Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 16 takich demotywatorów

Nie było go, ponieważ był zarejestrowany jako dawca szpiku kostnego i akurat w ten weekend znaleziono mu idealną parę – – Oczywiście byłem zaskoczony, gdy otrzymałem informację, że znalazłem parę. Bez wątpienia chciałem przekazać donację jak najszybciej. Mam szansę potencjalnie uratować życie innej osoby przy niewielkim wysiłku. Tu nie trzeba było myśleć. Mam nadzieję, że moja donacja pomoże odbiorcy wyzdrowieć z choroby – mówił Orban w rozmowie z oficjalną stroną internetową klubu
Łukasz Mejza rozsyła pisma przedprocesowe do rodziców nieuleczalnie chorych dzieci, które chciał oszukać. I ten człowiek miał firmę marketingową i zajmował się PRem – Brak cenzuralnych słów, które mogłyby opisać tego gościa Łukasz Mejza gdy nikt nie patrzy	Łukasz Mejza gdy patrzą dziennikarze	Super terapia	Somdowe pismo wysyłam	pomożemy Wam wyzdrowieć	i wzywam do pszeestania publikowania

Tata znajduje list pożegnalny od 16-letniej córki. Czyta ostatnie wersy i zaczyna płakać!

Tata znajduje list pożegnalny od 16-letniej córki. Czyta ostatnie wersyi zaczyna płakać! – Poniższa historia jest obowiązkowa do przeczytania. Chodzi o ojca, który miał zły dzień, ponieważ jego ulubiona drużyna przegrała mecz. Czuł się przygnębiony, więc pomyślał, że byłoby miło gdyby on i jego córka wyszli na lody. Ale ku zaskoczeniu ojca, jego córki Anny nie było w swoim pokoju. Nie widział jej wychodzącej z domu i natychmiast się zaniepokoił.Zauważył, że na jej łóżku leży odręczna kartka z napisem:"Kochana Mamo i Tato''Przykro mi, że muszę wam to powiedzieć, ale uciekam z moim nowym chłopakiem Muhammadem.W końcu znalazłam prawdziwą miłość, a on jest po prostu świetny! Szczególnie podobają mi się jego urocze piercingi, seksowne blizny, fajne tatuaże i jego wielki motocykl!A to jeszcze nie wszystko - spodziewam się dziecka z Muhammadem, jestem już w trzecim miesiącu ciąży. Zamieszkamy w jego przyczepie, a on mówi, że chce mieć jeszcze więcej dzieci. Jestem taka szczęśliwa!!! I zgadnijcie co? Mamy zamiar wziąć ślub w przyszłym tygodniu!Wyjaśnił mi również, że trawka nie jest taka zła, jak niektórzy ludzie ją przedstawiają, więc teraz uprawiamy 17 roślin za naszą przyczepą. Będziemy mieli wystarczająco dużo dla niego i jego przyjaciół, a w zamian oni dadzą nam tyle tabletek, ile będziemy chcieli.Mam nadzieję, że wkrótce znajdą lekarstwo na opryszczkę, żeby Muhammad mógł wyzdrowieć - naprawdę na to zasługuje. Nie martw się o pieniądze - przyjaciele Muhammada, Juan i Stanisław, pracują w branży filmowej