieplenie klimatu wypycha nas z tego spektrum. Dosłownie wyskakujemy z niego na nasze życzenie - bo w ciągu ostatnich ok. 170 lat średnie globalne temperatury Ziemi wzrosły o ok. 1 stopień Celsjusza. I będą wzrastać dalej - w miarę dalszych emisji gazów cieplarnianych. To zdestabilizuje nasz klimat, narazi nas na zwiększone ryzyko występowania gwałtownych zjawisk pogodowych, wystawi też nasze instytucje i organizacje (a więc i porządek polityczny, gospodarczy i społeczny) na poważny szwank.A co do argumentu, że klimat zmieniał się wcześniej z przyczyn naturalnych, więc i obecna zmiana jest naturalna - cóż, jest to tak sensowne, jak wskazywanie, że skoro w czasach dinozaurów też wybuchały pożary, to podpalenia dokonane ręką człowieka istnieć nie mogą. Globalne ocieplenie to zachodząca bezprecedensowo szybko zmiana klimatu, która nie pasuje do naturalnych cykli.Mówienie, że......klimat zmieniał się zawsze, więc obecneocieplenie nie może być winą człowieka......ma tyle sensu, co......twierdzenie, że skoro pożary wybuchałyrównież w czasach dinozaurów, topodpalenia nie istnieją.@Jakub Wiech pisze - mikroblog
Na turnieju szachowym w Amsterdamie w 1976 roku radziecki arcymistrz Wiktor Korcznoi grzecznie zapytał angielskiego zawodnika, jak przeliterować słowa "azyl polityczny". Następnie udał się prosto na posterunek policji i oznajmił, że chce uciec –
Jak mówiłam, że chciałabym, aby ta dekada była jak w 1920, to miałam na myśli imprezki jak u Gatsby'ego, a nie kryzys polityczny i pandemię... –
14 stycznia mija 2. rocznica śmierci prezydenta Gdańska, pana Pawła Adamowicza – Wszyscy podchodzą do tej śmierci bardzo emocjonalnie. Jeden z dominikanów kanonizował wręcz byłego prezydenta Gdańska, z kolei telewizja zarzucała  mu posiadanie 26 kont i liczne afery, wszyscy mówią o jego śmierci w kontekście hejtu i mowy nienawiści. Emocje są skrajne: od kanonizacji (nomen omen-pochowany został w katedrze)  po nienawiść. Kolega Adamowicza, pan Neumann powiedział na taśmach, że są  "twarde rzeczy, które mogłyby go wyprowadzić w kajdankach". Czy w ogóle w tej sprawie toczy lub toczył się jakiś proces, chociażby wyjaśniający? Czy w Polsce oprócz emocji można jeszcze cokolwiek ustalić, czy wszystko już ma charakter czysto polityczny?
Rodzinna parodia reklamy Apartu – Pamiętacie taką długą reklamę Apartu? Polska rodzinka z UK zrobiła swoją wersję!Znalazł się nawet mały polityczny manifest
"Nadal jestem dumny, że jestem Polakiem, choć ludzie to ku*wy, to naród wspaniały. Pora się wku*wić, pie*dolić podziały, dzieci rewolucji,my, młodzi Polacy" – Tak brzmi fragment "Rewolucji Romantycznej", najnowszego utworu Bedoesa, jednego z najpopularniejszych raperów w Polsce, który brzmi jak całkiem niezły manifest polityczny.Bedoes sam aktywnie bierze udział w protestach u siebie w Bydgoszczy, a "Rewolucja Romantyczna" bardzo szybko zyskuje popularność, gromadząc ponad milion wyświetleń w jeden dzień i będąc numerem 1 na Karcie na Czasie YouTube'a
 –  Pewnie wielu z was się zastanawia, dlaczegoPrezes stracił ostatnio swój polityczny zmysł.Otóż mam pewną hipotezę na ten temat.#rozrywka #polityczneteoriespikoweDodano 25 maja 2020, 09:131606214875523Po niemal 30 latach współpracy z Jarosławem Kaczyńskimsłynna Pani Basia przeszła na emeryturę - informuje "SuperExpress"."Pani Basia" to Barbara Skrzypek, sekretarka i bliska współpracownica prezesa Pis,do niedawna urzędująca w centrali na Nowogrodzkiej. pracowniczce biura Piszrobiło się głośno dzięki serialowi komediowo-politycznemu "Ucho Prezesa". Jak pisze"Super Express", sami politycy politycy Pis przyznają, że wraz z jej odejściemna emeryturę, w partii skończyła się pewna epoka.
