Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 54 takie demotywatory

Jeśli coś ci w życiu nie idzie i wpadasz pyskiem w błoto, to musisz być jak dzik:pchać to błoto ryjem do przodu –
Samotny rodzic może ubiegać się o ulgę podatkową, jeśli drugi rodzic nie sprawuje faktycznej opieki nad dzieckiem – Sytuacja często jednak wygląda inaczej, niż wersja przedstawiana na papierze, a różne czynniki mogą pchać matki lub ojców do zatajenia niektórych faktów. O sytuację samotnych rodziców pytać będzie skarbówka
 –  5993 27mzo
"Pchać" albo "Ciągnąć" –  HARAP57
Źródło: krzemowe zakamarki
Łatwo nie było –  30 3130 31 1pchać1314 15 161720 21 22 23 24 2527 28 29 30 311UWAGA!MOŻNA TEŻCIAGNĄĆ, ALEBĘDZIE O WIELETRUDNIEJ! :)
Źródło: krzemowe zakamarki
Czasem nie są do końca jasne –  DRZWIPROSZĘ PCHNACDO SIEBIE
Źródło: krzemowe zakamarki
Zdobywczyni Oscara Octavia Spencer opowiedziała o jej zaskakującym spotkaniu z Keanu Reevesem, które miało miejsce jakieś 25 lat temu – Jeszcze wtedy aktorka grała epizodyczne role w serialach, a Keanu już był sławną gwiazdą. Ale kiedy przypadkowo spotkali się w Beverly Hills, Keanu byt jedyną osobą, która pomogła jej zepchnąć na pobocze zepsuty samochód. "To było około 25 lat temu, do kin właśnie wszedł "Matrix". Byłam w drodze po scenariusz, który miałam przeczytać na castingu. Więc nie miałam na sobie bielizny, tylko dresy i mój t-shirt z ulubioną drużyną futbolową. Był znoszony i prześwitujący, a ja nie miałam stanika. Mój samochód był cały brudny, ponieważ zawsze parkowałam pod drzewami, więc z tyłu było ptasie gówno. Do tego zepsuł się w takiej eleganckiej dzielnicy Beverly Hills, gdzie była kawiarnia. Wszyscy ci ludzie w niej siedzą, a samochody trąbią. Nikt mi nie pomógł." "I nagle pojawia się ten facet w okularach przeciwsłonecznych i kaskiem motocyklowym. Od razu wiedziałem, że to Keanu Reeves. Oczywiście ześwirowałam, a on, na to, wiesz: "Potrzebujesz pomocy?". Na co ja: "Jasne!". Myślałam, że wsiądzie do samochodu, więc wysiadłam i poszłam za samochód, żeby go pchać. A on powiedział: "Nie, wypchnę cię na pobocze, wejdź do środka". I wypchnął mnie na pobocze, a potem, oczywiście, kiedy ludzie zobaczyli, że pomaga mi Keanu Reeves, wszyscy rzucili się do pomocy." அந்த
 –
Mietek, weź no skocz na pakę i pomóż pchać Heniowi –  LAUGHING
Źródło: boredpanda.com
 –  Anonimowy członek grupy13 min.Oferta inwestycyjnaCzy chciałby ktoś zainwestować w rozwuj ihobby moich dzieci. Konkretnie chciałbyzostać youtuberami ale nie tylko bo teżinfluencerami a to wymaga sporo pieniędzy.No ale potem duże zarobki z reklam bonusówitp na prztklad taki BUDDA. Filmy po 1 milionwyświetleń ... 1 wyświetlenie = 1 zł i 1 mlnwpada. A nic prawie sie nie robi tylkonagrywa. Myślę że dogadamy się na przykładna % zysku np 5% zysku przez 2 lata będątwoje. Napisz komentarz odezwę się na privzłożę ofertę wstępna11 komentarz
 –
0:12
 –  Kiedyś moi kumple nie zdążyli przygotować się do egzaminu i wpadli na "świetny" pomysł. Cali w błocie i oleju poszli prosto do dziekana i powiedzieli mu, że wieczorem złapali gumę i musieli całą noc pchać swój samochód, żeby dotrzeć do domu. Dziekan pozwolił im podejść do egzaminu za 3 dni. W dniu egzaminu zostali posadzeni w różnych klasach i dostali kartkę z dwoma pytaniami. W pierwszym trzeba było napisać swoje imię, a w drugim odpowiedzieć, która z czterech opon pękła w ich samochodzie.
 –
0:15
Brawa dla wszystkich... – Brawa dla tych, którzy wciąż próbują wrócić do normalnego funkcjonowania po depresji, złamaniu serca, czy nawet wtedy, gdy choroba po prostu mocno ich dotknęła. Nie ma wystarczającego uznania dla tych, którzy wiedzą, jak pchać się do przodu, nawet gdy przechodzą przez trudne chwile i chcą się poddać. Fakt, że próbujesz zmienić swoje życie jest godny podziwu. Toczysz codzienną bitwę z własnymi myślami i wciąż wychodzisz na prostą. Jestem z Ciebie dumny, że jesteś odważny Brawa dla tych, którzy wciąż próbują wrócić do normalnego funkcjonowania po depresji, złamaniu serca, czy nawet wtedy, gdy choroba po prostu mocno ich dotknęła. Nie ma wystarczającego uznania dla tych, którzy wiedzą, jak pchać się do przodu, nawet gdy przechodzą przez trudne chwile i chcą się poddać. Fakt, że próbujesz zmienić swoje życie jest godny podziwu. Toczysz codzienną bitwę z własnymi myślami i wciąż wychodzisz na prostą. Jestem z Ciebie dumny, że jesteś odważny
Dobry ziomek niedźwiedź polarny pomaga pchać statek –