i załatwili mi rolę aktorki!Praca jest całkiem dobrze płatna, 50 dolarów za ujęcie, a dostaję kolejne 50, jeśli w jednej scenie występuje więcej niż trzech mężczyzn. Więc nie martw się o mnie - mam 16 lat i potrafię o siebie zadbać.Następnym razem, gdy przyjadę z wizytą, będziesz mógł zobaczyć swojego wnuka!AnnaP.S. Tato, to wszystko nie jest prawdą - wpadłam tylko do Emmy, żeby pooglądać telewizję. Chciałam Ci tylko przypomnieć, że są w życiu gorsze rzeczy niż Patrioci przegrywający z Eagles! Do zobaczenia za jakiś czas!Proszę powiedz, że się uśmiechnąłeś! Poniższa historia jest obowiązkowa do przeczytania. Chodzi o ojca, który miał zły dzień, ponieważ jego ulubiona drużyna przegrała mecz. Czuł się przygnębiony, więc pomyślał, że byłoby miło gdyby on i jego córka wyszli na lody. Ale ku zaskoczeniu ojca, jego córki Anny nie było w swoim pokoju. Nie widział jej wychodzącej z domu i natychmiast się zaniepokoił.Zauważył, że na jej łóżku leży odręczna kartka z napisem:"Kochana Mamo i Tato,Przykro mi, że muszę wam to powiedzieć, ale uciekam z moim nowym chłopakiem Muhammadem.W końcu znalazłam prawdziwą miłość, a on jest po prostu świetny! Szczególnie podobają mi się jego urocze piercingi, seksowne blizny, fajne tatuaże i jego wielki motocykl!A to jeszcze nie wszystko - spodziewam się dziecka z Muhammadem, jestem już w trzecim miesiącu ciąży. Zamieszkamy w jego przyczepie, a on mówi, że chce mieć jeszcze więcej dzieci. Jestem taka szczęśliwa!!! I zgadnijcie co? Mamy zamiar wziąć ślub w przyszłym tygodniu!Wyjaśnił mi również, że trawka nie jest taka zła, jak niektórzy ludzie ją przedstawiają, więc teraz uprawiamy 17 roślin za naszą przyczepą. Będziemy mieli wystarczająco dużo dla niego i jego przyjaciół, a w zamian oni dadzą nam tyle tabletek, ile będziemy chcieli.Mam nadzieję, że wkrótce znajdą lekarstwo na opryszczkę, żeby Muhammad mógł wyzdrowieć - naprawdę na to zasługuje. Nie martw się o pieniądze - przyjaciele Muhammada, Juan i Stanisław, pracują w branży filmowej i załatwili mi rolę aktorki!Praca jest całkiem dobrze płatna, 50 dolarów za ujęcie, a dostaję kolejne 50, jeśli w jednej scenie występuje więcej niż trzech mężczyzn. Więc nie martw się o mnie - mam 16 lat i potrafię o siebie zadbać.Następnym razem, gdy przyjadę z wizytą, będziesz mógł zobaczyć swojego wnuka!xoxo, AnnaP.S. Tato, to wszystko nie jest prawdą - wpadłem tylko do Emmy, żeby pooglądać telewizję. Chciałem Ci tylko przypomnieć, że są w życiu gorsze rzeczy niż Patrioci przegrywający z Eagles! Do zobaczenia za jakiś czas!" Proszę powiedz, że się uśmiechnąłeś!