Najlepsze podsumowanie muzycznej akcji –  Jan Śpiewak@JanSpiewak·1 g.Trzaskowski wykorzystuje swój autorytet polityczny do walki z Globalnym ociepleniem
Spoiler na sierpień –  Styczeń: konflikt amerykańsko-irański. Niemal III wojna światowa Luty : ogromne pożary w Australii Marzec : koronawirus rozpoczyna pustoszenie światowej gospodarki. Kwiecieć pożary w Czarnobylu Maj Śmierć Georga Floyda, początek rozruchów w USA Czerwiec 10 mln chorych na COVID 19 , 500 tys zgonów Lipiec Andrzej Duda wygrywa wybory w Polsce Sierpień Górniak przygotuje program polityczny. Polska potrzebuje odświeżenia
W niemieckim Philippsburgu wysadzono obie chłodnie kominowe elektrowni jądrowej – Całe przedsięwzięcie utrzymano w tajemnicy, by uniknąć dużych zgromadzeń gapiów w czasie epidemii. Chłodnie zostały zamknięte w 2011 i 2019 r. w ramach programu wyeliminowania energii jądrowej z niemieckiego miksu energetycznego do 2022 roku

Sławomir Mentzen pięknie i zwięźle podsumowuje cały ten cyrk związany z wyborami

 –  Sławomir Mentzen7 godz. · Wprowadzanie wyborów korespondencyjnych zaczęło się groteskowo, od wolty Jarosława Gowina, który głosował przeciwko nim w Sejmie, namawiając jednocześnie swoich posłów do ich poparcia. Dzięki temu prostemu trickowi Gowin odwrócił sytuację o 360 stopni i pozwolił trafić ustawie do Senatu. Od razu było wiadomo, że przez miesiąc Senat ustawy nie wypuści, więc będzie ona głosowana ponownie w Sejmie na trzy dni przed wyborami. Normalny człowiek stwierdziłby wtedy, że nie da się w trzy dni zorganizować wyborów, ale nasi rządzący wyrastają ponad przeciętność ludzi normalnych i wiedzą lepiej.Jacek Sasin zarzekał się, że wybory będą zorganizowane 10 maja na tip-top. Każdy szczegół zostanie dopięty, wszystko zostanie przeprowadzone perfekcyjnie i nie widać na horyzoncie żadnych zagrożeń. Jego zastępca, wiceminister Artur Soboń tłumaczył nam, że zabezpieczenia kart do głosowania będą dalej idące niż w tradycyjnych wyborach. Wszystko miało być gotowe na 10 maja.Przygotowania ruszyły z kopyta. Najpierw zmieniono prezesa Poczty Polskiej i zastąpiono go wiceministrem obrony. Jak powszechnie wiadomo, jeżeli organizacja nie działa, to trzeba jej na stanowisko kierownicze dać wojskowego. Działało za Sanacji, działało za Jaruzelskiego, teraz też musi zadziałać. Nowy prezes ruszył z ofensywą mocno i zdecydowanie. Poczta Polska wysłała w nocy maila do samorządów z poleceniem wydania spisu wyborców. Mail podpisany był "Poczta Polska" i nie różnił się wiele od wiadomości od nigeryjskiego księcia proponującego interes życia. Samorządowcy, ku zdumieniu naszej władzy, wyrzucili maila do spamu i gromadnie odmówili wzięcia udziału w tym interesie.Równolegle zaczęło się szukanie frajera, który przyjmie zlecenie druku kart wyborczych na wybory, które dopiero mają otrzymać wątpliwą podstawę prawną. Gdy PWPW wykręciła się problemami technicznymi, trzeba było szukać na rynku. No i oczywiście polscy przedsiębiorcy wiedzący doskonale czym kończy się dogadywanie się z politykami PiS i urzędnikami na gębę zlecenia się nie podjęli. Odważyła się dopiero niemiecka firma, mająca poczucie