Jaguar E-Type - przez wielu uważany za najpiękniejszy samochód w historii motoryzacji Auto było projektowane nocą. William Lyons (ówczesny szef Jaguara) był bardzo sceptycznie nastawiony do tego projektu. Zatem auto projektowano po godzinach

Auto było projektowane nocą. William Lyons (ówczesny szef Jaguara) był bardzo sceptycznie nastawiony do tego projektu. Zatem auto projektowano po godzinach – William Lyons uważał, że trzeba modernizować XK 120, a nie pchać się w nowe projekty. Projektanci i inżynierowie nie posłuchali go jednak. Po zbudowaniu nadwozia przewieziono go do Bedford, gdzie miano zamiar sprawdzić go w tunelu aerodynamicznym, by dopracować szczegóły. No i na chęciach się skończyło. Gdy zaczęto osiągać większe prędkości tunel zaczął pobierać tak duże ilości energii, że odłączył od zasilania całe Bedford. I z tym sobie poradzono. Jak? Ano uruchamiano tunel nocą. Gdy w Kociaku zawitał 12 cylindrowy silnik - trzeba było go sprawdzić. Ówczesne auta osiągały przeciętnie 110 - 130 km/h. To był ich kres. Jag jechał o 100 km/h szybciej. Tory wówczas to były opuszczone lotniska. Zbyt krótkie jak się okazało, by poznać możliwości samochodu. Ale przecież jest nowo wybudowana M1. Za dnia ruch był spory, ale nocą... To było jak bawienie się granatem z wyciągniętą zawleczką. Pamiętajmy, że nie było wtedy nawet pasów bezpieczeństwa, a jedynym zabezpieczeniem kierowcy była wiara, ze w razie wypadku nie odleci zanadto od samochodu i że będzie z niego co zbierać... Lecz testowano Jaga nocą w tajemnicy przed Wiliamem. Tak oto nocą narodził się E-type. Taki nocny kot.Gdy auto ujrzał William Lyons - uznał go za największą porażkę firmy. Nie podobała mu się niska sylwetka i niesamowicie długi przód. Uważał auto za pokraczne. Jednak z braku innego modelu auto wystawiono w salonie samochodowym w Genewie... Z drżącym sercem, bo do tej pory William Lyons zawsze miał rację.Tymczasem życie pokazało oś zupełnie innego. W Genewie auto odniosło gigantyczny sukces. Zostało uznane za najładniejszy samochód świata, kosztowało trzykrotnie mniej, niż Ferrari, a chętnych na jazdę próbną było tylu, że z fabryki musiano sprowadzić drugie auto (w wersji Cabrio). Sam Enzo Ferrari uznał je za najpiękniejszy samochód jaki kiedykolwiek wyprodukowano i był posiadaczem 3 modeli E-Type. Zresztą kto kojarzy Ferrari Daytona, ten od razu będzie widział, jakie auto było inspiracją przy projektowaniu owego Ferrari. Do dziś Jag budzi podziw, szacunek i zachwyca pięknem... Zgodnie z dewizą - piękno jest ponadczasowe.Poniżej dane techniczne najmocniejszego kocurka (co najciekawsze, nie był najszybszy, bo waga silnika robiła swoje, silnik sześciocylindrowy o pojemności 4235 ccm i mocy 269 koni osiągał prędkość 246 km/h):Silnik: V12 5,4 l (5344 ccm), SOHCUkład zasilania: cztery gaźnikiMoc maksymalna: 276 KM (203 kW) przy 5850 obr/minMaks. moment obrotowy: 412 N•m przy 3600 obr/min0-100 km/h: 6,4 sV-max: 235 km/hSamochód zajął pierwsze miejsce w rankingu The Daily Telegraph stu najpiękniejszych samochodów wszech czasów
Źródło: https://mklr.pl
Tymczasem w Korei Północnej: Dyplomaci różnych krajów (polscy jeszcze nie) z powodu koronawirusa opuszczają teren KRLD. To zrozumiałe. Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych opublikowało materiał na którym rosyjscy dyplomaci opuszczają Koreę na drezynie – W zasadzie to nawet nie była drezyna, Koreańczycy mieli ich tak głęboko gdzieś, ze po prostu dali Rosjanom wózek na szynach, którzy musieli go sobie pchać
Tymczasem w Białymstoku starsi i schorowani ludzie muszą pchać się na ruchliwe jezdnie, bo po chodnikach nie da się chodzić –
0:20
Bo drobna pomoc kierowcy autobusu jest poniżej godności dziennikarzy z TVP –  tvp.info (cptvp_info [WIDEO] Zima w centrum stolicy zaskoczyła nie tylko stołecznych drogowców, ale także reportera telewizji TVN, który z napotkanym Białorusinem musieli pchać autobus korkujący ulicę Belwederską #wieszwięcej G.] Zima w Warszawie. Autobusy pchają cudzoziemcy i reporterzy TVN [WIDEO] tvp.iillu