„Obecnie dochodzę do siebie po operacji nóg, która odbyła się na kilka dni przed porodem mojej żony. Teraz mam przy sobie dwóch małych chłopców, którzy pomagają mi wyzdrowieć. Życie jest piękne”. –
Sadako Sasaki żyła w latach 1943-1955. Mieszkała w Hiroszimie, a kiedy miała 2 lata przeżyła wybuch bomby atomowej, zrzuconej na to miasto – Podczas wybuchu dziewczynka znajdowała się 2 kilometry od epicentrum. W wyniku napromieniowania zachorowała na białaczkę, którą wykryto kiedy miała 11 lat. Istniała legenda dotycząca papierowych żurawi origami - wierzono, że jeśli złoży się ich 1000 w intencji osoby chorej lub też własnego życzenia, ta osoba wyzdrowieje, a życzenie się spełni. Kiedy Sadako była już w szpitalu próbowała to zrobić. Przy każdym żurawiu powtarzała podobno "chcę wyzdrowieć". W końcu jej stan poprawił się na tydzień, jednak na tym się skończyło. Stan pogorszył się ponownie. Do swojej śmierci złożyła 644 takich żurawi, jej rodzina i przyjaciele i dzieci ze szkoły złożyli te, których brakowało do tysiąca. Dziś w parku w Hiroszimie stoi pomnik dziewczynki, trzymającej nad swoją głową żurawia origami, a turyści przyjeżdżają tam, by położyć papierowego żurawia

Kilka słów o Ministrze Edukacji:

 –  Paweł Lęcki1ti6 nSgoaponsfsocdrizendh.S  · Szanowny Panie Dariuszu Piontkowski. Ja w sprawie tęsknoty. Wszystko wskazuje na to, że Pan odchodzi ze stanowiska. Nie był Pan dobrym Ministrem Edukacji, ale to w sumie nic nowego, gdyż generalnie w Polsce nie było dobrych ministrów edukacji. W zasadzie nie do końca wiadomo, dlaczego tak się działo. Być może dlatego, że mało kto interesuje się tak naprawdę edukacją, choć jednocześnie jest ona najważniejsza na świecie. Taki mamy klimat. Będę za Panem tęsknił, gdyż nie spodziewałem się, że na Pana miejsce można powołać kogoś o wiele gorszego. Niby Anna Zalewska nauczyła nas wszystkich, że gorzej już być nie może, to Pana prawdopodobny następca przebija wszystko. Patrząc z dystansu, to muszę przyznać, że był Pan lepszym ministrem od Anny Zalewskiej, co w sumie nie jest wielką sztuką, ale Pan nigdy nie wzbił się na właściwe dla niej rewiry arogancji. Pan po prostu był i trwał. Od dłuższego czasu widać było Pana zmęczenie sytuacją. Ciągle Pan mówił, że ściany nie zarażają, powtarzał to jak mantrę, mówił o płynach do dezynfekcji, wspominał, że strajk nauczycieli przełożył się na niższe wyniki tegorocznej matury, co mnie szczególnie bawiło, bo nie dość, że strajkowałem, to w czasie pandemii moi uczniowie osiągnęli rekordowo wysokie wyniki. Cóż, być może również dlatego, że z nimi pracowałem nawet wtedy, gdy już skończyli rok szkolny. Jest Pan wybitnym plakacistą. Malował Pan plakaty o pandemii, dawał rady, które nie dają rady w starciu z rzeczywistością, ale po zniszczeniu edukacji w Polsce, którego ostatecznie dokonała Anna Zalewska, sam od sobie w zasadzie Pan niewiele zniszczył. To już jakiś sukces. Próbowałem sobie wyobrazić, że Pana następca, Przemysław Czarnek, czyta bajkę Sroczka kaszkę warzyła, a ciągle wychodzi mi coś w rodzaju Mein Kampf, ewentualnie Króla Edypa. Pan nawet jak coś mówił o LGBT, to trochę tak, jakby Pan nie do końca był przekonany, że w ogóle wie, o czym mówi. W tej sytuacji Pana wieczne nie wiem, okazuje się być czymś wyjątkowym i cennym. Przemysław Czarnek wie i nie zawaha się swojej wiedzy użyć. Pan nigdy nie wpadłby na pomysł, że główną powinnością kobiety jest rodzenie dzieci. Mam wrażenie, że Pan nawet by o tym nie pomyślał. Przemysław Czarnek nie dość, że pomyślał, to jeszcze to powiedział. Pan nigdy nie przyznał, że metodą wychowawczą może być bicie dzieci. Przemysław Czarnek uważa, że niekiedy istnieje konieczność zastosowania przymusu fizycznego, w tym kary cielesnej.Pan nie miał obsesji na punkcie LGBT, robił Pan te swoje konkursy o Żołnierzach Wyklętych, a Przemysław Czarnek oznajmił, że skończmy słuchać tych idiotyzmów o jakichś prawach człowieka czy jakiejś równości. Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym i skończmy wreszcie z tą dyskusją.Co prawda niewiele Pan zrobił, a w zasadzie nic, dla obrony rodziny przed przemocą, alkoholizmem, kryzysem psychiatrii dziecięcej, ale za to Przemysław Czarnek uznał, że rodzinę niszczy Szatan. Pan chodził na mszę święte w czasie pracy, ale nigdy nie wpadł na to, że wrogiem rodziny jest Belzebub. Przemysław Czarnek jako poseł wniósł niewiele od siebie w ramach interpelacji. Pan przynajmniej rysował plakaty i raz w czasie pandemii powiedział do uczniów słowo kochani. Wiem, to musiało być trudne, ale jakoś dał Pan radę. Przemysław Czarnek zgłosił za to interpelację w sprawie lokalizacji krematoriów (spalarni ciał) w bliskim, bezpośrednim sąsiedztwie osiedli mieszkaniowych. Przynajmniej wiemy, że nie będzie krematoriów w pobliżu szkoły. Przemysław Czarnek głęboko interesował się również sprawami duchowymi. Pan tak w sumie niczego nikomu nie narzucał, był dość nienachalny nie tylko w zakresie inteligencji, ale też tak po prostu. Przemysław Czarnek wniósł za to interpelację w sprawie limitu wiernych podczas mszy świętych i innych nabożeństw religijnych. Jak Pan myśli, będą msze święte w każdej szkole codziennie rano? Najbliżej edukacji Przemysław Czarnek był wtedy, gdy wniósł interpelację w sprawie poddziałania: Pomoc w rozpoczęciu działalności gospodarczej na rzecz młodych rolników. W końcu pojawia się słowo młodzi. To może nie będzie tak źle? Przynajmniej wie coś o rolnikach. Nauczyciele oczywiście nic nie zrobią w tej sprawie. Gdyby rolnicy dostali takiego ministra, wyruszyliby kombajnami na Warszawę. Górnicy zeszliby pod ziemię, ewentualnie spalili parę opon i uzyskaliby szybką zmianę na stanowisku. Co ciekawe, Przemysław Czarnek ma być również Ministrem Nauki. Środowisko akademickie przeszło w większości na nauczanie zdalne, więc jeszcze bardziej oderwało się od rzeczywistości. A Pana kolega ma dla nich plany rozwoju zawodowego: zawsze będę przeciwnikiem promocji zboczeń, dewiacji i wynaturzeń. I żaden rektor, i żadna Konferencja Rektorów Szkół Wyższych mi tego nie zabroni. Śmiesznie, nie sądzi Pan? Gdyby na Pana miejsce wszedł choć ktoś w stylu Pana kolegi, Marka Suskiego, byłoby przynajmniej śmiesznie. Poza tym, przecież otarł się o teatr, a szkoła jest czymś w rodzaju teatru. Albo Jacek Sasin. Świetna kandydatura. Zwłaszcza w czasach edukacji zdalnej. Mógłby ją po mistrzowsku przekształcić na korespondencyjną. Łukasz Szumowski znakomicie rozwinąłby lekcje przedsiębiorczości. No i ma wiedzę, jak ekspresowo wyzdrowieć z koronawirusa, bo już poszedł na zakupy. Jakoś tak wyszło, że kończymy naszą znajomość na potencjalnych kandydatach na Pana miejsce. Przemysław Czarnek jest profesorem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Ksiądz Alfred Wierzbicki również. Różnica jest taka, że Przemysław Czarnek nie ponosi żadnych konsekwencji za swoje wywody, a Ksiądz Wierzbicki za to, że wspiera LGBT, nie dzieli ludzi na lepszych i gorszych, nawet wspomina o sensowności związków partnerskich, ma sporo problemów. Szanowny Panie Dariuszu Piontkowski. Powiem Panu zupełnie szczerze. Choć jestem bezwzględnie niewierzący, to na stanowisku Ministra Edukacji z marszu zaakceptowałbym Księdza Wierzbickiego. Uważam, że ma o wiele większe kompetencje w dziedzinie ludzi, niż Przemysław Czarnek. To nie jest wielka sztuka być Ministrem Edukacji. I tak to w zasadzie społecznie jest mało ważne, niestety. Ale gdy Ministrem Edukacji może zostać ktoś, kto zupełnie nie zna się na ludziach, to ja myślę, że nawet w Panu budzi to niepokój. Ani nam witać się, Panie Dariuszu Piontkowski, ani żegnać, żyjemy na archipelagach, a ta woda, te słowa, cóż mogą, cóż mogą Panie Ministrze. Pozdrawiam serdecznie,Paweł.