bezpieczeństwa z powodu ochronnego parasolu rozłożonego nad niemieckimi firmami przez poważne państwo niemieckie.Druk szedł aż furczało, PKB rosło. Glapiński drukował pieniądze, Sasin świetnie zabezpieczone karty wyborcze. Poszło tak rewelacyjnie, że najpierw wyciekły wydrukowane karty wyborcze a następnie w świetnej jakości ich wersja cyfrowa gotowa do druku i edycji. Każdy mógł teraz wydrukować sobie swój zestaw kandydatów i rozrzucić po ulicy lub wrzucić sąsiadom do skrzynki pocztowej, co zresztą w wielu miejscach się wydarzyło.W międzyczasie cały PiS rzucił się do korumpowania posłów opozycji. Czego to im nie obiecywano. Posady wiceministrów, etaty w spółkach Skarbu Państwa, dla posłów, ich rodzin i współpracowników. Roztaczano miraże wspaniałej kariery w stylu Adama Andruszkiewicza. Z drugiej strony grożono posłom Gowina utratą pracy przez ich rodziny i współpracowników. Swoją drogą, jak mi jeszcze raz ktoś powie, że spółki Skarbu Państwa mają przede wszystkim zapewniać Polsce strategiczne bezpieczeństwo, a nie miejsca pracy dla tej hydry nienasyconej ich dzieci, żon i matek, to zabiję go śmiechem.W tak wesołych nastrojach skończył się nam długi weekend. Do wyborów zostały jakieś cztery dni, gdy dalej nie było ustawy na podstawie której można by je przeprowadzić, gdy nie było też przepisów na podstawie których można by przeprowadzić wybory tradycyjne. Wtedy to, w tych nieoczekiwanych przez nikogo okolicznościach, Jacek Sasin przyznał wreszcie, że przeprowadzenie wyborów 10 maja może być trudne. Aby się upewnić, czy Sasin nie ściemnia, Marszałek Sejmu Elżbieta Witek wysłała wczoraj oficjalne zapytanie do PKW, czy zorganizowanie przez PKW wyborów w dniu 10 maja jest możliwe. Tak. PiS najpierw przepchnął ustawę pozbawiającą PKW możliwości przeprowadzenia wyborów, a następnie się zapytał, czy ta da radę zrobić jakieś wybory.PKW oczywiście odpowiedziała, że na cztery dni przed terminem, nie mając podstawy prawnej - ustawy i rozporządzeń, kart do głosowania, komisji wyborczych i wielu innych elementów nie da się przeprowadzić wyborów.Nie wiem jak was, ale w ogóle mnie nie dziwi, że zupełnie oczywiste sytuacje ciągle zaskakują naszych rządzących. Mówimy przecież o ludziach, których zaskoczyły obchody 100 lecia odzyskania niepodległości przez Polskę i na ostatnią chwilę próbowali na rympał przejąć Marsz Niepodległości. Mówimy o ludziach których zaskoczyło 100 lecie Bitwy Warszawskiej i przez 5 lat rządów nie byli w stanie zbudować nic co by tę kluczową dla polskiej historii bitwę upamiętniało. Żyjemy w kraju, gdzie co roku w grudniu telewizja tłumaczyła widzom, że zima ponownie zaskoczyła drogowców.Żyjemy w kraju, który w środku największego od dekad kryzysu gospodarczego, postanawia sobie urządzać cyrk z wyborami prezydenckimi i dorzucić do nich jeszcze wybory parlamentarne. Bo nic tak nie pomaga w kryzysie gospodarczym jak kryzys polityczny i konstytucyjny. Powinienem w sumie już dawno do tego przywyknąć, ale jakoś i tak mnie to boli.Do wyborów zostały trzy dni i jedenaście godzin. Nie ma ustawy, nie ma komisji, nie ma kart wyborczych. A co jest? Cyrk jest.