Sezon na ochładzanie dzieci gronkowcem uważam za otwarty:

 –  Upały wyciskają ze mnie siódme poty. Gdybym tylko mogła, to siedziałabym w domu i nie ruszała kończynami bezczelnie popijając w międzyczasie wodę z lodem i cytryną.W domu mamy w miarę chłodno, ale nie mam sumienia cały czas trzymać dzieci w czterech ścianach, bo już wszystkich roznosi. Nagle olśniło mnie i wpadłam na pomysł rozłożenia małego basenu na naszym tarasie. I to był strzał w dziesiątkę! Dzieciaki wniebowzięte, ja zadowolona, że krzyki przeniosły się na zewnątrz. Także do syta!Ale co ja się nagadałam, aby ten basen rozłożyć! Mój Mąż wpadł na „cudowny” pomysł i zdecydował się nim ze mną podzielić, kiedy oddelegowałam go do dmuchania basenu:– Ale po co nam basen, skoro mogę pójść z nimi na spacer i będą chlapać się w fontannie!A ja wtedy zeszłam prawie na zawał! I przypomniał mi się pewien widok, który będę pamiętać do końca życia (ale zostawię go Wam jako „smaczek” na sam koniec) i mail od Magdy, którego publikację w sumie miałam sobie darować, bo nie sądziłam, że temat jest mało znany. Jednak, gdy okazało się, że mój najprawdziwszy Mąż nie ogarnia, to nie mogę tego odpuścić!Magda napisała:” […] Możesz mnie powiesić na publicznym stryczku za mój brak pomyślunku i za to, że dałam się namówić teściowej na największą głupotę tego lata. Możesz mnie bić. W sumie to bij mnie i patrz jak równo puchnie, i wybij tę głupotę wszystkim, którzy kiedykolwiek wpadli lub zamierzają wpaść na pomysł podobny do mojego. […]Centrum Krakowa. Na termometrach dużo. Dużo za dużo. Moje trzyletnie dziecko zaczęło wariować i dopraszać się spaceru. Ja ledwo żywa, bo na liczniku już 33 tydzień ciąży. Teściowa krzyczy mi za uchem: wstawaj pójdziemy razem! No to poszliśmy. Najpierw na lody a później teściowa zaczęła nas pchać na „ulubiony przez mojego syna plac.”I po jednej sesji na tym „ulubionym placu”, na którym była fontanna, właśnie spędzamy drugi tydzień w jednym z krakowskich szpitali. Dziwnym trafem teściowa nie kwapi się, żeby zamienić się na nocne dyżury przy łóżku wnuka ;-) […]Oddział dermatologiczny jest naszym drugim domem. Po jednej sesji kąpielowej w fontannie razem z teściową skutecznie „ochłodziłyśmy” moje dziecko gronkowcem i paciorkowcem kałowym.Komu, komu jeszcze gronkowca albo paciorkowca, bo idę do domu? …. […]Nigdy więcej fontanny! […]Dlatego jeśli ktoś jeszcze ma ochotę ochłodzić swoje dziecko podczas upałów tego lata, to mamy fontann w naszych miastach do koloru i do wyboru! W większości z nich jest zamknięty obieg wody, co oznacza, że przez kilka tygodni woda w obiegu jest ta sama a jedyne co filtry wyłapują, to większe sprawy, takie jak liście, szyszki czy kamienie. Cała kolorowa reszta, czyli pałeczki okrężnicy, laseczki zgorzeli gazowej, bakterie rodzaju legionella powodujące m.in. zapalenie płuc czy gorączkę Pontiac, gronkowce, grzyby i inne niespodzianki, mogą być Wasze! A im cieplej na zewnątrz, tym lepiej się one rozmnażają! Oczywiście, ironizuję sobie i liczę na to, że wszyscy mamy odrobinę zdrowego rozsądku, aby nie fundować tego swoim dzieciom.Ja w centrum Krakowa widzę dziesiątki dzieci chlapiących się w miejskich fontannach. Rozebrane do majtek, czekają tylko na „ochłodzenie” jednym z powyższych… Och, ochłodzenie, swędzenie i problemy na długie miesiące. „Smacznego”!No i na koniec ten smaczek, którego nie mogę pominąć. Sszłam sobie kiedyś właśnie przez jeden z placów z fontanną i moim oczom ukazał się niebywały widok. Dzień wcześniej widziałam przy fontannie dziesiątki roześmianych i mokrych dzieci, a następnego dnia z samego ranka idąc po bułki widziałam przy niej bezdomnego, który o 7.30 kucając sobie z boczku niespiesznie mył w owej fontannie swoje prywatne jajka. Fuj.Owocnego „ochłodzenia”. Co kto lubi.I ku przestrodze…