Spytany dlaczego to robi, powiedział: „Wiem, że ciężko jej będzie wyzdrowieć, dlatego chcę jej pokazać świat, by odchodząc z niego, nie czuła żalu, że nic nie zobaczyła”.Wspaniały człowiek... –

Ocalona sowa tęskni za mężczyzną, który ją uratował i ciągle pragnie się przytulać

 –  Ta sowa, o imieniu Gigi, została potrąconaprzez samochód, przez co prawie zmarła.Została na szczęście przyniesiona do Wild AtHeart Rescue w Mississippi, USA.Otrzymała pomoc, ale nie było wiadomo, czyprzeżyje. Jednak była silna i wbrew wszelkimprzeciwnościom, z każdym dniem czuła sięcoraz lepiej.Opiekun, Douglas, pomagał Gigi wyzdrowieć.Karmił ją, aby przytyła. Wygląda na to, że Gigidocenia pomoc, którą od niego otrzymała!Podczas leczenia, Douglas wziął kilka dniwolnego, a gdy wrócił, czekała na niegoniespodzianka. Gdy wszedł do pokoju Gigi,sowa pokazała, jak bardzo go kocha.Zrobiła coś, czego nie zrobiła nigdy wcześniej.Delikatnie przyłożyła głowę do jego głowy irozłożyła skrzydła, przytulając go!Wydaje się, że dziękowała człowiekowi,który uratował jej życie.
Ludzie chcą schudnąć, wzbogacić się, napić, najeść, wyzdrowieć, odlecieć, wypocząć, zakochać się, odkochać się, kogoś poślubić – Zmądrzeć nie chce nikt
Uroczy maluch koala nie chciał opuścić ani na krok swojej mamy podczas gdy była operowana – Miłość między matką a dzieckiem to najsilniejszei najbardziej wzruszające uczucie. Mały miś koala jest tego doskonałym przykładem. Jego mama odzyskuje teraz siły po tym jak wpadła pod samochód na jednej z australijskich autostrad. W wyniku wypadku doznała wielu urazów m.in. głowy i płuc. Na szczęście jej 6-miesięcznemu dziecku nic się nie stało. Przez cały czas czuwał i tulił się do niej. Weterynarze wierzą, że to pomoże jego mamie szybciej wyzdrowieć
- Panie doktorze, czy ja wyzdrowieję?- A wie pan, sam jestem ciekaw! – Oto jak oddać stan polskiej służby zdrowia
Ludzie chcą schudnąć, wzbogacić się, napić, najeść, wyzdrowieć, odlecieć, wypocząć, zakochać się, odkochać się, kogoś poślubić... – Zmądrzeć nie chce nikt
Ludzie chcą schudnąć, wzbogacić się, napić, najeść, wyzdrowieć, odlecieć, wypocząć, zakochać się, odkochać się, kogoś poślubić... – A zmądrzeć nie chce nikt
Moje szczęście – Chorować cały weekend, by w poniedziałek rano cudownie wyzdrowieć
prawdziwy demot!
Reklamy – Tylko w nich można wyzdrowieć od razu po zażyciu leku
Porcja szpitalna – Musisz jeść dużo, żeby nabrać sił i wyzdrowieć...

1