 –  Iran obiecujący zemstę na USATrump twierdzący, że to oni zaczęliWszyscy obawiający się wybuchu WW3Andrzej Duda na nartach
Po latach jedna ze scen w filmieo Kevinie została wycięta! – Mieszkańcy Kanady nie zobaczą w TV już sceny, w której zagrał Donald Trump, no chyba że włączą ją sobie na YouTubie.Krajowy nadawca CBC podjął decyzję o skróceniu 120 minutowego filmu o 8 minut na rzecz większej ilości reklam w przerwach. Niektórzy mówią, że stoi za tym motyw polityczny, ale stacja przekonuje, że zmianę wprowadzono już parę lat temu, zanim Trump został prezydentem USA
 –  Maciej Gawlikowski7 listopada o 18:55 GSkądś znam tę twarz... Tak sobie pomyślałem, czytając dziś o nowym po.Naczelniku Delegatury instytutu Pamięci Narodowej w Opolu. TomaszGreniuch - naukowiec, działacz polityczny, dwa lata temu odznaczony przezprezydenta Andrzeja Dudę Brązowym Krzyżem Zasługi. Poważna persona.Zaraz, zaraz... Coś mi zaświtało.To było w Myślenicach Gromadadziałaczy ONR-u czciła rocznicę bandyckiego napadu na to miasteczko -antyżydowskich ekscesów, w tym pobić, próby podpalenia synagogi iplądrowania sklepów, oraz zabójstwa policjanta. Były okrzyki o żydowskiejokupacji i inne podobne, było o białej rasie, nad maszerującymi powiewałaflaga z celtyckim krzyżem, a podczas wiecu czytano bełkotliwąnacjonalistyczną odezwę. A kto ją czytał? Zgadliście - dzisiejszy PanNaczelnik w IPN-ie!Robiłem wtedy trochę zdjęć, ale niestety bohaterowie chyba mieli jakieśkompleksy na punkcie swojego wyglądu, bo doskoczyło do mnie paru izapowiedziało, że obiją mi "żydowski ryj". Na szczęście w pobliżu bylizaprzyjaźnieni dziennikarze, w tym Michał Olszewski i z mordobicia nic niewyszło. W grupie, z której wystartowali do mnie krewcy spadkobiercybandyty Doboszyńskiego, stał Pan Naczelnik Greniuch. To byli liderzy tegozgromadzenia. Nie pamiętam już czy był wśród tych najbardziej wyrywnych,bo trochę nerwowo było...Nurtują mnie dwie sprawy. Pan Greniuch mówi dziś w wywiadach: "Mojepoglądy nie mają nic wspólnego z moją pracą naukową", Czy to znaczy, żenadal ma takie poglądy? Nadal trzyma z faszystami? Druga sprawa tocałkowita niekompetencja. Gdyby uważnie czytali przedwojenne dzieło "Jakpoznać Żyda", nigdy nie nazwaliby mojej buraczanej, słowiańskiej facjaty"żydowskim ryjem"!Prezesowi Szarkowi gratuluję polityki personalnej. Może inni gentlemani ztych zdjęć też znajdą jakąś fuchę w Instytucie?Bohater tego wpisu widoczny na zdjęciach w zielonej koszulce ONR, widaćgo min. na czele pochodu, oraz podczas odczytywania odezwy.
Głośno mówi o swojej ojczyźnie "Żyjemy tam jak w więzieniu" – Tymczasem wściekli ajatollahowie rządzący Iranem z pomocą Interpolu chcą ją sprowadzić do Iranu pod zarzutem bliżej nieokreślonych przestępstw popełnionych w kraju. Za kilka dni wyjaśni się, czy Filipińczycy dadzą jej azyl polityczny
Źródło: Bahareh Zare Bahari http://wyborcza.pl/7,75399,25385945,iranska-m…
Żaden ustrój polityczny nie zrobił dla weganizmu tyle dobrego, co komunizm –
W Kenii utworzył się ruch polityczny, który ma na celu zwrócenie uwagi na problem dotyczący korzystania z groźnych materiałów podczas przyrządzania potraw – Co roku setki Kenijczyków ponosi umiera z powodu gotowania potraw na węglu drzewnym, nafcie i drewnie opałowym.Partia CHUJA skupia się na przedstawieniu alternatyw, które nie szkodzą.CHUJA tworzą obywatele, celebryci oraz wpływowi Kenijczycy. Partia ma szansę na to, aby stać się jedną z najsilniejszych w regionieCHUJA to skrót od "Chama Cha Usalama Jikoni Amua" - co oznacza w wolnym tłumaczeniu: "stowarzyszenie decydujące o bezpiecznej kuchni/gotowaniu"